George Clooney będzie skorumpowanym policjantem w "Białej Gorączce" adaptacji Jamesa Ellroya (Tajemnice Los Angeles).
Jeśli ktoś lubi kino mordobicia i i trupów na pewno się nie zawiedzie, ale jeśli ktoś szuka w filmie jakiś głębszych treści, to niech lepiej odpuści sobie seans, nic ciekawszego tutaj nie znajdzie.... fabuła przewałkowana już była na tysiąc innych sposobów... ot typowy sensacyjniak zafundowany przez Hollywoodkicz.
mozna ogladnac, mnie osobiscie nie urzekl. praktycznie od poczatku bylo wiadomo z kim Keanu bedzie walczyl w koncowych scenach
Gra aktorska słaba, fabuła naiwna, od początku można było się domyślić o co chodzi i wgl mało życiowy. Z aktórów podobała mi się gra Hugha Lauriego i Chrisa Evansa. Film wgl nie dorównuje choć trochę filmowi Dzień Próby który oceniłem na 9, a myślałem, że znajdę coś w podobnym klimacie. Nawet film Bogowie ulicy który...
więcej
Nawet dało się to obejrzeć, ale Whitaker chyba pomylił role. Można go było chwilami wziąć
za pastora uniesionego religijnym szałem. SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER
SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER
Było tak sztucznie, że od początku dało się przewidzieć że to on stoi za całym tym cyrkiem.
niezbyt całość oslabiła w tym wypadku. Straciłem 2 godziny z mojego życia na ten film... Żałuję, że nie
poszedlem wcześniej spać o te 2 godziny...
Film strasznie mnie zaskoczyl ,jak mozna krecic taka szmire, straszna gra aktorska Reeves'a ,dialogi zenujace, wniosek- trzeba czegos wiecej niz kilka znanych aktorow
pomyłka, nuda zmarnowany pomysł. Proszę nie usuwać moich postó. Film jest pomylka w 100 % i niech wszyscy wiedza zanim sie natną na bilet do kina!!!!!!!!!
Film: nudny, sztampowy, odgrzewany i totalnie nieudolny. Tematyka podobnych dzieł powoli się przejada i nie sposób oprzec się wrażeniu, że coraz więcej aktorów o sławnym nazwisku odcina kupony występując
w takich gniotach. Poza ostrym wejściem i nowatorskim spojrzeniem na kule przeszywające ciała oprychów, wieje...
Moim zdaniem film:
Słaby, nudny, a co gorsza przewidywalny.
Keanu Reeves jak zwykle sztuczny do granic możliwości.