tego tytułu akurat nie czytałem ale pozostałe ksiązki Michaela Palmera dają radę i uważam że ten film to dobra ekranizacja jego prozy, da się wyczuć trochę jego stylu. No i dobrze zobaczyć Hugh Granta w czymś zgoła innym niż komedie romantyczne.
NIgdzie nie moge tego znalezc, a pamietam jak go ogladalem gdy bylem maly i bardzo chcialbym go znowu obejrzec.
Z tego co wiem film nie obronił się i został nie mal zmiażdżony przez krytyków co jest dla mnie po prostu nie do przyjęcia. Scenariusz bardzo dobry a rola którą zagrał Hugh Grant jest najlepsza w jego całym kinowym dorobku, więc nie mówicie mi ze to lalusiowaty i pedalski aktor bo potrafi grać dobrze po prostu...
Film bardzo fajny ale niestety nie obejrzalam koncowki.Czy może mi ktoś powiedzieć co było od momentu w ktorym zaczęli się bić w końcówce filmu do spotkania Guya z żoną tego doktora którego grał Hackman?z góry dzięki
W tym filmie mamy inny obraz Hugh Grant'a od tego do którego się przyzwyczailiśmy. Samiast słodkiego bohatera kolejnej komedii romantycznej Grant gra doktora kliniki do której trafia pacjent z dziwymi objawami. Mimo starań lekarzy pacjent umiera, a życie dr. Guy'a Lutham'a całkowicie się zmienia. Rusza on tropem...
Niezła rola Hugh Granta, który wciela się w postać lekarza odkrywającego manipulowanie pacjentami. sam również stanie się ofiarą, jak się okaże, znajomych lekarzy.
Uważam, że film jest wręcz świetny. Natknęłam się na jego reklamę na TVN zupełnie przypadkiem i stwierdzając, że filmy z Hugh Grantem są z reguły dobre postanowiłam obejrzeć. I co? I zostałam niźle zaskoczona. Rzadko kiedy się boję na filmach, ale ten trzymał mnie w napięciu przez cały czas. Uważam, że Hugh Grant...
Trochę mi to wszystko zapachniało niezapomnianą "Comą" Crichtona. "Krytyczna terapia" jako szpitalny dreszczowiec jest prawie doskonała. Nie zgodzę się z tymi, którzy uważają, że ten film obija się o kicz, ponieważ problem tutaj przedstawiony jest dzisiaj chyba bardziej aktualniejszy niż w 1997 i akcji też nie mam nic...
więcejjest to chyba najlepsza rola Granta we wszystkich jego filmach jakie widziałem ( a widziałem sporo ). Film lekkopółśrednio dobry.......
Scenariusz Gilroy'a jest wielce intrygujący, niestety jednocześnie niezbyt odkrywczy. Dlatego trudne zadanie miał sam Apted (reżyser), aby nie popaść w manierę, czy po prostu w kicz. I niestety Terapia co jakiś czas ociera się o granice kiczu, a niektóre sceny wydają się być na tyle nienaturalne, że mogą służyć jedynie...
więcejNiestety się zawiodłam na tym filmie. Nie wystarczy mieć dobrego pomysłu, żeby od razu zrobić dobry film. Potrzebny jest jeszcze porządny scenariusz, a tu po prostu wszystko było zrobione jak by od niechcenia. Po prostu film był nudny, wszystko mu się z mety udawało, a to cudowne zakończenie już było dopełnieniem...