Jeszcze jedno słowo... Film faktycznie moze wydawać się "INSTRUKCJĄ", bądz "PRZEWODNIKIEM" po dragach, ale nie o to w nim chodzi...! Jeśli nie widzisz nic po za DRAGAMI w tym filmie.... To jesteś PUSTY(albo PUSTA). Tam jest Przesłanie... (Jeszcze go nie zrozumiałem.. ale na pewno kiedyś zrozumiem..) Dlatego polecam...

ilm jest NIESAMOWITY!!! Oglądałem go 7 razy i pewnie obejrze go jeszcze ze 20.... ;)

Ten film polecam wszystkim którzy lubują się w filmach istruktażowych. Chcą wiedźieć jak to jest ale boją się sami spróbować. Można się nauczyć fachowego słownictwa i potem zabierać głos w dyskusjach... Mimo wszystko nie polecam tego filmu ludziom kompletnie zielonym bo niewiele zrozumieją a mogą jeszcze poczuć się...

ten film polecam szczególnie ludziom znającym się na "ziołach".
cały czas dobra jazda i piękne haluny. do pozazdroszczenia.
pozdrawiam. marbiz.

Naprawdę chory film. A chory oznacza dobry. Genialna wizja świata pod wpływem drugów. Więcej takich perełek!

to dobre słowo - film mi umknął w nawale superprodukcji - i żałuję że nie widziałem w kinie. I to z moim ulubionym Deppem. Błąd i to duży. Film jest świetny, aktorstwo jest rewelacyjne i nie docenione. Apoza tym ciekawy i nawet pouczający - no chciażby paranoiczne tło polityczne - zgroza - całe szczęście że nie żyłem...

Jak kto woli minie nie zachwycił .
Polecam tym , którzy biorą .

Ten film to najbardziej fazowy majstersztyk jaki widziałem i to ze wszystkimi etapami przygrzania, włącznie z zejściem. Prawdziwa sieczka w mózgu, odjazd kompletny i bezdyskusyjny. Zachęca czy zniechęca do brania? - a co za różnica, rozsądny człowiek sam decyduje czego chce.

to fascynująca podróż w nasz umysł i postrzeganie świata po zażyciu rozmaitych używek. Ten kto miał z nimi do czynienia bez problemu identyfikuje się ze stanami psychicznymi, w które wprowadza się para bohaterów. Jednak nie kończy się dla nas optymistycznie: mówi o tym, że nie widzimy światełka na końcu tunelu, mówi o...

Film jest czaderski;jedyną jego wadą jest to,że może zniechęcić widza do brania narkotyków.

Podobało mi się , ale nie polecam wszystkim ,
bo naprawdę poczują strach i obrzydzenie,
no ale cóż moi państwo takie jest życie pod wpływem narkotyków i uważam ,że zostało to
świetnie przedstawione.

Film obowiazkowy dla każdego, kto używał lub zamierza użyć tzw mind altering
substances :-) Bohaterowie testuja na sobie chyba wszystko co tylko jest dostę
pne. Wpadajac przy tym w niezłą paranoję. Zwalił mnie z nóg zwłaszcza komentarz
o eterze :-) Gorąco polecam. Kwas dla mas! :-)

las vegas - mityczne miasto hazardu, neonoow i kiczu w 'Fear and Loathing in Las Vegas' zyskuje kilka nowych okreslen. jak dotqd nie bylo filmu, ktoory by tak dobrze odzwierciedlal cale szalenstwo epoki podstarzalych juz nieco hipisoow, kiedy fala be-in juz opadla.
dawno, a moze nigdy dotqd nie bylo filmu gdzie kazda...

Na film ten czekałem od ponad roku , od kiedy zobaczyłem zwiastun na jednej z niemieckich telewizji. Spodziewałem się większej ilości efektów (wiem że bardzo trudno jest pokazać co dzieje się w umyśle człowieka który zażył LSD czy inne takie).
Bardzo polecam zobaczyć osobom które chciałyby zakwasić. Myślę iż film...

To jeden z fajniejszych filmów kończącego sie roku.

Film Terry Gilliama jest na pewno wydarzeniem, a to ze względu na bardzo bezkompromisowe podejście do sprawy zażywania wszelkiego rodzaju narkotyków oraz niesamowite efekty wizualne towarzyszące kolejnum fazom narkotykowych odlotów pary bohaterów. Był prawdopodobnie najbardziej oczekiwaną projekcją zakończonego...

Za małolata oglądnąłem ten film raz. Dziś po latach, chciałem przysiąc. Niestety wytrzymałem dwadzieścia minut. Nie byłem wstanie go dalej oglądać. Nieśmieszny żart. Żadna to rozrywka oglądać udawane ćpanie na ekranie. Za dużo ćpunów i alkoholików widzę na co dzień. Musiał bym być masochistą żeby poświęcić prawie dwie...

ale bardzo słabo mu to wychodzi :-(
sam film jest nudny

Normalnym ludzią nie polecam

Nie wiem, może po prostu nie zrozumiałem, ale mi się wydaje, że o niczym.
Obejrzałem raz, gra aktorska mogę przyznać, świetna, kreacje również.
Ale o co tak w ogóle chodzi w tym filmie?