Murnau jest bez najmniejszych wątpliwości - tym filmowcem, który wniósł do ekspresjonizmu najwięcej kinowości i który wkrótce "Portierem z hotelu Atlantic" wyprowadzi film niemiecki z ekspresjonizmu na nowe drogi, jest Friedrich Wilhelm Murnau. Z wykształcenia historyk sztuki, z praktyki aktor u Maxa Reinhardta,...
Scenografia wnętrz, których zresztą niewiele, została świetnie połączona z plenerem, a właśnie w wykorzystaniu pleneru, w użyciu kamery do wszechstronnego opisania kształtów natury zawiera się wartość "Nosferatu" i odmienność tego filmu od niemieckiej praktyki filmowej. Nie brak tu operacji światłem dla wywołania...
wspaniały film, arcydzieło kinematografii. po tylu latach nadal dobrze się je ogląda, dużo lepiej niż dzisiejsze "pseudohorrory" typu krzyk. szczególnie w kinie, z taperem, w ciemnej sali . . . to niesamowite wrażenie, miałem okazje przeżyć je w Iluzjonie. polecam wszyskim obejrzeć ten fil w podobnych warunkach, ale...
więcejNie był to pierwszy raz, kiedy widziałem ten film, ale tego razu nigdy nie zapomnę. Było to w klubie dyskusyjnym politechniki Wrocławskiej, a film był dodatkiem do Dracula: Wampiry bez zębów, Mela Brooksa. Jednak atmosfera, to że lektorka czytała napisy, na pewno utkwi mi w pamięci. Poczułem się trochę, tak jakbym mógł...
więcejFilm grozy o przelomowym znaczeniu. Sztandarowe dzielo Ekspresjonizmu niemieckiego. Pamietam niezwykle wrazenie kiedy ogladalem go w starym "Żaku" w absolutnej ciszy (zdyscyplinowana publicznosc) ktora przerywal tylko szum projektora. Cos niesamowitego. Wiele niezapomnianych scen, ktore pozniej znalazły kontynuacje w...
więcejPo obejrzeniu filmu mam lekki niedosyt. Spodziewałem się czegoś bardziej mrocznego i strasznego. Co prawda charakteryzacja jest na wysokim poziomie, ale muzyka do filmu częściej przypomina mi dramat niż film grozy. To niestety psuje klimat tego dzieła. Mimo wszystko warto obejrzeć ten obraz.
Wiem, że znajdą się fani tego filmu lecz dla mnie był on męczarnią. Wiem, że jest bardzo, bardzo, bardzo stary i dlatego, aż przestarzały. W horrorze szukam mocnych emocji. Tu ich nie było, a wręcz były one podobne jak przy komedii. Nie podniosę oceny tego filmu dlatego tylko, że jest stary. To tak samo jak wasz stary...
więcejMialem dzisiaj okazje obejzec ten film. Musze przyznac, ze ogladanie filmu majacego ponad 80 lat zrobilo na mnie wrazenie :o Sam nosferatu w niektorych scenach wygladal strasznie, jednak wiekszosc rozwiazan w filmie bylo strasznych moze pol wieku temu:) Teraz takie akcje sa uzywane w bajkach typu scooby doo czy filmach...
więcej
Może zacznę od początku. Oglądałam ten film na obozie, poświęconym wampirom.
Postanowiliśmy obejrzeć ten film jako klasykę i właściwie pierwszy film o wampirach. Nie
mam pojęcia, co w tym strasznego. Sama zasnęłam 2 razy, a koleżanki budziłam coś koło
5. Wiem, ze to bardzo stary film i według wielu osób świetny,...
To mogło się podobać 100 lat temu czarno biały niemy. Jeśli komu się podobają taki filmy to może teraz też będziemy takie kręci Underworld lub Resident Evil na niemy i czarno biały i muzyczką w tle z gramofonu, może zyskają parę gwiazdek. :)
Pewnie że film to nie tylko efekty specjalne ale po za tym, że jest 1922 nie...
Mam niemały problem co napisać o tym filmie. Zabierałam się za niego chyba 3 razy i wyłączałam, a swoje też odleżał. Był to mój pierwszy niemy film i obawiałam się że będę mieć problemy ze zrozumieniem go jeśli nie ma dialogów i będzie się trzeba domyślać o co chodzi (myślałam że są jedynie wstawki z tekstem z ogólnym...
więcejNie wiem, co wy widzicie w tym filmie. Aktorstwo słabe, z wyjątkiem Maxa Schrecka, muzyka w ogóle nie pasuje, zero klimatu, a dziewczyna brzydka ( no cóż, Niemka). Obejrzałem już trochę horrorów i mogę powiedzieć z czystym serce, że ten film nie ma prawie nic wspólego z tym gatunkiem.
Ja mam taką obserwację po obejrzeniu tego filmu, że niestety o ile filmy Charliego Chaplina wciąż śmieszą tak samo, o tyle Nosferatu w ogóle już nie straszy. To chyba kwestia tego, że dziś na wampiry patrzymy przez pryzmat Zmierzchu, a dżuma jest dla nas tak abstrakcyjna, jak palenie na stosie. A jak przysłowiowo ktoś...
więcej