ocierająca się o geniusz, satyra-komedia na Amerykanów i ich sposób życia. Znakomite dialogi, surrealistyczny, odjechany humor, kapitalna obsada. Do tego świetna muzyka. Film niby "antyamerykański" a faktycznie zdobywa dla nich sympatię. Świetny.
Nie jestem zwolennikiem amerykańskich komedii. W większości to brodzik intelektualny gdzie śmieszyć nas mają wulgarne żarty opierające się na różnych procesach fizjologicznych. Byłem totalnie zaskoczony oglądając TALLADEGE. Widać że scenarzyści musieli lubić Monty Pythona i Pulp Fiction. Film jest totalnie odjechany w...
więcejCzy to tylko moje wrażenie czy Michael Clarke Duncan jest jakiś taki mniejszy w tym filmie?Tak jakby połowa jego normalnego tam była
Jedna z najmniej śmiesznych komedyjek, jakie dane mi było do tej pory widzieć. Kompletnie nie mój typ humoru w dodatku kiepsko podany. Sporo w filmie, zwłaszcza na początku, oklepanych tekstów, choć częściowo może to wina tłumaczenia, w każdym razie tylko czekałam aż któryś z bohaterów palnie "twój stary". Gagi...