Trudno uwierzyć, że to filmidło było robione na poważnie, a nie jako parodia kryminału. Dawno nie widziałem czegoś tak żałosnego. Momentami film jest śmieszny przez nieudolność realizacji i idiotyczny scenariusz, ale ogólnie to dno.
Komisarz Jacek Robaczewski, inspektor Andrzej Bożek, Walerian Leman i "Malinka"? I którzy z nich byli czarnymi charakterami? Czekam na odpowiedź!
Kto montował dźwięk w tym filmie? o_O
Tego się słuchać nie da. Dialogi giną pod muzyką. Skoki głośności od 0 do nieskończoności.
Dobrze, że w słuchawkach nie oglądałem, bo bym z uszkodzeniem słuchu skończył.
Chyba że w C+ coś zrypali, aczkolwiek jeszcze się z taką fuszerką nie spotkałem.
Pytanie za 100 ptk. Co mówi Grabowski na przesłuchaniu? Ja słyszałem tylko jakiś niezrozumiały bełkot. Aktor?
Przed obejrzeniem nie wiedziałem czego się spodziewać. Polscy twórcy filmowi mają tendencję do
robienia filmów strasznie kiczowatych, no a przynajmniej te kiczowate produkcje są najbardziej
promowane. Na szczęście tu nie było kiczu, fajny film kryminalny, ciekawa historia, ciekawa gra
aktorska. Chociaż już druga...
niewyraźne , wyseplenione dialogi , złote myśli ni z gruchy ni z pietruchy użyte , przekleństwa
jedynym dosadnym środkiem wyrazu jakby innych nie było , smętne miny nie pokazujące żadnych
innych emocji niż właśnie smutek ( który nota bene zawsze gości na twarzy Polaka czy jest aktorem
czy nie :-)...
ale poza tym, uważam, film jest marny. Nienaturalne dialogi, pretensjonalnie przemycające różne "złote myśli", to pisanie na tablicy nie wiedzieć po co, nieustanne rozmowy z kotem, naiwnie moralizatorskie zakończenie. Również od strony aktorskiej jakoś średnio (może ze względu na te dialogi) i mało angażująco...
Świeżo po seansie filmu "Sęp" jestem pozytywnie zaskoczony, jak na polskie warunki film zrealizowany całkiem sprawnie, jednakże mam wrażenie, że już
gdzieś widziałem podobną historię - tyle że ukazaną w innym filmie. Jeżeli chodzi o grę aktorską - poprawna aczkolwiek bez rewelacji. Jedyne co bardzo
raziło mnie w...
Bez względu na to co kto ma do tego filmu, jedno jest niezaprzeczalne. Jacek Beler w roli Lemana to ekstraklasa filmowych po*ebów :) Scena przy budce telefonicznej to po prostu mistrzostwo. Baka też fajnie zagrał. Zwłaszcza w scenach mających miejsce w tzw. hurtowni (podczas rozmów z bandziorami).
rozrysować niektóre wątki i postacie. Wyglądało to trochę jednowymiarowo jednak całość można byłoby ocenić nawet na 7 gdyby nie końcówka.. Ehh...niby jest strzał, szok i piękne to wszystko i smutne a w tym smutku piękne..ale jak dla mnie cukierkowe i naiwne. No trudno