...oka uczta, z uchem już gorzej, monologi są średnie, a momentami nieznośne (motyw z platońską
jaskinią na poziomie liceum), muzyka Fennesza ujdzie, ale nagłe pojawienia się piosenek Sylviana
są żenujące....dobrze, że wspomina się o Cage‘u i Nono, ale to za mało... wolę jedna oglądać
obrazy Hoppera
Oj niestety - to był mój "must see" tegorocznych Nowych Horyzontów, nadzieje były ogromne, a wynudziłam się okrutnie. Na szczęście jest na co popatrzeć, bo film jest utrzymany w stylistyce obrazów Hoppera, które sa genialne. Myślę jednak, że film znajdzie swoich fanów - ktoś kto lubi spokojniejsze klimaty, jakies luźne...
więcejPopełniłem jeden zasadniczy błąd i wybrałem się na film "w ciemno". Nie miałem więc pojęcia że jest to adaptacja obrazów. Tym trudniej było mi zrozumieć dobór wnętrz, jakimi dysponował reżyser. Nie byłem też w stanie pojąć czemu tyle jest tutaj nagości. Teraz gdy obejrzałem dzieła malarza do których odnosi się film...
I nie chodzi tu o stateczność. Szczerze jestem amatorem powolnej akcji i długich ujęć. Przyszedłem dla scenografii z nadzieją, że coś jeszcze poza wartościami estetycznymi mnie porwie. Ale nie porwało. Dostałem niskolotne przemyślenia, szczeniacki wymiar smutku i powalającą nudę. I boli serduszko, boli. Bo miękkie...
Scenografia niesamowita, malarskie ujęcia, dla zainteresowanych sztuką prawdziwy "must see" ;)
Jeśli ktoś w filmie szuka akcji to się zawiedzie. To film dla ludzi wrażliwych, ktorzy potrafia docenic
autorskie i innowacyjne pomysly. A pomysl na ten film genialny.
Na film wyciągnęła mnie dziewczyna, obawiając się że kompletnie mi się on nie spodoba. Było
jednak inaczej.
Pomimo, że film jest zupełnym przeciwieństwem produkcji typu "Pacific Rim" jeśli chodzi o akcję
wizualną, to nie jest przez to ani trochę nudny. Akcja jest gdzieś w tle, za filmem. Nie jest pokazana...
Filmweb bardzo interesująco podchodzi do podawanych przez siebie informacji. Z jednej strony w dzisiejszym, bieżącym kinowym repertuarze jest podane, że film był dziś wyświetlany w ramach festiwalu Nowe Horyzonty (był, potwierdzam, byłem). Jednocześnie nie da się go ocenić - bo nie było premiery :))))