dla blockbustera jest impulsem do gorzkiej refleksji nad upadkiem dobrego kina
1. Skoro jest blockbusterem, nie zasługuje
2. Nieprawda, podaj przykład, bo coś nie zauważyłem, żebym zmieniał oceny
3. Aż takie gówno to to nie jest, zaś obserwatorowi z zewnątrz lekko idiotyczne wydają się gadające szopy (chyba) i chodzące drzewa
1. Ten tekst sprawia że jakakolwiek sensowna dyskusja z tobą jest bez sensu.
2. Wybacz pomyliłem cię z innym trollem.
3. Ta... Bo we filmie wszystko musi być w 100% rzeczywiste i zgodne z powszechnym obrazem (Wszech)Świata.
3. te gadające szopy na myśl przywodzą mi na myśl filmy Disneya w wersji dla opóźnionych umysłowo nastolatków :)
a tak serio, zakrawa to o przesadę i kicz
2. nie można mnie pomylić z INNYM TROLLEM, ponieważ nie jestem trollem
1. film robiony dla forsy i nie zawierający ani genialnej symboliki czy krytycznej wizji świata wg mnie nie mogą być arcydziełami
weźmy sci-fi: do filmu wrzucę statki kosmiczne, roboty, mutanty i wojny międzygalaktyczne i już mam "wielki" film sci-fi
ale jak to napisała wikipedia: najwybitniejsze utwory fantastyczne pod przykrywką nietypowej scenerii uwypuklają odwieczne problemy bytu ludzkiego - takie dzieła sci-fi są wg mnie arcydziełami kina
http://pl.wikipedia.org/wiki/Fantastyka
jfs1999 Człowieku, nie wszystkie filmy muszą mieć super-puentę czy ukrytą symbolikę, której z zapałem będziesz mógł się doszukiwać. "Czasami" powstają takie filmy, które mają rozluźnić i rozbawić publiczność - a ten film spełnił swoje zadanie. I nie mam problemu z tym, że dałam 10 i dodałam do ulubionych. Tak samo Ty nie powinienieć mieć problemu, że spodobał się ponad 30 tyś. innych ludzi.
Fakt, że są filmy sci-fi i podobne, które są robione "na odwal" - tylko, sorry, to akurat nie ten film :)
Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję, że coś kiedyś do Ciebie dotrze i nie będziesz takim gburem :)
masz mnie za fanatyka dramatów psychologicznych, ale tak nie jest
cenię dobre filmy komercyjne, przykładowo Avengersom dałem 7
kłopot w tym, że Straznicy są...nudni, zwyczajnie się nudziłem, bogactwo formy przysłania fabularną pustkę, było mi obojętnie co się stanie z tym peterem:znajdzie kule, nie znajdzie, zginie nie, nie zginie (miałem tak samo z miastem 44)
wg mnie jest to film nieudany
a zresztą, mówiąc o tym, że dałeś strażnikom 10 - wyobraź sobie wielkiego znawcę kina, który Obywatela Kana i Strażników ocenił na 10, ale banda imbecyli stawia Kanowi 1, a strażnikom 10 - w ten sposób arcydzieła kina tracą, a blockbustery zyskują
Wiem, że mam faceta na awatarze, ale jestem dziewczyną :D
Okej, każdy ma inną opinię i na tym może zakończmy.
Pozdrawiam
Czy Ty rozumiesz, że to jest ekranizacja komiksu, a nie świeża wizja scenarzysty stąd właśnie gadający szop i chodzące drzewo?
Ale Epoce Lodowcowej 2 : Odwilż gdzie zwierzaki gadają ludzkim głosem dałeś 8/10, i to Cię nie zdziwiło?
Nie jesteś konsekwentny.
Twoje spostrzeżenia o filmie po przeczytaniu tytułu,a może nawet obejrzeniu trailera? ;o
Film się najpierw OGLĄDA,dopiero PISZĘ czy film zasługuję na taką ocenę. I podaje się ARGUMENTY DLACZEGO NIE ZASŁUGUJĘ..
Jak widać napisanie na forum,że jest się inteligentnym nic nie daje,widać że w twoim wypadku jest wręcz przeciwnie.
PŁYTA + DVD = OGLĄDANIE FILMU dopiero potem INTERNET + FILMWEB = OCENA FILMU I USTOSUNKOWANIE SIĘ CZY FILM ZASŁUGUJE NA TAKĄ OCENĘ.
Nie robi się tego na odwrót.
nawet zwiastuna nie obejrzałem, widziałem tylko reklamę przed wiadomościami
jak już pisałem, żaden efekciarski nie zasługuje na 10
JESZCZE CZEGO !!! Mam marnować forsę na taki film, który się obejrzy i nic się z tego nie ma ? To jest dopiero marnotrawstwo
"Nie przeczę, że moja wypowiedź tutaj nie ma głębszego sensu"|
Wreszcie się zgadzamy ;)
nie ma sensu, ponieważ i tak moje słowa nie dotrą do Twojego mózgu
gdy czytam argumenty moich przeciwników na tym forum, przychodzi mi do głowy jedna myśl: Marność nad marnościami i wszystko marność
Czemu nie ubolewasz tak pod Dark Knightem bądź Incepcją? Bądź Władcą Pierścieni?
Cholera, blockbuster dostał naście oscarów. Kino musiało upaść na dno już naście lat temu ;>
Władca Pierścieni nie jet filmem efekciarski, ale efektownym, podobnie jak Incepcja i nowa trylogia o Batmanie. Właśnie tak powinny wyglądać komercyjne sci-fi
Co Ty pierniczysz. Shrek był najlepszym filmem jeśli chodzi o komercyjne sci-fi.
Ale ty nie narzekasz na efekciarstwo.
Narzekasz na wysoką ocenę blockbustera.
Incepcja jest blockbusterem z wysoką oceną.
TDK jest blockbusterem z wysoką oceną.
LOTR jest blockbusterem z cholernie wysoką oceną.
To jak to jest? Terminy zmieniają znaczenie kiedy ci wygodnie? BTW od kiedy LOTR to s-f?
pomyłka, LOTR to fantasy :)
Incepcja, nolanowskie batmany i LOTR są blockbusterami z ambicjami i całkiem niezłą (a nawet bardzo dobrą) warstwą intelektualno ideologiczną... czyli dobrym morałem
Ale przecież blockbuster to z założenia film zły i dla idiotów.
Przynajmniej według Ciebie ;]
blockbuster bez elementów artyzmu - owszem, ale nie napisałem, że dla idiotów, napisałem, że nie zasługują na mniej niż 10 (pomijając LOTRA Incpecje i parę innych)
Ale przecież jasno napisałeś, że KAŻDA wysoka ocena dla blockbustera oznacza upadek dobrego kina.
Nie, nie. Dla KAŻDEGO.
Ja nigdzie nie widzę w twoim pierwszym poście żadnych rozróżnień.
wtedy nie widziałem sensu rozróżniania
a zresztą, skoro Incepcja i spółka mają poziom artystyczny, nie są blockbusterami :)
Są.
Jeśli zaprzeczasz temu to znaczy tyle, że używasz terminów któych nie rozumiesz. Bycie blockbusterem nie ma żadnego związku z artyzmem filmu.
Już pominę fakt, że każdy film ma poziom artystyczny. Może być wysoki, może być niski, ale nie może go nie być.
w mowie potocznej MIEĆ POZIOM oznacza mieć dobry poziom
z tym, że nie są blockbusterami, to napisałem to z nutą ironii
Nic takiego nie napisał, czytaj nie interpretuj, chociaż obie czynności nie wychodzą ci najlepiej
biedny troll wraca? och mała katedra poczuła się samotna i myśli, że jak nieudolnie spróbuje kogoś wkurzyć to stanie się fajna i lubiana :D
Wiem,że się wkurzasz,gdy ktoś wytknie ci błąd,ale to już nie moja sprawa jak na to zareagowałeś. Co mnie obchodzi,że się wkurzyłeś?
A teraz po prostu powtórzyć za tobą...
"Nic takiego nie napisano, czytaj nie interpretuj, chociaż obie czynności nie wychodzą ci najlepiej".
I tym zakończę. Chcesz by cię potraktować poważniej? Pokaż dyplom z podstawówki jak już ją skończysz ;)
Jeśli ktoś nie traktuje poważnie zwykłych postów i nie chce przyznać się do swoich błędów oraz powtarza mnie samego, to po co mam z nim gadać?
Dorzucę tylko, że gościu Strażników nie widział, czyli cały temat to jest pieprzenie o niczym.