Skrotem piszac "Killzone" mnie zabil. Spodziewalem sie nudnawego, przesadnego kina typu "zabili go i uciekl". Kiczu i taniego efekciarstwa. Nic z tych rzeczy. Szczeka mi opadla. Po 30 minutach wiedzialem, ze to bedzie jeden z najlepszych filmow, jakie dane mi bylo zobaczyc. Tak nalezy laczyc akcje z fabula, zeby mieszanka byla odpowiednia. Tu podobalo mi sie po prostu wszytko - od genialbych wrecz scen akcji, przez muzyke, zdjecia i efekty specjalne. Aktorstwo zaskoczylo mnie najbardziej, bo zwykle ta azjatycka gra mnie nie przekonuje. Pelna powaga, brutalnosc, akcja, adrenalina. Szczeka mi opadla, przez calutki film byklem zajebiscie skupiony i bardzo przejety losami bohaterow. Naprawde nieglupi film. Koniec rozpisywania sie. Nie rozumiem tych, ktorzy "Killzone" uwazaja za przecietne kino akcji, jakie juz widzielismy.
Stad moje pytanie. Po obejrzeniu "Flash Point" i trzech czesciach "Infernal Affairs" juz wiem, ze azjatyckie kino akcji przegonilo amerykanskie - przynajmniej, kiedy chca, to przeganiaja....
Czy znacie bardzo podobne filmy do tych wymienionych? To pytanie kieruje tylko do tych, ktorzy uwielbiaja te tytuly, maja o nich podobne zdanie do mojego.
Zgadzam się po całości :) Z jednej strony można mieć ambiwalentne odczucia co do filmu (bo ktoś może się uprzeć, że to jednak tanie efekciarstwo), ale jest w tym pewien urok, że filmy tak brutalne można oglądać z taką przyjemnością...
Azjaci osiągnęli mistrzostwo w tym gatunku, choć faktycznie mało jest znanych, przynajmniej w Polsce produkcji na takim poziomie.
Z czystym sumieniem mogę tylko polecać "Ostatni taniec pana T".
Moim zdaniem jeśli chodzi o azjatyckie efektowne kino akcji to najlepsze są 2 filmy Johna Woo czyli
"Zabójca 1989" oraz "Dzieci triady 1992".
Ale jeśli już mamy mówić o nieco ambitniejszym kinie z Azji to szczególnie polecam te:
Oldboy 2004, Memories of Murder 2003, Bittersweet life 2005, The Chaser 2008,I saw the devil 2010.
Osobiście uwielbiam horrory japońskie ze względu na klimat oraz chińskie połaczenie fantasy z kung-fu w stylu
Crouching tiger,hidden dragon 2000, Hero 2002, House of Flying Daggers 2004, Red Cliff 2007 czy Hua pi 2 2012 itp
ze względu na niesamowicie piękne zdjęcia i dozowaną bajkowość.