Całkiem dobry film jak na nasze mozliwosci. Ciekawa fabuła, dosc dobre aktorstwo szczególnie podobał mi sie Chyra. Moze nie jest to arcydzieło ale film wart obejrzenia jak dla mnie 7/10.
Nie lubię stwierdzenia `dobry jak na nasze możliwości`, trzeba wierzyć w naszych! i tyle (;
_
Poza tym ze względu m.in właśnie na Chyrę muszę zobaczyć ten film, ogólna ocena filmu też zachęca (:
Też nie lubię sformułowania "jak na nasze możliwości" Jakie możliwości masz na myśli? Finansowe, intelektualne, potencjał artystyczny? Tylko co do finansowych mogę się zgodzić, że są skromniejsze niż w wielu innych krajach. Wg mnie dobre kino, to nie gwiazdy i efekty specjalne, na te trzeba dużo pieniędzy, ale wywoływanie prawdziwych, silnych emocji. Taki efekt osiąga się talentem twórców, nie pieniędzmi.
Filmu jeszcze nie widziałam, ale już się nie mogę doczekać, żeby usiąść w kinie. W 1981 roku miałam 17 lat, teraz mam 17letniego syna. Chyba pójdziemy razem na ten film. Bardzo jestem ciekawa jakie własne emocje i doświadczenia będę mogła rozpoznać w tym obrazie.