PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=498675}
7,0 91 174
oceny
7,0 10 1 91174
6,3 24
oceny krytyków
Wszystko, co kocham
powrót do forum filmu Wszystko, co kocham

Film oglądałam w LO w ramach lekcji, zamysł miał być taki jak w temacie , jednak nie wyszło. Do
mojego obrazu PRLowskiej Polski doszedł jedynie fakt że ludzie którzy podporządkowali się
ówczesnej władzy mieli lepiej urządzone mieszkania od innych. Fabuła była jak groch z kapustą ,
nic się nie działo przez cały film pomijając sceny erotyczne i przekleństwa dzięki którym moi
znajomi od czasu do czasu z uśmiechem spojrzeli na ekran. Szczerze mówiąc większość z nas
nawet nie wie o czym był ten film oprócz tandetnego wątku miłości głównych bohaterów. Jeśli na
tym ma się opierać cały czar i faktycznie tak ma się przedstawiać współczesność młodzieży
tamtejszych czasów to ja podziękuję.

ocenił(a) film na 8
liviax09

No ja myślę, że podziękujesz! Nie rozumiesz tego, że tamte czasy to była właśnie jedna, wielka tandeta? I w tym wszystkim bliskość, seks, piasek na plaży i proste, gitarowe granie dawało nam, mi, mojemu pokoleniu - radość istnienia?? No nie rozumiesz, bo jak my, wtedy młodzi-mogliśmy zyć bez lapków i kolorów wokoło??? A jednak znajdowaliśmy te kolory.
Łapaliśmy je nieustannie i cieszył nasz każdy drobiazg. A czy Ty jesteś teraz szczęśliwa, pośród ,,Twoich" kolorów...?

ocenił(a) film na 10
Stefan_Dambski

Człowieku kocham Cię za tą odpowiedź. Ja może już nie jestem tymi czasami, ale w tym filmie znalazłam i zrozumiałam ojca i jego kumpli, a moich wujków. Znalazłam też i zrozumiałam trochę swojego dzieciństwa, które może już nie było w tamtych czasach, ale jeszcze nie w tych. Już nie w takich brudnych i szarych, ale jeszcze nie w tych czystych, z których pamiętam przede wszystkim biedę i szarość, ale i autentyczność.

ocenił(a) film na 8
Sasi89

Ano dzięki Sasi, tamte czasy nauczyły mnie i część przynajmniej mojego pokolenie jakiejś takiej pokory. Po pierwszych latach zachłyśnięcia się wolnością po roku 1989tym, wszystko zaczęło stawać się banalne, pęd za pieniądzem przysłonił nam radość życia, rzeczy i idee ważne - stały się tylko sloganem, wykorzystywanym przez kolejne partie w trakcie wyborów, kiedy jesteśmy im potrzebni. A gdzie teraz radość ze zwykłych rzeczy, jak wtedy, gdy byłem młodszy?? I myslę sobie, po cholerę mi to wszystko, ja tęsknię za prostszym zyciem.
Widziałaś? To świat mojej młodości : http://www.youtube.com/watch?v=yJkpNOZgTPc

ocenił(a) film na 8
liviax09

To nie jest film o czasach PRLu, to jest film o młodości, a PRL jest tylko tłem.

ocenił(a) film na 6
zinfandel

Zgoda, ale brak głębi w tym tle, podskórnej "prawdy" tamtego czasu rzuca się w oczy. Ten film jest w stanie dotknąć lat 80-tych tylko na poziomie powierzchownej stylizacji, jak teledysk. Nie oczekuję od niego, żeby przytłaczał ciężarem tamtej rzeczywistości - to mistrzowsko było pokazywane przez ówczesnych twórców - ale był bardziej osadzony w realiach, nie tylko estetycznych, ale i mentalnych czy duchowych. Tu tego zanurzenia ludzi, choćby dorosłych, w systemie, który przenikał do szpiku kości, nie widać. Nie jest to tylko niedostatek produkcji Borcucha. Niestety mało kto potrafi to współcześnie pokazać, niezależnie od metryki. Nawet jeśli potencjał znajduje się w scenariuszu, nie widać tego na ekranie. Jednym z nielicznych wyjątków jest np. Smarzowski. Może mamy do czynienia ze zbiorową, postraumatyczną amnezją?

ocenił(a) film na 8
kocurenko

Dokładnie o to mi chodziło zakładając ten wątek. Nie czułam tej głębi PRL-u którą chciałam poczuć oglądając ten film. Miłość dwojga bohaterów była ukazana dobrze, jednak to samo można by pokazać w każdym innym filmie. Tło było zbyt słabe, to nie to co opowiadali mi moi rodzice którzy w tym samym czasie byli mniej więcej w wieku głównych bohaterów dlatego właśnie czuje niedosyt i zawiedzenie.

liviax09

Mylę, że po obejrzeniu jakiegokolwiek filmu,w momencie kiedy pojawiają się napisy, są wśród 2 reakcje; albo film się kończy, a ty wstajesz z miejsca i idziesz do kuchni, albo siedzisz , nie możesz się ruszyć i wypowiedzieć słowa, sam nie wiedząc dlaczego. Nie ma tak, ze wszystkim podoba się to samo, każdy w jednym i tym samym filmie poszukuje czegoś innego i inne rzeczy uważa za denne. Tobie zależało na odzwierciedleniu czasów PRL-u takich, jakie przedstawili Ci Twoi rodzice. Ja chciałam zobaczyć zarys tamtych lat, i nie dość, że go dostałam, to widziałam piękne uczucie, świetną muzykę, dobrych aktorów, i ciekawą fabułę. Nie oczekujmy zbyt wiele, bo to polski film, i trzeba przyznać że Jacek Borcuch jest nadzieją polskiego kina, bo widzisz ten film i nie myślisz 'Jak to w ogóle mogło trafić do kin, chłam, wiocha, romanse i awantury'. My, młodzi, nie widzimy tego, co wy widzieliście, ale sam fakt, że sięgamy do czegoś, co już było, bo chcemy wiedzieć, czy to jest możliwe, żeby było gorzej niż jest teraz, w tych zepsutych czasach, jest szansą na to, że w końcu dojdziemy prawdy. Takiej, jaką wy chcecie zobaczyć.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones