Niby nic wielkiego, historia bez puenty można by rzec - a jednak. PRAWDZIWY nastolatek, prawdziwe emocje, prawdziwe dialogi, prawdziwa Polska, prawdziwe sytuacje. I ta muzyka - nie zespołu, a ścieżka dźwiękowa do filmu - emocjonalna miazga gwarantowana. Absolutnie rewelacyjny Kościukiewicz - naturszczyk! W końcu jakiś niewymuszony przystojniak w polskim kinie i jestem dziwnie spokojna, że nie skończy w szufladce kinowego amanta. Takie kino kocham i naprawdę nie spodziewałam się czegoś tak dobrego po polskim filmie. Brawo!