Film oglądało mi się miło, ale udźwiękowienie na fatalnym poziomie. Może moja opinia jest lekko przesadzona, bo chwilę wcześniej oglądałem film, w którym dźwięk odgrywał bardzo ważną rolę i był na rewelacyjnym poziomie, ale ten film w porównaniu do tamtego, pod względem udźwiękowienia, wypada fatalnie.
zgadzam się jakoś utworów do bani, nie słychać o czym śpiewają ale film spoko :)
lol. słuchałeś kiedyś punka z tamtych czasów nagranego w na kasety? bo chyba zdeka nie wiesz o czym mówisz.
chodziło mi udźwiękowienie filmu !!! a kaset słuchałem i taśm na szpuli (a co poniektórzy dopiero raczkowali :))))
w poprzednim poście pisałeś o jakości utworów. skoro w tamtych czasach tak to brzmiało to w filmie również tak to zostało przedstawione. myślałem, że to oczywiste. słusznie, czy nie taki był zamysł twórców, tak więc twoje zarzuty są bezsensu.
chyba nawet nie chodzi o piosenki, ale ogólnie o dźwięk w tym filmie, treści niektórych dialogów trzeba się domyślać... niestety ale to przypadłość większości polskich produkcji :/
Zgadzam się w 100%. Nie wiem z czym jest problem bo większość Polskich filmów z dźwiękiem ma ogromny problem. Już nie raz pisałem, że jak tak dalej będzie to na polskojęzyczny film będzie trzeba oglądać z Polskimi napisami. Najgorsze udźwiękowienie ze wszystkich Polskich produkcji jakie oglądałem to "Moja Krew" oraz można do niego dodać "Plac Zbawiciela". Czasami trzeba przewijać do tyłu po kilkanaście razy, aby zrozumieć dialog, a jest to bardzo irytujące i nie zawsze da się zrozumieć. Za to najlepsze udźwiękowienie również moim zdaniem należy do filmu "Katyń". Tam nie miałem żadnego problemu.
Również się zgadzam. Już myślałem, że to ja jakiś głuchy jestem, że nie rozumiem niektórych dialogów w ojczystym języku. :P Było wiele takich momentów kiedy strasznie ciężko było zrozumieć co mówią aktorzy...sam film niezły, moja ocena 7/10, wczułem się w niego, a to rzadko mi się zdarza przy współczesnych polskich filmach.
Film bez Szyca, Adamczyka, Kota czy Karolaka, rzadkość w ostatnich czasach, za to też ma plus ode mnie ;)
Zgadzam się z założycielem tematu. Od strony technicznej film rozczarował mnie na tyle, że rzutuje to na ocenę ogólną. Udźwiękowienie było słabe, co utrudniało zrozumienie dialogów. Do tego dochodzi kiepska dykcja głównego bohatera. Pod względem fabularnym na było dobrze ale oczekiwałem nieco więcej.
6/10