Nie będzie remake'u "Planety małp"

W jednym z ostatnich wywiadów Matt Reeves, reżyser "Ewolucji planety małp" i jej kontynuacji, opowiedział o tym, jak widzi cały cykl i jakie miejsce zajmuje w nim oryginalna "Planeta małp". Reeves stwierdził, że tamten film stanowi dla twórców obecnej serii punkt odniesienia. Nie wykluczył, że cykl może dojść do opisanych w nim czasów. Jeśli tak się stanie, to nie zamierzają realizować remake'u, a raczej opowiedzieć własną historię, która z innego punktu widzenia spoglądałaby na tamte wydarzenia.


Reżyser twierdzi, że podstawowym założeniem nowej serii jest odpowiedzenie na pytanie, jak doszło do tak diametralnej zmiany świata. Kluczową rolę odgrywa oczywiście Cezar. Reeves zapowiada, że trzeci film reżyserowanym przez niego, będzie monumentalną opowieścią o cenie, jaką przyjdzie zapłacić małpiemu bohaterowi.

Reeves twierdzi, że w nowym filmie Cezar zostanie poddany najtrudniejszej próbie. Stał się ofiarą okoliczności. Wizja cywilizacji, jaką chciał stworzyć, na jego oczach rozpada się. Eskalacja konfliktu z ludźmi jest nieunikniona. Podobnie jak pogłębienie się podziałów wewnątrz małpiej wspólnoty. Cezar stanie przed ciężką próbą charakteru. I nie chodzi tu wyłącznie o jego zdolności przywódcze. Zagrożone będzie jego serce i dusza.

"Planet of the Apes 3" trafi do kin latem 2016 roku.