Richard ArmitageI

Richard Crispin Armitage

8,2
22 249 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Richard Armitage

Wiadomo coś na temat partnerki aktora? Spotyka się z kimś aktualnie? Z Danielą Denby-Ashe tworzyli piękną parę w "Północ Południe" <3
Ktoś? Coś?

MinnIe27

Bo to się nie ma czego wstydzić :)

Tylko Martin Freeman nie ma image przystojniaka :) On sobie może pozwolić na ciuchy wygodne, a nie przystojne.

semira1

Martin Freeman ma więcej uroku niż Rysiek i Pace razem wzięci.
Rysiek jest miły, Martin czarujący. Pod względem osobowości; Martin kasuje Ryśka już na wejściu, niestety.
Freeman to, co w nim najlepsze ma wypisane na twarzy, Rysiek ma piękne opakowanie, ale nie wiemy, na ile zawartość jest równie interesująca.

Przy Martinie można zacząć od przyjaźni a skończyć na wielkim love story, a z Rysiem może być zupełnie na odwrót.

Nie, nie skoczę z Big Bena na bungee z: "Kocham Cię, Rysiu" na ustach ;)! Wiem, że chciałabyś to zobaczyć, ale nie sądzę, aby taka możliwość kiedykolwiek się zdarzyła :D

MinnIe27

Nie chciałabym chyba tego oglądać, wolałabym sama skoczyć bez okrzyku :D
Freeman może być zwodniczy :) Właśnie Rysiek ma wszystko wypisane na twarzy. Nie jest zbyt serdeczny, ma bardzo dużo rezerwy, ale niewątpliwie nie jest głupi. Nie jest chyba mega mózgiem, ale nie musi być.
Freeman natomiast to musi być bardzo inteligentny gość. Przy jego wzroście i właściwie braku urody, Jego szansa na karierę to był chłopiec z sąsiedztwa. Mógł go wymyślić :P Nie sądzę, bo on ma coś takiego ciepłego w oczach, ale z drugiej strony ma ciemne chyba oczy, a Wy z ciemnymi oczami zawsze macie ciepło w spojrzeniu, a to może oszukać :)

I tak mam przed oczami jego własną wizję - Kermit w jego roli z Love Actually, płaczę na samą myśl :D

semira1

Wiesz, myślę, że mój problem wynika po części z tego, że do pewnego
momentu obracalam się w towarzystwie, w którym dziewczyna MOGŁA być
głupia jak but, ale jeśli była ładna, nikt nie widział problemu.
Odcielam się w końcu, kiedy kolejny raz zaczęto mi wmawiać, że
udawanie idiotki, to najlepszy sposób na wpasowanie się w towarzystwo ; D

Ja często chodzę z słuchawkami w uszach i wtedy nic nie widzę, nic nie
słyszę :D Blask musiałby być porażający, abym w ogóle zwróciła
uwagę.

Miałam zapytać juz wcześniej: jak u Ciebie jest z kinem polskim? Lubisz
czy tak średnio?
https://www.youtube.com/watch?v=FRzvn2LkFps

Ależ to nic złego być dumnym ze swoich dzieci. Najważniejsze, to
wychować je w taki sposób, który daje ku temu podstawy :)

MinnIe27

Wiesz, ja nie znoszę ludzi, którzy próbują na siłę być ciekawsi i zabawniejsi niż są w rzeczywistości.
Nie znoszę np. Jima Carey'a; facet mnie drażnić i na dodatek we wszystkich filmach wydaje się taki sam.

Obejrzałam wczoraj "Love actualy" i bardzo mi się podobało.
Z tym, że ja najbardziej podjaralam się postacią Liama Neeson'a. Bardzo go lubię, ale pierwszy raz widziałam go w roli komediowej :D

Wyobrażasz sobie Ryśka w takim filmie? To jest osoba, która chyba położyłaby taka produkcję.

Tak, Freeman wydaje się taki miły i serdeczny. Rysiek, gdyby mógł, kontaktowałby się z dziennikarzami przez adwokata :D

MinnIe27

Też nie przepadam za Carrey'em. Cenię go za niektóre filmy, ale to są dosłownie trzy pozycje. I Love you Philip Morris, Truman Show i Człowiek z księżyca. Czyli to jest dokładnie chyba o czym mówisz. Nie idiotyczna błazenada na siłę, tylko naturalny talent komediowy w dobrym wydaniu.

Love Actually powala każdym pojawiającym się aktorem :) Nie ma tam słabego ogniwa. A Freeman ze swoją partnerką są po prostu histerycznie zabawni, ale uczciwie mówiąc, to głównie zasługa scenariusza i wetknięcie tych dyskusji codziennych do scen symulacji seksu :D
Rysiek nie popisał się w repertuarze komediowym, ale po prawdzie nie bardzo miał pole do popisu. Ten sitcom z założenia miał być teatrem jednego aktora. Myślę, że w roli Neesona mógłby się sprawdzić albo Rickmana (choć za nic nie chciałabym ich zastępować, zwłaszcza tego drugiego). Nie mam pojęcia czy on ma wystarczająco dużo dystansu do siebie na wymagania komedii. Obawiam się, że nie, chociaż z wiekiem człowiekowi się to prostuje trochę.

Rysiek chciałby być podziwiany przez szybkę najchętniej :)
Ale pamiętaj, że u Freemana to może być fasada. Kiedy jego partnerka zbankrutowała parę lat temu (przez jakieś ominięte podatki), a media z tego zrobiły sprawę publiczną, powiedział, że to jest jej sprawa i jej zobowiązanie. Oświadczył też, że ona nie potrzebuje pieniędzy, bo on wystarczająco dużo zarabia i jego kasa jest jej kasą, ale jej długi są wynikiem jej niefrasobliwości, a każdy powinien za błędy płacić, bo to by było niepedagogiczne choćby ze względu na ich dzieci. Faktem jest, że ona pierwsza to mówiła, ale jakoś mi nie pasowało to ogólnie do wizerunku takiego faceta.

semira1

Nie podejrzewałam Freeman'a o skłonność do wygłaszania kazań :D
Mógł jeszcze dodać na koniec: "kto jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamień" ;-)

Rysiek nie ma do siebie dystansu, bo został w pewnym momencie wypchniety na scenę jako "ten ładniutki" i tak mu zostało.

Sam mówił, że do roli nie przytyje i prędzej ogoli łeb :D

MinnIe27

Chyba mi niedługo fascynacja Ryśkiem przejdzie... Dogrzebałyśmy się w nim wielu niejednoznacznych cech charakteru, które niezbyt mi się podobają.
Z jednej strony fajnie, że facet nie chichra się jak idiota w każdym wywiadzie, a z drugiej jego opanowanie i dystans, który stwarza, sprawia, że drugiemu człowiekowi wydaje się niemożliwe sforsowanie bariery, którą pan Armitage samodzielnie wytworzył.

Albo to taki typ człowieka albo ktoś go do takiego stanu doprowadził (w co wątpię).

MinnIe27

Też wątpię :) Taki typ angielski. I coś mi się wydaje, że za wszelką cenę chciałby uniknąć i golenia głowy i tycia :)

Dlatego jakoś niestety wierzę w tego Pace'a. Ten z kolei energią i zamiłowaniem do "wszystkie światła na mnie" mógłby trzech takich Rysków obdzielić. I tylko taki ktoś mógłby tego Ryśka efektywnie poderwać :) Reszta uzna, że szkoda czasu i na pewno się nie uda.

U Freemana to nie kwestia kazań, tylko pewnej surowości, która co prawda jest taka niestandardowa dla niego, ale ja go akurat o nią czasami podejrzewam :)

semira1

Widzisz, to trochę dziwne, bo to, co na początku najbardziej jarało mnie w Ryśku, teraz zaczyna mnie zniechęcać.

Co do wpływu Pace'a na tego tam Rysia, to wydaje mi się, że nie do końca taki układ się sprawdzi. Trudno na dłuższą metę zestawić ze sobą "wszystkie światła na mnie" i "trzymajcie się wszyscy ode mnie z daleka".
Nie wiem, jak to tam między nimi wygląda, ale Pace uwielbia światła jupiterów, wywiady, okładki, a Rysiek to taka ciamciara i melepeta (jak to sama trafnie określiłaś), chciałby tej popularności, ale na swoich zasadach :)

W tym związku to pewnie Rysiek robi za kuchtę i sprzątaczkę. Pace wraca z całonocnej imprezy, a w domku czekają: rosołek, tabletki od bólu głowy i lód do okładów na czółko :D

MinnIe27

U mnie się taki układ sprawdza :D Mnie jest wszędzie pełno, mój mąż najchętniej by się zamknął z książkami i klucz wyrzucił :) No, ale my nie jesteśmy celebrytami :D

Chyba nie doceniasz siły uczucia :) Jeżeli oni naprawdę są razem, to Pace ukrywa to przez dłuższy czas już, widać mu zależy. Swoją drogą to też dziwne. Pace kiedyś opisywał kiedyś proces swojej depilacji (do roli transseksualisty), łącznie ze szczegółami, których naprawdę nie musiałam znać :) Ani nikt inny nie musiał. A od czasu, kiedy się rozpętały ploty, wody w usta nabrał, jakby całkiem nie miał życia prywatnego. To też interesujące...

Wyobraziłam sobie Ryśka w fartuszku w roli kury domowej :D Nie pasuje, on w końcu też jest primadonną. Zresztą (zanim Cię poznałam nie czytałam tyle plotek :D ) te pogłoski są podsycane tym, że panowie ze wszystkich imprez wychodzą razem, choćby i osobno przyleźli. Pace może i wygląda na imprezowicza, ale może nim nie być...

semira1

To jest straszne; to jest pełna inwigilacja!
Hihi, mówisz, ze po imprezie na seksy idą?? :D

Może Pace zdaje sobie sprawę, że jak zacznie cokolwiek komukolwiek tłumaczyć, to raczej nastąpi wzrost zainteresowania tematem, a to z kolei może się odbić negatywnie na ich związku(?).
Myślę, że to są jakieś ich wewnętrzne ustalenia. Żeby nie komentować i nie dementować wcale.
Rysiek machnął na to ręką już dawno z bardzo elokwentnym komentarzem: "a niech gadają!" i żyje sobie dalej.

Wyobrażasz sobie Ryśka na okładce z wielkim czerwonym tytułem: "Coming out roku" :D? A poniżej foto Thorina z "Hobbita" z tym tam królem elfów przy boku :D
Wtedy dopiero można byłoby zobaczyć chodzące wcielenie nieszczęścia :D

Pomagasz mi zmagać się z depresją i stanami lękowymi :D Ostatnimi czasy jak widzę fajnego faceta to zaczynam się zastanawiać dwutorowo: "Czy ma dziewczynę?", a następnie: "A może chłopaka?" :D

MinnIe27

Panowie ok. 40tki, parę lat razem, myślisz, że po każdej imprezie tylko bzykanie im w głowie? :D Myślę, że prędzej na taksówkach oszczędzają, skoro i tak w tę samą stronę jadą :P

Ale poważnie, to teoretyzując to tak, tak jest dla nich najlepiej. Przemilczeć to, w końcu dadzą sobie spokój ludziska poza kilkoma fankami. Coming outy nie wychodzą z takim hukiem. Wszyscy jakoś to gdzieś tam przy okazji robią... Miller przy okazji listu do Rosji, Parsons w jakiejś gazecie tak sobie normalnie powiedział, że od 10 lat jest z tym samym facetem i jest mu dobrze, Evans gdzieś przypadkiem bąknął, że był na premierze ze swoim chłopakiem i coś tam dalej opowiadał. Nie ma fajerwerków i dobrze, bo po co więcej cyrku z tego robić.

Ja to bym chciała jego coming outu, bo jestem wredna :D Mogłabym wsadzić to w twarz tym wszystkim napalonym, co to są oburzone na insynuacje, że on tam z tym elfem :D Znaczy królem elfów :)

semira1

Ojojoj. Nie pomyślałam, że libido w tym wieku może być niższe i człowiek łóżka używa już tylko do spania, a dywanu do chodzenia XD

Wybacz, jestem biedna, napalona fanką, której tylko jedno w głowie: jak nawrócić Rysiaczka na właściwą drogę :D

Swoją drogą, całe życie jestem gejem, więc kto Rysia lepiej zrozumie niż ja?

MinnIe27

Ej, bez przesady :), w tym wieku libido działa, zwłaszcza u facetów. Chodziło mi o to, że dorośli faceci, którzy nie mieszkają z rodzicami, a wręcz hipotetyczne mieszkają razem, nie wykorzystują każdej okazji do bzykania :D

Jest takie zaburzenie seksualne, że kobieta chciałaby być homoseksualnym mężczyzną. Serio, czytałam o tym :) Podobno Azjatki w tym przodują.

semira1

Niee, to nie to :D Po prostu od zawsze podobają mi się mężczyźni :D
Dlatego z pełną odpowiedzialnością stwierdzam, że jestem gejem.

Kiedy piszę, że mi "szkoda", że Rysio nie jest hetero mam na myśli wyłącznie fakt, że mi się podoba z wyglądu, no i chciałabym sobie o nim pomarzyć bez przemykającego za plecami króla elfów :D

Facet ma taką ładną, przyjemną twarz. Miło na niego popatrzeć; zwłaszcza, kiedy się uśmiecha albo Freeman go tak rozbawi, że się chichra jak idiota XD
Dla takich chwil warto żyć :D

semira1

"Ludzie zamykają się przed innymi ludźmi. Jakby nie rozumieli, że bez tych innych nie da się żyć po ludzku. Drugi człowiek jest nam potrzebny - właśnie dlatego, że jest inny. A tymczasem to inność właśnie najbardziej dziś ludzi odpycha i straszy. Boją się jej tak, że wciąż na nowo się odgradzają, obudowują, opatrują etykietkami. Tworzą grupy, w których obowiązuje takie samo zdanie na każdy temat. Zapominają o tym, że to właśnie różnice zdań pozwalają dotrzeć do prawdy."

Małgorzata Musierowicz "Nutria i Nerwus"

To taki ciekawy fragment z polskiej książki dla młodzieży.
I odnośnie naszej dyskusji bardzo trafiony.

MinnIe27

Bardzo ładny i bardzo słuszny.

semira1

Polskie kino może nie jest "the best", ale literaturę polską kocham :D

MinnIe27

Na straganie w dzień targowy (żeby w temacie pozostać) takie słychać dziś rozmowy, przed chwilą w moim domu:

Mój mąż usiłujący coś do mnie mówić, ale czytam, więc nie będę odpowiadała. Pyta córkę: Co ona taka zaczytana?
Dziecko: A gadają z jakąś na filmwebie o tym jak często Richard Armitage bzyka się z Lee Pace'm.
Mąż (poważny i zamyślony): Lee Pace... Lee. Lee. Ma takie kiepskie imię do bzykania. Wygodniejsze są dwusylabowe.

Czy ja zrobiłam jakiś błąd? Czy to są rozmowy do rodzinnego lunchu? :D

semira1

Dziecko może mówić o mnie per "Pani", a nie "jakaś" :D
To tytułem wstępu :D

My tutaj omawiamy ważne zagadnienia socjologiczne, ocieramy się także o psychologię i religioznawstwo: nie wiem, jak można tę dyskusję sprowadzać do samej kwestii seksu!?

Ja myślę, że najlepsze imiona do bzykania to Maja i Gucio :D

A Rysiek nie zna jeszcze mnie, więc sie Pace'm od biedy zadowala (swoją drogą w dzisiejszych czasach każde słowo jest takie dwuznaczne...).

MinnIe27

Na usprawiedliwienie dziecka, to było moje tłumaczenie :D Ona powiedziała "some", to nie jest takie obcesowe :D

Seks z facetem o imieniu Gucio? Cudowne :D Wiem, wiem, to takie czeskie pszczoły :) Ale wyobraziłam sobie tę scenę, znaczy akustycznie :D

Rysiek się Pace'm zadowala - to zabrzmiałoby dwuznacznie we wszystkich czasach :D W świetle całej tej rozmowy natomiast, ogromnie jednoznacznie :D

semira1

Gucio to kolega Mai z bajki "Pszczółka Maja" :D
Mały truteń taki XD
Dlatego to imię kojarzy mi się z bzykaniem XD

MinnIe27

Więc dlatego napisałam, że wiem, to takie czeskie pszczoły :D

semira1

Aaaa, ok :D
Chciałam być "mocnopomocna" i dlatego doprecyzowałam :D

semira1

Teraz już nic nie zmienisz! Co się stało, to się nie odstanie!
Rozmawiać można o wszystkim, ale niektóre tematy w trakcie jedzenia mogą spowodować niestrawność, nadkwaśność, w skrajnych przypadkach wzdęcia :D

MinnIe27

Jejku, obejrzyj to! Jeden z tych wywiadów, w których Rysio śmieje się naprawdę, a nie dlatego, że tak wypada :D

https://www.youtube.com/watch?v=lvJRykC6aFc

MinnIe27

Ok, kilka wniosków - bardzo ładne to, najładniejsze z tych ostatnich ton wywiadów:
1. Fantastyczna babka, naprawdę pierwsza klasa, mam bardzo podobną do niej obyciem przyjaciółkę, którą kocham pasjami :)
2. Nie wiem czy jeszcze kiedykolwiek usłyszysz Ryśka tyle razy wymawiającego nazwę Twojego kraju :D
3. Do tej pory to gejostwo tego gościa traktowałam na luźno. Teraz już nie, przykro mi. Faktycznie, potrafi wyluzować szczerze i to super. Ale koło babki, którą zaraz poklepie po plecach :) Typowy gej :D A kilku znam.

semira1

Łamiesz mi serduszko ;(
Końcówka podpunktu numer trzy jest moim gwoździem do trumny; właśnie zabiłaś w niej wieko.

Wiesz, ja też staram się do tego podchodzić na luźno. Mam paru kumpli hetero, którzy też się tak zachowują.
Nie piszę tego, aby bronić "swoich okopów"; po prostu tacy są :) Parę razy nawet za mocno dostałam po moich biednych plecach :P

Babka rzeczywiście jest świetna i bardzo fajnie podchodzi do Ryśka. On się tak rzadko na kogokolwiek otwiera, że aż miło popatrzeć na niego na tym filmiku.

Uuu, bredzę. Chyba tylko elektrowstrząsy pomogą na tę moją dziwną fascynację :(

MinnIe27

Bardzo przepraszam, przecież mogę się mylić :)

Też mam kolegów hetero, którzy poklepują koleżanki po plecach. Ale żaden z nich nie jest sztywnym jak Rysiek Anglikiem :) Chodzi mi o ogólne wrażenie podejścia do tej pani. Z szacunkiem, bo to kobieta i tego go nauczyli, ale to kumpel taki na szybko. Ciężko to wyjaśnić, ale zaczynam mieć coraz poważniejsze podejrzenia :)

semira1

No cóż... :D
Najwyżej zamiast się zachwycać scenami miłosnymi w jego wykonaniu, będę na nich ziewać :D
I powtarzać sobie: "przecież to gej; ona mu się nawet nie podoba", "no, jak on ją całuje? No widać, że bez przekonania! Nie ma się co dziwić - przecież to gej", "gdyby nie był gejem ta scena byłaby tak piękna, ale przecież to gej, więc scena jest taka sobie" :D

Ale zobacz, to dziwne: tyle wywiadów i właściwie tylko ten jeden jest taki cieplejszy w odbiorze...
Z tego, co kojarzę ta babka wyznaczyła potem Rysiaczka do Ice Bucket Challenge :D

MinnIe27

A w ogóle; zawsze bawiły mnie stereotypy dotyczące danych grup społecznych, mniejszości seksualnych, religii...

A teraz sama siedzę i odkreślam z listy, które stereotypowe cechy Rysiek posiada, a które nie...
Przesadna dbałość o wygląd: z jednej strony dobrze, że o siebie dba, ale 90% zapuszczonych polskich mężczyzn żłopiących piwo wieczorami uzna, że to na pewno objaw "gejozy" :P
Jakby posiadanie takiego (!) ciała było jakimś grzechem przeciwko reszcie ludzkości :)

MinnIe27

Teraz każdy normalny facet jest zadbany :) I tak absolutnie być powinno.
Tutaj nie ma żadnych stereotypów. Jest męski, żadnych "miękkości" stereotypowych. Ale w sumie zostając przy Hobbicie, popatrz na McKellena czy Evansa. Gdzie w nich stereotypowe "gejowskie" zachowanie?
Mój szwagier opowiadał, jak kiedyś jego pacjentka (on był lekarzem w małej podwarszawskiego miejscowości, orientacji nie ukrywał, bo też tam mieszkał, a ich dzieci chodziły tam do szkoły, więc choćby chciał to wszyscy wiedzieli) zapytała: "a gdzie jest ten pana mężożona?" Na co szwagier odpowiedział: "jak to? zna go pani - to YYY". A pani na to: "Co? Przecież on wcale nie wygląda kobieco!" :D
Chyba nie ma czegoś takiego jak cechy charakterystyczne dla geja :) Coś nieuchwytnego w zachowaniu prędzej, ale i to żadna reguła...

semira1

Akurat McKellen mi się tak trochę kojarzy z ujmijmy to ładnie homisiem :) Sama nie wiem, dlaczego... Może po prostu czegoś się doszukałam, ale to pewnie moje subiektywne odczucie.

Nie każdy facet tak dba o siebie i swoje ciało, niestety. W Polsce często spotykam się z założeniem, że kobieta musi wyglądać szczupło i zgrabnie, a facet nawet jak wyhoduje mięsień piwny potężny jak brzuch św. Mikołaja, to nic nie szkodzi :P

MinnIe27

Mnie się McKellen wcale nie kojarzy, ale może to wynika z tego, że on jest w zasadzie ukrytym aktywistą i dlatego Ci się kojarzy :)
Ale popatrz na przykład na Neila Patricka Harrisa. Widziałaś How I met your Mother? Całkiem wiarygodnie wypada w roli dziwkarza.

semira1

McKellen swego czasu wychlapał w wywiadzie, że w obsadzie "Hobbita" są osoby homoseksualne.
To było piramidalną głupotą, bo przecież nie powinien ujawniać cudzych spraw na forum.
Podziwiam jako aktora, ale jako człowieka niekoniecznie.

MinnIe27

Tak, słyszałam o tym. Nie powinien był tego robić, każdy ma prawo do własnych wyborów co mówić a co nie. Ale tak już mają aktywiści.

semira1

Bardzo mnie to poruszyło. Totalny brak kultury i wyczucia moim zdaniem.

MinnIe27

Nie sądzę, żeby on miał coś złego na myśli. Widocznie panowie w towarzystwie nie ukrywają preferencji i jakoś poszło. Poza tym w pewnym wieku człowiek ma jednak inne spojrzenie na świat. Widziałam film o nim i mówił, jak szokujące jest dla niego to, jak bardzo zmienił się stosunek ludzi do homoseksualistów od czasu, kiedy on sam był młody.
Poza tym, w zasadzie to oświadczenie nikogo nie zdziwiło. Może poza jednym brakującym krasnoludem :P

semira1

Ciekawe, który to krasnolud? :O
Moim zdaniem Bombur albo Kili :D A Ty jak obstawiasz? :D

MinnIe27

Bym powiedziała kogo obstawiam, ale co się już naraziłam to moje :D
Turner gejem nie jest, to wiem na 100%. A Hunter? A tego nie wiem, ale też i McKellen mógł się pomylić w obliczeniach :D

semira1

Stary jest; pewnie przestał już ogarniać rzeczywistość dookoła :D Nie wykluczam halucynacji i demencji starczej ;D

Mnie nie musisz się obawiać, ale reszta napalonych fanek mogłaby Ci zrobić niezłe "kuku" :D

Ja powoli zaczynam się oswajać z pewnymi myślami :D
Chociaż... mogę się kiedyś miło rozczarować ;D

MinnIe27

Czego życzę :) Może się okazać biseksualistą, który rzuci elfa, jak się elf postarzeje :D

Napalone fanki czyjekolwiek wolę omijać szerokim łukiem z założenia :)

A McKellen, jak każdy gej, chciałby widzieć gejów dookoła najlepiej stadami. No, ale resztą, którą wyoutował nie zaprotestowała, więc... :)

semira1

Wiesz, Rysiek nigdy nie komentował swojego prywatnego życia. Zero totalne, jeśli chodzi o cokolwiek w temacie związków, byłych i niedoszłych, więc to mnie nie dziwi.
Toż to totalny mruk... Nic nie powie z własnej woli :D

MinnIe27

No cóż. W scenach takich, nawet jeżeli jest hetero, to jednak udaje :) Nie widziałam żadnego romansidła z jego udziałem, ale w końcu gej czy nie całuje się i przytula z reguły z osobą, która jest mu obojętna. Więc nie ma znaczenia kogo całuje na co dzień :)

semira1

Wiesz, ja widziałam z nim "Północ południe" i tam świetnie się wpasował; było widać "chemię" między nim a jego partnerką :)

Gdyby rozpatrywać to pod tym kątem, to powinien występować w filmach z tą babką od wywiadu :D

Myślisz, że Rysio wie, gdzie leży Polska? :O Jak on to pięknie wymawiał: "Poland", jakby miał jakieś przeczucie... a przecież nawet go wtedy nie kojarzyłam, bo pierwszy film z nim obejrzałam już po powstaniu wywiadu XD

Co do komentowania spraw osobistych przez króla elfów. Podobno w jednym wywiadzie stwierdził, że chce rozgraniczyć życie prywatne i zawodowe, więc o pracy może mówić ze szczegółami, a o sprawach osobistych wcale.

MinnIe27

Oni wszyscy tak mówią :) Wszyscy, ci którzy faktycznie nic nie mówią i ci, którzy umieszczają zdjęcia swoich kup na instagramie.

Każdy Anglik wie, gdzie leży Polska. I mówię poważnie i nie, nie wynika to z polskich sprzątaczek. Nas uczyli bardzo solidnie w szkołach o wkładzie Polaków w RAF, o Waszym heroizmie w czasie II wojny światowej. Wiemy, że Turing opierał się na polskich odkryciach przy łamaniu kodu Enigmy. Wiemy, że Jan Paweł II był Polakiem i że to w Polsce zaczęły się przemiany w latach 70tych i 80tych. To nieprawda, że nie doceniamy, że jesteśmy tępi i mamy kiepską edukację. Po prostu nie uważamy, ze Polakom należy się z tego powodu specjalne gloryfikowanie. Ale wiedzieć wiemy :)

Genialną chemię mieli Heath Ledger z Jake'm Gyllenhall'em w Brokeback Mountain i Carrey z McGregor'em w I Love you Philip Morris, a żaden z nich nie jest homo, więc i homo może mieć chemię z kobietą :)

semira1

Z tym, że król elfów jest w tym konsekwentny :) Bo nie mówi zupełnie nic; nawet teraz, kiedy pojawiły się plotki, że po godzinach Thorina ten... tego... tam...

Nie uważam, ze nam się należy jakiekolwiek specjalne traktowanie. Przynależność do danej narodowości nie może być traktowania w kategoriach winy ani zasługi.
Mnie tylko irytuje, kiedy więcej się mówi o nas w kontekście polskich sprzątaczek,a nie tych bardziej chlubnych aspektów polskiej historii i kultury :)

Wcale nie uważam, że Anglicy są tępi czy ograniczeni. Ogólnie ludzie są dla mnie w przeważającej części mili. Nie mam prawa narzekać :)

Wyobraź sobie, że kiedyś idąc przez miasto dostałam ulotkę: "Stop emigrantom z Europy Wschodniej" :)

MinnIe27

W każdym narodzie są idioci i nic na to nie poradzimy. Normalni Anglicy wiedzą jak ważni są imigranci dla gospodarki. Polska jak dla nas jest w Polsce centralnej. Głównie ze sprzeciwem spotykają się Rumuni, Rosjanie, Cyganie rozmaitych narodowości.

Mieszkałam w Polsce z przerwami przez ćwierć wieku. Gdybym dostawała funta za każdego Polaka, który po tym, kiedy dowiadywał się skąd pochodzę informował mnie, że to Polacy nas uratowali i powinniśmy do dziś Polaków po piętach całować i hołd oddawać, to dziś naprawdę nie musiałabym już nigdy pracować.

Drugi worek kasy zebrałabym gdybym dostawała funta za dialog: "to skąd jesteś?" - "różnie, początkowo z Cardiff" - "aaaaaaa, wy Amerykanie to strasznie tłuki i nieuki, to każdy wie".

Och, król elfów mówił kiedyś bardzo dużo :) Zamilkł całkiem niedawno. Ciekawe dlaczego :D

semira1

Dobrze, dobrze :)
Już mnie nie dobijaj! Król elfów jest mi zasadniczo obojętny, ale jego potencjalna druga połówka jest moją wymarzoną potencjalną drugą połówką, co bardzo komplikuje sieć wzajemnych zależności ;D
Ciekawe na ile milczy z własnej woli, a na ile ma w tym udział skrytość Rysia i jego niechęć do wywnętrzania się przed kimkolwiek z czegokolwiek!

Oj, no widzisz, Polacy często za bardzo skupiają się na tym, co było, zamiast na tym, co jest.
Fakt, II wojna światowa zmieniła nasz kraj w ruinę, ale to nie powód, aby mieć pretensję, że Hitler na spółkę ze Stalinem nie roznieśli w puch całej Europy...
Przykro mi, że się z tym takim spotkałaś. Ode mnie podobnych bzdetów nigdy nie usłyszysz :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones