Czy ty czytałaś swoje wiadomości do innych ludzi? Uważasz, ze to normalne? Wiesz, ze przejawiasz niezdrowe zachowania? Jeśli choć trochę przestawi ci się we łbie przez to, to będzie mały sukces na przyszłość. Przynajmniej ktoś ci w końcu wyłożył ze jesteś nieomylna i jak widać skutkuje.

Czy ty czytasz swoje wiadomości? Masz obsesję na moim punkcie. Pytanie o rok 1999 było zadane całkowicie innemu użytkownikowi. Nikt ciebie nie prosił o komentarz, pytanie nie było skierowane do ciebie. Ale wyskoczyłeś jak Filip z konopi z przekonaniem, że 3 przedmioty z przyszłości są odpowiedzią na pytanie, którego nikt ci nie zadał i jesteś przekonany, że "zniszczyłeś" tym system i mnie... Choć te przedmioty powstawały od lat 70... I o tym, że jest to przyszłość (nikt tego nie negował, a wręcz było to oczywiste) jest odpowiedzią na moje pytanie o rok 1999. Nie wiem, po co i na co się mieszkałeś w tę dyskusję (Poza chorobliwą potrzebą awantury i gwiazdorzenia, szukania atencji i poparcia). Sądziłeś, że ktoś poddaje w wątpliwość przyszłość? Nie! To było oczywiste jak 2+2... Twoja akcja, tak naprawdę w celu poklasku i wymądrzania się... Totalnie ci nie wyszła... Pokazałeś jedynie swoją obsesyjność w chęci i próbie zdyskredytowania obcego ci człowieka, który w twoim przekonaniu i poczuciu kompleksów, swoim komentarzem sprawił ci przykrość... To jest wręcz stan psychotyczny, bo ty nie rozumiesz, że amok, w którym się znalazłeś jest całkowicie wytworem twojej wyobraźni...

Znów rola ofiary? To już było, znów jest nudno. Cały czas obracasz narracje. Teraz uczepilas się roku 1999, gdzie ja tylko pisałem dlaczego pokój może znajodowac się w końcówce XX wieku :D.
Dlaczego nie poruszysz w swojej wypowiedzi w końcu:
-Eyka
-Maury
-Słońca
-Ledu

To w tych tematach została ci wytknięta głupota i ignorancja. Tutaj czekam na odzew.

Zrozumiałeś coś, czy wciąż uparcie pokazujesz jakim jesteś maniakiem?

A co do słońca, to wyjaśniłam na czym polega kurczenie się słońca. Więc nie manipuluje moją wypowiedzią, a użytkownikowi temu napisałam ok, bo ma rację, tylko pisaliśmy o dwóch różnych zjawiskach.

Dajesz model latarki, specjalistów od LEDów.

Eyk nie występuje w rejestrze imion. Mój syn ma ultra rzadkie imię, które jest prawie wymarłe, a jednak jego imię występuje w rejestrze. Eyka nie ma. Jak już wyjaśniłam, musi to być nazwa własna, którą w niektórych państwach można nadać zamiast imienia. Przyznałam już się do błędu, ale ty nie potrafiłeś znaleźć choćby jednej wzmianki o tym imieniu. Inni cię w tym wyręczyli.

Maura naprawdę ma na drugie imię Henriette... Czego nie rozumiesz? Użytkowniczka której to napisałam twierdziła, że Maura nie ma na imię Henriette... Do niej też wypisujesz, czy po raz kolejny podwójne standardy ci się włączają?

Przestań być chorym prześladowcą. Skończ temat, bo tyczy się serialu, a nie mnie. Ja nie powinnam być obiektem twoich obsesji tutaj... Opanuj się.

Teraz ciekawe czy przyznasz się do błędu z tapetą... Pomijając że według ciebie jest ona w biało czerwone gwiazdy na niebieskim tle... I kojarzy się z Kapitanem Ameryką... Tam jest tyle kolorów, że to prędzej Kapitan Afryka... Ale czy ty przyznasz, że twoje oko źle zarejestrowało obraz? Wątpię... I w tym się różnimy...

Jakiego błędu z tapeta? Jeśli powiem, ze patrząc na Kate Siegel przychodzi mi na myśl Angelina Jolie, a ktoś inny powie, ze dla niego nie są podobne to kto ma racje? Jak można stwierdzić, ze któraś ze stron się myli, skoro to subiektywne, wewnętrzne odczucia każdej osoby?

Przyczepiłem się do twojej osoby bo ty jedyna z uporem maniaka próbowałaś za każdym razem bronic swoich błędnych tez.

Tak, wiem, to ze przedstawiłem ci, wzmianki z wiki o genezie imienia Eyck, imię Eyk na stronach przeznaczonych do dokumentacji i wyjaśniania znaczeń imion, dziesiątki osób z imieniem Eyk na fb, które nie są dowodem, ale kolarz na Wikipedii już jest ;)

Tak wiem, ze po udowodnieniu ci twoich nieścisłości co do technologii LED, potem o żarówkach z ta technologia i sprzętem zaczęłaś narracje ze potrzebujesz jeszcze modelu latarki, bo poprzednie informacje to za mało ;) Zawsze próbujesz brnąc dalej i drążyć dziurę już w całym byle tylko wyszło na twoje.

A co do słona nie kłam. Napisałaś coś co ci się wydawało, a potem zaczęłaś jak zwykle szukać wymówek.
„Od kilku tysięcy lat słońce się kurczy. Nasze Słońce jest w fazie wygasania...”
Przede wszystkim gdybys pisała o zjawisku występującym cyklicznie co 11 lat to nie napisałabys „od kilku tysięcy lat” tylko wiedziałabys ze mowa tu o miliardach lat. Wiedziałabys tez, ze co 11lat nie tylko się kurczy, ale ponownie wchodzi w swój cykl i ponownie zwiększa aktywność przez kolejne 11lat, Dlatego przyrównuje się to do oddychania.

"Jakiego błędu z tapeta? Jeśli powiem, ze patrząc na Kate Siegel przychodzi mi na myśl Angelina Jolie, a ktoś inny powie, ze dla niego nie są podobne to kto ma racje? Jak można stwierdzić, ze któraś ze stron się myli, skoro to subiektywne, wewnętrzne odczucia każdej osoby?"

Czego znów tutaj nie zrozumiałaś? Czy tapeta miała elementy granatu, czerwieni gwiazdy? Tak. Czy te elementy mogá przywodzić na myśl Kapitana Amerykę? Tak. Czy występowały tam inne kolory? Tak. Czy inne kolory mogą kojarzyć się z innymi bohaterami komiksów? Tak. Mam cie przeprosić, bo mam bogata wyobraźnie?

Niestety nie mam jak się wyżalić mamie, znów nie trafiłaś marna"psycholoszko". Znów strasznie dyzo jadu z ciebie płynie :) Przejęzyczyłaś się z latami? Tez ostatnio miałem taka sytuacje, siedziałem z zona przy śniadaniu, bardzo przyjemnie, no grzanki, kawa, jajko. W pewnym momencie poprosiłem zonę o sól. Ale, ze bylem bardzo zamyślony, zamiast powiedzieć, poproszę o sól, powiedziałem, ty stara *****, zmarnowalas mi 20 lat życia.

Nie wchodź w narracje, ze czepiam się tylko ciebie i czemu nikogo innego. Już ci wytłumaczyłem, inni nie uważali się tutaj za Α i Ω. To ciebie trzeba sprowadzić na ziemię :)

To, że tapeta a) tak nie wygląda b) nie ma nic wspólnego z Marvelem c) nie nawiązuje do roku 1999, a nawet nie ma nic wspólnego z latami 90.

To jest właśnie prawda o tobie. Każdy może wejść i zobaczyć jak wygląda tapeta, a tu będziesz wciąż udawał, że chodziło ci i twoje luźne skojarzenie i nie jest to żaden argument na moje pytanie bo użyłeś słowa "może". Gdy ja używałam słowa "może" to się wymądrzałam ale ty już nie. Odwracasz kota ogonem, no tapeta to twoja bzdura, której się nie wyprzesz.

Daj sobie spokój. I tak od dłuższego czasu nie czytam twoich wywodów, bo są nakierowane na twoją nienawiść i wyobrażenie o zupełnie obcej osobie, a to zachowanie jest stanem chorobowym i stanowczo musisz zrobić dwa oddechy i odłożyć internet na bok.

Gdzie spekulowałas pisząc, „imię Eyk nie istnieje”, „imię Maura jest zmyślone”. To były twoje zdania twierdzące, które jeszcze później broniłas. Tym się właśnie różni tryb przypuszczający ;) Najlepsze, ze jak ty pisałaś swoje tezy to trzeba było ci udowadniać, ze są kłamstwem. Gdy ja podałem swoje PRZYPUSZCZENIA to jeszcze sam muszę ci udowodnić dlaczego jest to prawda, chociaż nigdzie nie stwierdziłem, ze tak musi być ;). Podwójne standardy, co nie?

Ty masz coś z głową, "co nie"?

Ty magda, a z tymi szachami to też zmyślałaś, że świetnie grasz?

Mój chrzestny należał do polskiego klubu szachowego. Nauczył mnie grać w wieku 5 lat, ale ja wiem, że ty w wieku 5 lat nauczyłeś się nie jeść gili z nosa, więc wszystkich mierzysz własną miarą... w sumie to normalne i o tym już mówiłam. U mnie w rodzinie są inne standardy dyskusji, u ciebie od razu lecą wyzwiska... Każdy ma taki poziom, jaki z domu wyniósł...

Co to jest polski klub szachowy ;)? W Polsce jest ponad 400 klubów. A powiesz mi szybko czym jest „anpesą”? Tylko bez googlowania ;) (specjalnie w takiej formie napisałem)

A co ty jesteś? Nauczyciel? Ze szkoły już wyrosłam dawno... Jakieś niespełnione aspiracje.

A powiedz mi, co ma wspólnego kolorowa tapeta z filmami Marvela?

Już ci wytłumaczyłem jak konkretne kolory i kształty interpretuję. Wiesz jak się odbiera sztukę i na ile sposób można odbierać dany sposób? Każdy odbiorca może widzieć coś innego.

Czyli kolejne kłamstwo z szachami? Zadałem ci proste pytanie bo podobno świetnie grasz jak się chwalisz. Wiec zapytałem o prostą zasadę z gry. Co ma do tego szkoła? ;)

Wy się chyba bardzo kochacie:> i po zakończeniu tej konwersacji będziecie tęsknić za sobą :D
Ja bawiłem się świetnie czytając to i pewnie nie jestem jedyny.

Facet na ewidentnie problem z sobą XD i też podejrzewam, że się zakochał... :d

Już ci mówiłem żenię interesują mnie stare baby z bombelkami, a ty dalej swoje ;(

A twoje zachowanie świadczy o czymś zupełnie innym... Ale gorsze od bycia rudym jest tylko bycie z rudym, więc fuj...

Gdzie ja jestem rudy ;) xddd?? Ty się już nie masz chyba czego czepiać, ze wymyślasz takie rzeczy.

To odpowiesz mi jak to jest z tymi szachami? Bo zadałem proste pytanie. Nieładnie tak kłamać

Na brodzie XD Lol...to ewidentny rudy kasztan XD

Chyba że to nie twoje zdjęcie XD

Odpowiedz mi jak to jest z tą tapetą, bo zadałam proste pytanie?

Odpowiedziałem sto razy, ale do pustego, zamkniętego łba dalej nie trafia.
Czemu ty mi wyjeżdzasz z jakimiś tekstami o koniach, zakochaniu, erekcji??? Ile razy mam ci mówić, ze nie jestem zainteresowany i proszę mi tego nie obrzydzać.

Jesteś zwykłym internetowym napinaczom, który uważa, ze będąc anonimowym w internecie może się kreować na kogo zechce, opowiadając na swój temat niestworzone historie . Musisz mieć strasznie nudne życie, ze tworzysz sobie takie wymyślone historie, budujesz tym ego?

A ‚„anpesą” to fonetyczne „en passant” czyli bicie w przelocie. Każdy kto nawet rekreacyjnie gra w szachy, a nie „świetnie” wie o co chodzi ;) skończ robić z siebie głupka

Nie, ty nim jesteś i udowadniasz to od kilku dni, gdy bardziej niż temat forum interesuje cię (jak to określiłeś) "niszczenie" mnie. Żyj sobie swoją nienawiścią do wyimaginowanych internetowych wizualizacji... W zasadzie to ty masz syndrom oblężonej twierdzy, bo walczysz z czymś, co sam sobie wymyśliłeś.

Napisałeś coś "fonetycznie" i myślisz, że WSZYSCY wiedzą o co chodzi, bo ty jakieś rebusy i zagadki odwalasz? Ogarnij się bo to psychoza XD

Tępa łycho, napisałem fonetycznie żebyś sobie tego nie znalazła w internecie tworząc kolejną kreację. Każdy kto gra w szachy na jakimś poziomie słysząc „an pesą” wie o co chodzi, nawet nie wiedząc jak to się poprawnie pisze, tym bardziej 5 letnie dziecko jak ty ;) Dziwi mnie, ze z tak bogata wyobraźnia do wymyślonych historii, twój umysł nie potrafi wyobrazić sobie jak pewne kolory i kształty może ktoś odbierać komiksowo?

Patrząc na twoje ostatnie teksty powinienem pewnie zapytać o „bicie konia”? To jest twój poziom właśnie. Na to szybciej uzyskałbym odpowiedz.

Widać jak się ojciec do matki się zwracał u ciebie w domu. Jaki poziom kultury pokazujesz i jak ewidentnie podnieca cię upokarzanie drugiego człowieka... Prymityw z ciebie.

Zrobiłeś jakiś super-duper rebus, który niby miałam rozszyfrować, ale nawet nie poświęciłam mu uwagi, bo jesteś klaunem jak myślisz, że muszę ci swoją wiedzę i umiejętności grania w szachy udowadniać... Zresztą...

Jak już napisałeś, to ty pozyskujesz informacje do kłótni z internetu, więc wszedłeś sobie, coś sprawdziłeś, spolszczyłeś i to spolszczenie napisałeś fonetycznie, bo myślałeś że taki jesteś cwany lolo... Weź się nie kompromituj XD


No i en passant nie czyta się fonetycznie "anpesa" XD Lingwista się znalazł XD

XDDD No tak, całe środowisko w takim razie źle to wymawia XD nie odpowiedziałaś bo się zupełnie na tym nie znasz. I nie na temat szachów nie muszę czerpać informacji z internetu. Gram na poziomie 1950 na chesscomie i w życiu nie powiedziałbym, ze „gram świetnie”, bo to jest nic w porównaniu do profesjonalnych szachistów z tytułami. Samo twoje stwierdzenie o „polskim klubie szachowym” pokazuje brak jakiejkolwiek wiedzy w tym temacie. To tak jak powiedzieć „mój brat grał w polskim klubie piłkarskim” No bez jak XD

Twój ojciec za to widać opowiadał ci dużo o erekcji i waleniu konia. Od niego takie teksty masz?

Nie mam ojca XD Moi rodzice rozwiedli się gdy miałam 7 lat XD

Nie jestem zaskoczony. Stad skłonności do opowiadania nieprawdziwych historii na swój temat? Uważasz, ze mówiąc anonowi w internecie, ze grasz świetnie w szachy to zyskała w jego oczach? Sprawi, ze będą cię postrzegali za inteligenta? Świetnie to gra Magnus, Nepo, Hikaru, JKD ;) wystarczyło jedno proste pytanie na temat zasad szachów i wyszło szydło z worka

Co? Otwarcie mówię o tym, że moi rodzice się rozwiedli, więc to jest dowód, że opowiadań bajki o sobie?

To nie było proste pytanie, tylko jakiś spolszczony bełkot, który nawet tak się nie wymawia XD

Poza tym, umiejętność gry w szachy nie wiąże się ze znajomością układów szachowych. Ty też kłamiesz o sobie, bo fotagrafujesz się z piłką, a na Mundialu cię jakiś nie zauważyłam w składzie XD Kłamiesz, że znasz zasady piłki nożnej!!! Jak ty się kompromitujesz swoimi "podstępami". Jak napisałam dziecko z ciebie, zakompleksiony rudy chłopiec z muchami w nosie.

Co ma bicie w przelocie do jak ty to nazwałaś „układów szachowych” ;)? Pomijam fakt, ze ktoś kto interesuje się szachami powiedziałby o systemach, openingach. En passant to normalna zasada w przepisach szachowych tak jak spalony w piłce, a nie jakis układ XD. Teraz wyjeżdzasz z piłką nożna? Znów nie masz się czego chwycić, ale tutaj tez nie masz szans bo piłka to akurat mój chleb powszedni i moja praca zawodowa. To z mundialem to był jakiś żart?

Tak, bo gdy uczyłam się grać w szachy ponad 30 lat temu, to w Polsce używano słowa "opening". Ja rozumiem, że ty jesteś z tych roczników dzieciaków urodzonych po 1995, które nie wiedzą, że kiedyś uczyło się z książek... I takie "dżiłko punio" (jak ty byś to napisał) było określone mianem polskim. Poza tym, myślisz, że 5 latke, ktoś uczy schematów w szachach, to mówi jej nazwą z podręcznika, czy "zamkniemy króla w domku"? Gdzie ja napisałam, że jestem profesjonalnym szachistą? Nigdzie. Ciągle szukasz dziury w całym. Ty jesteś kłamcą, bo na pewno nie potrafisz grać w piłkę nożną. W końcu nie grasz w kadrze. Poza tym, że twoja wiedza o szachach jest pobrana przed chwilą z internetu i ma na celu jedynie kompromitację drugiej osoby, tylko że jak do tej pory sam się kompromitujesz i nawet nie wiesz, że to robisz, bo w twojej głowie jesteś smasherem, który niszczy wrogów... a ja tylko unoszę brew i myślę sobie "on tak serio, nie widzi że jest idiotą?".

Napisałaś, że grasz świetnie w szachy :) Jeśli ktoś ma na wysokie mniemanie o sobie, by samozwańczo tak o sobie mówić to zakładam, że rzeczywiście reprezentujesz jakiś tam poziom. Nie musisz być profesjonalną szachistką, ale musisz znać zasady by w to grać. To że nauczyłaś się w wieku 5 lat jak poruszają się figury nie oznacza, że potrafisz grać w szachy czaisz? Skromności trochę.
Masz rację nie potrafię grać w piłkę, bo w piłkę gra Messi, ja to co najwyżej jestem przeciętnym kopaczem.

Mogę ci w kilka minut udowodnić w blitzu, że moja wiedza szachowa jest tysiac razy wieksza od twojej, a nie czerpana z internetu. Możesz zagrać nawet swoje Giuoco Piano, chociaż ja preferuje systemy partii angielskiej przez c4, g3 i wyprowadzenie gońca na g2.

Serio blisko 40 letnie stare baby w internecie rzucają teksty o waleniu konia i erekcjach? To jest ten poziom pokolenia twojego pokolenia?
Bo to, że stare baby są często zarozumiałe i zadufane w sobie to nic nowego akurat.

Napisałam, że gram w szachy, a nie że zawodowo gram w szachy. Cała reszta to kreacja twojego umysłu.

Twoją logiką nie umiesz grać w piłkę nożną, bo nie na cię w reprezentacji. Nie kłam więc.

Większość ludzi, którzy tu funkcjonują to pokolenie lat 70 i 80. Nie ośmieszają się, jesteś dzieckiem ale już pełnoletnim. Nie udawaj, że zawstydza cię myśl, że w wieku 40 lat uprawia się sex. To, że tu masz z tym problem... Rudy, to rudy, nikt nie chce rudego, to nie znaczy, że wszyscy mają takie problemy XD

Nie grasz w piłkę, nie jesteś kopaczem, a co najwyżej grabarzem. A ja w szachy nie gram na komputerze, od tego jest szachownica i drewniane pionki. Do rekreacyjnej gry w szachy wystarczy znajomość poruszania się pionków i logiczne myślenie XD Tak samo grać w piłkę może grać każdy kto umie kopnąć piłkę i zna podstawowe zasady XD Każda twoja próba wykazania jaką to jestem głupia, a jaki ty inteligenty cię ośmiesza. Jesteś już elektrykiem, szachistą, futbolistą, kleisz tapety... Z pewnością jesteś samotnym, kawalerem bez dzieci, który swoje seksualne frustracje wylewa do obcych ludzi. Przykrym jest to, że twoim fetyszem jest upokarzanie innych...

No i nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, ale twoje zachowanie jest obsesyjne, obawiam się że cz podłożem seksualnym, bo ewidentnie podnieca cię ta dyskusja.

"Nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, ale ja świetnie gram w szachy, więc nie stawiaj się w pozycji gołębia."
To jak bardzo świetnie grasz w te szachy hipokrytko? Aktualnie w szachy nawet na najwyższym poziomie w 90% gra się online.

Myślisz, że pisząc mi, że mam rudą brodę w jakikolwiek sposób mnie uderzasz? Akurat z brody to jestem zajebiscie dumny bo mam potężny zarost :)

I skończ te insynuacje o seksualności, bo mówiłem, ty i myśl o czymkolwiek z tym związanym jest obrzydzajaca.

Masz rację, jestem wydziaranym, wysportowanym, wykształconym gościem z rudą brodą i nikt mnie nie chce :(

A udowadniając ci twoje głupoty o słońcu, żarówkach, imionach czy niesamowitym poczuciu własnej niesamowitości tylko siebie ośmieszam ;)

Ale gdzie ja napisałam, że gram profesjonalnie w szachy, człowieku?! Gram bardzo dobrze w szachy, ale metodą tradycyjną XD

Czyli nie na czegoś takiego jak granie w piłkę na boisku, bo 90% graczy gra w Fifę XD Rozumiem twoją dyslogikę...

Nie zmienia to faktu, że jesteś rudy, czego jeszcze kilka godzin temu się wypierałeś XD

Ty jesteś obrzydzający w całej swojej osobie, a jakiś skończyć nie umiesz... Rozumiem, podnieca cię dominacja (nawet urojona). Fizycznie cię nikt nawet kijem nie tracą, to siedzisz tutaj...spoko, nie zemną, bo jesteś obleśny.

Dziś prawie każdy ma tatuaż, Mój mąż ma ich kilkanaście i jeszcze mu mało, jesteś otyły nie wysportowany... z pewnością nie wykształconym, o ile zaliczasz podstawówkę, bo taki poziom reprezentujesz, do tego rudym... Wątpię by cię ktoś chciał... Choć ty ewidentnie chcesz bardzo...

Dalej czekam z tą tapetą XD I każdy kto wejdzie na ten motyw o Słońcu może przeczytać, że później wyjaśniam swoje słowa, nie manipuluj, dalej kłócisz się z firmą patentową bo nie rozróżniasz pojęć diody od żarówki... Tak dioda to taka mała żaróweczka, ale nie są tym samym XD Maura nie miała na imię Henriette? Ok. Nie będę wnikać, widocznie oficjalne strony serialu wprowadzają kogoś w błąd XD

No i ta tapeta. Jak ona wyglądała? Na granatowym tle były biało czerwone gwiazdy? Tak? Zupełnie jak tarcza Kapitana Ameryki? No dobrze... Niech i tak będzie XD

Nie mam już siły do takiej tępej baby jak ty. Próbujesz mnie nieudolnie obrażać, a nawet tego nie potrafisz zrobić. Serio myślisz, ze jak powiesz, ze jestem rudy i otyły to coś da? Przecież każdy widzi moje zdjęcia ;) Mam dwie magisterki, fizjoterapia i wf. No ale magdaxd powie, ze nie skończyłem podstawówki, No ale przecież ona będzie poprawiała ludzi w i trenerów sama nie mając pojęcia jak się pisze „nie” i „by” z różnymi częściami mowy, zasłaniając się przy tym korektorem.
Jak oglądasz sztukę nowoczesną to tez widzisz tylko bazgroły i losowe kształty prawda? Zamknięty umysł na nic więcej nie pozwala?
I to ty ciagle gadasz o tej seksualności, to ty dzwonisz.

Szkoda, ze niczego nie jesteś w stanie udowodnić.

Wiesz, co jestem w stanie udowodnić? Właśnie, chcąc się wymądrzyć, potwierdziłeś moją logikę. Uważasz się, za gracza w szachy. Jaki nick miało pierwsze fałszywe konto? Szachowe imperium, a jako zdjęcie wystawiłeś pionka szachowego. Nawiązałaś też do komiksów, a co wstawiło twoje drugie konto jako swoje zdjęcie? Wonder Woman... Czyli cały czas słusznie zauważyłam, że założyłeś fikcyjne konta, aby sobie potakiwać i przyklaskiwać. Więc skoro rozszyfrowałam cię w jakieś 5 minut, to dlaczego ciągle usiłujesz podważyć moją logikę?

Jesteś chłopcem, osiłkiem bez mózgu, który myśli, żeby jak skłamie, to wszyscy mu uwierzą, jeszcze zakochany w sobie. Każdy na twoim zdjęciu może zobaczyć, że cycki ci wiszą, widać to po twojej koszulce. Trzeba być fetyszystą, żeby lubieć rudych, to wie każdy. Myślisz, że jak nazywasz mnie "starą babą" to mnie tym urazisz? Mój mąż ma 192 cm wzrostu, liczne tatuaże i kolczyki, czarne włosy i czarną, zadbaną brodę (nie taki kłak dziadka mroza), jest bardzo przystojny i młodszy ode mnie... I naprawdę taki ty, to dla mnie takie nic... Ale ty możesz sobie nie wierzyć, bo wypijasz sobie bicepsy przed lustrem i myślisz , że fizjoterapia i wf to są elitarne kierunku świadczące o inteligencji XD Jak napisałam, zrobiłeś sobie tą tapetą test Rorschacha... Określiłam cię wtedy jako niedojrzałego emocjonalnie i miałam rację, bo zachowujesz się od kilku dni jak dziecko. Naburmuszony grubasek, którym zapewne byłeś w dzieciństwie, któremu spadł lód i jest zły na dziewczynkę obok, że jej gałka wciąż jest na miejscu... Dorośnij... Bo jeśli skończyłeś wf i nie daj Boże uczysz dzieci... To tę "rozmowę" powinien zobaczyć twój pracodawca, a o pomyłce nie na mowy, gdyż tylko jeden taki na świecie (!). Opanuj się obłąkańcu...

Ach, no i masz rację, nie jestem fanką sztuki nowoczesnej czy pop-artu. Uznaję jedynie Banksiego. Tak samo jak nie gram w szachy na komputerze, tak samo uznaję klasyków. Uwielbiam energię Edvarda Muncha, uczucia w jego obrazach, emocje jakie przekazuje...ale zapewne uznasz to za niemodne i świadczy o tym, że się na tym nie znam w żadnym stopniu... XD

Jeśli już to było Szachowe podziemie i to ty pierwsza, zaczęłaś gadać o szachach czyli to twoje konto?

Teraz będziesz deprecjonowała moje wykształcenie, bo wykształcenie pedagogiczne i fizjoterapeuta to nie są elitarne kierunki XD przepraszam, że nie skończyłem lekarskiego, wtedy pewnie byłbym godzien rozmawiać z anonem magdaxd wymyślającą historie o sobie.

https://imgur.com/a/eksRO51 Pozdrawiam, rudy grubas z wiszącymi cyckami.

Poczułaś się lepiej wymyślając o mnie takie rzeczy? Wymyśl przynajmniej coś realnego, wtedy może zaboli.

Tak, pracuję także z dziećmi i staram się uczyć ich nie być takimi hipokrytami zakłamanymi jak ty :)

Jesteś typowym "znam się na wszystkim". Szkoda tylko, że jak mówię sprawdzam, to zawsze wymóweczki i dookoła temat.

Słońce od tysięcy lat się kurcz!
(no ale wiadomo, że chodziło mi, że na chwilę i tylko co 11lat, a tysiące to miliardy)

Imię Maura jest zmyślone!
(No ale czy Maura nie miała na imię Henriette?)

Imię Eyk nie istnieje!
(A bo sprawdziłam w niewiadomo jakim rejestrze imion i tam nie było, pewnie wymarłe)

Pierwsza żarówka LED zostałą stworzona w 2009r!
(A bo Philips tak napisał, a wzmianki z wieku XX to kłamstwo, i tam chodzi tylko o diody, i te artykuły naukowe kłamią, a wzmianki o latarce LED z koncówki lat 90? Jaki to model latarki? udowodnij!)

Gram świetnie w szachy!
(No ale tylko klasycznie, zasad i nazewnictwa też nie trzeba przecież znać bo to logiczne myślenie! Brat coś mówił o biciu konia jak miałam 5lat, wiec muszę świetnie grać!)

To jesteś cała ty. Zaczynam podejrzewać, że tego męża i dziecko też sobie wymyślasz :D

Tak, super logika... Założyłam konto po to żeby ci przytaknąć i siebie zwyzywać... XD

Może być i podziemie XD nie ważne... Potwierdza twoją głupotę w zakładaniu fikcyjnych kont.

Oczywiście, że wymyśliłam męża, nawet dwóch synów sobie zmyśliłam i koty sobie wymyśliłam... Przecież każdy mierzy własną miarą i skoro ty sobie fikcyjne konta zakładasz, to każdy jest oszustem XD

A co w tym dziwnego, że nie gram w szachy na komputerze? Książek na komputerze też nie czytam, bo nie ma to jak zapach papieru i druku... Nic nigdy nie zastąpi papierowej książki i doznań z nią związanych. Tak samo gram na swoich ręcznie struganych szachach gdyż nie ma to jak szum filcu przesuwany po polach i dotyk lakierowanych figur... Zresztą w moim przypadku 15 centymetrowych... Rozumiem, że do galerii sztuki też się nie wybierzesz, bo można sobie slajdu w telefonie włączyć i do łóżka też dziewczyny nie zabierzesz, bo można sobie pornosa puścić...? Masz argumenty tak infantylne, że aż śmieszne...

Ok, nie gram w szachy, bo na szachownicy to nie szachy... Niech ci będzie, tylko na komputerze można grać w szachy...

Ludzie przed 91 żyli w jaskiniach, bo jak można żyć bez komputera z internetem... Nic wtedy nie można robić...

Jeśli nie poruszyłam tematu szachów, to nie znaczy, że nie znam ich zasad. Po prostu twoje czepianie się szachów, to już jakaś skrajna forma desperacji...

Ty nie umiesz grać w piłkę nożną... Udowodnij teraz całemu światu, że jest inaczej XD Trzymanie piłki w ręce, to nie dowód XD


P.s. Obleśne zdjęcie zboczeńca, zakochanego w sobie... Zresztą nie odpowiadające sylwetką temu z filmweba. Jesteś normalny? Półnagie zdjęcia mi wysyłasz? Oblech z ciebie... Fuj...

Gdzie ja napisałem, ze jestem piłkarzem ;)? Kolejna manipulacja z twojej strony? Stare, znałem.
Jako junior grałem w Centralnej Lidze Juniorów w Stomilu Olsztyn, czyli najwyższy poziom juniorski w Polsce, jak dobrze poszukam to znajdę spokojnie jakieś wzmianki na 90minut. Jako senior nie wszedłem do piłki, przez zniszczone stawy skokowe, stad zainteresowanie fizjoterapią, ale przecież nie skończyłem podstawówki <3
W przeciwieństwie do ciebie nie muszę zmyślać swoich historii, bo jestem dumny ze wszystkiego i nic nie muszę koloryzować jak ty.
Do partii zaprosiłem, żeby przekonać się o twoim „świetnym” graniu. Dotykanie bierek, a gra to wielka różnica. Zreszta tak przepotężne inteligenta istota jak ty przecież rozniosłaby takiego głupka jak ja

O nie obleśny typ, którego nazwałam grubasem z wiszącymi cyckami udowodnił mi ze tak nie kest. Teraz muszę zgrywać oburzenie XDDDDD
Jesteś niepodrabialnie głupia

Masz piłkę w ręce, więc tak twierdzisz XD twoja logika

Twoja logika jest też taka, że piszę, że jesteś zadufanym w sobie półmózgiem, który podziwia się w lustrze, a ty mi wysyłasz zdjęcie zadufanego w swoim wyglądzie oblecha w getrach, który fotografuje się półnagi? XD To naprawdę cię pogrąża.

Muszę cię rozczarować, dla wielu kobiet taki laluś jest wstrętny. Może na coś takiego lecą dziunie w klubie... Ale nie zdrowe kobiety, które znają swoją wartość i cenią w człowieku osobowość. Mój mąż jest od ciebie 200 razu ładniejszy, a jego sylwetka jest dla mnie dużo bardziej pociągająca, gdyż nigdy coś takiego mnie nie podniecało, wręcz przeciwnie... Tacy mężczyźni są nieatrakcyjni.

Twoja logika jest też taka, że kilka godzin temu napisałeś mi "gdzie ja jestem rudy?". XD Wszędzie! Jesteś tak rudy, że bardziej się nie da...


Koleś udowodnił mi tylko jedno, znowu miałam rację. Na zdjęciu z piłką jesteś gruby i wiszą ci cycki, a na obkleśnej fetce pokazałeś, że nie jesteś. Miałam rację, że byłeś grubym dzieckiem i gruby byłeś jeszcze jakiś czas temu.


Udowodniłeś też, że jesteś zadufanym w sobie... Co również stwierdziłam.

Weź już skończ, bo zaraz zaczniesz mi zdjęcia penisa wysyłać... Chory jesteś...

Wiesz jak działa światło i słońce? Pewnie, że wiesz, przecież już się o nim wypowiadałaś :D

Patrz, jakieś stare zdjęcie z wakacji przy naturalnym bez kontrastu świetle. Już nie jest taki rudy co? To, że mi rudzieje broda przy mocnym słońcu to wiem, a pytałem gdzie jestem rudy, bo nie miałem pojęcia, na które zdjęcie patrrzysz :) W ogole zabawne, że to ja bylem stalkerem i prześladowcą, a to ty przeglądasz moje fotki i zawzięcie oceniasz mój wygląd. Dziękuję.
https://imgur.com/a/QRfAK0u

Jak tam twój zmyślony mąż, na to, że oceniasz młodych chłopców w internecie i piszesz im o erekcjach, penisach, waleniu konia? Chyba jednak czegoś ci nie daje jak szukasz takich atrakcji na marnym forum. Zresztą nie pierwszy raz, bo widziałem inne forum, gdzie chłopowi, też pisałaś o jego jajach z niesamowitymi emocjami. Lubisz to prawda?

Czym chcesz mnie rozczarować? Serio uważasz, że mam problem ze znalezieniem kobiety jak potrzebuję :D? Dobre, bo żadna dziewczyna nie lubi wysportowanych, wykształconych, pracowitych gości :P
"Tacy mężczyźni są nieatrakcyjni" XDDDD
Gosling, Pit, Hemsworth, Reynolds nie podniosą się po tym tekście, od dziś każdy zasuwa do maka i przestają trenować, żeby móc wyglądać jak twój mąż XDDDDDDDDDDDD

Mój mąż ma świetny metabolizm XD

Pit? Któż to taki...? A akurat żona Reynoldsa jest według ciebie "starą babą" więc...

Ty się naprawdę porównujesz do hollywoodzkich aktorów i myślisz, że Pitt miał żonę z anoreksją i po usuniętym biuście...więc patrzy na wygląd, mino że jego żona nie miała sutków? I jesteś przekonany, że oni to przeczytają?

Twoja głupota nie ma granic... Naprawdę...

W zdjęcie nie weszłam z obawy że to jest twój siurek... Teraz będę się bała w cokolwiek wchodzić...