Uhu znowu odwracanie kotów ogonem bo zaczyna brakować argumentów. Za chwile wrócisz do próby obrażania mnie jaki to jestem gruby i brzydki. Było już o wykształceniu, udowodniłem ze zmyślałasz, było o sylwetce, także udowodniłem kłamstwo. Co dalej wymyślisz? Wciąż twoje słowa są puste i niczym niepodparte. Jesteś anonem chowająca się za zdjęciem kota. Kłamiesz i próbujesz manipulować.

Co teraz do tego maja żony aktorów? Pokazałem ci, ze twoje bzdety, ze dobrze zbudowana, wyrzeźbiona sylwetka nie podoba się kobietom… Dlatego właśnie aktorzy, modele, sportowcy są na okładkach jako wzory.
Ilu jeszcze chłopakom wypisujesz o ich penisach? Po co w ogóle zaczęłaś przeglądać moje zdjęcia co :D?

Oczywiście, ze powiesz, ze nie weszłas bo zepsuje to kolejna twoja kłamliwa narracje.
Zreszta co z tego ze ktoś jest rudy? To jest według starej baby powód do śmiechu? Z homoseksualistów tez się śmiejesz? Z murzynów tez? Fajnie masz

Nie weszłam, bo po pierwszym nie planuję powtarzać tego błędu... Fuj, fuj, fuj...

Oczywiście że śmieje się z homoseksualistów XD

Murzyni (rasy ludzkie pisze się dużą literą panie absolwent AWF-u) też mnie bawią.

Co z tego że ktoś jest rudy? Rude jest wredne i głupie... Zresztą widać, tylko potwierdzasz tę regułę. Kiedyś mordowano rude niemowlęta, twierdząc, że za wynikiem czarów XD Dlaczego takie piękne czasy się skończyły? Nie wiem...

Ty tylko przyznałeś, że jesteś kłamcą. Wcześniej napisałeś "Gdzie ja jestem rudy?", czyli się wypierałeś własnego koloru włosów... Kompleksiki... Nic więcej.

Ale prawda taka, że gdybym od początku wiedziałam żeś rudy, to bym skrzywdzonego przez los nie męczyła więcej XD

To, że mężczyzna umięśniony, nie musi być zadufany w sobie i są to aktorzy, wyglądają tak, jak im rola tego nakazuje. Pięknym przykładem jest Brendan Freiser czy Christian Bale. Ty uważasz, że jak oni wyglądają to tak samo oceniają kobiety... I tak samo kobiety oceniają ich? Dla wielu kobiet Pitt nie jest atrakcyjny, wiele kobiet powie że Gosling czy Ranolds nie są atrakcyjni. I równie dobrze ci aktorzy uznali by mnie za atrakcyjną. A już na pewno nie nazwaliby mnie "starą babą z bąbelkami" XD ci świadczy tylko o tobie i twoim poziomie niedojrzałości... Która już ustaliliśmy...

Od początku tej dyskusji migasz się do przyznania się do absurdu swoich słów odnośnie tapety, brąłeś w to, a teraz unikasz.

Twierdzisz, że nie widzę nic w sztuce? A co powiesz na temat swojego ulubionego malarza? Co myślisz o moim? Czy tutaj też będziesz udawał, że nie poruszyłeś tego tematu?

Dlaczego ani razu nie odniosłeś się do testu Rorschacha? Nie wiesz co to? Sprawdź, to takie proste... Napisałam ci już na początku, że nieświadomie zrobiłeś sobie go przy pomocy tapety. Napisałam ci, że jesteś dziecinny, niedojrzały emocjonalnie, chcesz wieść prym i jesteś atencjuszem... Jak pięknie się wszystko dopasowało? No przecież... Chcąc mnie upokorzyć z szachami, bo nie wiesz że można grać na planszy (nic dziwnego, roczniki powyżej 1995 często nie wyobrażają sobie świata bez internetu i myślą, że powstał on razem z kołem) ujawniłeś, że moje założenia odnośnie twoich fikcyjnych kont to prawda i się z nimi nie pomyliłam...ale ty ciągle wątpisz w moje umiejętności analityczne i logikę? Nie ośmieszaj się...

Piękne świadectwo o sobie dajesz :D Nic, tylko współczuć wyimaginowanemu dzieciom i mężowi. Zacofana, zakłamana baba z kompleksami wyższości. Nic nie jesteś w stanie udowodnić z tego co piszesz, a piszesz byle pisać. Setka ludzi pisze ci o twojej głupocie, chamstwie i zadufaniu, a ty dalej swoje :)

Wiesz dlaczego się nie odniosłem? Bo nie mam tendencji w przeciwieństwie do ciebie wypowiadać się na tematy, o których nie mam zielonego pojęcia, we wszystkich wcześniejszych tematach, w których cię wyjaśniłem miałem mniejszą, lub większą wiedzę. Ty za to wyznajesz zasadę "nie wiem, ale się wypowiem".

Jesteś starą zakompleksioną babą, której jak nie idzie już w dyskusji to uciekasz do wycieczek personalnych :D Piszesz do młodych chłopaków o ich penisach, seksie, waleniu konia. Głodnemu chleb na myśli. Menopauza się zbliża co? Czy wymyślony mąż już ogląda się za młodszymi, wiec ty tez próbujesz? Wiem, że próbując mi cokolwiek umniejszać chcesz obniżyć moją wartość, ale to ci się nie uda :) Zresztą nie wiem jak bardzo musiałbym być zdesperowany, abyś swoim charakterem mogła mnie zainteresować.

Kończę na ten moment, bo to jak gadanie do ściany. Wrócę sobie jak znów spróbujesz się nad kimś wywyższać, żeby sprowadzić cię po raz kolejny na ziemię.

"brąłeś" to też ci słownik poprawił :D?

"brnąłeś" - literówka XD

Niektórzy też twierdzą, że jestem mężczyzną XD

Oczywiście, jestem homofobką i rasistką... Co jeszcze wykreuje twoja głowa... Gdzie tu wątek osób czarnoskórych i homoseksualnych XD

Twoje dwa fałszywe konta i nastolatka to do ciebie setka ludzi? Ile głosów nasz w swojej głowie? XD

Nie mam nawet 40 lat, ale jestem starą babą? Wiesz kiedy ja myślałam że 40 latkowie są starszy? Gdy miałam 10 XD

Jakie ty masz patologiczne i nieszczęśliwe wzorce rodzinne, że myślisz, że mój mąż ogląda się za młodszymi? Mój mąż nie jest chłopcem. Zawsze był młodszy ode mnie (zresztą piszesz że sobie go wymyśliłam, a teraz ogląda się za innymi) i zawsze pozostanie. Wygląd i cielesność, naprawdę nie jest spoiwem związku... Takimi tekstami pokazujesz jak bardzo jesteś pustym i zakompleksionym człowiekiem.

Kompleks wyższości... Kto go ma? Osoba o własnych poglądach i szczęśliwej rodzinie. Czy rudy grubasek, który podążał za wyimaginowanym wzorcem piękna, by nie być odrzucony? Chłopiec, który wszedł na forum, by wykazać, że ktoś jest głupi i "zniszczyć takich jak ona"? Szukający atencji i poparcia tłumy i który sam tworzy ten tłum? XD

Twój ulubiony malarz? Co jesteś w stanie powiedzieć o obrazach Muncha? Sam poruszyłeś temat... Teraz udowodnij, że nie walisz swoich komentarzy na oślep, jak desperat, który nie wie co napisać, więc pisze wszystko.

Tapeta z Marvela... Wciąż temat nie wyjaśniony. Gdzie ty widziałeś granatową tapetę w czerwono białe gwiazdy?

Magda wróć!

wątek do kasacji - 80% komentarzy to żenujące osobiste potyczki

Genialny serial, wirtualna rzeczywistość, "matrix" się chowa ; ) . Szkoda, a może i dobrze że skasowali drugi sezon, historię można zakończyć na tym co było, 2099 )

Właśnie zobaczyłem. WIedziałem że nie ma drugiego sezonu, ale ktoś mi mówił, że ogólnie jest to historia zakończona z furtką. Tej osoby nie pozdrawiam, bo mnie oszukała;D ALe nie żałuję. Dobry serial z tajemnicą. Nieco zagmatwany, i trzeba się skupić, żeby ogarniać. Nie tak dobry jak Dark, ale daje radę. To że to symulacja, widzimy już w pierwszym odcinku, gdzie nagle wszyscy podnoszą tak samo filiżanki. To jest pierwszy trop. Drugim jest kod w postaci robaczka, otwierający drzwi. Boli jedynie to, że to wcale nie jest zakończona historia w żaden sposób. Dostaliśmy wyjaśnienie, ale doszły pytania. Bo takiego zakończenia, to ja się w życiu nie spodziewałem ;D Totalne szaleństwo. Myślałem że to będzie jak w grze The Evil Within(podobne) A tutaj jeszcze kosmos ;D Drugi sezon pewno byłby totalnie inny, A co do pytań. To czemu akurat jej brat wybrał statek do symulacji, i takie czasy? W sensie wiem że data na statku taka była. Ale i tak, czemu akurat wybrał statek jako symulację? I czy siosta to nadpisywała jednak, czy nie? No szkoda że nie będzie drugiego sezonu. Ale tak to jest, jak serial jest za skomplikowany, i ludzie nie ogarniają, to trzeba kasować. A dziwne że Dark został, a był jeszcze bardziej skomplikowany.