To znaczy w sumie to beka, ale mnie powoli zaczyna dojeżdżać to jak wielu jest w społeczeństwie wtórnie upośledzonych idiotów. W sumie od humoru zależy. Mam trochę inne rozumowanie jak on,ale z wiekszoscia sie zgadzam, widac ze nie ma problemów z logiką.

o kryszti Ty mój mądry przyjacielu ..... idiotów nie ma aż tak wielu ale są tak dobrze porozstawiani że ciągle na jednego trafiam ...... chyba mam pecha życiowego albo Ty o kryszti go masz ......

znam jednego gościa "upośledzonego" .... do tego obszczekuje anonimowo kogo się da ...... szkoda tylko że anonimowo .....

oj tak o kryszti .... trzeba być "debilem" trzeba .... mało tego że debilem to jeszcze odpornym na wiedzę debilem .... pomimo że są wakacje dla dzieci to zamiast pisać lepiej coś poczytaj w wakacje .... tylko nie oglądaj obrazków bo to nic nie daje ..... i dalej będziesz osiołkiem w szkole .....

Ty się przestań Kryszti tu wypowiadać bo i tak potem nie wiadomo o czym pisałeś jak prawie wszystkie twoje posty są blokowane.

A co, myślisz,że ja wracam do swoich postów i pisanie na tym forum cokolwiek dla mnie znaczy? To beznadziejne marnotrawienie czasu, nawet jeżeli kilkiu minut :) Nie mogę nie odpisać, jak widzę jake głupoty niektóre wypisują i robią to pół żartem, pół serio, najwyaźniej admini nie podzielają mojego poczucia humoru. Choć czasem przy co niektórych aż jest przykro.

No i spoko,że nie ze spiną w moim kierunku :)

niektórzy* robię* Muszę najpierw czytać te posty : )

Zgadzam się. Ten serial to propaganda w 100%. Mojżesz został przedstawiony tutaj jako jakiś dobrotliwy staruszek ze słowami "bóg jest z nami" na ustach. Ludzie zapominają, że był on okrutnym człowiekiem. W Biblii są opisywane historie, w których Mojżesz bezwzględnie nakazuje mordować kobiety i dzieci. A tutaj, proszę - niewinny staruszek. Ten serial to po prostu kpina. Oczywiście dla ludzi, którzy nie czytają Biblii i nie interesują się religią może wydawać się dobry, ale dla mnie to kolejny religijny chłam.

powiem jedno 90 % katolików,nie ma pojęcia co jest napisane w biblii,o, mordowaniu całych plemion,że kobiety są bardziej winne niż inni,o końcu świata,o zmarłych(którzy dopiero powstaną w armagedonie ,a teraz ich po prostu nie ma czyt-,duchy,nie istnieją w innym miejscu(czyśćca w biblii nie ma ,powstał w średniowieczu ,dla odpustów czyt-kasy)zresztą w islamie jest to samo ,kilkaset zwrotów o zabijaniu niewiernych,a tylko kila o tolerancji w stosunku do nich(amnezja wsteczna?) temat rzeka

Dokładnie. Katolicy nie mają o niczym pojęcia. A jeśli jakiś katolik sięga po Biblię to niedługo potem staje się ateistą. Niestety większość katolików jest tak próżnych, że Biblię to chyba raz na oczy widzieli. Nie mają pojęcia o okrutnych czynach ich idoli, o sadystycznych boskich prawach itd. Po prostu śmiać mi się chce jak ktoś mówi, że Biblia to święta księga, a bóg jest dobry.

dobrze ze Stalin i Lenin I HItler byli katolikami bo inaczej jakby wytlumaczyc ich zbrodnie ;)

stalin miał być księdzem,chodził do seminarium,ale mu kasy zabrakło

no to się popisałeś Stalin był katolikiem właśnie... wiara ma w sobie wiele z choroby psychicznej więc na dobrą sprawę każdy katolik ma w sobie ukryte psychopatyczne skłonności ja tam wiem że nigdy żadnemu z tych pomyleńców nie zaufam

o Kryszti geniusze którzy nie dorastali Ci do pięt też byli nieufni .... np. Hitler ..... ale co tam Hitler świat jest pełen debili ...co nie ? o mój Ty wielki Kryszti ..... trochę mnie zawodzisz bo już dwa zdania i nikogo nie nazwałeś "debilem" popraw się mój geniuszu Film Webowy .... martwisz mnie

powder - Zgadzam sie z Toba w calej rozciaglosci na temat Biblii, i co najbardziej rzuca sie w oczy to to, ze sami Katolicy graja takich religijnych czy chocby tylko wierzacych (w koncu religia i wiara to dwie osobne rzeczy) - a jak przyjdzie co to czego, to nie znaja podstawowych tez zawartych w ich Ksiedze - Ilu bylo apostolow, gdzie w Biblii napisana jest chocby wzmianka o Trojcy, czy kulcie Maryi jak osobnego bostwa - Mnie osobiscie takie rzeczy naprawde smiesza...

Jestem osobą wierzącą.Wierzę w Boga.Myślę , że religie wymyślono po to aby kontrolować ludzi.Jednak taką najbardziej moim zdaniem bliską prawdy jest religia chrześcijańska .Czemu tak uważam ? Otoż to jedyna religia , ktora opiera się na Świętej Księdze jaką jest Biblia. Dlaczego chrześcijanie dzisiaj są tak bardzo atakowani ?dlaczego publicznie pali się Biblie ? Myśle , że skoro jest Bóg to jest i szatan.To właśnie może być jego sprawka.On i jego podwładni nie chcą abyśmy wierzyli w Boga.Na koniec dodam od siebie , że caly świat wierzy w Boga tylko się z tym kryje.Pozdrawiam

Witaj przyjacielu. Ja też jestem osobą wierzącą (a przynajmniej próbuję wierzyć, bo droga przez Chrystusa jest bardzo ciężka). Widzę, że mądrze się wypowiadasz. Chcesz podyskutować może tutaj lub na GG?

Podałeś zły argument. Muzułmanie też wierzą w Boga i jakoś nikt nie pali ich księgi.Dodatkowo daje się im mieszkanie, pracę i możliwości swobody religijnej.Mogą się modlić do swojego Boga gdzie tylko chcą i nikt nie ma prawa im przeszkadzać.Troche dziwne co nie ??? zatkało kakao ? Nie mówiłem, że jestem katolikiem, powiedziałem, że wierze w Boga a to zasadnicza różnica. Proponuję poczytać troche ćwiczeń do czytania ze zrozumieniem jeśli nie ukończyłeś jeszcze szkoły albo jeśli masz takie braki .

Oj, pali się Koran, pali. Starczy wpisać w youtube "burning quran". Co ciekawe, pierwszym wynikiem jest palenie Koranu przez chrześcijan :) Tak więc pali się Koran, tylko rzadziej, bo w przeciwieństwie do chrześcijaństwa, islam nie został jeszcze odciągnięty za kłaki wrzeszcząc i wierzgając od swoich korzeni przez cywilizację humanistyczną. Dlatego muzułmanie stanowią większe zagrożenie dla tych, którzy by to robili.


>>>>> moim zdaniem bliską prawdy jest religia chrześcijańska .Czemu tak uważam ? Otoż to jedyna religia , ktora opiera się na Świętej Księdze jaką jest Biblia.

Żelazny argument. Nie ma co.
A więc najbliższym prawdy jest również Islam, Hinduizm i każda inna religia opierając się na swojej Świętej Księdze jaką jest Koran, Badawadgita, Księga Mormona itd itp.


Skoro jesteś tak zachwycony Biblią, to zapraszam na kliknięciu na moim nicku. Może pomoże Ci to spojrzeć na Pismo Święte z nowej perspektywy.

Nie bede czytal jakis glupot czlowieka ateisty.Jestem pewny ze Bog istnieje i nikt mnie nie przekona ze jest inaczej.Wiem ze wmawia sie nam ze nasz Bog jest bardzo okrotny itd itp.Moim zdaniem to nieprawda.Poprostu my odwrocilismy sie od niego nie przestrzegjac jego prostych praw.Kazal nam tylko szanowac Boga i blizniego swego jak siebie samego, to naprawde ciezki ten Bog i okrutny skoro az tak skomplikowane prawa wymyslil.Nie bede juz wiecej dyskutowal na ten temat.Ten kto nie chce wierzyc i tak nie uwierzy.Pozdrawiam

>>>>> Nie bede czytal jakis glupot czlowieka ateisty
Jasne, bo o głupocie wypowiedzi nie świadczy jej treść, tylko jej autor, prawda?


>>>>> Jestem pewny ze Bog istnieje

Na jakiej podstawie uważasz jego istnienie za prawdę?


>>>>> i nikt mnie nie przekona ze jest inaczej

Gratuluję. Podałeś definicję nirereformowalnego tkwienia w błędzie. Ciebie więc nie interesuje wierzenie w prawdę, tylko wierzenie w to, co Ci się podoba.


>>>>> Wiem ze wmawia sie nam ze nasz Bog jest bardzo okrotny itd itp.Moim zdaniem to nieprawda.

Wmawia? Twoim zdaniem to nie jest prawda? A Biblię, to szanowny chrześcijanin czytał? Zapewne nie, bo w końcu mało który czyta. A szkoda, bo lektura biblii to jedna z lepszych dróg do ateizmu.
No więc kolego Twój bóg Jahwe w owej Biblii:
- wysyła niedźwiedzie by rozszarpały 42 bawiących się małych dzieci
- nakazuje masowe gwałty i mordy
- podaje w jaki sposób powinieneś sprzedać swoją córkę w niewolę seksualną, oraz co zrobić, żeby nie była z niej zwolniona po 6 latach bycia dmuchaną lalką
- topi wszystkich ludzi na Ziemi za wyjątkiem 8. osób
- nakazuje mordować czarownice - tylko te dwa krótkie durne słowa sposodowały śmierć setek tysięcy niewinnych ludzi
- nakazuje mordować homoseksualistów i nieposłuszne dzieci
- instruuje, w jaki sposób zgwałcić obcą dziewczynę, aby musiała zostać Twoją żoną, i nie miała możliwości rozwodu
- pochwala i reguluje niewolnictwo, oraz instruuje w jaki sposób znakować niewolników

A to tylko wierzchołek góry lodowej bestialskości Twojego boga opianej w Biblii, którą masz na półce, z której czytają Ci co niedzielę starannie wybrane fragmenty, i której Ty - jako dobry chrześcijanin - nigdy nie przeczytałeś.

Skoro więc nie chce Ci się czytać Słowa Bożego Twojego Jahwe, to masz tutaj skrót, dzięki któremu zapoznasz się z nim w kilka minut:

Biblia w 5 minut - http://www.filmweb.pl/forum/inne/Biblia+w+5+minut,2326181

Ja do kościólka nie chodze, już o tym pisałem.Możesz sobie gadać różne pierdoły i mnie do nich nie przekonasz.Moim zdaniem to ciebie nie interesuje wiara w prawde.Ateizm jest dla najprostszych ludzi bo łatwo jest wierzyć że pochodzi się od małpy i świat powstał w wyniku wielkiego wybuchu.Teraz wmawia się jeszcze ludziom że Bóg nie istnieje albo że człowiek jest Bogiem.Ty właśnie powtarzasz wszystkie pierdoły i pierdołki prosto ze swojej ukochanej telewizji.Ja dodam jeszcze od siebie iż dzisiejsza Biblia nie jest ta sama księga ktora zostala stworzona przez Boga.Nalezy pamietac ze byla wielokrotnie tlumaczona i cenzurowana.Kosciol specjalnie usunal lub zmienil wiele tekstow aby ludzie nie mogli dowiedziec sie prawdy.Ostatnio nawet znalazlem strony internetowe ktore szukaja prawdy.Polecam m.in. www.zbawienie.com lub proroctwa.com

Acha... Przepraszam... Nie zdawałem sobie sprawy, że Ty nie tylko utrzymujesz wierzenia bezpodstawne, czyli wiarę-naiwność, ale w dodatku utrzymujesz wierzenia demonstrowalnie błędne, czyli wiarę-urojenie. W ewolucję nie wierzysz, w kulistą Ziemię pewnie też nie, no bo jest trochę słabiej udowodniona od ewolucji...
Ale mniejsza z tym. Nie jesteśmy tu by nadrabiać zaległości z podstawówki.


Ateizm jest dla każdego, kto jest zainteresowany utrzymywaniem wierzeń prawdziwych, niezależnie od tego czy dana osoba jest prosta, czy zgarbiona.

Masz rację, że mnie wiara w prawdę nie interesuje. Staram się, by moje życie było całkowicie wolne od wiary w cokolwiek, bo wiara to wierzenie bez dowodów - czyli naiwność, albo wbrew dowodom - czyli urojenie.
Dlatego tez mnie interesują tylko wierzenia uzasadnione, ponieważ tylko takie rzetelnie i niezawodnie prowadzą do prawdy.


Nie wiem, o jakiej telewizji mówisz (nie jestem na czasie, bo nie oglądam telewizji od prawie 10 lat).
Ja powtarzam pierdoły z Biblii, które są zawarte w tej samej formie zarówno w Biblii Tysiąclecia z lat 70-tych, Bibili Króla Jerzego z XVI wieku, oraz zwojów znad Morza Martwego sprzed naszej ery, że o antycznym pięcioksięgu Mojżesza nie wspomnę. Wszystkie podają to samo, no ale Tobie to na pewno nie przeszkadza w ignorowaniu faktów absurdalności i bestialskości Twojego boga Jahwe.

Powiedz mi tylko, przyjacielu podający się za zainteresowanego prawdą, jakie masz podstawy by twierdzić, że Twój bóg w ogóle istnieje. Chętnie się tego dowiem, i jeśli Twoje podstawy okażą się rzetelne, to do Ciebie dołączę.
Dlaczego? Ponieważ - w odróżnieniu od Ciebie (co przyznałeś dwa posty wyżej słowami „ i nikt mnie nie przekona ze jest inaczej!” ) - ja jestem zainteresowany prawdą i kiedy tylko przestawisz jakiś dowód na jego istnienie, uwierzę w niego ponownie i podziękuję Ci za zbliżenie mnie do prawdy.

Nie wiem czemu sie czepiles ze nie wierze w kulista ziemie.Dowodow na ewolucje nie ma.Sa jedynie dowody na to ze organizmy moga nabywac pewnych adaptacji a nie ewolucji wiec ewolucja to jest jedynie teoria.
Co do telewizji to ogladam jedynie wiadomosci.

Co do Boga Jahwe jest wiele dowodow na to ze Jahwe nie jest naszym Bogiem tylko jest to nazwa szatana.Nasz Bog nazywany jest poprostu Bogiem, a mowi o sobie " Jestem, który jestem" tak to przekazal Mojzeszowi wiec nie ma on imienia.

Proponuje poczytac Biblie Mesjańska, która nie zawiera przekłamań masoreckich.

>>>>> Nie wiem czemu sie czepiles ze nie wierze w kulista ziemie.Dowodow na ewolucje nie ma.Sa jedynie dowody na to ze organizmy moga nabywac pewnych adaptacji a nie ewolucji wiec ewolucja to jest jedynie teoria.

Czepiłem się Teorii Kulistej Ziemi, bo na tą teorię mamy nieznacznie mniej dowodów niż na Teorię Ewolucji. Skoro więc nie wierzysz w Teorię Ewolucji, to tym bardziej nie powinieneś wierzyć w Teorię Kulistej Ziemi, ani Teorię Grawitacji oraz Teorię Seksualnej Reprodukcji.
Tak, ewolucja to „jedynie” teoria, a teoria to najwyższy stopień wiedzy w nauce, który hipoteza osiąga tylko i wyłącznie po potwierdzeniu jej miliardem dowodów.

To tyle ode mnie na temat ewolucji. Jest tu wielu użytkowników, którzy zjamują się dokształcaniem takich, jak Ty w dziedzinie nauki, ale dla mnie to tylko zajęcie drugoplanowe.



>>>>> Co do Boga Jahwe jest wiele dowodow na to ze Jahwe nie jest naszym Bogiem tylko jest to nazwa szatana.




>>>>> Nasz Bog nazywany jest poprostu Bogiem, a mowi o sobie " Jestem, który jestem" tak to przekazal Mojzeszowi wiec nie ma on imienia.

Bóg to rzeczownik stosujący się do tysięcy bogów czczonych przez ludzi na przestrzeni wieków. Bóg mojżeszowy to właśnie Jahwe, czyli YHWH, który Żydzi przejęli z mitologi ugarycko-kananejskiej i początkowo czczili go wraz z jego braćmi Baalem Hadadem, Yamem i Doganem, oraz jego kochanką Aszerą. Potem stopniowo judaizm stawał się krwawo religią duoteistyczną Jahwe – Szatan, dopóki chrześcijanie znowu nie zrobili z niej politeizmu ze wszystkimi świętymi, itd.

Zamiast więc czytać Biblię Mesjańską, która niewiele różni się od innych, i praktycznie wszystkie bestialstwa Twojego boga są w niej również zawarte (nakazy gwałtów, niewolnictwo, żądanie ofiar z ludzi, a to tylko wierzchołek góry lodowej), to poczytaj sobie:
1 – całą Biblię od deski do deski
2- mitologię ludów semickich, które stworzyły Twojego boga jako członka rady Elohimów, i od których potem Żydzi przejęli praktycznie wszystkie mity, od samego Jahwe, po potom i mesjasza. To żadna wiedza tajemna. Wystarczy chcieć sprawdzić, czy istnieją jakiekolwiek dobre podstawy do uznania tego w co się wierzy za prawdę. Mówię to jako były teista i wyznawca Twojego boga.

A Twoje uwagi o masoretach są trochę bezsensowne, bo zwoje znad Morza Martwego zgadzają się z dzisiejszymi przekładami Biblii (poza drobnymi różnicami, jak np. kochanka Twojego boga - Aszera - która w większości tłumaczeń sprzed odkrycia zwojów była nazywana gajem drzewek, bo nie potrafili tego poprawnie przetłumaczyć).
Poza tym- jak już mówiłem- Biblia Mesjańska zawiera te same przykłady bestialstwa, antyludzkości i ostatecznej niemoralności i niesprawiedliwości boga, co wszystkie inne biblie.

Ale to też jest mało istotne. Co jest istotne, to odpowiedź na następujące pytanie:
"Na jakiej podstawie twierdzisz, że Twój bóg istnieje i jest stworzycielem świata."

Chętnie się tego dowiem, jeśli potrafisz na to odpowiednio zwięźle odpowiedzieć.

Jeśli chcemy być ściśli, to nie ma teorii kulistej Ziemi - kształty ciał niebieskich przewiduje właśnie teoria grawitacji. :)

Celna uwaga. Z dzisiejszego punktu widzenia jak najbardziej. I jeśli juz mamy być zupełnie ściśli, i nie stosować skrótów myślowych do uproszczenia przekazu, to Ziemia nie jest kulą, tylko obloidem :O

Jednak wydaje mi się, że teoria Kulistej Ziemi (powiedzmy, że Eratostenes) jest starsza o prawie dwa tysiąclecia od Teorii Grawitacji (powiedzmy, ze Newton). Tak więc w tym pół-formalnym zastosowaniu uzasadnione wydaje mi się wydzielenie jej jako osobnej teorii :o)

Ejj, zdajesz sobie sprawę, że napisałeś ekwiwalent "Dowodów na ewolucję nie ma. Są jedynie dowody na to, że organizmy mogą ewoluować, a nie ewoluować, więc ewolucja to jest jedynie poprawny opis procesu właściwego dla życia opartego na węglu"?

Dla mnie wszyscy wierzący są mniej wiecej tak samo pomyleni, bogów jest wrecz miliony, ale to tylko łudzenie się, iluzja słabych

O mój Kryszti moderator skasował Twoje wypociny i nie zdążyłem przeczytać cóż tam genialnego masz nam dziś "debilom" do przekazania ...... oj ....za mało się starałem .....

A mnie śmieszą ateiści, którzy zwykli mówić: "O Boże..."

Jeszcze więcej zginęło z rąk ludzi niereligijnych (XX wiek) i niby o czym to ma świadczyć? Daj sobie spokój z takimi przemyśleniami zanim nie nabierzesz odpowiedniego dystansu i wiedzy, bo wyskakiwanie z "odkrywczymi" myślami na poziomie gimnazjalisty chwał nie przynosi.

O czym ty piszesz? XX wiek? Przecież w tamtych czasach 97% (chyba) żołnierzy to ludzie wierzący. Więc o co ci chodzi? Podałeś kolejny przykład tego, że ludzie wierzący uczestniczą w wojnach.

chyba nie slyszales o komunizmie w takim razie. co wiecej zolnierze (czyli regularne wojska) maja maly udzial w mordach XX w.
oczywiscie, ze ludzie wierzacy uczestnicza w wojna, jednak nie ma co rozgraniczac, bo zawsze znajda sobie wymowke lub pretekst. inna sprawa, ze jesli ktos uwaza sie za ucznia Jezusa z Nazaretu, powinien odmowic udzialu w kazdej wojnie czy politycznej awanturze, podobnie jak jego mistrz.

A co ma komunizm do wiary żołnierzy? Już przecież napisałem, że coś ok. 97% (nie jestem pewien) żołnierzy komunistycznych było wierzący. Więc podałeś przykład kiedy to wierzący uczestniczyli w wojnach, a jako wierzący nie powinni.

nie wiesz co ma komunizm do wiary? w takim razie na jakiej podstawie przedstawiasztakie dane?

Stalin tylko rządził i chciał wprowadzić komunizm w całej Europie. Ale to nie znaczy, że zołnierze uważali tak samo jak on. Oni byli tylko od wykonywania rozkazów. To tak jakbyś napisał, że każdy polski żołnierz musi być demokratą.

po pierwsze nie chodzi tylko o Stalina. po drugie nie ma znaczenia co mysla ludzie, tylko jaki maja pretekst do zabijania i z jakich manipulacji korzystaja ich mocodwacy. np. W ZSRR, Kambodzy czy Hiszpanii mordowano ludzi religijnych lub duchownych jako przeciwnikow politycznych. nie wiem skad masz takie dane, skoro w armii czerwonej oficjalne wszyscy byli ateistami.

A ty z kolei skąd masz takie dane? W armii czerwonej byli ludzie, którzy zostali żołnierzami. I nikt nie mógł wpłynąć na wiarę żołnierza. Oni tylko wykonywali rozkazy. Szkolono ich, potem wysyłano do walki. Nic więcej.

te dane to historia , tak sie to nazywa. co do twojego komentarza..nIestety duzo wiecej :)

Nie rozumiesz co znaczy OFICJALNIE? Oficjalnie Armia Czerwona była ateistyczna, nikt nie przyznawał się do wiary oficjalnie, a szczególnie oficerowie.
Jeśli ktoś w wojsku jest wierzący i zabija to wina religii? Raczej samych ludzi i systemu. Nie ma to związku z religią.

Ma to związek. Skoro ktoś wierzy to w jakim celu zaciąga się do armii?

Na jakim Ty świecie żyjesz? Myślisz, że było jak dziś, że jest armia zawodowa? Nie wiesz, że w czasie II wojny światowej szczególnie w krajach totalitarnych siłą brano do armii kogo tylko się da? Jeśli ktoś nie chciał iść do Armii Czerwonej to kula w łeb.
Nie wiem jak możesz wypowiadać się na temat nie mając o tym zielonego pojęcia.
Jeszcze bardziej dziwi mnie brak tak elementarnej wiedzy. Ludzie zacznijcie czytać i zdobywać wiedzę ogólną bo nie wiem jak nie wstyd takie rzeczy pisać na forach.

No to tym bardziej żołnierze w Armii Czerwonej byli wierzącymi, bo, który z żołnierzy by się przyznał skoro był wzięty siłą?

Biblia jest Słowem Bożym i wszystko co w niej jest jest prawdą, proroctwa się wypełniły i już niewiele czasu zostało do przyjścia Pana Jezusa Chrystusa...
Trzeba chcieć poznać Boga i Jego Słowo, prosząc Ducha Świętego o mądrość i zrozumienie, wtedy wszystko staje się jasne.

P.S. Polecam obejrzeć Biblijne wykłady prof. Veitha:
http://www.youtube.com/watch?v=KmgxjXFbAIk

Pozdrawiam i niech Pan Was prowadzi! :)

przykre człowieku jest to, że nie masz pojęcia co piszesz i to, że twoje słownictwo i kultura jest na tak niskim poziomie... to faktycznie jest przykre...