.

LINK DO POPRZEDNIEGO (51) TEMATU:
http://www.filmweb.pl/serial/Pami%C4%99tniki+wampir%C3%B3w-2009-502112/discussio n/Stefan+i+przyjaciele+%3A%29,2557183


Eh.

.

.

Anulka, co do wina - takie sobie szczerze mówiąc, no i głowa mnie strasznie po nim bolała. Inna sprawa, że to nie ja je w końcu kupiłam :)

Madame!
Gdybyś była i gdybyś mogła to napisz mi proszę co myślisz o finale TO :D A właściwie to o ostatnich 2-3 odcinkach, bo jestem ciekawa :)

My to jak ogien i woda :D

Pewnie Cie to bedzie tyle interesowalo co zeszloroczny snieg, ale - moim zdaniem :D - final TVD mi dupy nie urwal, mieli lepsze finalowe odcinki, chociaz mimo wszystko ciekawi co bedzie dalej, bo ostatnia scena pokazana i "urwana" :)
"Internat" 7x01 :D :D :D

Myślę, że to jednak wina tego konkretnego wina, dam mu jeszcze za jakiś czas szansę, tylko już sama kupię jakieś inne :D

Może nie jest to info na które wyczekiwałam, ale nie żeby mnie kompletnie nie interesowało. Cieszę się - myślę sobie, Anulce dupy nie urwał, to mnie może zachwycić :D Żartuję troszkę :) A tak poważnie to gdyby nie to Steroline, to chętnie bym wróciła do oglądania, bo jestem ciekawa wątku Bonnie, Kaia, Damona po powrocie, no i zastanawiam się jak się pozbyli Elki... Udało mi się przez te parę miesięcy odkąd nie oglądam (widziałam chyba tylko 4 odcinki) uniknąć kompletnie spoilerów, tak tylko o kilku rzeczach w sumie przeczytałam, ale nic mega ważnego. Także właściwie ta ciekawość może mnie jeszcze w jakimś luźniejszym i mniej stresującym momencie znów nakłonić do obejrzenia :P

Jak skonczymy "Internat" to wrocimy do Originalsow :p Cieszysz sie? :D

Właściwie to Ty nie szalejesz za tym serialem, opinie też mamy raczej różne, no a radość to mocne słowo :D Ciężko sprawić żebym się cieszyła z czegokolwiek, musiałabyś się bardziej postarać :D

No nie szaleje... Ale jak zaczęłam to skończę... :p
Jakaś wskazówka? :-)

Ale jaja, właśnie klikałam w powiadomienie, a tu kolejne od Ciebie, prawie się wystraszyłam :D
Sama chciałabym to wiedzieć, jestem permanentnie nieszczęśliwa, nic tego już chyba nie zmieni :D

Zadowolić Cię nie mogę to chociaż wystrasze :-)

Hej, miałam nosa żeby zajrzeć.
A więc finał nie wbił mnie w fotel. O wiele za dużo tego umierania, powrotów, potem znów umierania. Dalhia była bardzo interesująca. Te czarne złe oczy. Wiedźma z krwi i kości. Ale co, było minęło. Właściwie o czym może być sezon nr 3?

hej :)
No właśnie dlatego napisałam 2-3 odcinki, bo według mnie to one jakoś tak odbiegały jakością od reszty sezonu. Racja, za dużo tego umierania, na dodatek postaci które dosyć lubiłam :/ Chociaż ja w TO, w przeciwieństwie do TVD lubię niemal wszystkich :D Dalhia była fajna, szkoda tylko, że ją tak szybko załatwili...
O czym 3 sezon? Obawiam się, że głównie o romansach... Klaus prawie wyznał miłość Cami, Cami przyznała, że ma "complicated feelings", Reb i Marcel też zakochani, a na koniec jeszcze Elijah i Hayley czego nie potrafię przetrawić, no ale na Hayley i Klausa już nie ma co liczyć, nie po tym co zrobił jej Klaus, co zresztą jest kolejnym powodem dla którego te ostatnie odcinki mnie zdenerwowały :P
Boję się, że Plec zrobi drugie TVD. 2 dobre sezony, a reszta już nie bardzo.

O kwestia Rebeki. Nie mogę przetrawić zmiany aktorów. Już wolę żeby wyjechali w siną dal niż byli duchem w obcym zupełnie dla siebie ciele. Przecież jak Claire wróciła na finałowy odcinek to różnica była ogromna. Czyżby brak Rebci ma rekompensować Freya? Taka kolejna stara beksa...
Ooo Klaus to dosadził Hayley nie ma co. Przesadził i ciekawe czy zamierza to odwrócić. Może tak, a potem będzie starał się o jej przebaczenie? Hope bez mamy, tak nie może być.
Tylko nie romanse. Właśnie podoba mi się, że to kwestia drugoplanowa. Cholera, czuję iż Plec na dłuższą metę nie potrafi prowadzić w dobry sposób serialu. TVD to pokazało,także nie łudzę się :)
I co, głównym złym będzie Davina? E tam.
A Elijah i Haley, tak pasują do siebie jak pięść do oka.
Wolałabym zlot całej rodziny łącznie z rodzicami, z prawdziwym ojcem Klausa, z Dalhią i oglądać ich rodzinne niesnaski. Wraz z retrospekcjami.
Pisałyśmy o Glee?

Fakt, fajnie było zobaczyć Claire. Zapomniałam już jaka jest śliczna :) I też zobaczyłam różnicę, mimo że wcześniej nawet pasowała mi ta druga aktorka. Freya mnie dobija, no ale może teraz jak będzie wolna, to zacznie się zachowywać trochę inaczej, a nie tylko dwie miny, a raczej dwa rodzaje grymasu.
Wiadomo, w końcu tę klątwę będą musieli odwrócić, ale mimo wszystko przesadził... Ona nie zdradziła go w żadnym większym stopniu niż jego własne rodzeństwo.
Też nie chcę tych romansów i tak jestem pod wrażeniem, że Plec wytrzymała aż 2 sezony. Tak jak piszesz, wszystko było zepchnięte na dalszy plan i wtedy to miało ręce i nogi.
Lubię Davinę, ale nie widzę w niej potencjału na bycie czarnym charakterem.
Rozmawiałyśmy trochę o Glee na etapie ślubu Brittany i Klaine, ale potem już chyba nie :)

W TO podobało mi się otwarcie sezonu i jego zakończenie w formie bajki :)
Finał Glee, z tego co pamiętam to łezka mi się nie zakręciła. Byłam zdziwiona Rachel i jej ciąża dla wiadomo... Też pomysł. Te seriale lecą na łeb i szyję.

Ja tam się nie wstydzę przyznać, że się histerycznie popłakałam :D
Ten motyw z Rach mnie zaskoczył... właściwie to nie wiem co myśleć. Ogólnie nie wiem co myśleć o surogatkach, jeszcze sobie opinii do końca nie wyrobiłam w tej kwestii :) Mnie bardziej zdenerwowało to, że tak właściwie sporo osób na sam koniec zostało pominiętych. Właściwie to dowiedzieliśmy się o przyszłości Rachel i Klaina. A już o takim Pucku czy Quinn już nic, a to kiedyś były główne postaci. I niby byli w tym ostatnim odcinku, a jak przyszło do tych scen z przyszłości to nic.

http://kwejk.pl/zobacz/2331611/klotnia-z-kobieta.html To sie kwejkowi udalo :D

Nigdy nie lubiłam takich "mądrościowych" i "życiowych" :D

Ostatnio kwejk był nudny a z tego się normalnie rozesmialam :-)

Ktoś poleci jakiś serial, ale żeby dialogi nie były skomplikowane, bo oglądać będę nie po naszemu :p I ma go nie być na mojej liście :D

Najlepiej kreskówki jakieś :)

Nie no może jakiś serial :-)

Animowany :D
Myślę sobie, ale moja opinia nie jest obiektywna do końca :) I pewnie na dodatek musi być skończony, tak? :D

Jebłam :D
Oczywiście :-)

No to nie wiem, ale jak miałabym doradzać tak w ciemno nie znając czyjegoś poziomu to polecałbym wybrać coś produkcji USA :) i raczej taki młodzieżowy...

Dobry dzień dzisiaj masz - pomagasz strasznie :-) :-) :-)

Jestem taka zje..bana, że nie wiem czy to ironia, czy naprawdę pomogłam xD
Może spróbuj obejrzeć coś co już widziałaś z napisami, tylko bez napisów? Albo jakiś komediowy, bo często nawet jak do końca się słów nie rozumie, to można z kontekstu załapać.

No ironia troszkę :-)
Ha! Kochana, bez napisów to nie, z :-)
Na razie te 2 skończymy, to jeszcze trochę nam zejdzie, później coś znajdę :-)
A u Ciebie jak oglądanie? Co aktualnie, co w planach?

No ale mówiłaś, że chcesz oglądać w innym języku, no to myślałam, że chodzi Ci o to, że oryginalną wersję językową chcesz :D
Aktualnie nie mam planów, oprócz tego, że możliwe, że muszę obejrzeć Friends, a zabrać się nie mogę. Cały czas powtarzam Supernatural, wczoraj zaczęłam 8 sezon. Jeszcze 2 + ten bieżący 10 od początku :D

Z angielskimi napisami bede ogladac :)

No to w sumie nadal podtrzymuję, możesz obejrzeć coś co już widziałaś tylko z innymi napisami :)

No w sumie nie mam pokaznej listy obejrzanych... Ehhh... :/
Wczoraj tak zaczelam przegladac i przypomnialam sobie o tym serialu http://www.filmweb.pl/serial/Planeta+Ziemia-2006-329991 od zawsze go chcialam obejrzec, wiec chyba przyjdzie pora :) Przynajmniej na chwile odgonie od siebie/nas co dalej :p Albo do ksiazek przysiade i wtedy filmy sobie bedziemy ogladac :)

Te programy przyrodnicze BBC, cudowne. No i David Attenborough <3 W ciężkim szoku byłam jak się na Oscarach w tym roku dowiedziałam, że nie żyje :(
A teraz jestem w szoku, bo odkryłam, że żyje jednak. Sorki David! Nieźle byliśmy padnięci... xD Ale co śmieszniejsze jeszcze mi mama mówiła, że nie żyje :D A tu chodziło o Richarda :D

Jakiego Richarda?? :D

Jego brata :D
Richard Attenborough :D

Tzn wiem, że to nie jest śmieszne, nie wiem po co wstawiam te emotki... xD

Rowniez nie znam :D

OK, teraz moge sie juz pochwalic :D Kupilismy autko :)) <jupi> :))

Gratulacje, niech wam paliwo tanim będzie.

No to nie Polska :PP Chociaz wiadomo gaz bylby lepszy, ale to z kolei inne oplaty by byly drozsze na to konto...
Ja musze na nowo sobie przypomniec jezdzenie :D Dzisiaj zostalam wrecz na sile zmuszona do pierwszej jazdy :D

Ja też bym się pewnie musiała od nowa uczyć, bo od "kasacji" parę lat wstecz mam uraz i jakoś nie mogę się przemóc, mimo że mnie ciągnie za kierownice. Lubię to uczucie :P

kasacji?? :D

No może nie kasacji, ale naprawa była kosztowna...

o matko :) Tylko samochod ucierpial? Co sie stalo?

Samochód i moja duma xD W sumie to nic wielkiego, ale auto liche i nawet przy takiej głupocie poszła szyba i powyginało blachę jak nie wiem.

:)
To jeszcze sie przyznaj bez bicia czyja wina :D

Naturalnie mojego pasażera, to się rozumie samo przez się :)

hahahahhaa :D Rozumiem kota :D

"Rozumiem, kota" czy "Rozumiem kota"
I co to znaczy? :D
Czy:
a) uważasz, że mój pasażer był kotem/Kotkiem^^ i to przez niego
b) chwalisz się zrozumieniem kotów
c) inna opcja
:D