Zapraszam. Sesja u mnie i będziesz jak człowiek guma :)

Hahaha, jaka subtelna reklama :D Będę w końcu musiała, ale to jak znikną inne wydatki, czyli nieprędko.

Widzisz, jesteśmy umówione :D
Teraz pożegnam się, czas na sen. Dobranoc, kolorowych snów Tobie życzę.

OK :D
Tobie również kolorowych ;)

Nowa rekomendacja:
http://www.filmweb.pl/film/Danton-1982-1127 80% 1 chce zobaczyć

50% :p

Jeszcze dalej niż północ - 58%, 1 znajomy: 8.

U mnie 2 - 7i6 ;)

Nie wiedziałam o kolejnym sezonie Originalsów. Super. Dzięki za info. Dziś jest dobry dzień informacji, bo mój Jonathan dostał rolę w 5 sezonie Vikings, Gotham otrzyma również kolejny sezon. Ktoś ogląda ww seriale, czy tylko ja?

:-)
Ja nie :p

Jak dobrze wstać, skoro świt... :D
Dzień dobry :-)

Slutty:
1. Kupiłam bulgur wczoraj, bo okazało się, że nie mam i dzisiaj robię :-)
2. Wczoraj użyłam też pierwszy raz Hipp'a :-) I użyłam bez niczego, żeby sprawdzić czy faktycznie jest taki problem i nie, nie miałam, włosy rozczesaly mi się ładnie :-) ale po wyschnięciu jednak siano trochę... :p jednak umyte ładnie. Za drugim myciem bardzo dużo piany :-)
3. Zamówiłam masażer do głowy :D

A ja może dopiero po świętach już zrobię, ale spoko, bo już w miarę mam ustalone jak dokładnie. Oczywiście przepis zostanie zmieniony nieco :D

No to fajnie. Wiadomo, bez odżywki to włosy są inne przy takim szamponie.

O, a jaki? Siedziałam wczoraj u fryzjerki i mi się marzył masaż głowy :D

Wyszło pysznie! :-) Tylko następnym razem muszę jeszcze drobniej pokroić warzywa i do sosu śmiało mogę dac więcej tahini :-)

Taki co wygląda jak trzepaczka do jajek :p

Idziemy oglądać film :-)

No to super :)

Ja mam taki co wygląda jak grabie xD Ale nie używam już. Kilkudniowy zachwyt :P

Nie widzę oceny :D

Ja będę się masowac, zaszkodzić na pewno nie zaszkodzi a zaqzielam się z tymi włosami... :p kozieradkę muszę zamówić, chciałam od 1 zacząć a teraz nie wiem czy zdąży dojść, trudno, kiedy będę miała to zacznę.

Bo strona nie działała :p nie wiem czy dzisiaj się uda w ciągu dnia, wieczorem być może do pracy będę szła, jak wolne to na bank wieczorem :-)

Takie masaże są bardzo korzystne, mogą właśnie pobudzić włosy do wzrostu. Tylko regularnym trzeba być, codziennie najlepiej.

To będę zaglądać :)

Kupiłam chipsy i piwo. Wczoraj piłam drinka. W weekend wino. I wpieprzam cukierki jak kartofle xD Niedobrze.

No a u mnie właśnie jest problem z konsekwentnoscia... :/ Ale teraz może...? Ten szampon plus te tabletki plus masażer, jutro w ogóle planuję iść do tej fryzjerki :-)
A Ty jak po wizycie, bo nawet nie zapytałam... :/

Uzupelniam zeszyt z przepisami, bo nazbierało mi się ostatnio udanych obiadów :D

Ja mam teraz tak ogromny zapas chipsów, że nawet jak na mnie Królową Chipsów to nigdy takiego nie miałam :o
Wieczorem idę do pracy, ale właśnie chyba po, obejrzymy jednak film, z chipsami i jeżeli Mój nie będzie leniem to z piwem a jeżeli będzie to w domu mamy pół butelki wina, ale do chipsów to lepszy browar... :D

To daj znać jak poszło i czy jesteś zadowolona.
Ja byłam tylko grzyweczkę podciąć, ewentualne podcięcie to po 7 kwietnia dopiero, ale decyzja zapadnie dopiero wtedy :)

Ja sobie zrobię dzisiaj takie odstępstwo od zdrowszej diety. Mam ochotę sobie poprawić humor. Piwko, chipsiki i meczyk <3
No to miłego wieczoru życzę :) Zajrzę czy obejrzeliście.

OK
A jaką masz grzywke? :-) Miałam kiedyś :-)
Tak, ten :-) Uwielbiam tą serię :-) Ja miałam 60%, znajomi: brak

Taką zupełnie prostą. Chciałabym móc nie mieć.

Ja widziałam tylko 1szą część i nie zamierzam już dalej xD
Miałam 6/10, ale teraz zmieniłam na 5, a myślę, że 4 nie było by źle :D
2 znajomych 3/10

2 nowe rekomendacje:
http://www.filmweb.pl/film/N%C4%99dzne+psy-1971-9819 80%, ale z opisu wydaje mi się za mocny dla mnie.
http://www.filmweb.pl/film/Lisbon+Story-1994-988 81% Zastanawiam się.

A czemu musisz mieć? :p Nie byłam u fryzjerki :p

:D

47%, mam zaznaczony
52%

Las - 5/10 :)

Ooo... ja zastanawiałam się nawet nad 7, ale jednak 6. Takie 6,5 :-) Wystraszylam się kilka razy i sam fakt, że miejsce jest autentyczne... :-)

Teraz się zastanowilam jeszcze raz i jednak 7 :D Film ma niską średnią, trochę podwyższyć trzeba :p I naprawdę jak na horror ostatnich lat zadowolil mnie :p :D

Bo czymś trzeba zakrywać ten brzydki ryjek :D Trochę nie miałam i nawet jakiś czas mi się podobało, ale potem stwierdziłam, że jednak mi źle.

No według mnie właśnie trochę niewykorzystany potencjał. Sam Las miał fajny klimat, ale właściwie to nie bałam się za bardzo, a u mnie to już o czymś świadczy :) Może i zasługuje nawet na takie 6, ale chciałam być sroga :D

A widziałaś może któryś z tych?

http://www.filmweb.pl/film/Kl%C4%85twa+Jessabelle-2014-652536
http://www.filmweb.pl/film/Mama-2013-630888
http://www.filmweb.pl/film/L%C4%99k-2007-298552

Wszystkie trzy oceniłam na 5, wiec może by była jakaś analogia :D Każdy miał właśnie dosyć fajny klimat i były w nich motywy lasu :)

1) 1 znajomy 2/10
2) 2 znajomych 6i7
3) Kejt mi go kiedyś poleciła ma 6/10. Ten się cały dzieje w lesie.

Nie :p
52%, 1 znajomy: 8
47%, 2 znajomych: 4 i 8
52%
"Las samobójców" w ogóle miałam też chyba 47% a zobacz, nie sprawdziło się :p

Jak Święta? Rodzinnie czy święty spokój? :)

Taaa... W pracy :D Jak dzisiaj wieczorem zacznę tak w poniedziałek o 14 skończę...
Ale lista jedzeniowa zrobiona i na tyle ile będę mogła to będę świętować :p Dzisiaj już będę piekła pierwszą babkę :-)

A u Ciebie jak? Będzie szaleństwo oglądania? :-)

No to średnio, ale w sumie i tak lepiej niż jakaś spina z rodzinką. No i jedzenie na pewno dobre będzie :)

Nie zapowiada się. Chciałabym trochę pożyteczniej ten czas wykorzystać, no ale zobaczymy jak mi to wyjdzie. Chociaż może coś zobaczę, jutro TO chociażby.
Kiedy oglądasz? :D

Powiem Ci, ze po zmianie partnera i pierwsze BN i Wielkanoc byly udane, juz nie cierpie na ta nerwowke swiateczna. Chociaz przykro mi to mowic, ale chyba juz nie wyobrazam sobie swiat z... babcia... :D
I teraz juz to czuje i wiem, ze bedac samemu juz na jako tako swoim, robiac swoje swieta to jest ciezko... Dlatego mamy sa bohaterkami, bo one zawsze ogarnialy :D
Jedzenie bedzie bez szalu, dosyc skromnie, ale przez brak czasu... Ale cos tam bedzie :)

Wlasnie nie wiem... Planowalam po Willisie, ale troche podgonilam ten serial i znowu stanelam... Mam nadzieje, ze po tych calych swietach (chociaz wtorek mam zajety) wroce do ogladania, ale z kolei za poltora miesiaca te seriale sie koncza... :D Wiec znowu wraca temat nadrobienia przed rozpoczeciem nowego sezonu... No bo naprawde bez sensu bedzie mi to obejrzec w maju, czerwcu i czekac do pazdziernika? Jak i tak przerwalam po 1 sezonie? To juz nadrobic wszystko za jednym zamachem i pozniej dziubac sobie po odcinku tygodniowo :D :PP
Serio ten aktualny serial tak mnie spowolnil ze wszystkim... Wiesz, ze 5 miesiac w nim tkwie??!! Ja zaczynajac Willisa bylam pewna, ze do konca roku skoncze go calego a tu jeszcze tyle... Bo ten serial nie jest ostatnim :o jeszcze jeden lub dwa, zalezy jak z dostepnoscia online...

Wczoraj robilam, jeszcze na dzisiaj mi zostalo http://kotlet.tv/zapiekanka-ziemniaczana-ze-szpinakiem/ polecam oczywiscie :))

Ja sobie nie wyobrażam nawet stania w jednym pomieszczeniu z babcią, także i tak masz nieźle xD
No to najważniejsze, że masz teraz zdrową atmosferę :)

U mnie akurat to tata sporo ogarnia w święta :D Tzn mama też, ale jednak udział taty jest bardzo duży.

Eee, to nie pogadamy sobie za prędko o TO :P

Nie przepadam za takimi ziemniaczanymi zapiekankami, ale ta wygląda fajnie.

Ojej aż tak źle z babcią? :D

No o TVD też nie za prędko :p

Jeny jesteś okropna :D :p

Nie utrzymujemy kontaktu. Słyszałam, że na Święta pojechała do sanatorium.

Wiem :)

Oj to tak smutno trochę... w sensie, że brak kontaktu.

:D

Wczoraj 1 mój znajomy widział i... 3 :o :p

No to się średnia jednak chyba nie podniesie :D

Ten znajomy bardzo roznorodnie ocenia, często bardzo się zaskakuje, jest dosyć aktywny, więc mogę sobie posledzic :p
Normalnie bym nie wracała do tego tematu, żeby Ci pisać, no ale 3?! :o To co ja zawyzylam on zrownal :p

U mnie ostatnio średnio aktywni :) Chociaż coś tam oglądają.

No to ja od razu trafiłam w średnią :)

U mnie ogólnie też bez szału, czasami nic, nic a czasami wszyscy jak by się zmowili, ale to też po tytule lub kilka max.
Mam też jednego znajomego, który tygodniami potrafi nie oceniać a później 50 lub 100 na raz :o

Jak twoja książka? :D

Tzn teraz tak spojrzałam i ostatnio nawet nie było źle. Trochę pooceniali i nawet takich co ja nie widziałam. No i koleżanka któregoś dnia z 50 ról oceniła :D

Za dużo nerwów ostatnio :(

Oj to takich co ja nie widziałam to dużo mam :D
Ocenianie ról bardzo rzadko mi się zdarza, od znajomych mam na myśli. Bo nawet ja sama też już nie oceniam odkąd zrobili ten podział na filmy.

Ojej... A już lepiej? Mam nadzieję, że nic poważnego.

Moja koleżanka często ocenia, jedną znajomą przez to zablokowałam, ale tej nie, bo ją lubię :P

No nie specjalnie, ale nie jest to nic do załatwienia od zaraz, także musze się uzbroić trochę w cierpliwość.

To głowa do góry, na pewno wszystko się ułoży :-)
Na pewno nie jest to sytuacja bez wyjścia ;)

Bez wyjścia nie jest, ale nie jestem teraz w najlepszej formie szczerze powiem, wiec wszystko mi opornie idzie :/

Jeszcze dzisiaj mam zajęcia, więc muszę się trochę wyszykować, także miłego dnia ;)

Wiem niestety jak to jest, no ale trzeba przetrzymać :-)
Ja idę jeść śniadanie :o
Miłego również, wieczorem zrób jakiś relaks dla siebie :-)

To smacznego :)

Problem w tym, że jakoś ostatnio nie mogę się zrelaksować, ciągle coś tam robię, żeby wyluzować, ale nerwy nie dają.
Ale dziękuję :)

Wiem, znam to wszystko, chcesz się odprężyć i niby robisz jakieś głupoty, ale ciągle w głowie siedzi to co Cię trapi... to jest okropne, bo nie możesz powiedzieć "OK, jestem w dupie, ale przez tą godzinę, wieczór, dzień chcę zapomnieć i nie myśleć" to dopóki nie ulozysz wszystkiego nie ma relaksu. Ja niestety też zaliczam się do tego grona. Szkoda :p bo są osoby, które potrafią się wyłączyć.
No ale mimo wszystko trzymam kciuki za poprawę i mimo wszystko relaks na złość rozumowi :-) :-) :-)

No, to rozumiesz. Dopóki mi się trochę nie ułoży, a raczej dopóki sama sobie nie ułożę, to ciężko o relaks z książką.

Z boku to zawsze się może wydawać, że ktoś mniej przeżywa, a co kto naprawdę czuje, to już inna sprawa. Pewnie po mnie też nie widać. Ja to nawet ostatnio ciągle próbuję wspomagaczy tego "wyłączenia", ale działa tylko na chwilę. No nic, dzięki ;)

Ale to juz nawet nie chodzi o ta ksiazke. Nie kazdy relaksuje sie z ksiazka pomimo, ze na ogol lubi to hobby. Rob to, co najbardziej sprawia Ci radosc, mam na mysli te najwieksze dolki :))