... mam wrażenie, że nie dowiedziałem się niczego nowego. Prowadzone 2/3 wątki, no i się skończyły i nic z tego nie wynikło. Po 3 sezonie czekałem na coś jeszcze lepszego niż wszystko co widziałem wcześniej. Albo ja jestem jakiś zje*any.
Robią to na podstawie książek między innymi. 5 sezon też będzie podobnie lipny tzn mało się będzie działo oraz mało SF, więcej gadaniny i wątków obyczajowych, ale ciutkę lepszy, choćby ze względu na miejsca akcji które nie ogarniczą się w zasadzie do jednej planety. Dopiero od 6 sezonu coś zacznie się dziać.
Jakby ktos mogl zauwazyc ze serial od 4 sezonu jest juz produkcji Amazona, a nie Netflixa. No, bo czemu niby mieli by dawac napis na poczatku.
Nie wiem czego lepszego mozna sie tu niby spodziewac. Serial jest jednym z lepszych Sci-Fi i nie ma sie nawet z tym co klocic. Amazon przejal, badz Netflix odstapil z powodu problemow finansowych, a w zasadzie zbyt duzego nakladu na dwa kolejne sezony. Nie dziwne, ze tak sie moglo stac, bo stworzenie szczegolowe osrodkow wymaga duzego nakladu nie tylko finansowego, ale i pracy. Serial nie zasluguje na wyzej niz 10. To nie moje zdanie, to widac przy zagubieniach w scenariuszu (do 4 sezonu) czy gry aktorskiej w niektorych momentach. W 4 sezonie Amazon postanowil zagrac wedlug swoich regul przez co juz czuc to od pierwszego odcinka. M. in. dialogi, Rocinante zostala zmieniona graficznie jak i mozna zauwazyc wiecej szczegolow chocby przy wyjsciu ze statku na Ilosa, jest rowniez wiecej przewinien jezykowych czego nie bylo wczesniej.
A to nie wiedziałem i w sumie różnicy mi to nie robi. Już mało co pamiętam - żyję Star Trekiem :D. Wyjebabe. Serial podniósł poprzeczkę i spodziewałem się czegoś lepszego. Ty nie? Ty szczęściarzu.
Syfy nie Netflix.
Syfy po prostu zakończyła. Komuś od Amazona bardzo się serial podobał, więc odkupili.
Też jak widzę odnosimy podobne wrażenie. Dla mnie w pewnym momencie zdawał się on obyczajowym, a nie dramatem. Oczywiście jest to nadal gatunek fantastyki naukowej. Jednak, oprócz masy efektów, błędów w scenariuszu i błędów aktorskich możemy tu zobaczyć chociaż ciekawe efekty graficzne, choć to widziane już dużo razy przez moje oczy.