Film robi wrażenie tak jak i gra Forda ( jakże inna od cwaniakowatego Hana Solo) Niezapomniany nastrój spotęgowany DOSKONAŁĄ muzyką. Często mi w duszy gra motyw przewodni.:-)
Doskonały film Peter'a Weir'a. Intryga kryminalna służy tu raczej zderzeniu i przedstawieniu dwóch odrębnych światów. Tego bardziej cywilizowanego, który reprezentuje John Book i tego niby mniej ucywilizowanego ( choć nie do końca jestem o tym przekonany ) - Amiszów. Book detektyw, zagrany rewelacyjnie przez Harrisona...
więcejJeden z najlepszych kryminałów jakie widziałem, choć ten film trudno zaszuflatkować do jednego gatunku. To poprostu Peter Weir i jego magia sprawiają, że obraz pozostaje w pamięci na zawsze. Rewelacyjna kreacja Forda (nominowany do oskara). Jest to też perła mojej kolekcji, oficjalnie film jest niedstępny na polskim...
więcejW sumie film był nawet niezły, ale brakuje mu pamiętnych momentów - wszystko jest na przyzwoitym poziomie, ale jednak po seansie nie ma zachwytu. Oglądało się dobrze - rozwój intrygi, potem te sceny w wiosce Amiszów nawet angażujące były i fajnie śledziło się rozwój wydarzeń. Takie trochę zderzenie kultur i...
Liczba niedorzeczności w tym filmie jest zdecydowanie za duża. Po 40 minutach było tego tyle, że uznałem, że warto to wszystko spisać. Tylko po co? Szkoda wieczoru. To kolejna produkcja Petera Weira, po której definitywnie stwierdzam, że reżyser chwyta się naprawdę fajnych tematów, ale brakuje mu błysku.
Fabuła pretekstowa. Żeby nakręcić film o Amiszach trzeba było wymyślać jakiś podrzędny B-klasowy sensacyjniak jako dodane tło? Hehe. Film niezły ale daleko do tego by nazwać to najlepszym Weira.
Jak dla mnie to chyba najgorszy film z udziałem Harrisona Forda. Kompletne dno, troche akcji (i to wysilonej) na początku i pod koniec a przez większą część po prostu flaki z olejem do kwadratu. Od razu mi się skojarzył teledysk Ala Yankovica "Amish Paradise":) Jedyny plus tego filmu to na prawdę super klimatyczna...