wlasnie obejrzałam go w tv kultura zamiast siatkówki, film działa na podswiadomosc jak opium na
starego chinczyka

,ale w rzeczywistości, to 1h 13 min. Do redakcji pisać nie ma sensu, olewka i bez poprawki. To standardowa reakcja, a raczej jej brak, na tymże portalu.

podaję ją od zaprzyjaźnionej stacji:

Bańka
Bubble USA , 85 min.
Obsada: Debbie Doebereiner, Omar Cowan, Dustin James Ashley, Misty Wilkins
Reżyseria: Steven Soderbergh
Niewielkie amerykańskie miasteczko. Kobieta w średnim wieku, Martha (Debbie Doebereiner), opiekuje się swoim schorowanym ojcem (Omar Cowan)....

Improwizowane dialogi, nieprofesjonalni aktorzy, brak stricte scenariusza, brak scenografii, zamiast soundtracku gość rzępoli na gitarce jak potłuczony...

Jaką temu ocenę wystawić mam, się pytam? No jakoś to wszystko wyszło. Wyszło kino niezależne przez duże N. A to moja niezależna i improwizowana opinia o nim: 5/10

Gorąco polecam ten film - zaledwie 73 minuty, budżet 1,6 mln $ ael za to genialny Steven Soderbergh i pokazanie, że do końca nie wiemy co drzemie w ludzkiej naturze. Dla mnie absolutnie 10/10

Oglądałam go kiedyś w tv, ale chciałabym ponownie. Czy ktoś może spotkał ten film w sieci? Czy film został wydany na dvd?

Nic nie wnoszący film, kompletne dno!!

Kompletnie nieporozumienie. Tego filmu nie dało się oglądać! Nudny jak czterogodzinny film o budowie akumulatora, do tego niczego nie wnoszący. Żenada i głupota w jednym.

Świetny film,jeden z lepszych w gatunku kina niezaleznego.Bardzo dobra ściezka dzwiekowa.

Jak dla mnie film był bardzo słaby, obejrzałem go tylko dlatego, że w telewizji nie było innego filmu o tej porze. W sumie to film nawet dało sie oglądać, ale zakończenie było fatalne, można wręcz powiedzieć że go po prostu zabrakło. 2/10

hmm... jesli soderbergh tym obrazem chce powiedziec ze nadal potrafi krecic solidne kino niekomercyjne, to ja mu wierze. podkreslam jednak ze chodzi tylko o *solidne* kino, nic ponadto - bo w rzeczy samej 'bubble' nie jest w zaden sposob porywajacy, choc na pewno nieco niekonwencjonalny. mysle ze amerykanie moga sie...

niby film nic nowego nie wnosi... prosta historia opowiedziana w najprostszy sposob, zycie pokazane takim, jakim jest. osobiscie lubie takie kino. polecam jednak nie dla wszystkich na pewno

Film o ludziach typowo amerykańskich z małego miasteczka nie pierwszy taki:D Nic nowego do naszego życia nie wnosi:/ Przewidywalny od samego początku przynajmniej dla mnie:/

ostentacyjnie zbylejacona historia pewnej fugi psychogennej, na swój punkowy sposób nawet urokliwa, tylko powody, dla których profesjonalista udaje amatora, niejasne..