Dlaczego ty atakujesz Tauriel za to, że jest seksowna i w dodatku twierdzisz, że seksowność jest niezgodna z Tolkienem. Jak według ciebie wygląda seksowna kobieta? W jaki sposób Tauriel jest seksowna? Gdzie widzisz w niej ten seks?

Opinia nie moja, jako że jestem kobietą z zasady wolę mężczyzn. ale rozmawiałam ze sporą grupą znajomych i WSZYSCY mężczyźni uznali ją za "seksowną", "apetyczną" itp.
A pokaż mi JEDNĄ scenę u Tolkiena, gdzie jakakolwiek niewiasta, bądź jakikolwiek mężczyzna zajmowali się seksem jako takim? :D
Obyczajowość wówczas była inna - o pewnych sprawach się po prostu nie mówiło. I to tez ma swój urok, ale aby to docenić trzeba miec nieco więcej intelektu niż przeciętny gimnazjalista, a ponieważ panu Dżi zależy nie na widzu inteligentnym, ale na MASOWYM, to efekt wiadomy...

A dlaczego ja mam tobie pokazywać zajmowanie się seksem u Tolkiena, jak mi nawet to przez myśl nie przeszło?
Kobieta o kobiecie też może powiedzieć, że wygląda seksownie i nie ma to nic wspólnego z byciem hetero czy homo.
O Galadrieli pewnie też niejeden się wypowiedział, że jest seksowna, o jakby nie patrzeć to piękna kobieta jest, szczupła, zgrabna.
Dla wielu mężczyzn może być seksowna, jak wiele innych kobiet. Tauriel jest po prostu ładna, ubrana w zabudowany, prawie jednokolorowy kostium, nie wdzięczy się do kamery, więc nie wiem ,gdzie ty widzisz seks...

Po pierwsze: to ty napisałeś [napisałaś?], "dlaczego [...] twierdzisz, że seksowność jest niezgodna z Tolkienem". Bo po prostu jest niezgodna i nic na to nie poradzisz. Jako dowód na to poprosiłam o podanie jednej sceny z podtekstem erotycznym z prozy Tolkiena. Nie ma takowej.
Po drugie: dla mnie pojęcie seksowności i seksualności jest nierozerwalnie związane z odczuwaniem czyjejś atrakcyjności erotycznej. Więc o kobiecie moge powiedzieć, że jest piękna, zadbana, zgrabna, dobrze ubrana itp, ale nie seksowna. Bo znaczenie słowa seksowna oznacza - budząca erotyczne skojarzenia. No, ja na widok kobiet nie miewam, acz nie bronię nikomu mieć.
Po trzecie: Skoro dla wielu mężczyzn [z których z co najmniej kilkoma rozmawiałam] jest seksowna, to nie jest "tylko ładna". I nie pytaj mnie gdzie widzę seks, bo seksu [jak na razie] nie było. Natomiast, że Evangeline "gra" równiez erotyką - jest widoczne. Teraz mnie zapewne zapytasz co to jest erotyka?

1. Nie wiem, czy można jednoznacznie stwierdzić, że jest niezgodna bo ludzie jakoś się tam rozmnażali. Oczywiście on nie pisał o sprawach łóżkowych, ale samo się chyba rozumie przez się. Poza tym gdzie masz w Hobbicie podtekst? Sama sobie go ubzdurałaś. To, że facet powiedział, że jest seksowna to nic nie znaczy. Faceci często tak mówią na ładne kobiety. W żadnym ujęciu Tauriel nie wygląda seksownie.
U Tolkiena o pewnych sprawach się nie mówiło, a czy w filmie się mówi? Czy pokazuje się dekolty, podwija spódnice, czy nie wiem co jeszcze, jakieś zalotne spojrzenia? Nie ma. Elfy były ładne i Tauriel też jest ładna, mieli jje może burkę założyć?

2. Uważam, że Marylin Monroe była seksowna bo miała kobiecy głos, figurę, odpowiedni makijaż, który podkreślał atuty kobiecej urody, odpowiednio się poruszała, ale jakoś nigdy nie miałam z nią erotycznych skojarzeń ani nic w tym stylu. Po prostu tak się mówi o takich bardziej zalotnych, dość odważnie ubierających się kobietach, że są seksowne. U Tauriel nic takiego nie widzę.

3. "Evangeline gra erotyką" - nie odniosę się bo tego kompletnie nie rozumiem.

hahahahahahahahaha, miala burke zalozyc :D zajebisty tekst :D

Skoro nie widzisz zalotności [ogólnie ujmując] Tauriel - to nie mamy o czym rozmawiać. Ok, niech będzie. Ona jest świątobliwą i cnotliwą niewiastą, która jest ładna bez skojarzeń erotycznych.
Na posługiwanie się słowami niezgodnie z ich znaczeniem nic nie poradzę. I na to, że ja staram się używać ich zgodnie.
Na szczęście nie musisz rozumieć. Nie ma takiego obowiązku. :D

Dlaczego zaraz przesada w drugą stronę i świątobliwa niewiasta? Zwykłą elfica.
Nie wiem skąd u ciebie jakiekolwiek skojarzenia erotyczne.
Tłumaczyłam już, że równie dobrze niejedna dziewczyna może uznać Aragorna za seksownego, bo akurat taki typ jej się podoba i to jak walczy. Może mieć z nim skojarzenia całkiem mimowolnie. I co wtedy? Obraza Tolkiena?
A jak jakiś facet lubi wysokie, szczupłe, jasnowłose kobiety i uznał za seksowną Galadrielę?
Jak mają wyglądać postacie w tych filmach, żeby czasem nie skojarzyły się z pożądaniem erotycznym? Może PJ powinien był zrobić film o krasnoludach grubych, zarośniętych, starych, tak żeby być pewnym, że nikt nie będzie miał skojarzeń. Chociaż w sumie różni devianci się zdarzają. W takim razie zostają tylko książki, bo tam nie widać ciała.

Ja od siebie dodam, że nie wiem, jak można widzieć erotykę, gdzie jej nie ma. Są zbliżenia na odsłonięty dekolt, cycki? Nie ma. Są jakieś wyzywające pozy, jest może pokazany tyłek? Nie ma. Czy bohaterka jest ukazana w sposób erotyczny, czyli np. ma prześwitujące ciuszki, czy wyzywające? Nie. Czy sugeruje seks, ochotę na czyny lubieżne? Nie, bo jakoś nie widziałam wersji filmu, w którym to Tauriel mówi do Kiliego "Ej, krasnalu, chodź na seks". Tak więc erotyki nie ma. Postać jest piękna, atrakcyjna, młoda, jeśli ktoś ma skojarzenia, to tylko w swojej fantazji może sobie wyobrażać, jak dana postać wygląda nago. Ale w filmie tego nie uświadczymy.

Znowu się zgadzam ze wszystkim. Zwykłe doszukiwanie się.

"Ej, krasnalu, chodź na seks" hahahahahahahahaha padłam na tym :D

:)
Bym to ujęła bardziej dobitnie, ale bałabym się, że moderacja by mnie za wulgarne słowa zjechała, czy coś ;)

:D

Ja też :D

A co to jakaś Biblia jest czy inna "Święta Księga" ,że sprośne myśli, są nie do pomyślenia? Tauriel to jakaś Maryja, że nie może być ładna i się podobać? Bo też na dobrą sprawę to jakiegoś erotyzmu w niej nie widzę i w ogóle wszyscy tam trzymają rączki przy sobie i praktycznie seks nie istnieje. A nawet jeśli by był, to co z tego?

Mi się Tauriel podoba, bo i Evangeline jest dla mnie piękną kobietą :) Po prostu lubię podziwiać urodę kobiecą, jak się podziwia dzieło sztuki, w tym nie ma podtekstu erotycznego :) Tyle tylko, że postać nie ma cech typowo erotycznych (ach, przypomina mi się analiza treści medialnych z zajęć, niedobrze), więc zarzut jest bezpodstawny. A gdyby były jakieś sugestie dotyczące seksu, typu, że seks między jakimiś postaciami był, to nie miałabym osobiście nic przeciwko. Wszystko można, byle z wyczuciem i umiarem :)

Evangeline znam od czasów LOSTA. Jej bohaterka niemiłośnie mnie irytowała, ale zawsze ją uważałam za śliczną babkę. Dlatego miło było zobaczyć ją w jakieś innej produkcji. Tym bardziej, że ona z swoją urodą nadaję się na elfkę i w Hobbicie prezentuje się bardzo naturalnie pod względem wizualnym :]
Również nie mam problemu z podziwianiem kobiecej urody i przyznaniu że jakaś babka jest po prostu ładna. Bez podtekstów erotycznych. Tutaj muszę wspomnieć o Cate Blanchett - jak dla mnie to lepiej się prezentowała w roli Galadriely, niż kilka lat temu w LOTRZE. Wiek jej służy.

Co do jakiś momentów i podtekstów to ok, ale jak piszesz - z umiarem i z wyczuciem.

Mam podobne zdanie, co do Kate. Znaczy początkowo była w porządku, ale potem jej wątek się popsuł (jak i cały serial zresztą). I też uważam, że wypada naturalnie i ładnie po prostu w Hobbicie.
I zgadzam się, co do Cate Blanchett, jak porównuję Galadrielę z LOTR, a Galadrielę z Hobbita, to jednak wiek jej służy i ta elfia uroda została lepiej podkreślona. W Drużynie Pierścienia zwłaszcza moim zdaniem Galadriela wyglądała ciut za młodo, w sensie, że nie miałaś skojarzenia z wielką panią z Lorien, tylko raczej z księżniczką Elfów. A ogólnie jako aktorka jest piękna i seksowna (widziałam z nią taką sesję zdjęciową, że miałam po prostu takie "wow").

Dokładnie, jakieś totalne porno lepiej zostawić wyobraźni fanowskiej ;)

Czyżbyś sugerowała, żeby dissować faceta za to, że jakaś lubieżna kobieta (bo prawdziwe damy nigdy takich skojarzeń i pragnień nie mają) ma nieczyste myśli na jego temat? No wiesz, tak facetów ograniczać, oni są ponad to!

Tak to tylko kobiety są ograniczone bo mimowolnie powodują u biednych mężczyzn skojarzenia, a oni przecież nie chcieli tak strasznie "grzeszyć. Mężczyźni nie mają prawa takich skojarzeń powodować bo są właśnie tak jak to ujęłaś ponad to :D
Także Tauriel jest stracona od razu na pozycji startowej.
Szkoda, mogli ją zrobić grubą, pryszczatą, koślawą, z wielkim krzywym nosem(pomysł katie :)), wtedy na pewno absolutnie nie spowodowałaby niedobrych skojarzeń i automatycznie wpasowałaby się w wizerunek Tolkiena. Uroda chyba się jednak nie wpasowuje, bo kobieta ładna, lub przystojny mężczyzna, a nóż widelec sprawią, że ktoś sobie coś pomyśli :D
Zbyt prosty nos, zbyt szczupła sylwetka - zbyt seksi, ooj nie, dziękuję, wolę tych brzydkich...

Hahahahahaha!!! Może komuś podobać się Azog dla przykładu ;-) :P także to co jest seksi to rzecz relatywna. Hahahahahaha!!!

HAHAHAHAHAHA leżę :D Myślałam, że jednak się nie odważysz :D

Ale tak na serio to okazuje się, że ludzie naprawdę mają rożne dziwne rzeczy w głowach. Deviantarty są tego najlepszym przykładem. No właśnie, co jeśli Azog jest dla kogoś seksowny? No w końcu cały czas biega z gołą napakowaną klatą prawie jak Dżejkob w Zmierzchu. Czy to czasami nie jest takie seksi? hahahahahaha

,,No w końcu cały czas biega z gołą napakowaną klatą prawie jak Dżejkob w Zmierzchu. " hahaha, ale marmur jego klaty to raczej Edziowy jest. :)

Dobrze, że chociaż nie błyszczy :D Thranduil pewnie byłby zazdrosny :D

Nie mogłam się powstrzymać :D a jeszcze tak pasuje do tego co napisałaś, że szkoda było nie wykorzystać pomysłu :D
No własnie różne perwersy się zdarzają. Tobie czy mi podoba się Thranduil czy Kili czy nawet Legolas, a są ludzie którym może przypaść do gustu Azog. Taki łysol w desie xD Tak samo facetom, chyba. Jednym podoba się tak ruda Tauriel, inni wolą blondynki jak Eowyna czy Galadriela, a inni jeszcze wzdychają do takiej Monici Bellucci.
Ja tam nie uważam że Tauriel jest seksowna, taki Piotruś Pan w długich włosach, w ogóle te elfki są tak ukazane że nie są seksowne wg mnie. Może ślepa jestem ale ja ani w Hobbicie ani w Lotrach nie dopatrzyłam się ani jednej wyzywającej czy wulgarnej sceny. Ani ułamka sekundy.
Chyba że ta scena jak Kili wychodzi z rzeki to takie półpośladka mu skadrowali xD ale to tylko tyle. xD Hahahahahaha!!!

"Kili wychodzi z rzeki to takie półpośladka mu skadrowali " HAHAHAHAHAHAH to skandal! To u Tolkiena ktokolwiek w ogóle kiedykolwiek mógł być nagi i widzieć swoje ciało i je oglądać? To jest zboczone, to jest takie nietolkienowskie!

A tak na serio to się zgadzam. Ona to typowy Piotruś Pan. W dodatku strój ma tak zabudowany, że jedynie lekko biust zarysowany i talia jak u większości kobiet i to koniec. Ale jeśli ktoś uważa, ze samo bycie szczupłym jest seksowne to chyba wszyscy w tym filmie, może oprócz Bombura są seksowni. Z twarzy ładna no bo po prostu ładna elfka. Nie świeci ustami jak ponton i nie mruga mega długimi rzęsami jak Marylin.

oj goły nie był, ale mokre ubranie tak się opinało jednak xD Gołego Aidana Turnera gdzie indziej można podziwiać :D
Aj jak są kobiety którym podobają się takie misie, to Bombur też może być obiektem westchnień. Jeszcze jaki dzielny, smoczy wojownik :D

"Aj jak są kobiety którym podobają się takie misie, to Bombur też może być obiektem westchnień. Jeszcze jaki dzielny, smoczy wojownik :D" hahahahahahaha misie mhahahahahaha nie wytrzymam :D

Co chcesz? Umie gotować, jak trzeba to stanie do walki i najważniejsze! nie mówi. Nie będzie ględzić głupot. xD

:D Same zalety ma chłopina. Pewnie dlatego go w tej kompanii trzymają.

A co z gołymi krasnoludami w EE Niezwykłej podróży? To dopiero pornografia! Same golasy i jeszcze podglądające je elfy. Kto by je posądził o takie perwersje:)

:D

To jest nie do zaakceptowania :D

Hej, ale w edycji rozszerzonej (w dodatkach) było powiedziane, że Bombur to pies na baby... Wśród krasnoludzkich kobiet oczywiście :)

nie dziwię się ;-)

Ale, że w NP?

Tak, w "Niezwykłej Podróży" :) Znaczy to nie jest w filmie, ale do filmu są dołączone dodatki, w tym bardzo jeden fajny na temat castingu i przygotowywania się do filmu. I aktorzy opowiadają o tym, że twórcy pozwolili im na stworzenie własnych headcanonów do postaci, które są filmowym kanonem. Może niekoniecznie ten kanon jest zawarty w samym filmie, ale w jakichś dodatkach, książeczkach, przewodnikach już się pojawia. I tak np. Richard wymyślił ten motyw z brodą, że Thorin obciął ją na znak upokorzenia i solidarności z ojcem i dziadkiem, a dodatkowo Thorin nie ożenił się, bo miał ukochaną w Ereborze, która zginęła. Bifur z kolei dostał od Orka w łeb, dlatego ma tę siekierę, w tym samym wypadku zginęła jego żona i dzieci... No a z bardziej wesołych HC to jest właśnie ten Bombur, że przez ten brzuch i brodę jest bardzo atrakcyjny dla krasnoludzkich kobiet :)

hahahahaa to tam są takie kanony piękna u krasnoludów!! No to nie ma co, z Bombura to istne ciacho:D

,,Chyba że ta scena jak Kili wychodzi z rzeki to takie półpośladka mu skadrowali " - Hahahaha No, nie mogę, padłam. Ale wiesz, to chyba tylko dla totalnie zakręconych na jego punkcie fanek:)
( Ja się do nich zaliczam, a co tam, niech mnie wyzywają od infantylnych faneczek:) )

Za pierwszym razem zauważyłam :D ja nie wiem który piękniejszy Kili czy Thorin? A jeszcze bym zapomniała dodać Smauga. Olaboga!!!! Jemu podkłada głos najseksowniejszy aktor wg najnowszego Empire. OMG! Co teraz? co teraz?!!!!

Dwalin :D

O Boże, o Boże to koniec. Wstyd mi się teraz zabrać za jakąkolwiek książkę Tolkiena po tym co miałam czelność oglądać.

PJ you basterd!!!!!

Damn it Peter Jackson :D

Jak możemy ogladać takie bezeceństwa?! I jeszcze czerpać z tego przyjemność?! Jesteśmy zboczone, bo podoba nam się Thorin i Kili, a komus tam podoba się Tauriel?


Helloo?! Czyżbyśmy się przenieśli do średniowiecza?? albo na Bliski Wschód??

Bzdury!

Nie mogę :D A tak w ogóle to może Azog sam w sobie nie, ale aktor, który go gra nie jest taki zły...

Trochę żartu do tej bezsensownej dyskusji, na temat tego czy Tauriel jest seksi i jak to się ma do twórczości Tolkiena.
Mnie osobiście Tauriel ani nie grzeje ani nie ziębi. Jest mi obojętna. Fajnie że jest, na szczęście nic nie popsuła w fabule, ale nic by się nie stało jakby jej nie było, Kili nie miałby romantycznych scenek, o! Ale względem Kiliego też był taki zamysł scenarzystów, żeby go pokazać z innej strony, że młode krasnoludy są otwarte na świat i nie tak chciwe i zaślepione bogactwami jak starsi krewni.

I to były główne powody, dla których polubiłam tenże pairing :) Właśnie pokazanie postaci z innej strony, nie romantyzm sam w sobie (przyznam, że to, co nam zostało pokazane wyszło poza moje oczekiwania, liczyłam na przyjaźń z obu stron, a tu wyszło, że Kili się w niej kocha :3).

Zgadzam się. A Kili pewnie majaczył w szoku i zaraz zapomni o wszystkim.

Też mogę być pewna na jakieś 90%, że on tego nie będzie pamiętał, co tam majaczył.

"Ale względem Kiliego też był taki zamysł scenarzystów, żeby go pokazać z innej strony, że młode krasnoludy są otwarte na świat i nie tak chciwe i zaślepione bogactwami jak starsi krewni. "

Właśnie, zgadzam się. Myślę, że sensem tych erotyczno-romantycznych scen nie było tylko na siłę wepchanie papki dla nastolatek, ale tez ukazanie różnych charakterów zarówno u elfów jak i krasnoludów.
Ja tam lubię Tauriel jak do tej pory. Podobały mi się sceny z nią.Uważam, że była wiarygodna.