Przez długi czas mówiłam "co on tak ją rozpieszcza, co się tak zgadza na to wszystko".. dopiero na koniec wszystko zrozumiałam, przeanalizowałam. Nawet nie wiem kiedy naszły mi łzy do oczu..
Film jest genialny i stwierdza się to dopiero po całości. Nie ma co go oceniać jak się obejrzy połowę.
Postać pseudomatki była niezwykle drażniąca i pokazuje jak podła potrafi być kobieta. Znam wiele podobnych przypadków w realnym życiu...
Film mnie powalił. Początek typu - bla,bla,bla. Myślałem, że to kolejna ckliwa historyjka a rozwalił mnie strasznie :(. Polecam - co się rzadko zdarza - bardzo.
zrobił na mnie piorunujące wrażenie, nie jestem typem ryczącej babki na byle romansidle, ba nie
pamiętam filmu na którym ostatnio ryczałam.....nie wierze, że nie zrobi wrażenia na kimś kto ma
dzieci.
Niby komediodramat, jednak dużo bardziej dramat, a przedstawienie niektórych scen w zabawny sposób chyba ma na celu, żebyśmy nie brali tego filmu do końca na poważnie bo jest w nim dużo niedorzeczności. Dałam ocenę 7 ponieważ po obejrzeniu całości skłania do przemyśleń i wszystko nabiera innego sensu.
NIe rozumiem czemu tamten ma lepszą ocenę. Tamten jest dobry ale po jego obejrzeniu miałam takie "no fajny film, trochę zaskakujący, nie żałuję, że poszłam do kina". Ten natomiast (mimo iż oglądałam później) wrył mnie po prostu w fotel i w niektorych momętach miałam po prostu łzy w oczach. Ktoś może podziela moje...