PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=375629}
8,0 392 978
ocen
8,0 10 1 392978
6,0 46
ocen krytyków
Interstellar
powrót do forum filmu Interstellar

1) Kluczowa jest pierwsza scena w filmie - co się w niej wydarzyło? Cooper testuje nowy rodzaj wahadłowca/promu,
który ma napęd pozwalający wyjść ze studni grawitacyjnej bez użycia rakiety, próba jednak się nie powiodła. W
późniejszej części filmu prof. Brand tłumaczy, że trafił na jedną z grawitacyjnych anomalii i statek nie podołał. Przypadek?
Oczywiście nie.
Cooperowi się udało, ludzkość wysłała misję, ta penetrowała kosmos, dotarła do czarnych dziur, stworzyła teorię łączącą
mechanikę kwantową i grawitację i w ogóle było super. Jednak ludzkość jako gatunek nie przetrwała i ostała się ino
misja, której członkowie zaczęli manipulować grawitacją i czasem tak, żeby reszta wydarzeń z filmu się wydarzyła i to oni
stworzyli osobliwość dla Coopera. Ludzkość przetrwała - pierwsza misja pozostała w niepamięci (innym wymiarze?).

2) Przy starcie z Ziemi używali rakiety, żeby zaoszczędzić paliwo, bo ten nowy napęd prawdopodobnie miał inne. Później
już startowali tylko na nowym i musieli się ograniczać.

3) Dylatacja czasu na planecie z falami jest pokazana z pewnym uproszczeniem, jakby to była skokowa zmiana, jednak
tak nie jest. Dylatacja miała miejsce odkąd zaczęli się do planety zbliżać promem, czyli objęła tylko trójkę bohaterów, bo
specjalnie zaplanowali to lądowanie tak, żeby macierzysty statek został poza zasięgiem, ale największy wpływ miała na
samej planecie i to ona była kluczowa w obliczeniach. Podobnie robi się przy obliczaniu czasu nurkowania (nie przy
nurkowaniach technicznych) - bierze się maksymalną planowaną głębokość i od niej uzależnia się czas nurkowania.

4) W filmie raz pokazano jak wygląda podróż między planetami (z Ziemi na Saturna). Pokazywanie tych samych scen przy
każdej takiej podróży byłoby nudne i wydłużyłoby film. Do tego statek w pewnym momencie osiągnął prędkości
relatywistyczne więc do czarnej dziury dotarł w miarę szybko (jednak pominięto kilka rzeczy związanych z tymi efektami,
ale inaczej film by się nie udał! To jednak jest fantastyka, a nie dokument jak "Apollo 13").

5) Cooper z miejsca stał się pilotem bo jako jedyny z żyjących ludzi miał doświadczenie. Gdyby go nie było, sterowałby
pewnie TARS. Czy Cooper przeszedł dodatkowy trening? Mógł przechodzić, bo niby czemu nie. Nie pojechał pewnie z
dnia na dzień.

6) Rzecz, której nie potrafię wyjaśnić to promieniowanie czarnej dziury - ta sprawa została przez twórców olana, bo film by
się nie udał. Czarna dziura promieniuje w całym paśmie bardzo, bardzo, bardzo mocne widmo i podróż w pobliże dysku
akrecyjnego spaliłoby wszystkich na popiół. Do tego dochodzi tarcie wciąganej materii i inne niefajne wydarzenia (tu cytat
z jednego z blogów: "Niewyobrażalnie silne pole grawitacyjne rozszarpuje materię w spłaszczony pierścień plazmy,
rozgrzanej przez tarcie do temperatury milionów stopni. Poza światłem widzialnym, pierścienie wokół czarnych dziur
emitują również promieniowanie rentgenowskie. W takich warunkach trudno byłoby nacieszyć się widokiem"). Chyba że
statek miał jakieś superhiper osłony, ale miał dosyć pokaźną dziurę, więc nawet takie wytłumaczenie jest niedobre.
Do tego ta planeta fal również nie powinna nadawać się do niczego i z miejsca powinni ją odrzucić z uwagi na
promieniowanie.

7) Lądowanie na planecie fal miało pokazać jak mało wiemy o kosmosie i jakie niewyobrażalne niebezpieczeństwa na
nas czekają. Nie mogli obserwować fal gigantów bo z daleka (tam gdzie był statek, który nie był na orbicie planety) nie
było ich widać, a gdy podchodzili promem, to się śpieszyli i nie robili rozpoznania. Czy takie fale i pływy są w ogóle
możliwe? Podejrzewam że tak. skoro nawet Księżyc i Słońce powodują pływy, to co dopiero czarna dziura.

8) Dr Brand mówiąca o mocy miłości brzmi new age'owo, ale to przede wszystkim próba przekonania załogi, żeby lecieli
tam gdzie ona chce. Wiedziała, że nie ma naukowych argumentów, więc z desperacją chwyciła się sentymentalnej
gadki, co zresztą widać w jej zachowaniu. Wie, że się nie uda i z bezsilności przechodzi we wściekłość i atakuje Coopera
w późniejszym dialogu. Jej hipoteza została z miejsca odrzucona i reszta załogi nawet się nad tym nie zastanowiła, bo to
jawna bzdura.

9) Małe wtrącenie - naukowy termin "teoria" nie oznacza, że coś jest niesprawdzonym i wymyślnym bełkotem, tylko że jest
zweryfikowaną hipotezą opisującą dane zachowanie. Czyli jest akuratnym matematycznym modelem pewnych zjawisk,
którego nie udało się podważyć w żadnym z testów.

10) Wpadanie Coopera do czarnej dziury to czysta fantastyka - nie mamy pojęcia jak to wygląda i najprawdopodobniej
nie będziemy nigdy mieli. Pewne jest raczej to, że nie ma szans na przeżycie, bo z wyżej wymienionych powodów
(promieniowanie, tarcie i inne szczegóły) wszystko co się do czarnej dziury zbliża zostałoby zniszczone dużo przed
horyzontem zdarzeń.

11) Ołówek i kartka papieru nie tłumaczył wormhole'a (bo jak wspomniał Romilly tego uczą w podstawówce), tylko
dlaczego brama jest kulą. Cooper wyraźnie o to pytał, a nie jak działa przejście. Ta scena to raczej ukłon w stronę
publiczności, choć dziwny, bo inne rzeczy nie są tłumaczone.

12) Interpretacja prawa Murphy'ego przez Coopera jest dziwna i nie oddaje sensu tego powiedzonka, ale to i tak nie jest
jakieś naukowe prawo, więc możemy sobie pozwolić na dziwne jego pokazanie.


Tyle rzeczy mi się nawinęło i spróbowałem je w miarę swoich skromnych możliwości wyjaśnić. Zapewne jest więc
wątpliwości i pytań. Może uda się mi (lub komuś innemu) z nimi sobie poradzić, więc pytajcie. :-)

ocenił(a) film na 9
colonel_dax

tak, sorki. reakcje jądrowe na słońcu :P wybuchy atomowe na ziemi :)

btw:
własnie natrafiłem na ten film. jeszcze go nie obejrzałem ale może będzie co nieco tłumaczył z filmu :)
https://www.youtube.com/watch?v=6c_CW3Iv6j4&feature=youtu.be

użytkownik usunięty
wwwojtus

jak wyjaśnisz to, że Cooper pił piwo skoro jedyne co siali w Ameryce to była kukurydza? xD

Tylko kukurydza jeszcze się opierała chorobom. Inne rzeczy też próbowali siać i pewnie trochę z tego zbierali.

użytkownik usunięty
wwwojtus

I zamiast na jedzenie którego mieli tak mało, przeznaczali pszenice na piwerko :3

Jedzenia chyba nie mieli za mało dla siebie. Mogło go braknąć w mniej rozwiniętych regionach i tam zapewne szalała klęska głodu i to chyba Afrykę chcieli bombardować z orbity.
Myślę, że stan który mamy w filmie, to stabilny, ale niekomfortowy. Jednak alkohol jest na tyle istotny, że pewnie ciągle starano sięmieć do niego dostęp.
Zresztą to musi być relaksujące nawet w obliczu apokalipsy - tak sobie usiąść na werandzie z chłodnym browarkiem w ręku. :)

ocenił(a) film na 10

Mimo że raczej tego się nie robi dzisiaj to piwo można zrobić z kukurydzy. Będzie inne w smaku to pewne ale nie było wspomniane że chmieli też nie uprawia się, w końcu to chwast. Cukru w kukurydzy jest tyle że spokojnie się przefermentuje na alkohol i Co2

ocenił(a) film na 9
wwwojtus

Proszę o wytłumaczenie :)

Córka Coopera gdy była dorosła, będąc w pokoju z tym zegarkiem szukała wyjaśnienia. W tym momencie Cooper pukał w książki a potem w tym zegarku zakodował współrzędne. Moje pytanie co dokładnie on tam zakodował? I czemu jak go znaleźli jego córka miała już tyle lat. Myślałem że jak krzyknęła EUREKA to wiedziała gdzie znajdzie ojca i że od razu po niego polecieli. Ale się okazało, że minęło dużo więcej niż 23 lata. Proszę o jakieś wyjaśnienie bo nie potrafię sobie tego ułożyć :)

ocenił(a) film na 7
marcin0218

Jak wlecial w czarna dziure to czac ponownie dla niego sie rozciagnol i wtedy minelo te dodatkowe 50 lat jak sie znalazl w Hypercubie to tam mial dostep do calego czasu - wybral moment w ktorym ona wziela zegarek - przeszlosc. W filmie bylo to pokazane jak wy sie to dzialo w tym samym momencie - ale on byl ok 50 lat w przyszlosci - ponadto mial dostep do pelnej skali czasu bowiem w tym wymiarze czas byl fizyczny

SadSam

Wg mnie on był w tym hypercubie tyle ile pokazano mniej więcej, czyli kilka(-naście? -dziesiąt?) godzin. Działały na niego efekty relatywistyczne i stąd przesunięcie w czasie. On w tym teserakcie mógł się poruszać w czasie względem wydarzeń w pokoju i dlatego raz pukał, raz sypał kupki z piasku, a raz programował wskazówkę.

wwwojtus

Efekty relatywistyczne?? przecież nie pędził z prędkością światła.

Prokurator24

Wszystko co wpada do carnej dziury przyśpiesza do prędkości światła.
Zresztą dyaltacja czasu nie musi wynikać z prędkości (szczególna teoria względności) - sama masa powoduje dylatacje (ogólna teoria względności).
Cytat z Wiki: "W ogólnej teorii względności dylatacja czasu tłumaczy wielkość siły grawitacji, przyjmując że jest efektem zakrzywienia czasoprzestrzeni wokół masy."

wwwojtus

"Wszystko co wpada do carnej dziury przyśpiesza do prędkości światła."

Cząstki o niezerowej masie przyśpieszają do niemal prędkości światła.

"Zresztą dyaltacja czasu nie musi wynikać z prędkości (szczególna teoria względności) - sama masa powoduje dylatacje (ogólna teoria względności)."

Grawitacyjna dylatacja czasu została w tym filmie wyolbrzymiona. W rzeczywistości, nawet czarne dziury nie wytwarzają grawitacji potrzebnej do mierzalnej różnicy upływu czasu(na powierzchni planety krążącej wokół czarnej dziury - co jest w gruncie rzeczy niemożliwe)

Co więcej Cooper znajdował się w fikcyjnym hipersześcianie znajdującym się w czarnej dziurze(??) Już to nie pozwala na tłumaczenie tego prawdziwą fizyką. Wiemy tyle ile zobaczyliśmy i usłyszeliśmy na ekranie. Czy był w tej czarnej dziurze? czy się gdzieś przeniósł? Niewytłumaczalna z punktu widzenia fizyki fantastyka.

Prokurator24

Powinienem napisać, że ich prędkość zmieża do prędkości światła, ale i tak efekt relatywistyczny jest. :-)

Z tym, że grawitacja nie powoduje mierzalnej dylatacji to nieprawda, bo nawet nasz GPS ją musi uwzględniać (tutaj więcej: http://autodafe.salon24.pl/396192,grawitacyjna-dylatacja-czasu ). I to nie planeta powoduje dyaltację, tylko dylatacja wynika z jej odległości od czarnej dziury.


W filmie pewnie założyli, że czarna dziura to osobliwość, a w środku może być cokolwiek - więc czemu nie taki tesserakt? Jasne że to fantastyka, bo to film sf a nie dokumentaly i tylko wykorzystuje niektóre aspekty naukowych teorii i bierze za pewne hipotezy, a nie dokładnie je przedstawia.

wwwojtus

Masz rację, jest mierzalna. Oczywiście, że to nie planeta powoduje dylatację. Dodałem tylko, że planeta nadająca się do życia, krążąca wokół gigantycznej czarnej dziury to mało prawdopodobny scenariusz (czarna dziura nie może świecić widzialnym światłem).

Prokurator24

Czarna dziura nie świeci, ale dysk akrecyjny może i to od niego jest też całe szkodliwe promieniowanie. Jednak moim zdaniem i tak nie może wokół takiego tworu być planet nadających się do życia, ale gdzieś czytałem, że ponoć jest to możliwe, tylko nie było tam uzasadnienia, więc nie jestem przekonany.

wwwojtus

Materia w dysku akrecyjnym jest tak gorąca, że wysyła fale o energii większej od światła widzialnego. Materia ta wysyła fale w zakresie rentgenowskim.

Prokurator24

Wydaje mi się, że jeśli dysk promienuje już w zakresie rentgenowskim, to i światło widzialne po drodze musi emitować, bo tam nie ma raczej skokowej bariery między takim ściśnięciem i temperaturą, że albo nic albo rentgen, tylko następuje to liniowo i po kolei wszystkie pasma są zajmowane.
Zresztą ta wizualizacja czarnej dziury pokazuje światło widzialne, a jest ona ponoć bardzo akuratna i zgodna z naszą obecną matematyczną wiedzą o tym jak zachowuje się czarna dziura.

wwwojtus

Oczywiście, następuje to liniowo, jednak nie "wszystkie pasma są zajmowane". Podczerwień to najdłuższa fala potrzebna do transportu ciepła. Temperatury i prędkości przy takim zjawisku jak czarna dziura są niewyobrażalnie wielkie. To owe zajmowanie pasm to kwestia milisekund.

Prokurator24

No tak, to prawda. Mnie bardziej chodziło o to, że w każdym momencie będzie w takim dysku (na jego obrzeżach?) jakieś miejsce, w którym każdy rodzaj pasma będzie generowany. Wydaje mi się, że taka czarna dziura promieniuje głównie w paśmie rentgenowskim lub gamma, a inne zajmują ułamek tego widma (nie wiem, czy nie mieszam pojęć...), ale dzięki rozmiarom dysku ten ułamek jest wystarczający.

wwwojtus

Widmo - pasmo - spektrum. Masz rację, być może tak jest.

ocenił(a) film na 7
wwwojtus

ad 1)

Wlasnie sie mialme zastanowic skad wzieli sie ludzie w przyszlosci aby stworzyc te dziury czasowe itd. Twoje wytlumaczenie jest bardzo logiczne. Niemniej jednak zanim nauczyli sie kontrolowac czas, budowac hypercuby, tworzyc tunele czasowe musialy by minac tysiace lat - poniekad musieli by stworzyc jakas cywilizacje.

Wracajac sie do przeszlosci i zmieniajac tok orginalnej misji - unicestwili by siebie. Dlatego w calej teorii jest blad logiczny.
Zakladajac iz osiagneli poziom w ktorym nie ma juz czasu - czas jest fizyczny w ich wymiarze - oznacza to iz przeszlosc i przyszlosc jest niezmienna - ona istnieje ciagle, wszystko od poczatku do konca jest ustalone - niemozliwe wiec bylo by cofniecie sie w czasie, zmiany czegos co ich stworzylo bowiem bylo by to czescia calosci.

chyba ze powstal by kolejny wymiar - czyli w tym przypadku mielibysmy do czynienia ze swiatem rownoleglym w ktorym ludzkosc przetrwala, osiagnela bardzo wysoki poziom i postanowila zaingerowac w przeszlosc swiatow rownoleglych w ktorych to ludzkosc wyginela.

w dzisiejszym pojmowaniu czasu, teorii swiatow rownoleglych, wydaje mi sie to jedynym logicznym wytlumaczeniem.

pozatym film mial wiele glupich bledow logicznych, juz pomijajac fizyke, promieniowanie itd.
Surfowanie statkiem po mega falach - by go zniszczylo, zarazem skoro statek byl niezniszczalny - dlaczego zginol czlonek zalogi - skafander kosmiczny to pewnego rodzaju statek kosmiczny - woda by sie do niego nie dostala, jedyne co to musial by sie utrzymac na powierzchni (nie wiem jakie cisnienie jest w stanie zniesc taki skafander) ale gdyby mialo go zabic cisnienie to nie bylo by zwlok w skafandrze plywajacych sobie na wodzie.

PLANETY
tutaj moge sie mylic, ale po co wybrali planete kolo czarnej dziury.
nie bardzo wiem jak to tam wygladalo, ale czy to byl system z 3 planetami - ktorego slonce zostalo pochloniete przez czarna dziure ?
po co wybierac taki system na kolonizacje ? gdzie tu logika ?

ocenił(a) film na 9
SadSam

P.S. a nie mogli wysłac tam sond ktore zbadały by temperature klimat glebę i przesłały np fotki - zamaist wysyłac ludzi którzy jak np MANN wysłali raport o planecie?

ocenił(a) film na 7
marcin0218

dokladnie, tymbardziej iz posiadali sztuczna inteligencje, wystarczylo wyslac te roboty i one by wrocily z danymi, Pokazaly zdjecia i filmy. Ponadto polegali tylko na danych przeslanych, wysylali sobie filmy aby sobie pogadac a nie wyslali ani jednego zdjecia z planet na ktorych miala osiedlic sie ludzka cywilizacja :) totalna BZDURA :D

SadSam

Zdaje się, że transmisja od czarnej dziury do Ziemi była ograniczona i tylko proste sygnały można było przesyłać, ale nie mam pewności.

A ludzie byli potrzebni zamiast robotów z uwagi na inicjatywę i intuicyjne myślenie - tak to zostało przedstawione w filmie i jest do przyjęcia, bo nie wiemy jaki był poziom tych SI. A czy same sondy by wystarczyły i czy trzeba było tej pierwszej 13 (cz y 12?) lądować? No właśnie sondy wytypowały 13 planet na które posłano ludzi.

ocenił(a) film na 9
wwwojtus

No tak ale dziś wiemy że na MARSIe ląduje sonda oprocz zdjęci i filmów daje wyniki badań próbek i odczyty skłądu amtosfery, temperaturę powietrza itp. No ale pewnie gdyby te w filmie to wysłały to nie był oby filmu :)

marcin0218

Zapewne chodziło o przygotowanie odpowiedniej sondy i zaplanowanie misji w ograniczonym czasie i mocno ograniczonyc hśrodkach. Z ludźmi jest prościej.

SadSam

W mojej hipotezie to ta pierwsa misja właśnie siępoświęciła, bo nie była w stanie zapewnić przetrwania ludzkości. Nie wydaje mi się, żeby konieczna była cywilizacja - wystarczyłoby kilku zdolnych naukowców, którzy ostrożnie używaliby hibernacji i efektów relatywistycznych.


Czarna dziura w tym układzie jest pozostałością po gwieździe, a planety pewnie krążyły też wokół pierwotnej gwiazdy lub zostały później prxechwycone - to jest możliwe raczej. Dysk akrecyjny może stworzyć warunki podobne do gwiazdu typu nasze Słońce, ale chyba życie na takich planetach nie byłoby możliwe - i tu jest właśnie jeden z elementów fiction bez science.

wwwojtus

Ad 1) Może ludzie z przyszłości stworzyli komputer symulujący rzeczywistość i sprawdzili co by się stało gdyby misja Coppera się udała. I stwierdzili że to by nie było dobre(np Copper dostaje meteorytem i ginie).

Lub podczas sprawdzania jak w momencie wylotu wyglądał świat przez przypadek stwarzają pierwszą anomalię. Później stwierdzają że nie ma alternatywy do tego co się już stało.

xlosdas

No tak, ale wciąż skądś ci ludzie się wziąć musieli :-)

ocenił(a) film na 8
wwwojtus

Mnie zastanawia czemu czarna dziura czy też tunel został utworzony przy Saturnie a nie gdzieś bliżej i czy orbituje razem z nim skoro na przestrzeni ponad 100 lat nie oddalił się od niego. Wokół czego orbitowały te trzy planety w pokazanym układzie skoro teraz orbituję wokół czarnej dziury i w takim razie skąd na nich światło? Czy jest w ogóle możliwe aby trzy planety krążyły w tak wąskim pasie warunków nadających się do życia i nie zderzyły się ze sobą? Gdzie znajdują się pozostałe dziewięć planet, jak do nich dotrzeć? Czy oznacza to, że ten tunel to taka autostrada z której są liczne zjazdy prowadzące do różnych układów planetarnych, skoro tak to raczej ten tunel nie zagina czasoprzestrzeni w tak prosty sposób jak pokazał to koleś w filmie( scena z kartką papieru)? I czemu ludzie z przyszłości dali nam aż tyle możliwych planet do zamieszkania, nie mogli dać jednego pewniaka żebyśmy na niego polecieli i mieli problem badania nowych światów z głowy?

ocenił(a) film na 7
Wojtek3669

no z tunelem ciekawa sprawa, te anomalie grawitacyjne i tunel pojawily sie jakos 50 lat temu o ile dobrze pamietam, czyli przed narodzinami Coopera. Ale co do tej dziury - to nikt nie mowil ze ona zawsze byla kolo saturna, tylko iz w obecnej chwili znajduje sie kolo niego, nie mowili ze przez 50 lat orbituje wraz z saturnem.

Planety orbitowaly w kolo gwiazdy, ktora zjadla czarna dziura, ktora to teoretycznie stworzyli przyszli ludzie, badz rozwiniete istoty ludzkie ze swiata rownoleglego. Czyli tymsamym stworzyli tulen aby uratowac ludzkosc do ukladu ktory jest pochlaniany przez czarna dziure :) iiii przewidzieli ze ludzie do niej wleca umieszczajac tam hypercuba - no chyba ze film ma na mysli ze w czarnych dziurach mozemy polaczyc sie z zyciami naszych bliskich....

Co do tunelu to jak w niego wlecieli jeden z czlonkow zalogi powiedzial ze teraz juz niczym nie steruje, teraz moze tylko siedziec i podziwiac widoki - co oznacza iz faktycznie ten tunel zabiera Cie z punktu X do Y i nie mozna sobie zjechac w polowie

a co do ostatniego pytania, jak by ludzie z przyszlosci czy swiata rownoleglego dali nam prosta droge do jednej planety, to bylo by to zbyt proste aby robic na ten temat film :D ale ze stworzyli tulen - tam uklad z czarna dziura co pochlonela gwiazde, a w niej hypercuba dzieki ktoremu cooper mogl przekazac dane zdobyte z czarnej dziury... Ona dzieki temu obliczyla rownanie i wszyscy polecieli sobie beczka smiechu.

nie wime czy mi umknelo czy nie - ale czy ta beczka smiechu z ala ziemia, gdzies leciala ? na jakas planete ? ona powiedziala aby koles polecial po laske co zaczela klonowac ludzi gdzies na innej planecie - tyle ze ona tez byla by 50 lat starsza bowiem tylko Cooperowi rozciagnol sie czas kolo czarnej dziury :)

moim zdaniem film ma niesamowita ilosc niedociagniec logicznych az szkoda, bo moglo byc fajnie

ocenił(a) film na 8
SadSam

Co do tego że jest obok Saturna jestem pewny bo kiedy się pojawiła to była koło niego, gdy wlatywali też i gdy Cooper wrócił po ponad 50 latach wciąż obok był Saturn, ale na pewno nie orbitowała wokół niego tylko się go trzymała jakby była na linie przymocowana, co jest dziwne bo raczej taka zależność nie może istnieć.

Tego z gwiazdą zastąpioną przez czarną dziurę w ogóle nie ogarniam, gdyby nasze słoneczko zastąpić czarną dziurą to koniec życia na ziemi i nie ma możliwości aby je przywrócić to po co w ogóle szukać w takim układzie planet skoro nie ma on życiodajnej gwiazdy?

Wracając do tunelu była też mowa o tym, że nie można nim wrócić na ziemię ani nadawać z tamtej strony, to jak sondy które do niej wrzucaliśmy wysyłały informacje że po drugiej stronie są planety na których możemy zamieszkać?

I jak mając 5000 zarodków na jałowej planecie założyć kolonie, czym ją wykarmić, gdzie będą dorastać, skąd wezmą skafandry? W tych dwóch namiotach co laska tam rozstawiła raczej nie ma tyle żywności, sprzętu i miejsca:P

Ogólnie film nie był najgorszy ale spodziewałem się czegoś innego, więcej eksploracji nowych światów, mniej filozoficznych gadek i dziwnych manipulacji czasoprzestrzenią. Podczas scen z wnętrza czarnej dziury miałem ochotę wyjść z kina :)

ocenił(a) film na 7
Wojtek3669

faktycznie kolo tego saturna ciagle byla i na koncu on tez sie tam pojawil, widac ta planeta ma cos w sobie ze przyciaga tunele czaso przestrzenne :)

Wojtek3669

Takiego bredzenia właśnie nie rozumiem - "wyjść z kina" - bo co?!? Trzeba być kompletnym ignorantem. Albo się ogląda całość albo wcale.

ocenił(a) film na 8
TheBlur

Bo uważam, że scena ta jest całkowicie niepotrzebna a film mógł się skończyć w momencie wpadnięcia Coopera do czarnej dziury. Poza tym jak mogłem przewidzieć, że taka scena będzie i nie pójść do kina? I w jakim kontekście nazwałeś mnie ignorantem bo nie rozumiem, jak z mojej wypowiedzi wyciągnąłeś takie wnioski?

SadSam

Co do lotu na planetę gdzie Brand założyła kolonię to ona z pewnością sporo hibernowała, być może trzeba było też planetę terraformować i przygotować do kolonizacji (co wymuszało dalszą hibernację) oraz Brand również była w pobliżu czarnej dziury i również się załapała na sporą dylatacje czasu (nie tyle co Cooper rzecz jasna).
Myślę, że ich spotkanie w odpowiednim czasie i miejscu byłoby mało realne, ale raczej nie o to chodziło w ostatniej misji Coopera, tylko o pogoń za szczęściem, nadzieją i znalezieniem dla siebie miejsca.

Nie wydaje mi się, żeby te kilka namiotów miało być bazą dla wszystkich przyszłych kolonistów, ale początkiem terradormowania, ktre mogło trwać jeszcze i setki lat (bo czemu nie? czas na to miała dzięki hibernacji).

Wojtek3669

1) Być może taki wormhole to nie jest byle co i przy jego tworzeniu może dojść do jakiejś katastrofy, dlatego woleli go zrobić daleko choć w zasięgu. Nie oddalił się bo orbitował jak inne księżyce (a może to był jakiś przerobiony księżyc Saturna - on ma ich dużo, to by się mógł podzielić :-). Do tego pewnie może zaburzyć trajektorię planety a Saturn przy swojej dużej masie jest na to w miarę odporny.

2) Planety oribtują wokół czarnej dziury, która kiedyś była gwiazdą. Światło pochodzi z dysku akrecyjnego, czyli tej materii wpadającej do czarnej dziury - to jest jak najbardziej możliwe.

3) Moim zdaniem w ogóle wokół czarnej dziury nie ma możliwości na istnienie planet nadjących się do życia i jest to element czystego fiction w tym filmie. Ale same planety nie powinny się zdeżać, że sobą, bo orbity wokół dużej masy jakąjest czarna dziura do pewnej odległości od niej są bardzo stabilne.

4) Inne planety są w innych układach i dlatego potrzebowali się "odepchnąć" od czarnej dziury aby nabrać prędkości potrzebnej do dotarcia na inną gwiazdę.

5) Tunel prowadził w jedno miejsce - nie da się z niego wyjść gdzie indziej.

6) Ludzie z przyszłości dali nam przejście w pobliże czarnej dziury, abyśmy mogli opanować grawitację, a w dodatku stworzyli tam tesserakt. Wydaje mi się, że całe to szukanie planet itd. było nie po myśli tych przyszłych ludzi, bo oni po prostu chcieli, żeby ktośwleciał do czarnej dziury.

ocenił(a) film na 10
wwwojtus

ZUS jest taką Czarną Dziurą. Pożera ogromną ilość pieniędzy (chciałem użyć słowa materia, ale nie chciałem obrazić materialistów) i nic nie oddaje spowrotem. Nikt nie wie co tam tak naprawdę jest i co się dalej dzieje z tymi pieniędzmi. Zjawisko Niewyjaśnione i przez samych fizyków oraz ekonomistów teoretyków niewyśnione,

użytkownik usunięty
wwwojtus

>>>>11) Ołówek i kartka papieru nie tłumaczył wormhole'a (bo jak wspomniał Romilly tego uczą w podstawówce), tylko
dlaczego brama jest kulą. Cooper wyraźnie o to pytał, a nie jak działa przejście. Ta scena to raczej ukłon w stronę
publiczności, choć dziwny, bo inne rzeczy nie są tłumaczone.<<<<

Nie kulą tylko sferą. I tak wormhole jest sferą, to zgodne z fizyką. Przedstawianie go jako tunelu to uproszczenie własnie z filmów.

Biorąc pod uwagę, że sfera jest brzegiem kuli i te pojęcia są często używane zamiennie, to różnica jest niewielka, ale masz rację - jest sferą. :-)

wwwojtus

Trafiłem na takie grafiki - układają wydarzenia po kolei:
http://editorial.designtaxi.com/news-interstellar10112014/big1.png
http://editorial.designtaxi.com/news-interstellar10112014/big2.jpg

Ale i tak moim zdaniem czegoś tu brakuje, bo ktoś jako pierwszy musial te teorie i równania wymyślić, a skoro ludzkość na Ziemi bez pomocy by wyginęła to kto?

wwwojtus


"ktoś jako pierwszy musial te teorie i równania wymyślić"
akurat nie odnoszę się do filmu a ogólnie do tej kwestii - no ale prawa, którymi rządzi się nasz wszechświat są i według np. Hawkinga nikt ich nie stworzył, one po prostu były, tak jak Big Bang, który według niego zaistniał bo "wszystko chce być a niżeli nie być".

Jake_Boe

Wymyślić - odkryć.

ocenił(a) film na 7
wwwojtus

Wracajac do twojej tezy pierwszej misji ktora sie udala.
Wydaje mi sie iz trafnie zaobserwowales iz po cos ta scena tam byla.

1) po to aby wytlumaczyc dlaczego nasz bohater leci w kosmos, jakis tam farmer kukurydzy
2 )aby wytlumaczyc dlaczego to on leci w kosmos + stworzyc przyczyne calej wiedzy, anomalii itd.

Ja nadal sie z tym nie zgodzie, bowiem ten probny lot (katastrofa, ktora mu sie potem snila) musial by zawierac jakis naukowcow na pokladzie a starszy Brand nic nie wspomina aby to miala byc misja badz ekspedycja - tylko nieudana proba

jak sie cos probouje to nie pakuje sie tam najwybitniejszych uczonych, tylko pilota testera ktorym byl Cooper
tak samo jak Nail Armstrong - byl pilotem testowym zanim polecial w projekcie Apollo

Misja ta musiala byc skierowana ku czemus - a no byla by skierowana ku anomalii kolo saturna - bowiem ta obserwowana juz od 50 LAT
co oznacza iz pojawila sie ona jeszcze PRZED "nieudanym" lotem Coopera

W takim razie nie ma przyczyna dla ktorej misja coopera miala by sie odbyc, bowiem orginalnie anomalia musiala by nieistniec a oni musieli by leciec sobie poprostu - gdzies... i powiedzmy dolecieli odkryli matematyke zwiazana z grawitacja czarnej dziury itd... wszystko w ciagu wlasnego zycia (co jest niemozliwe) i postanowili stworzyc anomalie jeszcze przed wlasna misja (czyli poniekad nigdy nie doprowadzic do wlasnej misji) a gdyby ich misja sie nie odbyla to nie odkryli by niczego i anomalia by nie powstala.

Dlatego owa scena jest pokazana aby wytlumaczyc dlaczego nasz kukurydziany farmet, poleci statkiem kosmicznym i dlaczego zna ludzi z NASA i dlaczego posiada tak obszerna wiedze na rozne tematy (jak przechwytywanie dronow)


kto zatem stworzyl anomalie itd ?
tutaj pojawia sie w filmie motyw RELIGIJNY - tak ten motyw jest dosc glosny przez CALY film
nie mowi sie tutaj o bogach itd - ale bardzo wyraznie sie wspomina iz ICH NIE MA - czyli poniekad jest to religja negujaca istnienie sil nadprzyrodzonych.

tak jak teraz ludzie wierza w jakies stworzenia, duchy i inne dziwne rzeczy, spiewaja piesni w swiatyniach belkotajac jakies sekwensje slowne, kolyszac sie na wietrze - jak spoleczenstwo przyszlosci - jest juz wolne od religii i zabobonow - automatycznie wyznajac religie negujaca wszelkie stworzenie - czczace fizyke i nauke !

i pojawia sie anomalia - Sam Cooper prowadzi rozmowe z TARS w czarnej dziurze, sztuczna inteligencja zastanawia sie skad to sie wzielo - a Cooper jest przekonany ze to zbudowali ludzie, z przyszlosci ze jeszcze nie teraz ale kiedys bedziemy tak rozwinieci iz bedziemy w stanie budowac (miec kontrole nad wszelkim stworzeniem, czasem itd)

dlatego w filmie mamy maly motyw WIARY - cokolwiek stworzylo anomalie, niekoniecznie mialo na mysli ginacych ludzi na ziemii, to moglo nie miec nic wspolnego, malo tego, nic nie musialo jej stworzyc - to moglo byc poprostu jakies tam zjawisko - naturalnie kosmiczne. Wszelkie ingerencje czasowe - poprostu musialy by wykluczyc powstanie tego obiektu, bowiem nigdy nie powstala by orginalna przyczyna.

Cooper natomiast jest przekonany iz to sa ludzie - slepo wierzy we wlasna religie, ludzi ktorzy dzieki nauce, staja sie bogami.
Tak jak dzisiaj ludzie slepo wierza boga i bogu za wszystko dziekuja.

Anomalia poprostu sie tam wziela, nie byla przez nikogo stworzona, nie miala na celu ratowac ludzi, byl to zwykly zbieg okolicznosci.
Ktory ludzie zinterpretowali tak jak chcieli - odebrali to jako znak - iz jest to pomoc, dlatego wyslali sondy...

Teza bardzo logiczna i trafna - niemniej jednak ma jedna luke... CZARNA dziura - Hypercube
Aby podtrzymac prawdziwosc tezy iz Anomalia to zbieg okolicznosci, oznaczalo by to iz Czarna dziura - jest pewnego rodzaju portalem, Cooper trafil tam gdzie chcial - wczesniej wspomniane iz rodzic przed smiercia chce zobaczyc swoje dzieci (co zreszta czyni rowniez jego corka) - sprawilo iz dostajac sie do wlasnego domu gdzie moze obserwowac swoje dzieci...

dlaczego Hypercube zapada sie dokladnie w momencie jak on przekazuje swoje dane - moze dlatego ze mu sie tlen konczyl :P
no i gdzie jest TARS - czy on rowniez widzi jego dom ?

Na podstawie obu przypadkow, wyciagam jednoznaczy wiosek iz owa anomalia nie mogla zostac stworzona przez ludzi.
Bowiem po pierwsze wyslanie jej przez ludzi z przyszlosci automatycznie wymazalo by mozliwosc zdobycia przez nich takiej wiedzy - czyli jest to niemozliwe - a o tym iz sa to ludzie informuje nas jedynie slepa wiara w ludzkosc - Coopera

Nie mogl to byc rowniez zbieg okolicznosci bowiem to co wydazylo sie w czarnej dziurze bylo zbyt idealne, zarazem, kto by przewidzial ze oni tam wleca :P

Ktos kto ma dostep do czasu, do 5 wymiaru gdzie czas jest fizyczny - czyli my badz inne istoty ze swiata rownoleglego
i jak narazie moim zdaniem jest to najbardziej pasujaca teza

SadSam

Ja nie twierdzę, że moja hipoteza jest jedynie słuszna - mi się najbardziej podoba po prostu. :-)
To co napisałeś też ma sens i wydaje mi się, że jednak najbardziej słuszne jest to, że ktoś kto opanował czasoprzestrzeń może sobie pozwolić na ominięcie paradoksu dziadka i ingerować w przeszłość, tak żeby nie wymazać przyszłości. W zasadzie nie wiemy co się stanie po osiągnięciu Technologicznej Osobliwości z tym związanej (to niejako definicja TO).
Przynajmniej tak to powinno być rozumiane wg fizyki filmowej (czyli tej z dużym elementem fiction).
Czy to ma w ogóle jakieś poparcie w aktualnych hipotezach bądź teoriach naukowych, to nie wiem. Musiałbym sobie odświeżyć i poczytać książki z tym związane (Michio Kaku, Igor Nowikowa, czy nawet Kipa Thorne'a). A trochę mi się mimo wszystko nie chce i nie mam na to czasu. :-)


Być może jest to też nawiązanie do istot tak potężnych, że ich nauka to dla nas magia, czy też traktujemy ich jak bogów lub też samego Boga, Teoria nadistot Snerga (choć raczej Nolan jej nie zna...), albo podobne koncepcje. Myślę jednak, że On/oni nie działali by tak subtelnie i niejednoznacznie, a do tego na takiej graniczy ryzyka niewypału. To mi się mniej podoba...


W zasadzie to też ciekawe do czego dochodzimy, że różni ludzie inaczej interpretują fakty w zależności od światopoglądu, czy też myślenia życzeniowego (jak te sugestie na temat tajemniczej siły miłości) i to, że ten film to wszystko pokazuje lub umożliwia różnorodną interpretację przez swoją niejednoznaczność i lakoniczność (lub maskuje własną miałkość, ale raczej stawiam na to pierwsze).

SadSam

Jeszcze co do próbnego lotu z mojej wersji, to ja nie zakładam, że ten lot był tym, który poleciał w gwiazdy, ale to on skierował wysiłki ludzkości na wysłanie misji i ta misja poleciała kiedyś później, być może nawet bez Coopera, bo to nie ma znaczenia. A może gdyby poleciał, to mógłby przekazać te dane o bazie NASA i wtedy ładnie by się zamknęły dwie pętle?
To co robił Cooper w tej scenie to był test napędu, który jak wiemy pozwalał nawet na odbicie się od czarnej dziury, więc musiał być niczego sobie. :-) Zakładam, że jeśli test się powiódł, to i budżet został inaczej rozłożony, bo może akurat to pociągnęło ludzkość?
Z późniejszej perspektywy mogło okazać się, że to zatrzymanie Coopera było kluczowe i po prostu ci ludzie z misji nie mogli ocalić równocześnie i siebie i ludzkości. I wiem, że ta teoria jest karkołomna. :-)

No i tak jak pisałem już wcześniej moim zdaniem odrkycie teorii pozwalającej na opanowanie grawitacji było w zasięgu jednego pokolenia, zwłaszcza, że mogli sobie wydłużać życie hibernując.


Podoba mi się też w tym filmie to, że wcale nie wiemy na pewno, czy te hipotezy wypowiadane przez różne postacie są prawdiłowe (jak np. nieszczęsna hipoteza siły miłości...). Najważniejsze jest podejście prezentowane przez Coopera w początkowej partii filmu - stawiaj hipotezy i weryfikuj je. Nawet wydumane hipotezy i te błędne do czegoś prowadzą - to mi się wydaje być ważnym przesłaniem.

ocenił(a) film na 7
wwwojtus

Wspaniale sa flmy ktora sa w stanie wywolac dyskusje, p czyms takim jak Transformersy nie ma o czym rozprawiac
ale nieliczne filmy sa wstanie podniesc dyskusje i to jest czescia magii kina :)

jak wspomnialem, fajnie trafiles z ta scena na poczatku, ale poznej mnie oswiecilo ze anomalia pojawila sie jescze przed narodzinami Coopera - dlatgo zaczolem sie zastaawiac czy oby to poprostu pojawilo sie z przypadku, bylo by to najlepsz wytlumaczenie.

Ludzki mozg jest tak skonstruowny ze zawsze szuka przyczyny i zaleznosci, dopatrujemy sie pewnego rozaju worow.
Zostal to juz udowodnione naukowo ze swiat jaki widzimy to jednynie nasza interpretacja rzeczywistosci.
filmie od poczatku zasugerowano nam iz ta dziura powstala aby udzkosc mogla przetrwac, Cooper dopatruje sie w tym naukowegowytlumaczenia i ludzkiej reki z przyszlosci. Ale ta anomalia mogla sietam poprostu pojawic :) bez przyczyny - i to bylo by najlepszy wytlumaczeniem - ludzie zawse szukaja przyzyny, kogos ponad nimi o super mocach itd.. dlatego wysuwamy tezy wymiarow, multiwszechswiatow itd. Oczywiscie to wszystko moze istniec, zapominamy jedynie ze nie istnieje po to aby mogla zaistniec ludzkosc. My jestesy jakims tak efektem ubocznym czegos czego nie rozumiemy - malo tego nawet nie jestesmy specjalnie rowinieci, ledwo pozlazilismy z drzew, ale nadal wyzyskujemy sie, zniewalamy, zabijamy i zjadamy, tak zjadamy naszych mniej inteigetnych braci, ktorych nazywamy zwierzeami, zapominjac ze my sami nimi jestesmy ! wiekszosc ludzi zyje w przekonaniu iz Czlowiek to cos wyjatkowego innego niz reszta zwierzat :)

Zamykaac mje wywody i wracajac do filmu, Cieawy pomysl, brak kucza oraz sporo niedociagniec logicznych, ale tak jak mowie - wiekszosc rzeczy zasugerowali nam sami bohaterowie. Dla przykladu podam film Prometeusz - na poczatku tez moglo pare rzeczy nie pasowac, ale pamietam iz po ponownym ogladnieciu i preanalizowaniu - calosc byla totalnie spojna i logiczna
pozostawila tylko pyania bez odpowiedzi (moze beda wytlumaczone w 2giej czesci) - niestety Interstellarowi tego zabraklo

ocenił(a) film na 7
SadSam

worow = wzorow
itd...

cos leglo z edytorem tekstow, ja az takich literowek nie strzelam, jakies problemy na IE, przepraszam wszystkich czytajacych - niestety nie da sie edytowac tego co napisalem

SadSam

No anomalie mogły zacząć pojawić się kiedybądź - to nie ma znaczenia w mojej hipotezie. Może ci ludzie z odległej przyszłości próbowali się wstrzelić we właściwy moment? Ale trafili raz idealnie i zatrzymali Coopera. Wydaje mi sięto spójne, choć pewnie nie po myśli twórców filmu, ale oni w tym względzie są enigmatyczni i zostawiają pole do popisu, co jest dla mnie zaletą.

ocenił(a) film na 9
wwwojtus

Mam jeszcze jedno pytanie -

Po zniknięciu "sześcianu " w czarnej dziurze... i powrocie Coopera do bazy ludzi obok saturna, postanawia on za namową swojej córki wyruszyć na poszukiwanie Brand na świecie Edmundsa. W ostatniej scenie Cooper znika?
Jak to możliwe? poza tym jak on może polecieć do Brand skoro tunel czasoprzestrzenny zniknął ?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones