PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=162040}

Kolacja z Andrzejem

My Dinner with André
7,8 1 434
oceny
7,8 10 1 1434
8,3 10
ocen krytyków
Kolacja z Andrzejem
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Może z Jędrkiem od razu... Nie trzeba być anglistą i stylistą, żeby widzieć że takie tłumaczenie mija się z celem.

to rodzaj hipnotyzującej, zgłębiającej duszę, eksploracji afirmującej życie. Może bardziej "wypełniona" obrazami wizualnymi niż konwencjonalny film. Jest to spontaniczna rozmowa z pasją, fantazją, z nadzieją i rozpaczą, która stopniowo ewoluuje. Ważny jest ton ,nastrój, energia. Zawiera wiele refleksji na temat...

Andre i Wally nie mogą się porozumieć, bo wychodzą z różnych pozycji startowych, na poziomie aksjomatów dochodzi do szczególnej rozbieżności – Wally jest ukontentowany swoim niedoskonałym życiem, w którym czynsz stanowi problem, a Andre jest nieszczęśliwy pomimo możliwości podróży do Tybetu.

Przez pierwsze 30 minut...

więcej

Uczta z Andrzejem

ocenił(a) film na 9

Są rzeczy, do których nie wypada się przyznawać przed znajomymi, bo pogardą zabiją, trzeba je więc spychać w odmęty anonimowego internetu. Otóż: kurde, chyba jestem intelektualistą. Z "Andrzejem" (jak proponuje Filmweb - osobiście pierwszy raz widzę, żeby ktoś używał takiego tytułu) jest powiązany chyba najlepszy dowód...

więcej

Spokojny, niespieszny a przede wszystkim bardzo ciepły charakter filmu sprawia, że film ogląda
się po prostu z czystą, najzwyczajniejszą przyjemnością. Polecam film szczególnie na
późnojesienne wieczory.

Na pewno fani Linklater'a poczują się jak w domu. Wielowątkowa rozmowa o tym jak żyć, jak
odnaleść się we współczesnym świecie, czym jest sztuka i czemu ma służyć. Przy tym gąszcz
niezwykłych anegdot, co ciekawe także o Polsce i Polakach.

Petarda

ocenił(a) film na 7

Ale trzeba się przygotować. To nie jest film dzięki, któremu się wyłączysz i odpłyniesz. To prawdziwa rozmowa jakich już nie prowadzimy z ludźmi. Rozmowa drążąca do głębi.

Moja opinia.

ocenił(a) film na 5

Lipa. Przypomina mi to tak zwany "cheap talk" i wszystko w tym temacie. To jest przeciwienstwo tego, co lubie w filmach poniewaz nie ma zadnego przelomu. Jezyk jest dosyc typowy, ale raczej styl mowienia dla Wielkiej Brytanii a nie ten tak zwany trudny do zrozumienia brytyjski akcent.

Ten film to bzdura, przed...

pierdoły o tym, jak to wszystko idzie ku gorszemu, a ludzie żyją coraz bardziej mechanicznie, nawykowo i coraz mniej uważnie.

Niby obaj tacy uważni, a nawet nie powiedzieli, jak im smakowało. Żuli tylko tak bezmyślnie jak krowy. A kosztowało to pewnie kilka pensji Polaka z roku 1981.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones