Czy ja gdziekolwiek napisałem, że ukończyłem lub chociaż uczestniczyłem w owych kursach?! Potrafisz tak wspaniale nadinterpretować czyjeś słowa, a nie potrafisz się "DOSZUKAĆ" ideologii w Koralinie.... I wciąż ani słowa nie wydusiłeś na temat meritum dyskusji... oj Ty biedaku ;)

lituj się nad sobą bo jest nad czym(celowo piszę czym), a po drugie tyle razy już na "temat meritum dyskusji"(sic!) w wcześniejszych postach pisałem, że mi się już nie chce, ale jak się tu przychodzi z ideologią w Coralinie i głupią chęcią pyskówki i obrażania to wiadomo, że nie chce się przeczytać kilku prostych słów powtarzanych tu po wielokroć.,, na tym kończę definitywnie rozmowę z Panem panie Gojira więc może się Pan już nie silić na jakiekolwiek słowa do mnie lub o mnie bo będą całkowicie prze ze mnie ignorowane.

1. A gdzież ja Ciebie obraziłem, Ty chyba nie czytałeś innych postów kierowanych w Twoją stronę przez inne osoby ;) Pragnę również zauważyć, że Ty również nie jesteś święty, ale zawsze lepiej zrobić z siebie ofiarę.
2. Pyskówka? To Ty nie chciałeś prowadzić rzeczowej rozmowy a wdałeś się w "pyskówkę".
3. "...a po drugie tyle razy już na "temat meritum dyskusji"(sic!) w wcześniejszych postach pisałem, że mi się już nie chce..."
a) Jak się nie chce brać udziału w dyskusji to się nie zakłada tematu...
b) Niby JUŻ się nie chce, a odpowiedziałem na całkiem "świerzy" komentarz...
4. "...nie chce się przeczytać kilku prostych słów powtarzanych tu po wielokroć."
a) Odpowiadałem do Twojego NOWEGO komentarza do którego jeszcze nikt nie oddał odpowiedzi więc jakim cudem mogłeś odpowiadać nawiązując do jego treści po wielokroć?
b) Skoro już tak wiele razy odpowiadałeś to może przytocz jakiś cytat z własnego komentarza gdzie udowadniasz lub polemizujesz na temat, że bracia Grimm nie są dla dzieci?
5. Bardzo mi przykro, że waćpan będzie ignorował moje komentarze (sarkazm)

Jeszcze odnosząc się do punktu pierwszego czy stwierdzenie, że jeśli gdzieś trzeba myśleć to mnie tam nie będzie nie jest stwierdzeniem obraźliwym? Więc miej choć troszkę wstydu i skończ zwalać wszystko na wszystkich - poczytaj czasem to co sam wypisujesz, hipokryto.

"Cytat to dosłowne przytoczenie czyjeś wypowiedzi bądź oddanie jej sensu a ja nigdy nie pomyślałem, że więcej w tym miejscu tisoc nie zobaczymy"
Spróbuję wytłumaczyć ostatni raz:
Jak mówiłem można cytować pewną MYŚL wtedy ważny jest jej wydźwięk, sens...np.
"Przybyłem, zobaczyłem, zwyciężyłem (Veni, Vidi, Vici)" którymi to słowy Juliusz Cezar miał określić swoje zwycięstwo w bitwie pod Zelą. I niezależnie przy jakiej bitwie zostały by użyte przez kogokolwiek byłyby cytatem chociaż ich odniesienie się zmieniło, ale wydźwięk pozostał ten sam. Tak samo ja parafrazując Ciebie pozostawiłem myśl, a zmieniłem odniesienie. Podobnie jak słowa Cezara zostały sparafrazowane przez np.:
1. Karol V - bitwa pod Muhldorf: "przybyłem, zobaczyłem, Bóg zwyciężył (Veni, vidi, Deus vicit)"
2. Jan III Sobieski - bitwa pod Wiedniem ""Przybyliśmy, zobaczyliśmy i Bóg zwyciężył (Venimus, vidimus et Deus vicit)"
Cezar pewnie też nie miał na myśli, że Bóg zwyciężył do tego w tych wszystkich bitwach - tak samo jak Ty nie myślałeś, że nie zobaczymy Tisoc. Więc skończ pisać bajeczki o tym, że jesteś polonistą, a jeśli faktycznie nim jesteś to dla własnego dobra pozostaw tę informację dla siebie.

hahaha ;) Dobre, dobre ;) Wynikiem czego jest taki wniosek? Coś mi się wydaje, że Tisoc założył drugie konto, bądź też zdesperowana obrończyni - gdyż użytkownik dadee nie oddał głosu na żaden film, serial, grę, "ludzia filmu" ( ;P ) i jest to jego (użytkownika) pierwszy komentarz na filmwebie ;) Żeby było śmieszniej - ostatnie logowanie dadeee - 6 godzin temu, ostatnie logowanie Tisoc - 6 godzin temu :D
Brak rzeczowych argumentów i obrzucanie mięsem - cecha ludzi słabych ;)

Żeby było śmieszniej - ostatnie logowanie Tisoc: 6 godzin temu, ostatnie logowanie dadeee: 6 godzin temu. Lokalizacja według adresu IP (po ostatnim logowaniu) - Tisoc: Lambinowice, Opolskie, Polska. Dadeee: Lambinowice, Opolskie Polska. Jakież zbiegi okoliczności... oj Tisoc, tisoc :D
Co prawda napisałeś "na tym kończę definitywnie rozmowę z Panem panie Gojira więc może się Pan już nie silić na jakiekolwiek słowa do mnie lub o mnie bo będą całkowicie prze ze mnie ignorowane." ale nie wiedziałem, że dyskusja będzie kontynuowana z nowego konta :P Ale ja mam z Tobą ubaw. To jak, chcesz wnieść jakiś argument do dyskusji czy raczej jak w przedszkolu - będziesz się wyzywał za to, że nie potrafisz udowodnić własnej "racji"?

.

PS: Zresztą gdybym nie szanował Twojego zdania to nie wchodziłbym nawet z Tobą w dyskusje, a przynajmniej nie merytoryczną. Nie wyzywam Cię, nie używam epitetów tylko wysuwam w Twoją stronę argumenty, na które również możesz odpowiedzieć argumentami - to się nazywa polemika, a nie atak czy brak szacunku dla Twojego zdania.

Ok, domyślam się, że ta ogromna niechęć do animacji wynikła przede wszystkim z reakcji Twojego dziecka. Ale jednego nie rozumiem.
Nie sprawdziłeś treści i samemu nie oceniłeś czy animacja jest odpowiednia dla Twojej córki, tylko od razu pokazałeś jej film?

Oczywiście, że sprawdziłem treść na poziomie spotów reklamowych i nie było w nich nic dyskwalifikującego ten film, nawet poklatkowa animacja była atutem (sentyment z dzieciństwa). Tragedii nie było bo córka już na początku zrezygnowała, a my z żoną zobaczyliśmy "dzieło" do końca. I co bo nie rozumiem dalej? Ja naprawdę nie odbieram Państwu prawa do pozytywnych recenzji i euforii związanej z tą animacją . Dla mnie to totalna strata czasu i masakra z powodów o których wspominałem tu nie raz i nie dwa..Pozdrawiam

Ot tak z ciekawości zapytałam, bo ja na Twoim miejscu bym tego filmu nie pokazała 7-letniemu dziecku. :) Trailer sam za siebie mówi. Nie napisałam nic takiego, że Ty odbierasz mi czy komukolwiek innemu "euforii", więc po co ta dygresja? ^^ Po to jest forum, żeby dyskutować i wymieniać się swoimi poglądami. Tak na marginesie, poczytałam trochę w tym wątku... i w sumie nie dziwię się, że tak zareagowałeś.

Najpierw radziłabym przeczytać książkę, a dopiero potem komentować film .

Co za bzdurna argumentacja....ja oceniam film a nie książkę

Film mi się nie podobał, masakrycznie żle potraktowana postać Koraliny, jako rozkapryszonej kurfy. Nic tylko lać paskiem po dupie.

Teraz zastanawiam się czy jesteś tylko trollem czy aż tak złym rodzicem...
Po pierwsze film był (jeśli dobrze pamiętam) pokazywany w kinach od 13 roku życia, Ty go pokazujesz córce w wieku 7 lat i dziwisz się, że coś jest nie tak.
Poza tym po 5 minutach? Czyli co? Popłakała się przez okres czasu gdzie w zasadzie nie było żadnej sceny choćby pretendującej do bycia straszną? Chyba, że sprytnie puszczasz filmy od środka a potem dziwisz się, że nie potrafisz doszukać się sensu...
Fabuła i sens miałki? No fakt bo bardzo istotny morał i przekaz filmu to nic ważnego. Ale o czym ja piszę przecież widziałeś 5 minut to nie masz pojęcia o czym jest film.

Bądź trollem, bo jeśli piszesz na serio to naprawdę szkoda mi twojej córki (że ma takiego rodzica...)

Wiesz w sumie guzik mnie obchodzi za kogo mnie uważasz, bo tak naprawdę to ty sam/a wystawiasz sobie opinię. Ja tu już wielokrotnie pisałem , że to forum jest od prezentowania opinii o filmach a nie o ludziach o nich piszących. Gdybyś zadał/a sobie minimalny trud przeczytania tego co już tu po wielokroć pisałem, może nie pisał/a byś takich bredni, że filmu nie widziałem, zmusiłem dziecko do zobaczenia koszmaru przez pięć minut etc. Ale ty widocznie należysz o zgrozo do ludzi, którzy lubią zadymę a jeśli jej nie ma to trzeba koniecznie ją stworzyć, bo fajnie jest kogoś po obrażać, dowalić mu, ot taka forma dowartościowania siebie....

Wręcz przeciwnie. Przeczytałem cały i zobaczyłem, że szczytem twoich możliwości jest obrażanie innych, za to nie znalazło się najmniejsze wytłumaczenie dlaczego puszczasz dziecku firmy nie przeznaczone dla niej (po coś są ograniczenia wiekowe tak?), anie dlaczego tobie film się nie podoba, nie ma ani słowa.
Jest tylko drobny atak za jednego z uznanych współczesnych autorów docenionym o tyle, że wielokrotnie otrzymywał tak prestiżowe nagrody jak Hugo (choć wątpie byś miał najmniejsze pojęcie o tym, a czepiasz się bo jest to dla ciebie zbyt skomplikowana literatura).

Mam do ciebie prośbę. Możesz zejść ze mnie? Powtarzam Ci po raz kolejny, może wreszcie zrozumiesz, chcesz pisać o filmie to pisz, od tego jest to forum. NIE OD ATAKOWANIA LUDZI. Ja cię nie obrażam i nie życzę sobie żebyś ty obrażał mnie, co dzieje się od pierwszego twojego wpisu. Rozumiesz? Jasne?
Chcesz dymić - spadaj na inne fora.

Masz rację jest to forum do dyskutowania o filmach.
Ty nie dyskutujesz, nie umiesz sklecić JEDNEGO składnego argumentu. Cały czas popisujesz się ignorancją i głupotą, jednocześnie płacząc, że nikt nie przyklasnął twoim teoriom.
Więc nie, nie mam ochoty się ruszać stąd, bo mi mentalny 5 latek to każe.

A tak na przyszłość:
- Oczekujesz kultury? Naucz się okazywać ją innym.
- Naucz się przedstawiać argumenty, dyskutować. Przydaje się w życiu co powinieneś już zauważyć jeśli rzeczywiście masz dziecko w wieku szkolnym.
- Chcesz, żeby zaczęto odnosić się do ciebie w pozytywniejszy sposób? Przedstaw jakieś ARGUMENTY (zakładam, że mimo wszystko wiesz co to znaczy) popierające twoją tezę o tym jaki ten film jest zły, porozumiewaj się z ludźmi w sposób spokojny i nieagresywny.
Chcesz dalej zachowywać się jak gówniarz to nie oczekuj bycia traktowanym jak dorosły.

Kim ty jesteś by dawać mi rady?
Piszesz: " Masz rację jest to forum do dyskutowania o filmach." i co robisz? Dalej obrażasz.
I dalej cytat z ciebie:
"Oczekujesz kultury? Naucz się okazywać ją innym." W jaki sposób okazałem ci brak kultury, którym ty karmisz mnie od twojego pierwszego wpisu.
"Cały czas popisujesz się ignorancją i głupotą, jednocześnie płacząc, że nikt nie przyklasnął twoim teoriom. " A gdzie ja płaczę? W którym to miejscu. Jak byś umiał czytać ze zrozumieniem, to dostrzegłbyś że wielu tu piszących zgadza się z moją opinią. Nie zapomnij ich za to zgnoić.
Warto także nauczyć się posługiwania językiem polskim "Jest tylko drobny atak za jednego z uznanych współczesnych autorów docenionym o tyle, że wielokrotnie otrzymywał tak prestiżowe nagrody jak Hugo" Mistrz bełkotu byłby zachwycony.
Cwaniakujesz , bo wydaje ci się, że jesteś anonimowy. Kiedyś się na tym przejedziesz.
Wiesz nie sprowokujesz mnie i zejdę do twojego poziomu i nie będę cię obrażał.
Nie będę także dalej z tobą już rozmawiał. I jeśli masz odrobinę poziomu i taktu to przestaniesz do mnie już pisać te plugawe brednie.

Których nie zamierzam już czytać.CAŁKOWITA IGNORANCJA TO JEDYNY SPOSÓB POSTĘPOWANIA Z TAKIMI JAK TY.

"Mam do ciebie prośbę. Możesz zejść ze mnie?" ... "Mam do ciebie prośbę. Możesz zejść ze mnie?"

hahaha, padłem ;) Pisze to osoba, która wcześniej pisała "Idźże spać trolu Gojira!. Skąd tacy popaprańcy się biorą?" i "to tylko dowodzi jaki pajac jesteś trollu" ;)

znowu ci się pogorszyło i przychodzisz się tu wyżywać, otóż informuję cię, że twoje komentarze będą całkowicie prze ze mnie ignorowane, więc możesz sobie je darować

"na tym kończę definitywnie rozmowę z Panem panie Gojira więc może się Pan już nie silić na jakiekolwiek słowa do mnie lub o mnie bo będą całkowicie prze ze mnie ignorowane" tymczasem w niedalekiej przyszłości... "twoje komentarze będą całkowicie prze ze mnie ignorowane, więc możesz sobie je darować"

Napisz to jeszcze kilka razy, może któryś z nas faktycznie w to uwierzy ;)

Z tego co widzialam na oznaczeniach wiekowych to jest film dla dzieci powyżej 10 lat, czasem nawet 12..

No właśnie dla dzieci a według mnie dla dzieci w ogóle nie jest i nawet dla dorosłych

Mi osobiście się bardzo podobało, choć było trochę strachu jak to oglądalam w wieku 10-11 lat :P Ale ogolnie podoba mi sie ta bajka, jest z dreszczykiem, i czytalam też książke, również fajna

Masz żal do tego filmu, bo twoja córka się go przestraszyła, a poza tym twierdzisz, że jest denny i miałki, ok, w jakiś sposób świadczy to o tobie, ale akurat nic mi do tego, twoja sprawa. To, że film nie nadaje się dla twojego dziecka nie znaczy, że nie nadaje się dla innych dzieci, ale to już chyba zgodnie ustaliliśmy.
Mam zarzuty do czego innego, a mianowicie do twojego sposobu wypowiedzi. Już kilka osób wcześniej zauważyło, że wypowiadasz się w sposób agresywny i arogancki, rozpoczynasz dyskusję lamentem, nie szczędzisz sobie caps locka i traktujesz innych użytkowników ze zniewagą. Przykładem jest chociażby kilkakrotne zwracanie się do innych per "dziecko", co miało na celu przedstawienie drugiej osoby jako młodej, niedoświadczonej, głupiutkiej, takiej, która nie wie co mówi. Tym sposobem obrażasz i osobę, do której się zwracasz i dzieci (w moim odczuciu przynajmniej). Nawet gdy ta osoba ma 12 lat i faktycznie jest jeszcze dzieckiem, to zwracanie się do niej w taki sposób i w takim tonie jest oczywistą zniewagą i wywyższaniem się.
Kolejna rzecz to to, że twoja argumentacja mówiąca dlaczego film jest słaby (i to aż tak by dać mu 1) jest naprawdę bardzo uboga. Nawet uczniowi gimnazjum oberwałoby się po uszach, gdyby w wypracowaniu napisał "Film mi się nie podobał, ponieważ był głupi i bez sensu, miałki i dla nikogo". Jak już zaczynasz dyskusje to prowadź ją jak kulturalny, inteligentny człowiek.

Swoją drogą, mówiąc, że dzieci nie są w stanie zrozumieć takich rzeczy jak ten film, lekceważysz je. Wielu dorosłych traktuje dzieci jak głupie małe istotki, które są jeszcze za małe by coś zrozumieć, a dzieci tak naprawdę potrafią zobaczyć dużo więcej niż nam się wydaje.

W kółko Macieju....
Może zauważyłaś/eś że moje traktowanie, jak piszesz "innych użytkowników ze zniewagą" zawsze było reakcją na atak tychże użytkowników na mnie, moją osobę, którą deprecjonowano, bo pozwoliłem sobie mieć inne zdanie. Bulwersuje cię, że "nawet ma 12 lat i faktycznie jest jeszcze dzieckiem, to zwracanie się do niej w taki sposób i w takim tonie jest oczywistą zniewagą i wywyższaniem się", szkoda, że nie działa to u ciebie w drugą stronę, czyli jeśli 12 latek z lekceważeniem odnosi się do dorosłego to wg Ciebie jest w porządku, to jest norma, No ja tak nie uważam.
Nie wiem czy wy macie jakieś kompleksy, zwracam się tu do ludzi, którzy za punkt honoru przyjęli pouczanie mnie jak powinienem się zachowywać, myśleć, wychowywać, żyć etc. Jeszcze raz zadaję wam pytanie, kimżeż wy jesteście?
Powtarzam (nie wiem który to już raz), że to forum służy do dyskusji o filmach a nie o wypowiadających się o nich. Nie zgadzam i budzi to zawsze mój sprzeciw, kiedy ludzie pojawiają się tu by komuś zwyczajnie naubliżać, poniżyć go etc.
Następna kwestia: ja nie napisałem recenzji tego filmu, tylko podzieliłem się swoimi odczuciami, spostrzeżeniami na jego temat. Powtarzam: ja wyrażam swoją opinię o filmie, i mam do tego prawo,którego nikt i nic mi nie odbierze a także ja nie odbieram nikomu takiego prawa. Jeśli ktoś uważa inaczej to już jego problem nie mój.
I na koniec, nikogo nie lekceważę bo gdyby tak było to nie odnosił bym się do wypowiedzi innych.

No tak, tak się właśnie zachowuje kulturalny człowiek, zamiast odpisywać na głupie komentarze z klasą i dawać dobry przykład, to zniżamy się do ich poziomu, oni pierwsi zaczęli wyzywać, to ja powinienem im oddać w ten sam sposób...
Skoro tyle osób zwraca ci uwagę na to, że coś jest nie tak z twoim zachowaniem, to może warto na to zwrócić uwagę, hm? Czy po prostu wszyscy się na ciebie uwzięli?
Tak, to forum służy do dyskusji o filmach, ty dyskusję założyłeś, ale prowadzić już jej za bardzo nie chciałeś. A jak już TY SAM tę dyskusję zaczynasz, to wypadałoby w paru porządnych zdaniach przedstawić swoją opinię i argumentację, nikt nie wymaga od ciebie recenzji. Ja na przykład dalej nie wiem dlaczego ten film ma u ciebie 1, wszystko jest w nim takie beznadziejne? Muzyka, montaż, zdjęcia, to że jest nakręcony techniką poklatkową? Naprawdę nie było tutaj ani jednej pozytywnej rzeczy? O niczym się nie rozpisałeś, to jak my mamy tutaj prowadzić dyskusję o filmie, skoro z twoich komentarzy to bardziej twoja osoba wychodzi na pierwszy plan niż twoje przemyślenia o filmie.
I ja nie mam do nikogo pretensji, że jakiś film się komuś nie podobał, wręcz przeciwnie, z tego może wyjść ciekawa wymiana zdań, no ale trzeba umieć to jakoś poprowadzić jak widać.

Ale zwróć uwagę, że nie atakujesz ludzi którzy pierwsi mnie zaczęli poniżać, absolutnie, ba sama się do nich nijako przyłączasz np. "tak się właśnie zachowuje kulturalny człowiek" "tyle osób zwraca ci uwagę na to, że coś jest nie tak z twoim zachowaniem".
Szkoda, że nie zauważyłaś że są na tym forum ludzie, którzy się ze mną zgadzają, przyznają mi rację....
Piszesz: "wypadałoby w paru porządnych zdaniach przedstawić swoją opinię i argumentację" Moją opinię i argumentację przedstawiałem tutaj nie raz nie dwa nie trzy, to pierwszy mój wpis: "stworzono dość idiotycznego potworka - koszmarka, który czerpie pełnymi garściami od swoich dojrzałych braci horrorów(nawiązania do nich dla dorosłego widza są aż nazbyt czytelne)ale robi to bez właściwego powodu. Bo fabuła miałka i sens taki sam" Powiem ci więcej w całej dyskusji założonej prze zemnie jest więcej moich opinii i komentarzy, ba wystarczy je przeczytać, jak się oczywiście chce poznać moje( i nie tylko moje) zdanie na on temat, a nie przychodzi tu po to dawać rady, obrażać, poniżać etc.
Jeśli twierdzisz że nie należysz to tych pierwszych to czemu nie przedstawiłaś swojego zdania na temat tego filmu, tak jak sama twierdzisz że ma to wyglądać. Naprawdę masz to tego prawo i uwierz mi z mojej strony żadne poniżenie cię nie spotka i nigdy nie spotkało ludzi, którzy mieli odmienne zdanie od mojego.

Absolutnie popieram komentarz nyx.
Czekam na argumenty dotyczące filmu, nie kultury osobistej innych forumowiczów i reakcji dziecka założyciela dyskusji : )

A reszty nie czytam, bo nudna.

Twoja córka niech sobie drży... Mój 5-letni wtedy synek wręcz wzroku nie mógł oderwać od filmu! Sam mnie prosił o ten film kilka razy! To jest prawdziwy horror dla dzieci i nie tylko ale horror... I o to twórcom chodziło z czego wywiązali się genialnie. Pierwszy raz w życiu takie cudo widziałem! Bajka!

Ogladalam to, bylam na tym filmie z moimi mlodszymi kuzynami, ktorzy mieli moze po 6/5 lat i jaks nie odbilo sie to na ich psychice . Mi sie bardzo podoba. To ze jakis rodzic uwaza ze ten film jest mroczny i nie dla dzieci to moze i ma racje, powniewaz w kinie puszczali na niego dzici w wieku 12 lat z tego co pamietam i rodzice musieli isc razem z dzieckiem jesli bylo mlodsze czy cos takiego. Ogólnie to on nie jest straszny, ale jesli ktos wychowuje dziecko pokazujac mu tylko "piękne i rózowe" zakatki tego swiata to raczej jest w bledzie. Moze trzeba tez pokazac ze sa zle osoby jak naprzyklad ta druga matka i nie powinno kroczyc po lukrowych i latwych drogoch jak w równoleglym swiecie koraliny. Wyłączyc dziecku film i powiedziec ze jest nie dlaniego bo nic nie zrozumie I TO JEST WG WAS WYMOWKA?! Od czego ty jestes rodzicu opiekunie moze bys wytlumaczyl dzicku o co w tym dokladnie chodzi, a nie od razu chodzisz na filmweb i negatywnie komentujesz ten film.

rodzicu opiekunie przywiąż dziecko do krzesła, przytrzymaj jego głowę uniemożliwiając zamykanie mu oczu, włącz Koralinę i wytlumacz dzicku o co w tym dokladnie chodzi....wtedy będziesz dla takietam 1234 wzorcowym rodzicem opiekunem........
bez komentarza.....

Czy ja powiedzialam, ze trzeba zmusic dziecko do ogladania tej bajki :/ chyba mnie nie zrozumialaś Jeśli się boi to nie puszczaj, póżniej psychol wyrośnie, ale to nie znaczy, że wszystkie dzieeci się będą bać Koraliny Zresztą po twoim komentarzu widać jak wszystko wyolbrzymiasz. Kto normalny wykonuje takie rzeczy Mamusię fantazja poniosła :D, cóż biedne dziecko

"Moze trzeba tez pokazac ze sa zle osoby jak naprzyklad ta druga matka i nie powinno kroczyc po lukrowych i latwych drogoch jak w równoleglym swiecie koraliny. Wyłączyc dziecku film i powiedziec ze jest nie dlaniego bo nic nie zrozumie" to cytat z ciebie a propos tego że nie mówiłaś że TRZEBA zmusić dziecko do oglądania. Nie rozumiem ostatniego twojego zdania, ale to twój problem...
Po za tym mój pierwszy wpis dotyczący Karoliny był z 2010 roku jeśli nie zauważyłaś... tak na marginesie...

Nie wydaje Pani się, że to była metafora nikt tu nie mowi o zmuszaniu dziecka do ogladniecia bajki :/ Ehh Pani tu fantazjuje z trzymaniem glowy dziecka itp. a zwyklej przenośni nie potrafi odebrać. Przykre

Nie wydaje mi się bo ani przez moment Pani nie zaznaczyła że jest to przenośnia.....

Bo raczej przenosni sie nie zaznacza, ja trzeba samemu odczytac. Chyba to nie az tak trudne :)

niestety jesteś w błędzie.....

O.o Naprawdę?! Więc jeszcze raz Ci wytlumaczę, że przed przenośnią nie pisze się słowa METAFORA czy PRZENOŚNIA

Jeszcze raz ci wytłumaczę, że czytający musi mieć świadomość że jest to przenośnia, tylko wtedy to ma sens. Jeśli piszący nie da jakichkolwiek znaków, że korzysta z metafory -marny jego trud Pani pisarko...

No cóż trudno nie będę więc się wysilać jeśli osoba w Pani wieku nie potrafi zrozumieć , że nie chodzi tu tylko o jeden konkretny film. Głównym moim przesłaniem jest to, ze dziecku trzeba pokazać też złe i mroczne strony życia, ponieważ nie zawsze jest tak jak naprawdę nam się wydaje. Użyłam w przykładach bohaterów czy sceny z Koraliny, gdyż wg mnie odzwierciedlają niektóre charaktery, bądź sytuacje. Nie oznacza to, że każdy musi oglądnąć film, ~~~~~~ bo "pani tisoc" źle odebrała MÓJ komentarz i próbuje MI wmówić, że ma on inny sens oraz będzie MI mówiła co Ja mam robić i co mam pisać w komentarzach~~~~~~ i wg Pani to ja każę na siłę oglądać tą bajkę. Ja nie mam zamiaru się z Panią kłócić, dlatego definitywnie kończę podpisywać się pod Pani dyskusją.

Domyślam się, że mówi Pani o XXI wieku... Absolutnie nie uważam, że "dziecku trzeba pokazać też złe i mroczne strony życia", proszę mi wierzyć ogólnie pojęte życie, robi to przerażająco doskonale. Tak się zastanawiam czy ma Pani dzieci....
Kończąc definitywnie naszą rozmowę, powtórzę po raz kolejny na tym forum: film Koralina jest produkcją głupią i niewydarzoną, i absolutnie nie odbieram nikomu prawa do sądzenia inaczej.
Tak na marginesie, jestem mężczyzną i gdyby Pani zadała sobie trud przeczytania części wpisów to by Pani o tym wiedziała.
pozdrawiam

Było książki czytać i się zorientować, o czym film, zanim się dziecku puściło : D
Się nie czyta, się potem pluje.

Marnych książek się z definicji nie czyta.....