To nie jest film dla prawdziwych Sherlockistów!
Na siłę starali się być oryginalni. Zmieniona legenda, dr Mortimer okazuje się być
starym dziadem, jego żona wywołuje duchy (masakra!), na dodatek gadała z sir
Charlesem (no ale tu przesadzili - elementy science fiction w Holmesie?! Kobieta
rzeczywiście...
Starsza o 2 lata kanadyjska ekranizacja powieści Arthura Conana Doyle’a była lepszym filmem. Ta jest bardziej nastawiona na horror - niewątpliwie jest jedną z najmroczniejszych w całej serii adaptacji powieści o słynnym detektywie. Jednak mrok to nie wszystko. Sama postać Sherlocka Holmesa jest z kolei jedną z najmniej...
więcejZ Sherlocka zrobili zwykłego detektywa. Watson też był mało przekonywujący - wiecznie naburmuszony.
W tym filmie nie ma nic z książki: dramaturgi, tajemniczości itp. Wszystko jest podane na tacy. I do tego takie "zniekształcenia" w stosunku do literackiego pierwowzoru :(
Każdemu polecam jakąkolwiek inną ekranizację...
Rozczarowalem sie ale coz odradzam film nie posiada klimatu z poprzednich wersji a aktorstwo jest slabiutkie.
ndz. (9XI), 21:00
Znany z niekonwencjonalnych metod działania nieomylny detektyw Sherlock Holmes (Richard Roxburgh) zostaje poproszony o przyjrzenie się sprawie śmierci arystokraty sir Charlesa. Okoliczni mieszkańcy wierzą, że stary zamek na na wrzosowiskach nawiedzany jest przez demonicznego psa. Gdy do Anglii...
miłośnicy powieści nie będą raczej zachwyceni. mi osobiście bardzo nie podobały się znaczne zmiany w fabule - moim zdaniem zupełnie niepotrzebne. twórcom chodziło zapewne o to, by dodać nieco akcji i jeszcze bardziej wystraszyć widza, a zamiast tego film zwisł gdzieś w przestrzeni miedzy mrocznym kryminałem, a horrorem...
więcej