O ile się nie mylę to oryginalny tytuł brzmi: "Sin City: A Dame to KILL For", a nie jak tu jest wpisane "Sin City: A Dame to Die For"... Nie widzę przycisku do zgłaszania błędu, więc może ktoś tu to zobaczy i ew. poprawi.
Czy zauważyliście, że twarz Marva różni się od tej z części pierwszej? Jest jakaś duża i szeroka. Czy
to efekt gorszej charakteryzacji, czy jakiś zmian w twarzy aktora?
Tak czekałem, a tu taki zawód... W porównaniu do części pierwszej powinienem dać 1/10, historia mdława, ale nad historią nawet nie dało się skupić - przez wykonanie! Tego się nie da oglądać, bo ten film jest brzydko zrobiony, niedorobiony, animacja na poziomie przedszkola, błędy w animacji, wszystko tak sztuczne że aż...
więcej
w jedynce nadawały klimat komiksu klimat przerysowania i podkreślania kluczowych scen, momentów, w dwójce jest tak jakbym zamiast komiksu grał w gre komputerową, te efekty specjalne są brzydsze, i bardziej sztuczne,
tez macie takie wrażenie,?
jedynke oglądałem wzeszłym tygodniu i kazda scena była tak jak by nagle...
Na sequel "Sin City" przyszło nam czekać całe dziewięć lat i przykro to przyznać, ale kontynuacja nie spełnia oczekiwań, jakie w niej pokładałem. Ciężko oprzeć się bowiem wrażeniu, że panowie Miller i Rodriguez przygotowali swój produkt nieco "na odczepnego". Wizualnie rzecz wciąż jest porywająca, klimat także się...
Nie byłem pewien co do Dennisa Haysberta w roli Manute. A teraz po obejrzeniu mogę stwierdzić, że
wypadł świetnie!
film prócz historyjki z gordonem jest totalnym gniotem nie warte to - jak nizej jedynka przy tym to film wybitny
Jak dla mnie rozczarowanie. Gdy pierwszą cześć obejrzałem chyba z trzy razy do tej raczej już nie powrócę.
Powtórna wizyta e Basin City wcale nie musiała być równie udana, szczególnie po tylu latach. Jednak duet Rodriguez/Miller wiedzieli co zrobić by nie zawieść fanów. Nakręcili po prostu identyczny film z innymi historyjkami. I to właśnie te historyjki są najsłabszym elementem filmu. Wiadomo że to co najlepsze poszło na...
więcej
Bardzo się zawiodłem, gdyż film jest w mojej opinii jest tylko i wyłącznie dobry i nic ponad to. Taki na
szkolną 4+ To za mało. Część pierwsza była dla mnie rewelacyjna, była swego rodzaju arcydziełem,
niestety tutaj nie udało się tego powtórzyć. Owszem-stylistyka, muzyka, animacje i obsada - ok, ale
brakło tej...