Wydłużone sceny powodowały u mnie większą ciekawość filmem co zaraz się stanie, urzekający, parę bardzo smutnych scen, najbardziej dobiła mnie ta scena jak Vera zadzwoniła do Alexa że się źle czuje bo za dużo tabletek wzięła, oto widzimy jak my kobiety jesteśmy słabe na los żywota. Przez film przetacza się wiele...

Warto obejrzeć choćby dla samych zdjęć. Nie pamiętam kiedy aż tak zaskoczyły mnie ujęcia w filmie. Gdzie ekipa filmowa dorwała takie miejsca do zdjęć. Magia!

Jedno z dzieł w których forma o niebo przewyższa treść, mimo to warto poświęcić dwie i pół godziny na "Wygnanie".

i bynajmniej nie gniot filmowy. Piękna, spokojna a wręcz powolna opowieść o tym, jak bardzo ludzie się różnią; o tym, że są blisko, a zarazem tak daleko, iż nie rozumieją tego kim są, co czują i dlaczego. Jakby istniały tylko proste reakcje, odruchy, brakuje zaś czasu/ochoty/zdolności do tłumaczenia, do sięgania ciut...

Bolalo....oj bolalo...
Sporo obiecywalam sobie po tym filmie, a dostalam blizej nieokreslony pokaz pocztowek. Zdjecia - sliczne, wysmakowane, surowe.
Szkoda, ze na tym koniec.
Film, ktory mogl byc wazna opowiescia o kryzysie w rosyjskiej rodzinie, o roli kobiety w niej i problemie rol spolecznych jest po prostu...

Sporo recenzentów pisze, że film długi, nudny, że nic się nie dzieje, że dialogów prawie nie ma. Historia krótka i płytka.

Piękna forma, tutaj jednak wszyscy się zgadzają. Rzucane co chwila niedopowiedzenia, cienie, sugestie drugich znaczeń. I milczenie.

Powiem Wam tyle: reżyser daje nam miejsce, byśmy mogli...

Oj zabolał ten film, zabolał i to wcale nie w pozytywnym znaczeniu. "Wygnanie" zaczyna się dość obiecująco. Minimalistyczne kino, która zdaje się obiecywać podróż w głąb mrocznej ludzkiej duszy. Niestety początkowe nadzieje szybko się rozwiały zastąpione najpierw przez niedowierzanie, potem przez szok, że Zwiagincew...

Wie ktoś może gdzie znajdę motyw muzyczny pojawiający się kilka razy w filme ?
Ewentualnie cały soundtrack. ?

piękne miejsca,ale po genialnym "Powrocie " troszke się zawiodłem....nawet bardziej niż troszke...

Taka dramatyczną bezsensowność pewnych decyzji i działań bohaterów. Do tego muzyka.
Acha, osoby które lubią filmy akcji mogą sobie ten film odpuścić. Natomiast jeżeli ktoś chce polubić wolne tempo - to niech jedzie do Rosji, albo chociaż przejedzie polskie tereny przygraniczne z białorusią - ale nie autostradami,...

Niestety nie znam rosyjskiego i nie do końca rozumiem zakończenie filmu a słowa pieśni
mogłyby być do tego przydatne.

Witam.

Jestem studentką trzeciego roku Kulturoznawstwa, w tym roku piszę pracę licencjacką na temat: Symbolizm w kinematografii rosyjskiej na podstawie twórczości Andrieja Zwiagincewa. Bardzo proszę o pomoc wszystkich Forumowiczów- piszcie jakie symbole odnajdujecie w tym filmie i jak je odczytujecie, może macie...

Od niedawna interesuje się kinem rosyjskim i muszę przyznać, że wciąga mnie coraz bardziej. Tu klimat, zdjęcia-rewelacja. Jednak mam niedosyt. Daję7/10.

Kolejny raz Rosjanie udowadniają, że są świetnymi reżyserami nowego kina rosyjskiego. Film długi, mało dialogów, za to rewelacyjne zdjęcia i historia ciekawa, ale smutna. Pokazuje jak bardzo ludzie nie rozumieją siebie nawzajem i jak ważne jest mówienie o problemach. Polecam!

wytrzymywał z taką psychiczną żoną. Co do filmu do pozytywnie mnie zaskoczył chociaż
daleko mu do Powrotu a nawet do New York, I love you. A ostatniej sceny nie zrozumiałem
w ogóle.

A może to kwestia gustu? W każdym razie warto obejrzeć, naprawdę warto.

ten film pozwala się oderwać.Tworzy tajemniczy klimat ,który wciąga jak najlepszy serial niby prosty scenariusz ale potrafi zaskoczyć

"Times" określił film mianem hipnotyzującego, ja natomiast użyję innego słowa - niecodzienny. Tak, to jest właściwe słowo. Można się doszukiwać inspiracji reżysera Tarkowskim, czy innym wielkim twórcą. Tyle tylko, że jest to nieistotne. Tak uważam. Moje skojarzenia podczas oglądania "Wygnania", były skierowane w...

jestem zupełnie oczarowana. Obrazy nabrzmiałe od wszystkomówiącej ciszy. Możecie zarzucać, że przerost formy nad treść, ale taką formą karmcie mnie częściej. Przez te obrazy nie zasnę dziś.

Zdjęcia i muzyka bardzo ciekawie, mistycznie wręcz współgrają ze sobą. Nie można patrzeć i słuchać obojętnie. Jeśli chodzi o treść natomiast to przeintelektualizowany. Zwłaszcza koniec historii. Tyle minut śledzenia, by dowiedzieć się, w czym tkwił problem. Naiwne i zbyt wydumane jak dla mnie. Można było prościej a tym...

ten film nie wydaje się ciężkim od antracytów pudełkiem bo prosta rzeczywista tektura pochodzi raczej ze starotestamentowej fantastyki...trudne, ale niektórzy rozumieją. Uważam film za arcydzieło.