Gra polega na podaniu opisowej wersji tytułu filmu.
Mile widziane są filmy znane, ale można podać też nieznany tytuł i dodawać podpowiedzi dla innych graczy.
1. Zagadki standardowo tworzymy do oficjalnych polskich wersji tytułów, a jeśli ma być odgadnięta wersja oryginalna lub obcojęzyczna, należy to zaznaczyć w zagadce.
2. Kto odgadnie, zadaje kolejną zagadkę.
3. Zagadkę wrzucamy jako odpowiedź na temat, unikniemy dzięki temu
niepotrzebnego bałaganu.
4. Po odgadnięciu i potwierdzeniu zagadki gracz ma 2 godziny na dodanie nowej zagadki, po tym czasie kto inny może ją przejąć. W ten sposób będzie mniej zastojów.
5. Jeśli gracz zadaje zagadkę, a potem znika na dłuższy czas (przyjmijmy, że 6 godzin) zadajemy nową zagadkę, a do potwierdzenia tamtej lub do dalszego zgadywania wracamy po powrocie zadającego, który przepisuje zagadkę jeszcze raz aby była widoczna.
6. Ważne! Jeżeli nie masz czasu to napisz jak najszybciej "Oddaje", lub zadaj prostą z dopiskiem - "Bez potwierdzenia".
7. Jeśli widzisz, że Twoja zagadka stoi dłuższy czas i nikt nie dopomina się o podpowiedź, miło by było gdy dorzucisz coś sam od siebie.
8. Uwaga - to nie jest temat do poszukiwania zapomnianych tytułów, z takimi wpisami zapraszamy na stronę główną forum...
▼▼▼
tamte filmy, tamtych lat ,mialy swoj urok, czy to z Arnoldem czy ze Sly, takich juz nie robia, Nie ma tak wyrazistych postaci, takich twardzieli . Oczywiscie bylo to kino czysto czysto rozrywkowe ale jednak specyficzne z perspektywy lat, ja tam nie widze obecnie zadnych filmow tego typu ktore moglyby sie rownac z tamtymi
No widzisz, a mnie od razu z Arnim w "Commando" ;)
Jeden z pierwszych filmów jakie w kinie oglądałem, i ta scena - najpierw buty, potem już cały idący Arni - na zawsze mi w pamięć zapadła ;)
pod filmem nawet jest te zdjęcie, podobne... i jak go nie kochać?
http://www.filmweb.pl/film/Komando-1985-4648/photos/370531
Abram, Abramek, Abuś, Abek, Abus, Abrek, Abrahuś, Abri, Abrami, Brahuś, Bramek, Bri, Bramuś, Brami, Bruś, Brusio, Brumi, Hamek, Hami, Hamuś ?
;)
ale nie dość, że nie wiadomo które to to jeszcze się trza zgodzić...
tak, zgoda, maszrację, ano, dobrze, ok ?
Nic Ci to nie da, dziecko Googla... :P
Tam tego nie ma, choć "moje" zdrobnienie chyba zawsze było z nim kojarzone. Choć on sam go nie znosił ;)
Podobno nadzieja jest matką głupich... Ale ja się z tym nie zgadzam, bo to jak najbardziej poprawna odpowiedź :D
a jest ale nie na polskich stronach.... Abraham Lincoln, byname Honest Abe, the Rail-Splitter, or the Great Emancipator
dobrze, że Aretus jest i skojarzył... ciężkie to było
No cóż, tak to już z wiekiem bywa...
Radzę zacząć używać jakieś suplementy diety w celu poprawy, lub choć podtrzymania działania Twojej pamięci :P
No ja wiem że opowiadasz swoje ostatnie przeżycia z odwiedzin u znajomych, ale sklejki to ja tu nie widzę... Może tylko (klejony) parkiet, na którym ostatecznie wylądowałeś :-P
jednak nikt cię już nie rozumie, sytuacja staje się gęsta... potrzebujesz pomocy i snu...
może warto wykrzyczeć to słowo w dwóch językach do jakiegoś przedmiotu?
:D
możecie powiedzieć jakie słowo bełkocę w dwóch językach? :P
naprawdę chciałbym już opuścić tę imprezę...
pamiętam już tylko jedno proste słowo, ktoś o coś pyta... walę w ciemno odpowiedź po polsku i dokładam w innym języku... uśmiecha się, rozumie, uff... może wyląduję w domu...
Ale w sumie co warto zawolac :D ? Oki, wiem ze to wlasnie rozwiazanie i tytul, jednak daj wskazowke jakos czego ma dotyczyc to zawolanie :) To ze jest ktos pijany i ma oznajmic wszystkim ze jest pijany? Jakos brak w tym sensu, wszyscy widzia przeciez:) Zawolac ze nie chce wiecej pic, ze nie moze jechac bo pil, ze bedzie ... wymiotowal, ... O co tak naprade chodzi? ;)
Kuźwa, dobre :)
Zmyliło mnie to obcojęzyczne, nie wiem czemu cały czas myślałem o angielskim słowie ;P