Gra polega na podaniu opisowej wersji tytułu filmu.
Mile widziane są filmy znane, ale można podać też nieznany tytuł i dodawać podpowiedzi dla innych graczy.
1. Zagadki standardowo tworzymy do oficjalnych polskich wersji tytułów, a jeśli ma być odgadnięta wersja oryginalna lub obcojęzyczna, należy to zaznaczyć w zagadce.
2. Kto odgadnie, zadaje kolejną zagadkę.
3. Zagadkę wrzucamy jako odpowiedź na temat, unikniemy dzięki temu
niepotrzebnego bałaganu.
4. Po odgadnięciu i potwierdzeniu zagadki gracz ma 2 godziny na dodanie nowej zagadki, po tym czasie kto inny może ją przejąć. W ten sposób będzie mniej zastojów.
5. Jeśli gracz zadaje zagadkę, a potem znika na dłuższy czas (przyjmijmy, że 6 godzin) zadajemy nową zagadkę, a do potwierdzenia tamtej lub do dalszego zgadywania wracamy po powrocie zadającego, który przepisuje zagadkę jeszcze raz aby była widoczna.
6. Ważne! Jeżeli nie masz czasu to napisz jak najszybciej "Oddaje", lub zadaj prostą z dopiskiem - "Bez potwierdzenia".
7. Jeśli widzisz, że Twoja zagadka stoi dłuższy czas i nikt nie dopomina się o podpowiedź, miło by było gdy dorzucisz coś sam od siebie.
8. Uwaga - to nie jest temat do poszukiwania zapomnianych tytułów, z takimi wpisami zapraszamy na stronę główną forum...
▼▼▼
Zagadka.
Raj podryguje, tchórzem podszyta Gaja, patrzałki zaś to nie potomkowie tych samych rodzicieli.
Byłem na 80 procent pewien :)
Jak skojarzyłem kota z adwokatem, to od razu zacząłem szukać czegoś z papugą
Swoją drogą, właśnie sobie ten filmik oglądam.
Mnie się ten tytuł parę razy przed oczami przewinął, ale nie sprawdzałem o czym to jest.
Dopiero teraz robiąc zagadkę doogladałem jego stronę... I widzę że to Monty Python ;-)
Z rok temu papuga jako adwokat w jakiejś zagadce była, ja teraz tylko odwróciłem to porównanie :P
Pewnie w mojej papuga była, coś tam takiego miałem chyba :)
Co do filmu, to w zasadzie jest to tylko wybór skeczów w wykonaniu Steve Martina, ale uważam za wybór bardzo trafny
Nic powyższego...
Wersja 2.0 - " Powinien tu być widoczny komunikat Chemasa w związku z wpisaniem tej zagadki zamiast Niego... "
Wiadomo - moje to musi być dobre :P hehe...
Serio - dzięki ;-)
Widzę, że przeszła Ci już złość, wściekłość i szok minął...
Nawet bez tego Zweisteinowego tytułu :D
Ożesz, o kartach nie pomyślałem, od dziecka nie mam z nimi żadnej styczności, i jakoś nigdy mi na myśl nie przychodzą w związku z tymi ich określeniami ... ;/
GRA JUŻ PRZEPISANA, ZAPRASZAM DO NOWEJ, 52 EDYCJI :-)