Forest Whitaker

W pełni zasłużony Oskar! Jego popis aktorski w "Ostatnim królu Szkocji" usunął w cień pozostałych kandydatów.

Czy życiowa to bym się nie zgodził... Jak do tej pory najlepsza jego kreacja to ta z Ghost Dog, ale tutaj też nie miałem do niego zastrzeżeń i on jako jedyny uratował ten film...

ciekawe, może już za kilka godzin bedzie odbierał Oscara:D

Czy oni (Ci,którzy dostają nagrody)wiedzą wcześniej o tym ??? Ja za każdym razem,kiedy widzie jak oni tam płaczą i tak spontanicznie,na szybko dziękują wszystkim,których potrafią sobie w tej chwili przypomnieć mam wrażenie,że nie wiedzą.

Bardzo dobrze zagrał powierzoną mu rolę! Gość zawsze był niezły a nawet bardzo dobry, ale w tym filmie przeszedł samego siebie!! Film może nie jest porywający ale warto go looknąc dla samego kunsztu aktorskiego Foresta!!

filmy z jego udzialem zawsze charakteryzuje to cos co zapada w pamiec 10/10

tylko w czekoladzie:)

Mam nadzieje,że Akademia doceni genialną role w genialnym The Last King of Scotland,i dostanie Oscara.Nie chciałbym aby ktoś uznał mnie za rasistę,ale moim zdaniem,wśród czarnoskórych aktorów współczesnych nie ma sobie równych,a wśrod ogolu,plasuje się w ścisłej czołówce,nie ustępując pola tym najlepszym.

Moim zdaniem niedoceniany aktor, ale po tym co zobaczyłem w 5 serii serialu The Shield (gra tam porucznika Kavanaugh) jestem pod ogromnym wrażeniem. W Last King of Scotland ponoć wyszedł sam z siebie:) Czekam z niecierpliwością na ten film. Czyżby Oskar w tym roku ???

Mam taką nadzieję, bo jest to aktor genialny a jednak z jakichś względów mało doceniany. Nie ma on jak dotąd ani jednej nominacji do Oscara a grać potrafi i nie raz to udowodnił.
W tym roku myślę, że w końcu Akademia go zauważy co najmniej nominacją za rolę w "Last King of Scotland". Szacunek dla tego pana!

NIe wiem czemu ale lubię tego gościa.Najlepiej chyba zagrał w "Azylu', tylko dlaczego przeważnie dostaje drugoplanowe role, przecież to dobry aktor, powinni dać mu szanse.Główną rolę miał chyba tylko w "Ghost Dog".

Zanim został aktorem był gwiazda footballu i klasycznym tenorem. Studiował operę i dramat w Konserwatorium University of Southern California oraz Drama Studio London w Berkeley. Pierwszą jego znaczącą rolą filmową była rola Amosa w Kolorze pieniędzy Martina Scorsese z 1986 r. Największym, jak na razie, osiągnięciem...

Jakos mi on srednio pasuje na .. tenora, jednak jako aktora bardzo go lubię :)

Swietny w rolach dramatycznych, minimalna mimika twarzy, ale swietny odwozorowanie uczuc...

Niesamowity aktor. Kazdy film z nim jest dobry.

Aktor znakomity, moim zdaniem najlepiej spisuje się w roli pozytywnych charakterów.

We wszystkich filmach "gra" tak samo: rozdygotane grube cielsko z zestawem min człowieka upośledzonego. Nieważne czy to dramat, film sensacyjny, komedia, horror - gość twardo robi swoje. Do niektórych filmów ta maniera pasuje, w innych boleśnie razi, nie świadczy to o kunszcie aktorskim.

to zdecydowanie jego najlepsza rola.

a potwornie mnie irytuje.

podobnie mam z Donaldem Sutherlandem, nie wiedzieć czemu...

chyba o wygląd chodzi, który w każdym filmie jest nieomal identyczny.

Ktoś tak jeszcze ma? :)

hm jakiego jedi?hm

Forest ma na swoim koncie sporo nieudanych kreacji. kiepskich ról, w kiepskich filmach. A mimo to wszyscy go kochają. Może poza rasistami. Aczkolwiek nawet wśród rasistów zdania są podzielone, bo niektórzy z matołków uważają, że Forest jest czarnoskórym białym.