Dla mnie ten sobiepanek już przestał dawno być śmieszny. Może i kiedyś gdy zobaczyłem go poraz pierwszy w "Dniu świra" wydawał się dość orginalny i zabawny, natomiast teraz wykreował i ciągnie w nieskończoność ten sam już nudny i oklepany wizerunek zagubionego jełopa. Taki z niego talent jak mroczka aktor.
Najgorsze jest to że on mysli ,że jest smieszny :) Albo ma tak słaba psychike i jest strasznie wiarygodny i ma kolosalna chęć zrobienia kariery że wierzy w to że jest zabawny. Albo druga opcja jest tak dobrym aktorem ,że w oczach ludzi tworzy wizerunek prawidzwego kretyna. Ja chyba jednak wole zostać przy tej pierwszej...
więcejSympatyczny facet, ale nie powinien napalać się na aktorstwo. Mimo wszystko to nie jego broszka. Każdy mógłby zostać świetnym "naturalnym" aktorem, jeżeli dano by mu do zagrania samego siebie. Każdy mógłby być aktorem bez żadnego przygotowania, mając za ojca uznanego reżysera.
Jeszcze jedna sprawa. Moim zdaniem...
Koleś jest specyficzny i tyle. Ma swój "oryginalny" sposób bycia i wyrażania się. Nie sprawia wrażenia zbyt inteligentnego człowieka, ale i chyba nie jest aż tak głupi, na jakiego się robi. Kuba Wojewódzki uważa go nieomal za objawienie polskiego kina - o zgrozo! Tymczasem Misiek nawet nie jest aktorem. W filmy ojca...
więcejKto go wepchnął między aktorów??? W scenie z Ostaszewską to po prostu fizycznie boli. Jakby profesor akademii filmowej grała z amatorem z kółka teatralnego. Tam wszyscy grają piątoklasistów a tylko on "usiłuje grać" dziecko. Inni są dorosłymi. Plejada gwiazd które muszą tolerować człowieka spoza branży...