To jeden ze słabszych rosyjskich seriali wojennych. Widziałem już wiele porządnych produkcji ze Wschodu i od tego kina wymagam czegoś więcej.
Ruski rambo - tak w skrócie da się opisać wątek bitewny. Nierealne sytuacje gonią jeszcze bardziej nierealne sytuacje. Historycznie serial to jakaś kpina - Kresy pod okupacją...

Troche propagandy w nim jest no ale kazda nacja przedstawia historie tak jak jej to odpowiada. A niektórzy Polacy nie powinni zrzedzic tylko sami cos nakrecic co jednak przerasta nasze mozliwosci

Serial wyjątkowo żenujący. Trąca antypolską propagandą i pochwałą komunizmu, gdzie to dzielny enkawudzista-pogranicznik, wybija całe watahy hitlerowców, którzy na sam jego widok robią w portki. Przypominają mi się żenujące sceny, gdy ostrzeliwuje on konwój niemiecki z działka ppanc., gdy bierze do niewoli 10...

jaki to gniot, Chryste Panie. Dawno nie widziałem takiego gówna. Nawet za Gorbaczowa nie kręciło
się takich głupot. Abstrahując od antypolskiej stalinowskiej ideologii, poziom filmu mierny.
Dziecinne błędy, brak logiki i błędy historyczne.

Jestem fanem filmów wojennych dlatego temu obrazowi dam tak wysoką notę - 3/10. Film ogląda się jak propagandówkę kręconą na życzenie władz Kremla. Polacy z
Kresów przedstawieni jako wrogowie bohaterskiej Armii Czerwonej, kolaborujący z Niemcami - zupełnie pominięty przy tym jest fakt, że dwa lata wcześniej to...

Porucznik Iwan w filmie jest super herosem , wygląda to bardzo komicznie . Brak realizmu np. podpalenie stodoły , akcja z ciężarówką .
Iwan lata po lesie jakby był nafaszerowany amfetaminą .
Bohaterowie Armii Czerwonej w filmografi radzieckiej byli mocno przerysowni ale w tym filmie całkowite przegięcie .

na cywilizowanych i miłujących pokój Rosjan(Sowietów?), przywiązując radzieckiego oficera do torów... wspaniałomyślni Rosjanie nie żywią urazy do polaczków, za to że do nich strzelali, a wspaniałomyślnie nazywają to "napiętymi stosunkami". I ten pociąg cywilizacji, ponoć za Stalina 80% pociągów w Rosjki miało, wagony...

Widzać, że film dla tych, co nie znają lub nie lubią historii. Czuć silną propagandę, ale i kilka
rzeczy wydaje się i tak odważnych jak dla Rosjan w takim filmie np. zdrada żołnierzy Armii
Czerwonej, którzy przechodzą na stronę Niemców. Ciekawy i wzruszający wątek miłosny,
interesująca fabuła, choć niektóre sceny...

Jako film niezle zrobiony .Dobre efekty .Rosjanie zawsze robili filmy wojenne dobre
Deląg niezle wypadł a Magdalena Górska na plus .Film warty obejrzenia . Każdy kraj ma swego Rambo tak bylo i będzie .W filmie rosyjskim powoli postępuje odkłamanie
histori tak film 20 lat temu by nie powstał .

Co tu dużo powiedzieć? Tylko dla miłośników gatunku, i to naprawdę zatwardziałych. najlepiej znających historie.

może jestem tym razem niesprawiedliwa... ale przeskakując po kanałach natknęłam się na ten film w momencie gdy DOBRY ROSYJSKI OFICER ostatkiem sił podnosił słup graniczny ze znakiem WIELKIEJ MATECZKI RASIJI przy fanfarowych dźwiękach orkiestry. Nie dało się dłużej oglądać ;)

czysta propaganda ... lubię Rosyjskie kino ale to mnie zwaliło ... świetny był film KANDAHAR" czy "JULEŃKA" ale te teksty jesteśmy u siebie .. granica niemiecko - Radziecka w 1941 .. no aż mnie nosiło ... i jeszcze ta propaganda anty-polska .... nie ma co , Panowie Rambo w radzieckim mundurze "pochranicznika"

... za krasnoamiejcem by się nie obejrzała !

czyli fałszowanie historii i kreowanie sowieckich "bohaterów. Nie tykać gniota.