Widzę, że wiadomość o końcu Klanu sprawiła, że ludziom odechciało się komentować.

Ten tydzień nie miałem czasu za bardzo oglądać Klanu ale chyba jeżeli chodzi o wątek sekty to wciąż niewiele ruszyło to do przodu. Ile to będzie stało jeszcze w miejscu? Te wojenki Marysia-Jacek-Beata są spoko ale przydałoby się żeby akcja poszła do przodu, a nie znowu tylko jakieś wyjazdy na szkolenia.

Chyba Małgosia :) Marysia biedna będzie pod okiem Michała:)

Racja, nie wiem skąd mi Marysia przyszła d głowy :D

Ludziom odechciało się komentować również z powodu tych idiotycznych zmian na filmwebie. Teraz praktycznie żyje tu tylko jeden temat, w którym panuje misz-masz i sto tysięcy podwątków. A ewentualne nowe tematy od razu lądują gdzieś w czeluściach, bo nie mają tych p....ch lajków.
Mnie to coraz bardziej zniechęca.

A tam , czasem warto się pośmiać z głupot:)

W numerze "Brukowej" z opisem "romansu" Bożenki zabawny był tytuł na ostatniej, tradycyjnie sportowej stronie. O ile dobrze zauważyłem to było coś w stylu że polscy hokeiści pokonali Czechów na MŚ :D Co jest podwójnie niemożliwe, bo po pierwsze od chyba 20 lat nie gramy w finałach MŚ tylko o poziom lub dwa niżej, po drugie abyśmy wygrali z Czechami w hokeja to rywale musieliby bez łyżew wyjść na taflę. To już większe szanse miałaby nasza kadra w kosza z Amerykanami z NBA ;)

Brawo za spostrzegawczość jesteś mistrz :) Bardzo ciekawe , czemu akurat tak:)

A i jest smaczek :

warto zwrócić uwagę na adres -Burakowa :)

https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xlt1/v/t1.0-0/s480x480/1514613_1020 9137476453486_5342626815300589916_n.jpg?oh=86628f2676ed2ad5a06cfd8400a4a23f&oe=5 755EA3A

Na stronę filmwebu Klanu trafiłam przypadkowo jakiś czas temu. Od tamtego czasu wchodzę tutaj prawie codziennie. Uwielbiam to. Nic tak mi nie poprawia humoru jak wejście tutaj na pięć minut dziennie i czytania jak z wielką fascynacją opisujecie każdy kolejny odcinek Klanu. Jesteście śmieszni, ale wiecie co? Dziękuję Wam za to. Niezwykle mnie bawi to przeżywanie Klanu dzień w dzień, dopatrując się każdego elementu tego gniota. Co za komiczni ludzie. Zwłaszcza ten ktoś kto opisuje dzień w dzień dokładnie każdy odcinek tego szitu. I jeszcze się odgraża, że jak nikt nie napisze komentarza, do jego mistrzowskiej recenzji tego mistrzowskiego serialu na miarę Oscara to zaprzestanie pisanie. Haha, to zaptrzestawaj człowieku. Weź wyjdź na spacer, poodychaj świeżym powietrzem, a nie siedzisz tutaj, pierdzisz w krzesło i masz problem, że nikt nie odpisuje na Twoje marne, szczegółowe recenzje każdego odcinka tego gniota. Czekam, aż ten ktoś od opisów zacznie demonstrować, żeby nie usuwali Klanu, bo Jego nudne życie całkowicie straci sens. A ludzie, którzy nawet już nie chcą komentować jego opisywania codziennego odcinka pójdą z Nimi protestować. Hahaha, ale piszcie dalej. Bo przynajmniej mi poprawiacie humor.

To ktoś opłacony przez tvp, żeby podbijać zainteresowanie naszą epopeją narodową, po prostu nie widzę innej opcji. Sam czasem oglądam klan z 1 odcinek tygodniowo jak jestem w domu, można traktować ten tasiemiec jako odmiane serialu komediowego, tu na forum też nawet ze 2 pytania zadałem o coś tam, ale żeby szczegółowo opisywać i analizować każdy odcinek ???? Na moje albo opłacony, albo ktoś na wózku - ewentualnie schizofrenik na lekach całe dnie siedzący przed tv...

Dziś na uwagę zasługuje dalej afera z Martą, Bożenka , która została celebrytką po tej aferze :) Graża dziś rozwaliła tekstem -czy do deski potrzebne są kijki ?:) Nawiedzona Małgosia co raz bardziej nawiedzona , Ela w szoku :)

Dziś akcję rozwalił producent filmowy i nowy serial Bożenki Tańczące Modelki :)

Jak widzisz i tak już nikogo nie interesuje co piszesz, haha.

Trolom dziękujemy już.

Dziś na duży plus zaskakujący powrót Daniela, który z pewnością znów namiesza w życiu Moni.

Aha, czyli według Ciebie, każda osoba dla, której ten gniot jest szitem, a osoby, które się zachwycają tym gniotem są jeszcze większym szitem to trolle? No nieźle, niezły cebulaczek z Ciebie. No, ale jaka ma być osoba, co się jara Klanem jak Grą O Tron.

Proponuję z okazji świąt zrobić jakiś specjalne podsumowanie w postaci opisów wszystkich świątecznych odcinków. Wszyscy czekamy. A no tak, wszyscy czyli nikt, bo już nawet nikt nie czyta twoich poezji na temat tego dzieła sztuki. Nie wyobrażam sobie mieć faceta co się zachwyca Klanem, niezła ciepła klucha z Ciebie musi być.

Ale mnie żałość bierze, kiedy czytam twoje wpisy.

Czyli Cię to dotyka, w sumie się nie dziwię skoro oceniłeś ten serialik na 10, to boję się dowiedzieć czego słuchasz, albo z jakimi dziewczynami się umawiasz, o ile się umawiasz. Oglądacie razem Klan?

ja%^^ole idź płakać gdzie indziej xD

A srasz?

Ile ty masz lat?

http://swiatseriali.interia.pl/newsy/seriale/klan-380/news-wiemy-jak-skonczy-sie -klan,nId,2171327

Patrzcie co znalazłem, ciekawe czy to prawda biorąc pod uwagę dzisiejszą datę, fajnie by było :-)

Bombowe zakończenie!
XD

Tylko że Wiga, jako rozwódka, nie może wziąć ślubu w kościele.

Odpowiednia co łaska i już się okaże że jednak może ;)

A mi się zdaje, że to był prima aprilisowy żart, wziąwszy pod uwagę, że ten news pojawił się 1 kwietnia :D.

https://www.youtube.com/watch?v=GqgEjKieezY :)

To jest mistrzostwo świata, Cyber Marian to zdecydowanie internetowy król montażystów :)

Po wielu nudnych odcinkach przyszedł dzisiejszy trochę lepszy. Najciekawiej zapowiada się info o ślubie Janusza z niejako Jane w USA i plany ślubno-warszawskie stają pod znakiem zapytania:)

Trochę absurd moim zdaniem, żeby brać sobie ślub dla przysłowiowych jaj. No ale przynajmniej może być śmiesznie.

Ciekaw jestem czy z wątkiem sekty uda im się wyrobić do wakacji.

Tak samo uważam z tym ślubem-wg mnie lepiej było to nazwać , że po pijaku :) ale może misja klanu na to nie pozwala:)

Wątek sekty jest tragicznie rozwleczony :) Może detektyw Piotr coś pomoże:P

Byle tylko to Małgosia nie wciągnęła naszego psychiatry do tej sekty :D.

Hah -znając ich wszystkich to wszystko może się zdarzyć:P

Potem się rozstaną i co? Agnieszka jedenastego faceta będzie mieć?
To się już robi powoli niesmaczne.

Myślę,że się Janusz rozwiedzie i tyle, chyba , że pójdą na całość i Janusz w odstawkę:)

Albo nie będzie ślubu i będą sobie żyli w wolnym związku jak d tej pory.

Ja już wiele razy pisałem - chciałbym, żeby Miron powrócił do świata żywych odmieniony i mógłby na nowo stworzyć z Agnieszką i Zosią rodzinę.

Dziś spore zmiany , czyli ciąża Bożenki, więc coś w tym wątku będzie się działo. No i rozkręca się wreszcie wątek Sekty, Moni nawet dość przekonująco , wspomnienia dawnych lat okoliczności uwięzienia Daniela i jego zakażenia. Jej ekipa może coś wreszcie z sektą zrobi:)

A Pawła odmłodzili o prawie 10 lat.

Wczoraj Pawełek jako karate wojownik dał popis. I kolejny hit sieci. Ciekawe czy wielki GSG się pojawi i kto go zagra , na szczęście wątek sekty się trochę rozkręcił.

A co to się stało, że przestałeś pisać szczegółowe analizy każdego odcinka i nastąpił impas w tym wątku ?

Impas rozpoczął się od durnych zmian na forum filmwebu.
Teraz w zasadzie wszystko co nowe błyskawicznie znika - bo nie ma lajków. W efekcie można pisać tylko w jednym wątku, który lajki już ma. Ale przez to wątek staje się mało przejrzysty.
Pewnie nie tylko mnie to zniechęciło.

Co Jacek zamierza zrobić z telefonem Małgosi bez karty? Przecież bez niej, on tam nic nie znajdzie.

Też tak myślę , ale Małgosia potem mówiła , że wszystko ma w telefonie i tak wybrnęli. Ale genralnie konspira Jacka nawet,nawet;)

Mnie rozbawił ten tekst "To dla twojego dobra, córeczko" :D

Przynajmniej od czasu do czasu Jacek pokazuje , że niezły z niego aktor :)

A więc wiemy kiedy będzie spotkanie z GSG :) Tradycji stała się zadość pokazano Toronto:) napis i widoki musiały być-ale tym razem zrobiono to bardzo fajnie nawet.

nareszcie coś sie wydarzy. Wątek tej całej sekty jest już zbyt długo ciągnęty i staje sie nudny!

Może tak będzie , bo tyle miesięcy , wartałoby to jakoś zakończyć:)

dzisiaj też nic, mam nadzieje,że to spotkanie będzie dłuższe niż średnia długość każdej akcji tego typu - 30 sekund... poza tym czuje powiew nudy przez ostatnie odcinki, mam nadzieje na jakiś nieoczekiwany zwrot akcji