Wreszcie dobry odcinek dziś głównie dzięki Eli, Pawłowi i nawet Moni, trochę starego ducha Klanu dziś się w tym pojawiło:) No i wątek mieszkania nad wyraz życiowy, fajnie pokazany, wreszcie coś innego niż głupi Poldek i Korbas , więc o dziwo wątek dziś też na plus.No i powrót Janusza i kolejny szok -czyli dziecko Janusza, ale może to jakiś żart:)
Okazało się że to nie jego dziecko - czyli mówił wtedy prawdę, że nie skonsumował małżeństwa zawartego dla żartu.
Olka narzeka że Rafał nudny i masz - dostała rykoszetem.
Ale jak na Klan to fajnie z tym dzieckiem wyszło:)
No i Ola ostatnio wpadła na to , że Rafał jest nudny-jak my to od początku wiemy :) Ale coś się może zmieni:)
Ruda chyba wcześniej miała paru mało nudnych narzeczonych więc w sumie dziwne że wytrzymuje z tym Rafałem. No ale teraz może nudziarz się nieco ożywi :D
No i próba samobójcza już kolejna w Klanie -czy Małgonia przeżyje? Jasie i Ramona dość dali radę , brakło dobrej muzyki do sceny , ale generalnie ostanio nawet się dzieje.
Po dzisiejszym odcinku i po pewnych spoilerach wynika , że jesienią możemy się spodziewać ślubu Beaty i Piotra . To będzie jakiś nowy wątek etap tej pary, oby jesienią pojawiły się ciekawe wątki.
Myślę , ze zostanie na dłużej w końcu było dużo szumu i chyba za dużo, poucinali kasę , a tych 2 mln widzów nie znajdą tak łatwo, bo oglądalność Jedynki leci na łeb na szyję.
Ja też myślę, że tak łatwo nie pozbędą się Klanu. A tak w ogóle to jesienią będziemy świętować 3000 odcinek :D Kiedy to minęło...
Ostatnio odcinki są nawet dobre, nie ma za bardzo zapychaczy. Wraca Zyta, Małgosia jest w ośrodku, pojawił się wątek Ramony, choroba Pawła , Daniel , ale w innym wydaniu, Ola i Aga i ich perypetie.
Coś za szybko wróciła do siebie trochę to podejrzane, z drugiej może chcą szybko zakończyć wątek sekty.
Wydaje mi się,że ona udaje żeby jak najszybciej zakończyć terapie. Chyba,że to prawda co mówią plotki i Klan mają rzeczywiście zdjąć z anteny
Jednak miała w swoim przesłaniu jakąś prawdę. Niestety, straż miejska zajmuje się głupstwami zamiast naprawdę pełnić obowiązki. W sumie podobne przesłanie już było rok temu jak Monika dostała mandat za "niszczenie zieleni".
A, i śmiałbym się jakby ta strażniczka dała się przekonać czułym słówkom Zyty. Na szczęście tak się nie stało.
Początek sezonu na plus-kilka wątków, brak tematów bez znaczenia kłopoty u Eli i Jurka oraz Agaty, nowe życie Małgosi i Daniela, nowy etap u Pawła, nawet rozmowa z Anią fajna , a Wiga nadwyraz energiczna, no i Bolek i jego nowy pomysł na wielki biznes dla rodziny.
Witam po wakacjach :)) Zatęskniło mi się za "Klanem". Odcinek całkiem przyjemny, jak po dłuższej przerwie. Ci geo-coś tam, to odkryli u niego gdzieś te źródła, czy jak? Nie dosłyszałem tego dokładnie...
Mhm, no tak. Zawsze to jakiś pomysł na dodatkową kasę, tym bardziej, że wnuczek albo wnuczka w drodze :P
Kolejny fajny odcinek. Aga-pani wiceminister-co raz więcej pracy i znajomości:) Daniel i Feli -przyjaciele, Moni zła i zdenerwowana. Beata i Piotr o Małgosi-nawet trafnie-wielki kryzys finansowy Eli i Jurka-czy firma upadnie? Czy pieniądze Zyty zostaną stracone na zawsze-fajne sceny. Ela ze łzami w oczach-dobra. No i nawet Maciek i jego prawko -da się przeżyć.
Ta cała "prywatna terapia" Gośki z udziałem Daniela nie wróży raczej niczego dobrego. Oby Bolek rzeczywiście nie przerżnął wszystkiego dla swoich źródeł ;)) Lubicz Zdrój
Trochę cukierkowa wyszła ta scena z Danielem ale to może przyzwyczajenie do jego wcześniejszych scen. Do przeżycia. Wątek kłopotów finansowych zapowiada się ciekawie i oby został dobrze wyeksploatowany. Beata marudzi po staremu, oby jak najmniej tej postaci.
Pierwszy odcinek średni, akcja się dłużyła, natomiast ten wczorajszy był OK, chociaż miałem wrażenie, że Zosia gra bardziej sztucznie swoje kwestie niż zwykle, nie pasuje mi jej zmieniony głos. Całkiem na plus jest pogodzenie się Daniela & Felego, ta dwójka może nieźle namieszac! Wątek firmy Jerzego to chyba będzie główna sprawa sezonu
Mogło by tak być-żeby się nie rozeszła po kościach ta sprawa -Ela umie grać takie wątki obaw i strachu, a Jurek nawet też dał radę.
Dziś odcinek średni-podoba mi się zapowiedź powrotu Rutki-choć trochę pomysł szalony, jeszcze Zyta to wymyśliła, a Michał nic nie powiedział, ale cóż.Rutka to na pewno fajna postać. No i Daniel i Beata -plus za pokazanie ogrodu i tarasu domu Moni-zawsze to plener-wątek też ok. Prawko Maćka obawiam się , że za dużo tego będzie, Feli nudny, dobrze , że pokazano Sandrę i Marysię.
Feli pajacuje jak zawsze, byle nie za dużo. Wydaje mi się, że swego czasu Daniel powiedział, że Beata to jedyna "kumata" w tej rodzinie, a teraz widać było obustronną niechęć (głównie ze strony Beaty). Znowu jakiś wątek który miał powstać ale umarł w zarodku?
Co do Rutki, to trochę taki odgrzewany kotlet. Może przydałaby się jakaś świeża krew. No ale zobaczymy, nie krytykuję póki co.
Jest w tym coś, że czarne charaktery głównie wracają-nowych nie ma wiele:) Ale takie postaci zawsze w cenie. Choćby Marta miała się zemścić na Bożence-i nic z tego na razie nie wyszło, a szkoda.