No ciebie też chcę usłyszeć, nie dąsaj się.

Dajesz Fred! Czekamy! Masz przepłukaj gardło i zaśpiewaj ...
Nie, sam wybierz co zaśpiewasz. Tylko głośno :P

Ja wybieram!

"I can't decide whether you should live or die"

To przez oglądanie Doktora za czasów RTD.

Może być, teraz cicho bo będę śpiewać. Kolejne propozycje proszę zapisywać pod tym postem. Cena to butelka wódki.

Masz mikrofon trzymaj, żeby cię na kilometry było słychać.

Dla mnie może być
Fred, scena należy do Ciebie :D :D

Właśnie, Lexa gdzie już jesteś z Doktorem? Wciąż David?

Wczoraj obejrzałam Bibliotekę i River Song.
Dzisiaj ''Turn left'' - jeden z moich ulubionych.
Co by było, gdyby Doktora zabrakło....

Jestem bardzo blisko ciebie, za mną właśnie GIGANTYCZNA OSA I AGATHA CHRISTIE.

Dwa odcinki finałowe.
Potem Planeta Umarłych, Woda na Marsie i Koniec Czasu!
Już nie mogę się doczekać.

Mistrz powróci. Puk, Puk. Puk, Puk. Wilfred się zjawi.
A Doktor nie będzie chciał odejść...

Taki dziadek jak Wilf to prawdziwy skarb :)

Chciałabym żeby był moim dziadkiem :D

Na następnym spotkaniu wszyscy będą śpiewać. Bez wyjątków!

Mnie wolelibyście nie słyyszeć :P
Słoń nadepnął mi na ucho ... zapominam o tym tylko pod wpływem alkoholu :D

No to alkohol przyniosę, napijesz się i zaśpiewamy :D

Obawiam się, że nie masz tyle alkoholu, żeby mnie tak upić, żebym zaśpiewała :D :D :D

Inni też się dorzucą, nie masz szans odmówić.

Możesz na mnie liczyć haha.

Nie wiem, nie wiem ...
Taniec na rurze czy czymś tam na czym miałam tańczyć a czego teraz nie pamiętam w porządku, ale śpiewanie to zupełnie inna historia
Zobaczymy co zbierzecie i pogadamy o moim śpiewie :P

I na mnie też :)

I wy przeciwko mnie
Nieładnie :P

Danny również, właśnie mi powiedział.

Może opowiem wam dowcip i odpuścimy sobie śpiewanie Nie chcę, żebyście odnieśli trwały uszczerbek na zdrowiu i na przykład ogłuchli :D :D
Zgoda tak :)

Właśnie przyszedł do mnie pijany sąsiad i pyta czy tylko u niego czy w całym bloku nie ma wódki
:D :D :D :D

A słuch to ważna rzecz.

Przypomniały mi się dawne historie...

Jechałam kiedyś autobusem, godzina 15, straszny tłok, stoję na końcu i daję 1,50 do przodu, żeby mi ludzie bilet kupili...
Czekam, czekam. Zamiast biletu dostałam paczkę żelków.

Dobrze na tym wyszłaś. Wolałabym żelki od biletu :P

Ja też coś mam. Wsiadłam ostatnio do autobusu totalnie styrana Zasnęłam. Obudziłam się 4 przystanki za daleko i w dwóch warkoczykach, zamiast w kucyku.

Ufff
Ciesz się, że miałaś włosy hahaha
Ja mam coś dla nas wszystkich jako właścicieli kota... a niektórzy nawet kilku ;)
Mąż zostawił żonie na lodówce informację dotyczącą ich kota :D :D
http://img8.dmty.pl//uploads/201506/1435361049_vr7nc1_600.jpg

I może żeby było sprawiedliwie, coś dla właścicieli psów :D :D

http://img8.dmty.pl//uploads/201611/1478568629_ai2iz1_600.jpg

Po jednej imprezie włosy miałem ale brwi i spodni już nie.

Może jakieś szczegóły ...
Gdzie się obudziłeś, czy miałeś na sobie bieliznę i czy spodnie się odnalazły :D :D :D

Na łące, 20 km od miejsca imprezy, w portfelu zamiast stówy miałem 2.50. Spodni nie było ale reszta na szczęście tak. Okazało się, że postanowiłem pójść sam do sklepu po alkohol i zabłądziłem, więc poszedłem spać.

Fred, Ty się lepiej przyznaj, że raz byłeś tak pijany, że po powrocie do domu ubrania położyłeś w łóżku, nakryłeś je kołdrą, a sam całkiem (nagi) poszedłeś spać do szafy...

Nie wiem co sobie wtedy myślałem, ale przynajmniej ubrania miały ciepło i nie zachorowały.

A Tobie nie było zimno w tej szafie?

Nie pamiętam, ale chyba tak, skoro następnego dnia oprócz kaca, miałem katar.

Oto skutki niekontrolowanego picia wódki.

Ej Fred, a ty zakładasz tego Facebooka czy nie?
Najpierw sobie o nim poczytaj, to ZŁO!

Właśnie to robię i przypomniałem sobie czemu go nie lubię.

Dobry chłopiec, nie przechodź na ciemną stronę mocy.

Witajcie i dajcie się uściskać. Tak dawno was nie widziałam mordki wy moje :* :*
Ja jak zawsze spóźniona :P :P Ale na imprezę zawsze warto przyjść lekko spóźnionym ... wtedy jest lepsze wejście ale i ryzyko, że zabraknie dla mnie picia :P
Chyba coś dla mnie zostawiliście Przyjaciele :D :D

Hej Ataner, przytul się mocno :)

Cmok Cmok
Czekajcie bo próbuję ogarnąć Filmweb Czuję się jakbym była tutaj pierwszy raz
Nie mogę się połapać co i gdzie jest :(

Cała ekipa prawie w komplecie, nawet Danny jest z nami duchem - a gdzie Evo?

Pisałam do niej Co prawda nie odpisała, ale mam nadzieję, że sms dotarł i wpadnie :)

Evo właśnie odpisała, że jest 4 godziny drogi od laptopa i mamy za nią wypić
Czyli nie uda nam się spotkać razem :( :(

Twoje zdrowie, Evo

Szkoda, minuta zadumy i pijemy dalej.

Ta butelka jest dla Evo, ma kokardkę i domalowane wąsy. Gdy wróci, dostanie ją i krówki spod łóżka Ataner.

Hej skąd wiedziałeś o moich krówkach? To dlatego wciąż ich ubywało. bo podkradałeś :P

I wynieśmy jej łóżko - potem ukryjemy je u Crowleya a Anabella pomyśli, że to dla niej!