Oglądnęłam, ale w zasadzie większego wrażenia ten film na mnie nie zrobił. Moim zdaniem sporo by zyskał gdyby w głównej roli osadzono inną aktorkę. Dla mnie Muskała w tym obrazie po prostu gra. Nie jest ani autentyczna, ani przekonująca. Niefajnie się na nią patrzyło. Ja rozumiem, że nie wszystkie aktorki muszą być...
W mojej ocenie obraz sporo stracił przez kiepski wybór aktorki pierwszoplanowej. Muskała zdecydowanie nie pasuje do roli osoby poszukującej siebie. Trochę przecież buntowniczki. Nie jest ani wyrazista, ani ekspresyjna. W tym filmie jest po po prostu nijaka, nieprzekonująca i momentami nawet żenująca. Nie ma chemii...
Jeżeli szukacie tytułu piosenki, to jest to :
Michelle Gurevich - Lovers Are Strangers
https://www.youtube.com/watch?v=pFQ47W2s3w0
Właściwie przez cały seans narastało we mnie pragnienie doznań i odkryć, takie oczekiwania od filmu podsunęła mi sama reżyserka, bo trzeba przyznać, że początek historii zagubionej we własnych wspomnieniach kobiety był bezkompromisowy, możliwe, że dla wielu widzów pewnie nazbyt ekstrawagancki. Czułam, że reżyserka...
Niech Pani Smoczyńska wraca do kręcenia artystycznego kina i porzuci te netflixowe seriale dla młodzieży.
totalnego w "dupie mania". Gabriela Muskała rozmontowała temat po całości. Obojętność i zuchwalstwo jakim się bohaterka od samego początku panoszy, to kwintesencja filmu. Ogląda się go jednym tchem i ma się nadzieję, że bohaterka nie zacznie się zmieniać i stawać na nowo kochającą kurą domową. Grubo!
No typowa sztuka wysokich lotów, nie dla zwykłego zjadacza chleba. Szczególnie szczanie na centralnym. Po tej scenie film okazał się tak wysoką sztuką, że dalszy seans był bezcelowy... :)
Z okazji dzisiejszej premiery przygotowałem krótki zwiastun mojego autorstwa dostępny na youtube
/watch?v=eH4a7houdoc
Jako, że to mój pierwszy tego typu filmik, zapraszam do uwag, szczególnie tych krytycznych :)