Pero żyje w trójpokoleniowej rodzinie na słoweńskiej prowincji. Utrzymuje się z wygłaszania mów pogrzebowych, strzeże ojca przed regularnie ponawianymi próbami samobójczymi, smali cholewki do sąsiadki, a w wolnych chwilach piwkuje z nieodłącznym kompanem. Podobnie pozostali mieszkańcy są na swój sposób nieszkodliwie...
więcej"Odgrobadogroba" to film o śmierci, która każdego dnia towarzyszy nam w naszym żywocie. My Słowianie jesteśmy najwyraźniej na to uodpornieni i przyjmujemy fakt śmierci z ironicznym przymrużeniem oka.
Zabawnie jest, kiedy próbuje się śmierć przywołać - bo ta nigdy nas nie posłucha. Strasznie, lecz zarazem...
Nastawiłam się na czarną komedię, a jak się okazuje, pomijając kilka śmiesznych scen, jest to badzo głęboki dramat. Przez nastawianie do komedii, przeżyłam wielki szok, zwłaszcza na końcu filmu. Widać, że jego autorzy chcieli przekazać coś więcej, ale mnie obraz ten zniesmaczył, zszokował i zepsuł nastrój. Oceniam ten...
więcejZgodziłabym się tu w sumie z większością opinii. Choć kategorycznie nie podpiszę się pod zdaniem, że film jest nieudany. Według mnie film mógłby być na prawdę bardzo dobry gdyby nie kilka (za pewne zamierzonych, aczkolwiek moim zdaniem błędnych) szczegółów. Pierwsza część filmu nastawia nas na miłą, komiczną historyjkę...
więcejale jednak potrafi poruszyć. i nie przeszkadzał mi bynajmniej ten rozdźwięk pomiędzy nastrojem pierwszej a drugiej połowy. zresztą właśnie to, co najciekawsze zaczyna się dziać później. są tu oczywiscie pewne mankamenty, zdarza się że pewne zwroty fabularne są nie do końca przekonujące, czasami twórcy chyba za bardzo...
więcejBardzo przejmujący. Zaczyna się jak fantastyczna komedia, ale ostatnie pół godziny jest naprawdę ciężkie - uprzedzam. Ale warto
można powiedzieć z zachwytem "zjawisko". jak dla mnie należałoby, co prawda, odwrócić porządek filmu i koniec dać na początek a początek na koniec... żeby finiszować optymistycznie. jednak dziś chętniej przechodzi się od komedii do tragedii, jakby życie wyczerpywało się i ścierało z czasem.
trzy czwarte filmu, to...
Bardzo lubię filmy prezentujące życiowych nieudaczników, wykonujących dziwne zawody i prowadzących dziwne życie. Zwłaszcza, kiedy życiowa niezaradność idzie w parze ? albo wręcz wynika z poczciwości bohaterów, sympatię do nich odczuwam nieomal automatycznie, od pierwszego kadru. Lubię też, kiedy natężenie absurdu...
Dawno nie widziałam czegoś takiego. Historia niby prosta, bo o rzeczach, które ciągle dzieją się - ktoś umiera, ktoś zwariował, komuś cos się stało i takich 'cosiów' i 'ktosiów' jest wiele, ale sposób, w jaki została przedstawiona, jest poruszający. Lubię prostotę, która jest niewątpliwie zaletą tego obrazu,...