"Fanatyczny ateista walczący" zakłada konto na portalu FILMOWYM - co więcej sam w swoim profilu zaznacza że szerzenie ateizmu i walka z szeroko rozumianą religią i wiarą w Boga (jakiegokolwiek) jest jedynym celem założonego przez Niego konta...Osobnik ten zakłada tematy obrażające uczucia religijne ludzi na stronach większości filmów zahaczających o tematykę religijną - działalność tę pomimo protestów wielu osób (zadaję proste pytanie - KTO ? jeśli nie osoby wierzące poświęca swój czas na oględanie tego typu produkcji ?) w swych ciągnących się kilometrami tematach deprecjonuje wiarę w Boga porównując ją do wiary w tatę muminka, potwora spaghetti lub papę smerfa - czy administratorom nie przychodzi do glowy że to może jednak kogoś ranić ???

użytkownik usunięty
RogerVerbalKint

Wnioski z laicyzacji.

P.S. a to białko to niby z czego się składa ?

RogerVerbalKint

Gość ma kilka swoich tematów, nie spamuje gdzie wlezie, każdy wchodzi, czyta i rozmawia, gdy podejmie taką decyzje. Nie wiem co tutaj jeszcze dodawać.

RogerVerbalKint

Niegroźny głupek. Co najwyżej można mu zarzucić spam

użytkownik usunięty
katedra

Groźny bo już ma licznych swoich wyznawców.

katedra

Głupek to wierzy w wyimaginowane stworki.

RogerVerbalKint

A czy Ty aby nie jesteś tutaj gorszy? Przykład: ciągłe trollowanie forum oryginału "Teksaskiej masakry...". I co z poziomem Twojej kultury osobistej, który prezentujesz w tym poście?

użytkownik usunięty
Shiloh

A jednak ma coś z głową :P

Shiloh

Nobody is perfect - z Teksańską masakrą mam problem od lat...Nastawiłem się "odpowiednio" na ten film w latach80-tych - w dobie wczesnego VHS - spodziewałem się masakry - czytaj hektolitrów krwi i okrucieństwa - dostałem co dostałem - czytaj trochę klimatu i trochę groteski - nie było to to czego się spodziewałem - konkurencja dostarczyła mi tego wszystkiego aż nadto - patrz seria Evil dead...po latach przeczytałem że TCM to skończone arcydzieło światowej kinematografii - mogę się zgodzić że to klasyka kina grozy - zgadzam się - absolutna klasyka (jako uczciwy złodziej mam oryginał DVD i nawet Blu RAy na półce - doceniam jako KLASYK - ale na pewno nie arcydzieło kinematografii - nawet nie stuprocentowy horror - tu lepszy jest remake Nospela...

RogerVerbalKint

Przykład odpowiedzi Pana Rogera w tym temacie na celne i merytoryczne argumenty:
"Pozostaje odpowiedzieć jak wuj - mistrz celnej riposty - spier/da/laj z tego tematu !!!"
Typowa elokwencja katolika. Pozdrawiam serdecznie.

jukatos

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus !
P.S. Bóg zapłać...

RogerVerbalKint

Jezus Chrystus Król Wszechświata.

jukatos

P.S. 2 ewolucja to bzdura wyssana z palca u nogi niejakiego Darwina...

użytkownik usunięty
RogerVerbalKint

Roguś, i po co podbijasz półroczny temat?

nie podbijam tylko odpowiadam - jak dla mnie ten temat może już nie istnieć - chcę mieć spokój - szkoda czasu i zdrowia...

...ale jak chcesz - możemy podbijać w nieskończoność - oki Boga nie ma - oki Bóg jest - nauka wyjaśnia wszystko - powstaliśmy na drodze ewolucji i odpowiedź o sens istnienia znajdę w centrum Kopernikus w Warszawie 0 oki to wszystko bzdury bo stworzył nas Pan Bóg i tak na prawdę gówno wiemy i tak dalej i tak dalej....róbta co cheta, wierzta w co chceta...

RogerVerbalKint

Ewolucja to fakt. Dowody masz wszędzie. Kreacjonizm to mit.

jukatos

Np. gdzie ? Za mojego żywota (a tylko te perspektywa mnie interesuje - zejdę z tego łez padołu, przeniosę się do nieba i mam wszystko w dupie) NIE POWSTAŁ/nie wyewoluował żaden nowy gatunek...parafrazując Epokę lodowcową - weź idź i wyewoluuj skrzela - będziesz mógł nurkować bez akwalungu...

RogerVerbalKint

Dowód pierwszy:
Psy domowe, od XIX w. kiedy człowiek zaczął zauważać, że cechy są dziedziczone. Powstały setki ras psów. Jest to konkretny dowód na dobór naturalny.
Dowód drugi:
Za twojego życia już niektóre stworzenia ewoluowały również za przyczyną człowieka. Są to bakterie, które uodparniają się na antybiotyki.
Dowód trzeci:
Anatomia człowieka jest zbliżona do wspomnianych małp.
Dowód czwarty:
Skamieniałości.

Ewolucja naturalna nie trwa w trakcie jednego pokolenia jest to okres trwające dziesiątki tysięcy lat.
Skoro dla ciebie tak ważne jest co wydarzyło się w trakcie twojego życia. To czy doświadczyłeś jakiejś interwencji twojego Boga?

jukatos

Podobnych pierdół w życiu nie czytałem - co za bełkot powszedni, doprawiony sosem zindoktrynowanych bredni...

jukatos

drogi misiu - Pan Bóg stworzył świat i wszelkie istoty żywe - dalsza dyskusja po prostu nie ma sensu

RogerVerbalKint

Twierdzisz tak, bo ci powiedział o tym szaman sukience?

jukatos

P.S. nie ma "mojego" Boga - jest jeden Bóg - i tak codziennie doświadczam Jego interwencji i obecności

RogerVerbalKint

Bogów jest wiele, zeus, allah, ra, jahwe itd. Jakich interwencji i obecności?

jukatos

Bóg jest jeden - różne kultury różnie Go nazywają - ogjawił się w różny sposób w rożnych miejscach i czasach...Najlepszym dowodem na jego obecność jest to że żyję ja czy Ty, że istnieje świat który nas otacza - no ale tu "w koło Macieju" musielibyśmy wałkować temat o ewolucji , twórczym wybuchu i nieomylnej nauce...dajmy "se" spokój - dla mnie wytłumaczeniem wszystkiego jest Pan Bóg - dla Ciebie mędrca zardzewiale szkiełko i oko - niech tak pozostanie - obaj będziemy szczęśliwi - mnie zawsze pozostaje nadzieja życia wiecznego - Tobie PEWNOŚĆ grobu, pustki i rozkładu...co kto woli

RogerVerbalKint

Bogów jest mnóstwo, dlatego, że ludzie utażsamiali z nimi niezrozumiane zjawiska zachodzące na świecie. Teraz, gdy ludzie poznali już większość otaczającego nas świata, Bóg ograniczył się tylko do życia po śmierci i wygrał monoteizm.
To, że żyjesz ty i ja jest najlepszym dowodem na ewolucje. Niby jesteśmy stworzeni na podobieństwo Boże, a od z zwierząt różnimy się tylko większym i wydajniejszym mózgiem.

jukatos

Czy Tu potrafisz czytać ??? Nie wiem - chyba nie - myśl sobie co chcesz, wierz w co chcesz - TO TWOJA SPRAWA - ja wierże w to co chcę - i jest to CHRYSTUS I ŻYCIE WIECZNE - wali mnie co się stanie z TOBĄ - to nie mój problem - jesteś odpadem atomowym i produktem ubocznym ewolucji - OKEY !!!
P.S. pozdrów ode mnie człekokształtnych braci !!! Bo ja się do nich nie poczuwam...ale to MÓJ BIZNES

RogerVerbalKint

Chrystus nauczał, aby miłować bliźnich i nastawiać drugi policzek. Agresywne krucjaty i epitety do tego się nie zaliczają.

jukatos

P.S. a tak w ogóle - weźże się chlopie odpi/e/rdol ode mnie - czy ja Cię przekonuję do sluszności moich poglądów/wiary ? Wierz sobie w co Ci się żywnie podoba !!! Ja przynajmniej gdy będę umierał (o ile nie zginę np. w wypadku samochodowym) wyspowiadam się, przyjmę sakramenty święte wezmę syna/wnuki za ręce - i powiem "see you on the other side" - wkrótce znów się spotkamy - to życie to tylko mgnienie oka - czeka nas szczęście wieczne bez chłodu/głodu/chorób i lęku...Jeśli Ty masz rację i zapadnie ciemność i pustka - nic nie tracę, bo żyję stosując się do zasad zapisanych w 10 przykazaniach i Ewangelii - i to daje mi szczęście

RogerVerbalKint

No przekonujesz mnie w tym wpisie. Twierdzisz, że jesteś szczęśliwy, gdyż trafisz do nieba. Tak przynajmniej powiedział szaman w sukience tobie, a ty mu uwierzyłeś na słowo. To jest jedyny powód twojej wiary nagroda po śmierci.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
RogerVerbalKint

Już złamałeś przykazanie i życie wieczne przepadło. "Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego".

jukatos

Nic z tych rzeczy - nie znam Cię, nie wiem jak wyglądasz - jeteś dla mnie tylko Avatarem na forum filmowego portalu - nie wypowiadam się w Twoim przypadku ad personam, nie mam powodu Cię nienawidzić - jedyne co krytykuję to Twoje poglądy z którymi nie muszę się zgadzać...a tak właściwie to Ty krytykujesz i wyśmiewasz moje...
Jedyna osoba, której DZIAŁALNOŚĆ staram się tępić to impactor

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
jukatos

Oki...po prostu mam już dość tej dyskusji i czasami nerwy mi puszczają - wiem że Cię nie przekonam i nie jest to moim zamiarem - nie uznaję teorii ewolucji, podobnie jak nie przekonują mnie racjonalne próby wyjaśnienia genezy wszechświata i powstania organizmow żywych w tym człowieka - wierzę w Boga i tak pozostanie...uważam że po prostu szkoda czasu i zużycia klawiatury na dyskusje ktore donikąd nie prowadzą...
P.S. przeczytaj może jeszcze raz mój pierwszy post - celem tego tematu nie była w żadnym razie dyskusja światopoglądowa...Jak wspominałem - zapomniałem już o istnieniu tego wątka - ktoś go odgrzebał po prawie poł roku...

użytkownik usunięty
RogerVerbalKint

>"nie uznaję teorii ewolucji, podobnie jak nie przekonują mnie racjonalne próby wyjaśnienia genezy wszechświata i powstania organizmow żywych w tym człowieka"

Skoro tak sądzisz, ale nie potrafisz tego wyjaśnić, to tak z ciekawości - widzisz jakieś różnice pomiędzy światopoglądem swoim, a islamskich fundamentalistów?

Pomijam oczywistości - to, że nikogo nie krzywdzisz, ale samą mentalność. Ty bezmyślnie odrzucasz naukę, w tym powszechnie uznawane naukowe teorie, mówiąc "to nieprawda, Bóg i tyle". Trzymasz się kurczowo opowieści o Bogu stworzycielu, nie będąc w stanie podjąć na ten temat nawet zwykłej, anonimowej dyskusji.
Oni odrzucają prawa kobiet, prawa człowieka, twierdząc, że tak chce Bóg i to jest prawda. WIERZĄ W TO, tak jak Ty wierzysz w co tam sobie ubzdurałeś. Również nie mają żadnej merytorycznej argumentacji, jedynie wątpliwości i skrajne braki w wiedzy, podobnie jak Ty twierdzący, że według ewolucjonizmu człowiek pochodzi od małp.
Różnica polega wyłącznie na tym, że nie uciekasz się do przemocy fizycznej i narzucania swoich poglądów innym.

Nie przeszkadza ci, że jesteś dokładnie tym samym typem człowieka co te islamskie świrusy? Że podzielasz ich mentalność i podejście do świata? Mi by było trochę wstyd.

RogerVerbalKint

"weź idź i wyewoluuj skrzela"
Łap ignorancie...
projektpulsar.pl/czlowiek/2173919,1,ludzkie-uszy-powstaly-ze-skrzeli .read
medonet.pl/zdrowie/zdrowie-dla-kazdego,masz-dziurke-nad-uchem--wyjasniamy--czym- jest,artykul,15172143.html
...może wyciągniesz jakąś naukę.

jukatos

małpa jak była małpą tak jest małpą...np. impactor

RogerVerbalKint

Ale przynajmniej jest się z kogo pośmiać.
Miliardy lat temu był wielki wybuch,potem ziemia się schłodziła,na skały padał deszcz,zmienił je w zupę,która ożyła trzy miliardy lat temu.Ta pierwsza forma życia znalazła chętnego do ślubu,znalazła też coś do jedzenia,i ewoulowała.nasza praprabacia była zupą.
Wszystko,co żyje pochodzi od skały!
Moja rada.Nie oczekuj od ateistów tolerancji.Siłą wpisali do książek te bzdety o tym,że wszyscy pochodzą od skały,że nasza przodkini była zupą,a potem małpki przemieniły się w ludzi,i z pewnością ateisty tolerancji do Chrześcijan nic nie nauczy.

użytkownik usunięty
xxKasiurkaxx

Jeśli brakuje ci wiedzy by zrozumieć pewne kwestie to nad nią popracuj zamiast wypisywać uproszczone, szydercze opisy. Wiem, że to jedyna forma "argumentacji" jaką stosują opozycjoniści względem wiodących, naukowych teorii, ale jest naprawdę kiepska.

Raczej teorii pseudonaukowych.Bo taką jest teoria Darwina.
Poważnie można traktować jedynie te teorie,które teorią naukową rzeczywiście można nazwać,jak teoria Hovinda.
Dobór naturalny nie powoduje,ale dobiera
Jeśli chcę stworzyć rasę ludzi o wzroście 3 i 5 metra i usunę wszystkich co mają mniej to Pytam więc ile czasu trzeba aby stworzyć taką rasę ludzi To się nigdy nie stanie
Dobór naturalny nie jest tym samym co ewolucja

Co jest faktem w tym wszystkim? Każdy kolejny nagłaśniany ''przodek człowieka'' zostaje potem po cichu wycofywany,dzieje się tak jednak dopiero wtedy gdy inny zajmie jego miejsce I tak to działa
Znamy wiele oszustw ewolucji jak np.Człowiek z Nebraski,czy Człowiek z Piltdown.O wszystkim można poczytać.To całkowicie podważa wiarygodność tych ludzi.
Ząb dzika czy szczękę orangutana uważano za dowód,że to są ludzcy przodkowie
Co więcej,powstawały nawet na podstawie choćby tego zębu świni rekonstrukcje tego rzekomo przedludzkiego przodka Określano jak żył czym się zajmował jak spędzał czas itd na podstawie zębu świni

ewolucjonizm spodziewa się milionów form pośrednich Niektórzy ewolucjoniści mówią że jest kilka inni uczciwie przyznają że nie ma żadnych które można by za takie uznać Obiektywne analizy komputerowe wykluczają aby te kości należały do ludzi będących rzekomo ludzkimi przodkami
homo erectus natomiast najprawdopodobniej reprezentują rzeczywistych ludzi,którzy żyli po Potopie i mieli rasowo zróżnicowane kości.
Całkiem niedawne znaleziska to potwierdzają Wskazują bowiem,że Ci rzekomo przedludzcy przodkowie posiadali żeglarskie umiejętności oraz technologię

Jakieś niewielkie podobieństwa w wyglądzie,czy w strukturze białek są mocnym dowodem na to,że organizmy te posiadają tego samego Projektanta.
Jest natomiast przy tym wiele dowodów na to,że ludzie nie mogli być małpami.
u samic małp nie występuje choćby coś takiego jak menopauza u samic małp rodzenie przebiega szybko i w miarę bezboleśnie,u kobiet wręcz odwrotnie Jest to proces skomplikowany i długotrwały Potwierdza to wszystko Księgę Rodzaju
Ludzie nie mają ogona,małpy nigdy by nie stworzyły języka,czy ludzkiej mowy
Badania dzieci wychowanych bez kontaktu z człowiekiem mówią jasno że mowy można się nauczyć tylko od ludzi Pierwsi ludzie musieli więc znać ludzką mowę
Dużym nakładem sił udało się nauczyć szympansy kilku słów,ale gdy one umierają giną też ich nabyte cechy Nie są one przekazywane potomstwu szympansy do tego nie posiadają umiejętności opanowania gramatyki.
Skoro język ewoulował to pierwsze języki musiały być najprostrze Tymczasem im starszy język,tym bardziej jest on skomplikowany jak np łacina
Język więc dewoulował.
Nic z tych rzeczy nie mogło powstać na drodze ewolucji,bo jest ona zwyczajnie niemożliwa
Organizmy owszem zmieniają się,mikroewolucja jest faktem ale przekształcenie jednego gatunku w drugi czyli makroewolucja jest niemożliwa.
Niewielkie zmiany,które dostrzegamy nie dotyczą zwiększania informacji.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
impactor

Czy ateiści obchodzą święta Bożego Narodzenia ?

Avenalle

Ja obchodzę.
Szerokim łukiem...

użytkownik usunięty
xxKasiurkaxx

>"Raczej teorii pseudonaukowych.Bo taką jest teoria Darwina."
To już nie należy do decyzji przypadkowych użytkowników filmwebu. Ewolucjonizm jest wiodącą, naukową teorią. Z teorią Darwina ma współcześnie wspólne już tylko podstawowe założenia i pojęcia, teoria się rozwinęła ale w środowisku naukowym nie spotkasz ludzi, którzy ją odrzucają. Może za wyjątkiem pojedynczych w skali całego świata przypadków, jak Behe, których argumentacja nie przetrwała naukowej recenzji.

>"Jeśli chcę stworzyć rasę ludzi o wzroście 3 i 5 metra i usunę wszystkich co mają mniej to Pytam więc ile czasu trzeba aby stworzyć taką rasę ludzi To się nigdy nie stanie"
Oczywiście, ponieważ taki wzrost u ludzi zbudowanych tak jak przeciętny homo sapiens sapiens będzie wadą (np. nadmierne obciążenie kośćca), więc nastąpi zatrzymanie tendencji wzrostowej w pewnym momencie. Poczytaj o problemach najwyższego człowieka świata. Pomijam już takie czynniki, jak np. niekorzyści związane z chowem wsobnym. No chyba, że wprowadzisz jakieś dodatkowe czynniki, np. modyfikowanie genetyczne, ale całość z ewolucją nie będzie miała niczego wspólnego.

>"Każdy kolejny nagłaśniany ''przodek człowieka'' zostaje potem po cichu wycofywany"
Że co? Przecież opisaliśmy całą masę ludzkich przodków.

>"Znamy wiele oszustw ewolucji"
To nie są oszustwa ewolucji, tylko pojedynczych badaczy. Jeśli zamiast zweryfikowanymi podstawami, posługujesz się takimi incydentalnymi przypadkami nieuczciwości to nic dziwnego, że Twoje poglądy nie mają nic wspólnego ani z nauką, ani ze zwykłą rzetelnością.

>"ewolucjonizm spodziewa się milionów form pośrednich"
Bzdura. Poczytaj jaki % martwej materii organicznej mogło zamienić się w skamieniałości. Poczytaj sobie jaki % terenu Ziemii przeszukaliśmy pod tym kątem. Kto i na jakiej podstawie mógłby się tu spodziewać milionów form pośrednich? Opisaliśmy ich setki tysięcy, ale jeszcze daleko do milionów.

>"Niektórzy ewolucjoniści mówią że jest kilka inni uczciwie przyznają że nie ma żadnych które można by za takie uznać"
O czym Ty mówisz? Przecież każda skamieniałość jaką odkryliśmy stanowi formę pośrednią pomiędzy gatunkami późniejszymi, a wcześniejszymi. Ty nadal tylko o antropogenezie? Ta trwała nieco za krótko, byśmy mogli odnaleźć więcej niż kilka udokumentowanych form pośrednich, jak australopitek czy neandertalczyk.

Nie ma "niewielkich podobieństw". Białka i inne funkcjonalne w biochemii struktury są nieomal IDENTYCZNE u wszystkich żywych zwierząt. Projektant musiał być naprawdę wyjątkowo mało kreatywny, nie dość że zaprojektował wiele z nich w nieoptymalny dla niszy sposób, to jeszcze pozostawił masę szczątkowych struktur. Wyobraź sobie, że wieloryby, żyjące w oceanach mają kończyny pięciopalczaste o identycznym planie budowy jak kończyny wszystkich innych ssaków. A to że węże posiadają obręcze kończyn, ale nie mają kończyn? Co to za poronione pomysły miał ten "Projektant"? Nie mógł stworzyć wielorybom normalnej płetwy, a skoro węże chciał bez kończyn, to zrobić je faktycznie bez kończyn?
Bez obrazy dla Twojego Boga, ale zrobiłbym to zdecydowanie lepiej zamiast tak lecieć na łatwiznę i przerabiać po kolei każdy organizm względem innych.

>"Jest natomiast przy tym wiele dowodów na to,że ludzie nie mogli być małpami."
I nigdy nimi nie byli. Jak pisałem, jeśli masz zbyt małą wiedzę by znać takie podstawy, to daj sobie spokój z takimi tematami.

>"Potwierdza to wszystko Księgę Rodzaju"
Nie rozśmieszaj mnie. Ja tu o dokonaniach dekad wytężonej pracy naukowców, a Twoim źródłem jest jedna książka o niejasnym pochodzeniu i takich absurdach jak stworzenie najpierw zwierząt latających, a potem dopiero wodnych?

Na końcu piszesz o ewolucji języka - to zupełnie inny proces i zjawisko niż ewolucjonizm organizmów żywych. Oczywiście, że nabyte umiejętności nie są przekazywane. Żaden ewolucjonista czegoś takiego nie utrzymuje.

Nie ma ani jednej wiarygodnej formy przejściowej.Sam Darwin mówił,że powinno być ich miliony.To,co jest znajdowane to są tylko kości,daleko im do tego,aby je uznać za formy przejściowe.Obiektywne analizy komputerowe tego dowodzą.

Podam przykład,i to samego ewolucjonisty
Dr Colin Patterson jest starszym paleontologiem w British Museum (Natural History).Jest on ewolucjonistą i znawcą skamielin. Napisał ważną książkę na temat ewolucji, lecz kiedy ktoś zapytał go, dlaczego nie pokazuje w swojej książce żadnych fotografii form pośrednich (przejściowych), odpisał co następuje:

Zgadzam się w pełni z pańskim komentarzem co do braku w mojej książce bezpośrednich ilustracji form przejściowych. Gdybym wiedział o jakichkolwiek czy to skamieniałościach, czy też żywych formach, z pewnością byłbym je zamieścił. Proponuje Pan, aby zatrudniono artystę, który mógłby zilustrować takie przejściowe formy, lecz skądże mógłby zdobyć potrzebne do tego informacje? Uczciwie mówię, że ja nie mógłbym takich dostarczyć, a gdybym miał zostawić wszystko artystycznej wyobraźni, czyż nie zwodziłbym czytelnika?

Treść swojej książki napisałem cztery lata temu (w swojej książce mówi on o swojej wierze w niektóre transformacje - przyp. autora). Gdybym jednak miał napisać ją teraz, myślę, że byłaby raczej inna. Stopniowe zmiany są koncepcją, w którą wierzę i to nie tylko z powodu autorytetu Darwina, lecz ponieważ wymaga tego moje rozumienie genetyki. Ale jednak (sławny paleontolog Stephen J.) Gould i ludzie z Amerykańskiego Muzeum to osoby, którym trudno się przeciwstawiać, gdy mówią, że nie ma żadnych przejściowych skamieniałości. Sam jako paleontolog jestem bardzo zajęty filozoficznym problemem identyfikacji form przodków w zapisie kopalnym. Mówi Pan, że powinienem choćby "pokazać po jednej fotografii skamieniałości, z której każdy typ organizmu się wywodzi". Powiem bez ogródek nie ma ani jednej takiej skamieniałości, którą można by uznać za bezsprzeczny dowód.

Twoja opinia jako dzieciaka sprzed komputera niewiele więc tu zmienia.
W samych tylko Stanach Zjednoczonych 10 tys.naukowców odrzuca ewolucjonizm,wśród nich jest wielu noblistów,i wiele znanych nazwisk.
ewolucjonizm to teoria 19 wieku,obecnie przeważają argumenty kreacjonistyczne.
Twoja opinia jest opinią typowego laika,który powtarza to,co gdzieś kiedyś usłyszał,a sam nie stara się niczego dowiedzieć.
Człowiek nie ma żadnych narządów szczątkowych.
Na początku XX wieku ewolucjoniści zapewniali, że posiadamy więcej niż 80 organów, stanowiących bezużyteczne, szczątkowe relikty naszej ewolucyjnej przeszłości. Jednak stopniowo odkrywano ich funkcje, aż niemal nie został żaden, który można by uznać za bezużyteczny. Wygląda na to, że nawet nasz skromny wyrostek robaczkowy odgrywa jakąś rolę w zwalczaniu infekcji, chociażby we wczesnych stadiach życia.
Bóg jest Wszechmogący i mógł stworzyć w taki sposób,jaki tylko chciał,i tak zrobił.
Dobrze chociaż,że zrozumiałeś,na czym polega dobór naturalny.Nie tworzy,lecz dobiera.
Niemożliwe jest powstanie nowego gatunku.
Tyle oszustw ewolucji wyszło na jaw,że to nie są żadne rzadkie przypadki.
Na pewno komuś kto tworzył całe rekonstrukcje ''przedludzkiego przodka''na podstawie zębu świni,ufać nie można.Podobnych przypadków było multum.
Nie ma ani jednego ludzkiego przodka,no ale pomarzyć zawsze sobie można.
Obiektywne analizy komputerowe,które nie zależą od przyjętej z góry wiary w pochodzenie odnośnie grupy homo habilis,z której najbardziej znaną jest skamielina Lucy mówią - Stworzenia te nie są ludzkimi przodkami.Różnią się zarówno od ludzi,jak i od małp afrykańskich bardziej aniżeli te obie żyjące grupy różnią się od siebie.Wniosek ten jest popierany przez ogromne grono naukowców.Żadna ta rzekomo nagłaśniana forma przejściowa nie przetrwała próby czasu,i zostawała po cichu wycofywana,dopiero jednak wtedy,gdy wymyślono w to miejsce kolejne kłamstwo.Taki Człowiek z Piltdown był uważany przez dziesięciolecia za dowód na ewolucję.Niestety dla was,nauka wciąż się rozwija,i jesteście bezradni.Historia pokazuje,że każde kłamstwo ewolucji prędzej,czy później wychodzi na jaw.
Oczywiście możesz sobie dalej w to,że pochodzisz od skały,bez żadnych dowodów,to Twoja sprawa,ale nie zmienia to faktu,że ewolucjonizm jest obrazą rozumu,i ktoś kto wierzy w 21 wieku w ewolucję walczy z nauką,i naraża się na pośmiewisko.
Dziękuje.Skończyłem.Odsyłam do wykładów Kenta Hovinda,jeśli masz jeszcze jakiekolwiek wątpliwości.Ja nie mam ochoty,aby dyskutować z kimś,kto jakieś przypadkowe,spreparowane kości uważa za formy pośrednie.Ja wolę wierzyć naukowcom,którzy w coraz większej liczbie odrzucają ewolucjonizm.

xxKasiurkaxx

►►► Dziękuje.Skończyłem.Odsyłam do wykładów Kenta Hovinda,jeśli masz jeszcze jakiekolwiek wątpliwości.

Cóż więcej dodawać...? :D
Chyba tylko link dla tych, którzy nie wiedzą cóż to za autorytet:

http://www.filmweb.pl/user/impactor
* Dr Kent Hovind (dr Dino) - czyli tyranozaury jako zwierzątka domowe, obalanie bzdur Dawkinsa i kolosalny FAIL argumentum ad authoritem

Tak jak pisałem - aby popełniać takie posty, trzeba stać na ramionach tytanów głupoty.

użytkownik usunięty
xxKasiurkaxx

>"Sam Darwin mówił (...)"
Darwin jest martwy już od dawna. To, że zarysował pewną teorię, nie czyni z niego współcześnie żadnego autorytetu.

>"ewolucjonizm to teoria 19 wieku,obecnie przeważają argumenty kreacjonistyczne."
>"ktoś kto wierzy w 21 wieku w ewolucję walczy z nauką,i naraża się na pośmiewisko."
To się nazywa zakłamywanie rzeczywistości. To za każdym razem smutny widok, gdy ludzie bez argumentów posuwają się do kłamstw, przeinaczeń i zwykłych oszustw w imię własnego fanatyzmu.
Wskaż mi uniwersytet lub jakąkolwiek inną wyższą, przyrodniczą uczelnię, której program nie obejmuje ewolucjonizmu. Obojętnie, z którego państwa cywilizowanego świata.
>"W samych tylko Stanach Zjednoczonych 10 tys.naukowców odrzuca ewolucjonizm,wśród nich jest wielu noblistów,i wiele znanych nazwisk."
O tych nazwiskach też bym chętnie usłyszał. Szczególnie wśród noblistów. Bo to, że niektóre stany w USA są pod względem nauk przyrodniczych dość zacofanym skansenem jest dość znane w naukowym środowisku i tu naprawdę nie ma co szukać autorytetów.

To też tak a propos jedynego nazwiska, którego cytat przytaczasz. Skąd Ty go wzięłaś? Nie wyobrażam sobie, by jakikolwiek biolog, nie mówiąc już o specjaliście - paleontologu mógł podpisywać się pod tak elementarnymi bzdurami, jak to:
>"Zgadzam się w pełni z pańskim komentarzem co do braku w mojej książce bezpośrednich ilustracji form przejściowych"
>"Stopniowe zmiany są koncepcją, w którą wierzę i to nie tylko z powodu autorytetu Darwina"
>"nie ma żadnych przejściowych skamieniałości"
Bo czym, jeśli nie formami przejściowymi były takie gatunki jak Archeopteryks? Tiktaalik? Ichtyostega? Teinolophos? Ryby trzonopłetwe, których reliktowe gatunki przetrwały do dnia dzisiejszego jako endemity? Chętnie posłucham, bo to podręcznikowe przykłady gatunków "przejściowych". I to jeden z setek.
Jeśli sądzisz, że potwierdzeniem ewolucji musiałaby być skamielina np. ryby do połowy siedzącej w wodzie, która ma z tyłu płetwę, a z przodu kończyny kroczne, no to jak pisałem na wstępie - jak każdy znany mi kreacjonista, czyli generalnie nieuk, nie masz bladego pojęcia o czym próbujesz mówić.

Mała rada - zamiast na pojedynczych nazwiskach i innych pseudo autorytetach, które wyczytałaś pewnie w jakimś religijnym opracowaniu zagadnienia, skup się na istniejącej wiedzy.

>"Człowiek nie ma żadnych narządów szczątkowych."
A kość ogonowa, wyrostek robaczkowy, owłosienie ciała i nadjajnik? Tyle co pamiętam, jak mi to wyjaśnisz sięgnę po literaturę, bo całkiem sporo tego jest. A to że jakiś narząd jest szczątkowy nie oznacza, że jest bezużyteczny. Cytujesz XX wiecznych biologów w 2015 roku i to ma być Twój argument?

>"Oczywiście możesz sobie dalej w to,że pochodzisz od skały"
Co ma ewolucjonizm do powstania życia?

Nie umiesz czytać? Napisałem wyraźnie,że nie mam ochoty dyskutować z fanatykiem.Ty mimo to odpisujesz,i nawet nie potrafisz zrobić tego szybko.
Nie wiem,może kieruje Tobą niewiedza.Stawiam jednak na fanatyzm.
W 21 wieku wierzyć w przemieniające się małpy,to jak wierzyć,że Księżyc jest zbudowany z bitej śmietany.
wyrostek robaczkowy odgrywa rolę w zwalczaniu infekcji, chociażby we wczesnych stadiach życia.
Możemy oczywiście bez niego żyć,ale bez ręki czy nogi też możemy,co absolutnie nie oznacza,że są one nam niepotrzebne.wyrostek jest częścią układu odpornościowego.
Każdy kto choć trochę interesuje się biologią,wie,że do kości ogonowej zaczepione jest 9 małych mięśni bez których człowiek nie jest w stanie poprowadzić ważnych funkcji fizjologicznych.
Pozostałych przykładów aż żal komentować.
U małp gęsto porastają całe ciało i stanowią izolację cieplną. U samic nie występują włosy łonowe, a u samców owłosienie nad górną wargą. Szybciej też rosną paznokcie i występuje mniej gruczołów potowych. U ludzi włosy występują na szczycie głowy.
To,że człowiek ma jakieś niewielkie owłosienie nie oznacza to,że to jest narząd szczątkowy,zwłaszcza,że to owłosienie u człowieka jest zupełnie inne niż u małp.
W podręcznikach jest mnóstwo kłamstw,w tym takich,które dawno zostały obalone.Dobrze wytyka to w swoich wykładach Doktor Kent Hovind.Jeśli chcesz o tym posłuchać,po raz kolejny odsyłam.
Chcesz więcej przykładów oszustw ewolucji? Proszę bardzo.
Człowiek z Nebraski, Pithecanthropus erectus sprzed 1mln.lat - naukowym dowodem na jego istnienie był jeden ząb dzika, znalazł go w 1922 roku Harold Cook. Dzięki temu odkryciu teoria ewolucji zagościła na dobre w szkołach amerykańskich, gdyż nikt nie ośmielił się podważyć rozpowszechnionych w literaturze rysunków rekonstrukcji małpoluda.
Człowiek pekiński, Homo erectus pekinensis, zrekonstruowany na podstawie fragmentów czaszek Chińczyków i pawianów, znalezionych w latach 1929-1937. Ci ludzie jedli mózgi upolowanych małp (lokalny przysmak) i obsunęło się zbocze wzgórza wapiennego wyrobiska. Szczątki później zaginęły, jak również ich fotografie.
Człowiek jawajski, Pithecanthropus erectus sprzed 700tyś.lat - prymitywny przodek człowieka, z mózgiem o objętości 940 centymetrów sześciennych, zrekonstruowany na podstawie fragmentu mózgoczaszki orangutana, znalezionej przez Eugene Dubois w 1891 roku na Jawie.
W 1926 roku prof. C.E.J. Heberlein znalazł fragment drugiej czaszki, czyli rzepkę kolanową słonia.
Człowiek z Piltdown sprzed 500tyś.lat - czaszka, którą znalazł w 1912 roku Charles Dawson. Ogniwo pośrednie pomiędzy małpami a ludźmi, ostateczny dowód, jaki przekonał świat do teorii ewolucji. W 1949 roku okazało się, że czaszka jest całkiem ludzka, a żuchwa pochodzi od współczesnej małpy, z wstawionymi i zeszlifowanymi zębami ludzkimi, postarzona przy pomocy potasu i żelaza.
Homo heidelbergensis sprzed 500tyś.lat - wspólny przodek człowieka i neandertalczyka, zrekonstruowany na podstawie jednej jedynej masywnej żuchwy wysokiego Eskimosa, znalezionej w 1907 roku w kopalni piasku w Mauer koło Heidelbergu.
makroewolucji nigdy nie zaobserwowano,a niewielkie zmiany,które dostrzegamy nie dotyczą zwiększania informacji.Zmierzają bowiem w złym kierunku,aby mogły być użyte jako dowód na ewolucję.
Pomimo, że nawet i najbardziej proste znane jednokomórkowce zadziwiają swą złożonością, nie zawierają one tak dużo informacji jak, powiedzmy, koń. Nie posiadają one instrukcji wyszczególniających, jak zrobić oczy, uszy, krew, mózg, kopyta, mięśnie... Przejście od punktu A do B na diagramie wymaga więc wielu etapów zwiększania informacji, kodowania informacji dla nowych struktur, nowych funkcji, nowych użytecznych złożoności.
To wszystko powoduje,że ewolucja jest niemożliwa,no chyba,że w Twoich marzeniach,bo marzyć o wszystkim wolno.
uczciwi ewolucjoniści zgodnie przyznają,że nie ma żadnej skamieniałości,którą można by było uznać w 100 procentach za formę przejściową.To jest fakt.To jest typowe - dyskredytowanie kogoś,kto nie zgadza się z Twoimi wyimaginowanymi marzeniami o przemianie.
Kilka nazwisk noblistów,którzy odrzucają ewolucjonizm.
Michael Behe,William Demski,Michael Denton,Dean Kenyon,Phillip Johnson,Werner Gitt,Richard Carhart,Ken Ham,John Peet,Paul Nelson,Stephen Meyer,Jerry Bergman.
W samych Stanach,tak jak pisałem,10 tys.naukowców odrzuca TE.
Wy wszędzie,tam gdzie wam pasuje,wpychacie ewolucję,ale nauka tak nie działa.Przykro mi.
Biblia w bardziej naukowy sposób wyjaśnia pochodzenie świata,człowieka,ewolucja to jest jedynie mit,wymyślony po to,aby odciągnąć ludzi od Boga.Zresztą nawet nic oryginalnego nie wymyśliliście.
Widać od ręki,że wzorowaliście się,wymyślając to na opowieściach o wilkołakach,chociaż i one są mądrzejsze od waszej teorii.
W prywatnych szkołach kreacjonizm już wchodzi do programu nauczania.
Dalszy postęp nauki całkowicie obali te zabobony.
To tyle.Jeśli czegoś nie dopowiedziałem,odsyłam do wykładów Dr Hovinda.

użytkownik usunięty
xxKasiurkaxx

>”Napisałem wyraźnie,że nie mam ochoty dyskutować z fanatykiem.”
Niespecjalnie interesuje mnie na co masz ochotę. Jeśli nie masz ochoty dyskutować, to tego nie rób, prosta sprawa. Oszczędzisz sobie wstydu, a mi żalu na widok takich elementarnych bzdur.

>”co absolutnie nie oznacza,że są one nam niepotrzebne”
Przecież już wyjaśniałem, że narządy szczątkowe nie są niepotrzebne. Zwane fachowo rudymentami, są to narządy mające uproszczoną budowę względem innych organizmów, które utraciły pierwotną funkcję. Podałem również kilka innych poza wyrostkiem robaczkowym przykładów. Twoja argumentacja w tym względzie jest całkowicie błędna.
Chociaż oczywiście znamy wiele narządów szczątkowych, które żadnej funkcji nie pełnią i są pozostałością po organach utraconych w toku ewolucji. Dla wygody zignorowałaś budowę kończyn waleni, opartą na kończynie pięciopalczastej (podobnie zresztą jak u wszystkich znanych nam kręgowców), oraz obecność obręczy kończyn w kośćcu węży. Jak to wytłumaczysz?

Mówiłem o owłosieniu ciała człowieka, a nie małp. U tych oczywiście nadal pełnią swoją pierwotną funkcję.
>”zwłaszcza,że to owłosienie u człowieka jest zupełnie inne niż u małp.”
Zupełnie inne tzn. jakie? Przecież nadal jest tym samym, zrogowaciałym tworem naskórka. Na czym polegają różnice?

>”Chcesz więcej przykładów oszustw ewolucji? Proszę bardzo.”
Pisałem już na wstępie, że to XIX-wieczne oszustwa nie żadnej ewolucji, tylko nieuczciwych badaczy. Wykazane i obalone nie mają współcześnie najmniejszego znaczenia.
Prosiłem, byś odniosła się do zweryfikowanej wiedzy, a nie nazwisk i pseudo autorytetów, które wyczytałaś pewnie w jakimś kreacjonistycznym opracowaniu, opisanym pod tezę.

>”makroewolucji nigdy nie zaobserwowano”
To oczywista sprawa.

>”Pomimo, że nawet i najbardziej proste znane jednokomórkowce zadziwiają swą złożonością, nie zawierają one tak dużo informacji jak, powiedzmy, koń.”
Nie wiem o jakich „informacjach” piszesz, ale skoro porównujesz organizmy jednokomórkowe, to rób to względem pojedynczej komórki konia. Wszystkie zawierają te same organelle, przeprowadzają identyczne biochemiczne procesy (w tym najistotniejsze – oddychanie komórkowe, procesy towarzyszące mitozie) i zbudowane są z tych samych białek. Naprawdę, gdzie jak gdzie, ale w biochemii nie znajdziesz pod swoją tezę żadnego argumentu.

>”Nie posiadają one instrukcji wyszczególniających, jak zrobić oczy, uszy, krew, mózg, kopyta, mięśnie..”
To chyba oczywiste, biorąc pod uwagę że ich nie posiadają? To przecież logiczne, że ich materiał genetyczny zawiera mniej informacji. Istotnym jest tu fakt, że zbudowany jest z tych samych elementów – budowa DNA konia i pantofelka niczym się nie różni, nadal są to zasady azotowe połączone cząsteczkami rybozy.

>”uczciwi ewolucjoniści zgodnie przyznają,że nie ma żadnej skamieniałości,którą można by było uznać w 100 procentach za formę przejściową.”
Wymieniłem przykłady skamieniałości gatunków posiadających cechy dwóch całkowicie różnych taksonów – gadów i ptaków, oraz ryb i płazów. Mogłabyś przytoczyć definicję „formy przejściowej”, którą próbujesz się posługiwać, a której nie spełniają wymienione przeze mnie przykłady?

>”Przejście od punktu A do B na diagramie wymaga więc wielu etapów zwiększania informacji, kodowania informacji dla nowych struktur, nowych funkcji, nowych użytecznych złożoności.”
Nawet nie wiem co ten bełkot ma oznaczać. Jeszcze raz spytam dla pewności – Tobie wydaje się, że według ewolucjonizmu zmiany następowały w obrębie pojedynczych pokoleń? Nie w ciągu milionów lat, a kilkudziesięciu?
No chyba, że Twoim zdaniem Ziemia ma kilka tysięcy lat, jeśli tak napisz to wprost, to będę miał pewność, że nie ma tu o czym ani z kim w ogóle dyskutować o nauce.

>”Kilka nazwisk noblistów,którzy odrzucają ewolucjonizm.”
Ok, zweryfikujmy:
Michael Behe – żaden noblista, jego teorie na drodze jednoznacznej, naukowej weryfikacji uznano za pseudonaukę
William Dembski – matematyk, również nie noblista, Michael Denton – żaden noblista, Dean Kenyon – to samo, Phillip Johnson – prawnik, bez nobla, Werner Gitt – inżynier, również brak nobla. Reszta to również przypadkowe nazwiska, z różnych dziedzin i żadnego biologa, głównie członkowie jakichś pseudonaukowych, kreacjonistycznych stowarzyszeń. Ba, taki Ken Ham to chrześcijański fundamentalista, niezwiązany z żadną naukową dziedziną, a gdzie tu do nobla?

Reasumując – żałosne. Nic dziwnego, że zamiast wiedzą, wolisz posługiwać się nazwiskami – te dużo łatwiej przekłamać pod własną tezę.

Prywatne wycieczki, nędzne próby obrażenia mnie oraz zdyskredytowania ludzkiego naukowego dorobku naturalnie zignoruję.
Nadal jestem ciekaw jaki przyrodniczy uniwersytet pomija w swoim programie ewolucjonizm no i oczywiście chciałbym poznać odpowiedzi na zadane pytania. Wymień te prywatne placówki o których wspomniałaś, będziemy mogli oceniać czy mają na koncie jakikolwiek naukowy dorobek, a przede wszystkim z uwagi na Twoje pozostałe przekłamania – sprawdzimy czy w ogóle istnieją.

>"Jeśli czegoś nie dopowiedziałem,odsyłam do wykładów Dr Hovinda."
Jeszcze jednego chrześcijańskiego fundamentalisty, który w świetle prawa nie ma nawet wyższego wykształcenia?
https://en.wikipedia.org/wiki/Kent_Hovind
Może od razu posłuchajmy co mają na ten temat do powiedzenia muzułmańscy imamowie?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones