Spodziewałam się kogoś raczej pokroju Bernala. A tu klapa, grywa raczej w komercyjnych filmach, a w Bufalo de la noche, El, jakoś niespecjalnie /przynajmniej dla mnie/ przylozyl się do wykreowania swojej postaci.
W kazdym razie na pewno nie jest tak utalentowany jak jego znajomy z "I twoją matkę też".
Jestem ciekawa...
Powiem tak.
Jako aktor jest niezły, widać, że wcielanie sie w inne postacie nie stanowi dla Niego problemu, wszystko co pokazuje jest naturalne co pozwala wczuc sie w klimat filmu, w którym gra. To wszystko pozwala mi (wypowiadam się za siebie, żeby nie bylo)uwierzyć w rolę, którą gra.
Za aktorstwo daję 7/10 gdyż...