Dragon Ball Super
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- Rankingi
- pozostałe
Zrobiłem sobie przerwę i teraz oglądam od 77 odcinka. Moje odczucia:
Goku stał się po prostu psychopatą. Tylko walka i walka. Co z tego, że skazał na śmierć wszystkie wszechświaty. Już Piccolo Daimao chcąc niszczyć wszystkie dystrykty w drodze losowania zachował się bardziej ludzko. Wiem, że to tylko "bajka" - bo już nawet nie anime. W anime, które ja znam Goku i wszyscy inni wojownicy zajęli by się eksterminacją tych wszystkich nowych bogów i ich aniołów, bo to oni stanowią realne zagrożenie. Jest to jednak nieważne bo Goku po swojej brawurowej wycieczce w przyszłość sprowadza do siebie jeszcze jednego masowego mordercę, który ma tyle rozumu co dwulatek. Co to za problem - przecież są przyjaciółmi. Zeno i Goku do spółki odpowiadają za masowe mordy. Goku nie jest już obrońcą wszechświata. On na wszystko sprowadza zagładę.
DBS było, jest i będzie jednym wielkim nieporozumieniem
XD
Także czemu masz taki przysłowiowy "ból dupy" o to, że mi się DB nie podoba?
Weź już przestań z Gwiezdnymi wojnami, nic mnie nie obchodzą w temacie poświęconym DBS.
i odnośnie zalet dbs to ; Neptun i kibito mają swe postacie ,jak w zetce ,i goku ma nową forme Ultra instynkt .
"Naprawdę myślisz, że jeżeli wbiłeś sobie do łba, że DBS jest perfekcyjne, to ma słuszność????"
Niech więc słuszność mają także opinie wytykające coś negatywnego tej serii. Nie wiem w ogóle, czemu tu się spierasz. Inaczej po prostu na to patrzysz, zupełnie inaczej. Z tego co kojarzę, to wspomniałeś, że wady nie są kompletnie istotne, a sam fakt, że Dragon Ball powrócił. To wciąż nie jest argument, dlaczego miałoby się oceniać w samych superlatywach.
Co do SW, piszesz, że powinno to kogoś interesować w temacie, który nie jest przeznaczony do rozmów o tym tytule... I ciągle go teraz porównujesz do DB. Zastanów się...
"i odnośnie zalet dbs to ; Neptun i kibito mają swe postacie ,jak w zetce ,i goku ma nową forme Ultra instynkt ."
No owszem, mają, ale co w związku z tym? I o i ile faktycznie Ultra Instinct mi nie przeszkadza (bo dosyć ciekawie ten chwilowy boost wyglądał), to SSJGOD Blue już tak. Za dużo tego wszystkiego, tych wszystkich kombinacji i to w bardzo krótkim odstępie czasu. A owa forma też jakoś nieszczególnie powala, nie zaskakuje niczym ciekawym, przynajmniej w moich odczuciach. To dlatego też, że postanowiono ją wprowadzić już na samym początku serii - za bardzo się z tym pospieszono, przez co nie odczuwam tej wybitności. Jeśli już musieli wprowadzić ogólnie tę formę, to dla mnie o wiele lepszym wyjściem by było, gdyby została pokazana nie na samym początku anime, lecz gdzieś pod sam koniec, w odcinkach, gdzie całkiem kończyłoby się anime.
Jeszcze inną dobrą ideą byłoby, jak już pisałem w początkowych komentarzach, oprócz GOD'a po prostu wprowadzenie Ultra Instinct. Ja to traktuję chwilowo jako takiego boosta, który, nie oszukując, lepiej wygląda niż wcześniej wymieniony, a i byłoby to według mnie o wiele racjonalniejsze.
Poza tym chciałbym też zobaczyć coś zupełnie innego na przykład w zakresie technik, ale póki co, to właśnie jest dużo nowych przemian zamiast tego.
Ah. Wypowiedziałem się na temat serii, co sądzę, a ty znowu się popisałeś brakiem poziomu. Znowu nie na temat.
Mi się wydaje, że przegrane wszechświaty nie przepadną. Goku jest dobrym "kolegom" panów wszechświata i podejrzewam, że z nimi się dogadał, żeby ogłosili turniej mocy, że stawką są niby losy wszechświatów... po to żeby wszyscy byli maksymalnie zmotywowani i wystawili najlepszych wojowników. Po turnieju to wszystko zostanie odkręcone - ale to tylko moja teoria... :)
To by było okrucieństwo. Znaczyłoby również, że Goku ma głęboko w nosie wszystkich swoich bliskich i przyjaciół. Przekreśliłoby wszystkie lata kiedy razem trenowali, walczyli i nadstawiali za siebie karku. Po całym tym ględzeniu o wartościach jakie ich łączą zabawiłby się ich kosztem. Ponadto dlaczego dla turnieju miałby wskrzeszać jedną z najbardziej parszywych istot jakie widział wszechświat? Widziałem na youtube jeden fragment walk gdzie Freeza znęcał się nad jakimś człowiekiem nietoperzem.
Prawdopodobnie wszystkie wszechświaty wrócą za sprawą Smoczych Kul
Twoja teoria potwierdzałaby, że w DBS Goku to kompletny szaleniec, który nie dba o nic z wyjątkiem własnej satysfakcji z walki.
Zresztą jest to główna teza mojego tematu na tym forum.
No chyba jednak nieco mniejsze "okrucieństwo", niż tak jak jest to teraz przedstawione, że Goku świadomie cieszy banana na turnieju, nie zważając przy tym, że przez niego giną całe wszechświaty:)
W każdym razie, z główną tezą Twojego wątku się zgadzam.
goku wyraźnie powiedział, jak wygra turniej to przywróci wszystkie wszechświaty do życia, "czyżby refleksja, że od początku źle zrobił?" : )
Powiem tak. Trzy rzeczy w Dragon Ball nie mają znaczenia: logika, kanon i power levels :)
Wszystkie zostały poświęcone już dawno temu w imię dobrej zabawy i mi to nie przeszkadza, bo to anime nigdy nie było zbyt mądre, a zawsze świetnie się bawiłem i z niecierpliwością czekałem na kolejny odcinek. Uwielbiam Dragon Ball Super, podobnie jak lubiłem GT, a prawdziwym fanom serdecznie dziękuję ;]
Mi w każdej serii niektóre sagi się podobały, a niektóre nie.
W pierwszym wszystkie turniejowe, a nie znoszę np: Armii Czerwonej Wstęgi:)
Z to oczywiście Saiyan i Frieza saga, ale nie jestem fanem Future Trunksa... Cella nienawidzę (dobrze, że nie ma go w Super), zaś Majin Buu wywołuje mocno mieszane uczucia.
GT kocham za Baby sagę i złe smoki (jeden z lepszych pomysłów w DB), ale reszta była lipna.
W Super z kolei turniej wszechświatów 6 vs 7 w Champa saga uważam za najlepszy w całym DB, bardzo lubię też odrodzenie Friezy i trwający właśnie Turniej Mocy, z kolei Future Trunksa do dziś nie widziałem całego:) a początek tak mnie wkurzył... że skreśliłem anime na starcie. Dobrze że potem do niego wróciłem, zachęcony urywkami na YouTube.
'Co z tego, że skazał na śmierć wszystkie wszechświaty' raczej dał im szanse, Zeno chciał je skasować od razu, ale teraz w turnieju mocy mają szanse
autor tego tematu to nieogarnięty kolo ,wydaje mu sie że jego zarzuty na dbs są jak najbardziej słuszne . I zrozumieć nie chce że ktoś może sie z nim nie zgodzić
Net nie służy do typu działań jakie ty prowadzisz ,i daremny jest twój trut jak masz nadzieje że mnie zmienisz . I nie realne jest abym krytykę tutejszej garstki ludzi przyjął do siebie .
Nie wygracie ze mną jestem geniuszem . I kończę z tobą te gadkę
Jakbyś przeczytał to może zrozumiałbyś. O grze wspomniałem tylko żebyś wiedział o którą wypowiedź chodziło.
Tak tylko pokazałeś, że jesteś kolejnym obrońcą serii który nie ma nic mądrego do powiedzenia.
Może gdybyś przeczytał potrafiłbyś odpowiedzieć ciekawym argumentem, lub punktem widzenia na który nie wpadłem.
Nie jestem obrońcą serii, bo zbyt dużo tu niedorzeczności. Nie jestem też jakimś wielkim fanem DB. Wolę One Piece z anime.
A tutaj nie ma co pisać argumentów bo sytuacja jest jasna.Zeno chciał zniszczyć bez żadnego ostrzeżenia inne wszechświaty, a dzieki Goku miały one szanse na wygraną. Tym bardziej że jedną z rzeczy które to gwarantowały jest ilośc osób które zostana na ringu.
Tak jest i koniec kropka. Dyskuje na ten temat są bezsensowne. To tak jakby dyskutowac o tym czy ziemia jest okrągła czy płaska.
nie dyskutuj z kilik17 on należy do do bandy której sie wydaje ze ; obrońcy dbs nie mają nic sensownego do powiedzenia .
Z takimi nie warto wogóle dyskutować
Mam dla ciebie dobrą wiadomość ..
z Turnieju Mocy odpadły te czarodziejki będące parodią czarodziejek z księżyca .
Hej goku, to o czym piszesz to pewnie to: https://pl.wikipedia.org/wiki/Mah%C5%8D-sh%C5%8Djo
Możesz się stąd więcej dowiedzieć o tym gatunku, jest bardzo popularny w Japonii.
Ty nie możesz nic skreślić, nie masz takiej mocy prawnej. Poza tym, mylisz się, że skreślenie czegoś pomoże.
Tu nie ma nic o mocach prawnych. On używa metafory, skreśla tą serię dla siebie. Oczywiście pewnie to załapałeś i użyłeś sarkazmu, ale Whatever.
macie swój urojony świat i tyle w temacie . I wbiliście sobie do łba że ; wasze poglądy są realne i logiczne i tyle . Co gorsza przekonani jesteście że ; jest obowiązek poprawiania ortografii , a żadne prawo o tym nie mówi .
Wielokrotnie podkreślałem, że moja ocena DBS jest absolutnie subiektywna. Możesz się z nią nie zgadzać - masz do tego prawo. Jeżeli natomiast ty i twój merdający ogonkiem zielonowłosy piesio uważacie, że dam się złapać na tak płytką prowokacje to jeszcze nie wyszliście mentalnie z pieluch. Jaka moc prawna? Nic takiego nigdy nie powiedziałem. Miłego życia w świecie marzeń mitomani.
''merdający ogonkiem zielonowłosy piesio ''
Jestem green ssj god .
I jeśli ktoś tu żyje w świecie iluzji to ty i tego pokroju typki [ Gokufromdbz Delcarde Sined ] macie swój urojony świat i od dawna Dorośli jesteśmy wy nie
"jestem Green SSJ God"
Czyli nie istniejesz i jesteś tylko wytworem wyobraźni znudzonego fana?
''Czyli nie istniejesz i jesteś tylko wytworem wyobraźni znudzonego fana?''
Nic z tych rzeczy taki kolor ssj jod god powinien być ,prócz red i blue .
I nie mędrkuj mi pisząc swe durne pytania .
Nie, zielony kolor już raz użyty był DB i przynależy do Brolly'ego. Poza tym Red miał symbolizować ogień. A jakiego koloru ogień jest gorętszy od czerwonego? Właśnie niebieski.
Nie bronię niebieskiej formy, bo mi się nie podoba i nudzi w tej serii, ale wprowadzenie zielonej byłoby trochę głupie, bo już takie coś widzieliśmy.
No i? To wciąż postać, mająca swoją rzeszę fanów.
A forma LSSJ teraz jest oficjalnie kanoniczna, więc jak najbardziej powinien się liczyć.
Ogólnie gdyby nie kilka małych rzeczy, ta kinówka łatwo wchodziłaby w linię czasową DB.
Owszem ma Brolly rzesze fanów jednak ,jakby wystąpił ,w serialu DB byłby z niego większy pożytek . A jak jest tylko w klinówkach to ma mierny udział , wiem że LSSJ powinien sie liczyć lecz ; Porównaj sobie zieleń z mego awatara a zielenią brollyego ,to różnice znajdziesz .
Ja nie jestem jakiś szczęśliwy że zamiast Brolly'ego dali nam w Super Kale.
"Mierny udział" pojawia się na łącznie około 2 godzin, czyli tak gdzieś 6 odcinków. To wciąż dużo, porównując, że Hit w Super był w 5 odcinkach, może 5,5.
Tak, jest różnica. Ale niezależnie jaki odcień, to wciąż zieleń. A po co mieliby dawać znowu ten kolor? Nie lepiej dać coś, czego nie było?
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
