Zrobiłem sobie przerwę i teraz oglądam od 77 odcinka. Moje odczucia:
Goku stał się po prostu psychopatą. Tylko walka i walka. Co z tego, że skazał na śmierć wszystkie wszechświaty. Już Piccolo Daimao chcąc niszczyć wszystkie dystrykty w drodze losowania zachował się bardziej ludzko. Wiem, że to tylko "bajka" - bo już nawet nie anime. W anime, które ja znam Goku i wszyscy inni wojownicy zajęli by się eksterminacją tych wszystkich nowych bogów i ich aniołów, bo to oni stanowią realne zagrożenie. Jest to jednak nieważne bo Goku po swojej brawurowej wycieczce w przyszłość sprowadza do siebie jeszcze jednego masowego mordercę, który ma tyle rozumu co dwulatek. Co to za problem - przecież są przyjaciółmi. Zeno i Goku do spółki odpowiadają za masowe mordy. Goku nie jest już obrońcą wszechświata. On na wszystko sprowadza zagładę.
DBS było, jest i będzie jednym wielkim nieporozumieniem
Nie wiem jak ty uczynisz odnośnie ewentualnego ściągania dbs , lecz ja wolałem usunąć pełne klinówki które zostały na odcinki przerobione , i wole je mieć w formie odcinkowej .
co ty na ty na to ?
W kinówkach jest lepsza animacja, więc ja wolałbym je niż odcinki. Bo to przecież to samo, tylko różni się animacją, a ta, zwłaszcza w sadze powrotu Freezy była żałosna i tragiczna.
to ok skoro wolisz pełne klinówki zamiast odcinków to nie musisz dbs ściągać . Ja osobiście na sagę powrotu frizera nie narzekam
Co nie znaczy że przez 90% czasu ma być na ekranie i zawsze wygrywać. To się w końcu robi męczące. No i ta różnica poziomów, między nim, a resztą.
W Dragon Ball jest tyle fajnych postaci że spokojnie każdy mógłby dostać własną sagę:)
Ostatni odcinek DBS był fajny między innymi dlatego, że Goku nie walczył sam, ale w drużynie z pozostałymi.
''Co nie znaczy że przez 90% czasu ma być na ekranie i zawsze wygrywać. To się w końcu robi męczące. No i ta różnica poziomów, między nim, a resztą.''
Nie widzę w tym nic złego
''W Dragon Ball jest tyle fajnych postaci że spokojnie każdy mógłby dostać własną sagę:) ''
Jeżeli masz na myśli vegete lub gohana ,to nie zgodzę sie że oni zasługują na własną sagę . Ich czas już minął mieli swój udział w cell saga , a tenszin był koksem pod czas turnieju w pierwszej serii db i pod czas drugiego starcia z goku na kolejnym turnieju . Jamsza krilan i kaoz też mieli swój udział w pierwszej serii db i w zetce pod czas sagi sayian , do picolo tak samo . Jedyny bohater który mógłby mieć własną sagę to goten wcześniej od ojca i brata osiągnął poziom ssj i miał ujawnione moce a nie rozwinięto go .
Oczywiście, że chodzi o Vegetę :) To mój ulubiony bohater z DB i chciałbym, żeby autorzy dali mu okazję się trochę wykazać...
Gohan i Goten jako synowie Goku powinni w końcu przerosnąć ojca, zwłaszcza że było powiedziane że są jeszcze bardziej utalentowani od niego.
Trunks też mógłby pojawiać się częściej:)
No i jeszcze Frieza, który jest najlepszym przeciwnikiem, z jakim Goku się kiedykolwiek zmierzył (nie chodzi o siłę).
Natomiast stara gwardia z pierwszego DB rzeczywiście miała już swój moment.
Możliwe że gohan i goten powinno na końcu przerosnąć ojca ,gdy jest powiedziane że mają od niego większy talent . Jednak nie sadzę by doszło do tego ,autorzy postawili sobie za cel by goku był koks bohater od swych synów .
Jeśli chodzi o trunksa było o nim za dużo w GT
przeglądałeś info o dbs ?? ponoć nie długo ta seria dobiega końca bedzie przerwa długa , a potem nowa seria .
Sorry, że tak pozno ale nie wyświetliło mi jakoś xD
Czekam na popis Vegety i wszystko wskazuje na to, że wymasterował SSJB albo wszedł na SSJB2. To samo było w przypadku SSJ2, którego książe wyszlifował do granic i był w stanie poobijać Beerusa, gdzie Goku dla przykładu został pstryknięty w formie SSJ3 :D
Generalnie Goku ma to do siebie, że uczy się nowych technik, natomiast Vegeta masteruje poziomy - uderzył nawet Jirena :)
Obawiam się jednak, iż skończy się jak zazwyczaj i tak czy siak (niestety) prince odpadnie lub przegra. Tyle dobrze, że w Zamasu Saga dał popis i zeszmacił ostro Blacka. Ciekawe czy rzeczywiście te pogłoski o ofensywnym i defensywnym rodzaju UI są prawdziwe.
popatrz na to
https://www.youtube.com/results?search_query=dbs+reaction+fan
tu jest reakcja starszych fanów db na dbs i nie widać fali oburzenia
Goku tak naprawdę dał szansę na przetrwanie chociaż jednego wszechświata biorącego udział w turnieju. Zeno chciał wymazać od razu wszystkie. Więc skąd ten hejt na niego?
Dla autora tematu goku nie jest już bohaterem jak w zetce , tylko kolesiem którego nic innego nie obchodzi prócz ciągłej walki .
Raczej nie bo dla autora tematu liczy sie druga możliwość tylko . Ale zgadzam sie z tobą że to głupota
"Zeno i Goku do spółki odpowiadają za masowe mordy" - to mnie rozwaliło :D. Autor postu coś nieuważnie ogląda DBS heh.
Autor tematu już zaprzestał oglądania dbs po 82 odcinku . Poczytaj posty autora w tym temacie od str 1 to sie przekonasz , i zobacz na brednie typka delcarde .
mnie też rozwalił ten tekst autora , i też sądzę że autor nie uważnie dbs oglądał
"Zeno chciał wymazać od razu wszystkie", tak, ale to było ukazane tylko w mandze, nie w anime.
nie oglądałeś uważnie dbs było tak w anime było . A jak nie wierzysz to cofnij sie do odcinka , gdzie jest o tym mowa .
Szczerze to nie wiedziałem, że mam osobistego asystenta. Nie dość, że wszystko lepiej ode mnie wyjaśnił to jeszcze miał czas żeby poskarżyć się na delcarde osobie której to nie obchodzi.
nie chodzi tu o skargę na delcarde jak uznał autor tematu ,tylko by sie
Tekashikika przekonał z kim ma do czynienia , aby wiedział jakich on bzdur nawpisywał .
I na dowód że dbs przypadło do gustu starszym widzom zobacz tego linka
https://www.youtube.com/results?search_query=dbs+reaction+fan .
tam masz reakcje starszych fanów na dbs i wogóle oburzenia nie widać
I dodam ci tak jeszcze ; w odczuciu autora tematu , dbs nie zalicza sie wogóle do kanonu gdyż sam je skreślił . I nie możliwe jest by dotarło do niego że jego odczucia NIE są oparte na prawdzie . I co dziwne on uważa mnie za osobistego asystenta
Generalnie spory na temat Dragon Ball Super nie ma najmniejszego sensu bo ten serial ma jeszcze mniejszą popularność niż DB GT. GT przynajmniej jakoś dbało o popularność poza Japonią a seria S powstaje w cierniach. nawet ta dyskusja tutaj pokazuje jak absolutnie nikt się tym nie interesuje a premiery nowych odcinków to raczej ciekawostka niż wydarzenie.
Absolutnej biedy dobija fakt że powyżej 4 sezonu DBS nie wyszedł po angielsku, co znaczy że kiepsko ze sprzedarzą a jest już ponad 117 odcinek.
Oczywiście mógłbym ściągać i oglądać Super z jakiś gównostronek z amatorskimi napisami ale to nie przyjemność ja chcę normalny dubbing nawet angielski.
Tfurcy są wybitni robią absolutnie wszystko aby mi ten serial obrzydzić a aby poszedł w absolutne zapomnienie. Muszę przyznać że pewnie tfurcy Korony królów pewnie byli u nich na stażu.
Bardzo podobne twierdzenie wrzuciłem wcześniej. Obrzydzają serię, żeby nikt już nie poprosił o więcej.
Nie wiem skąd taki wniosek wysunąłeś że dbs ma coraz mniejszą popularność , ale sie mylisz . Mam do czynienia z fanami db realnie i na innych portalach , którzy uważają że ta seria jest równie udana co poprzednie .
a ty masz fakty udowadniające że dbs traci popularność ? Ja z takimi ludźmi co chwalą dbs mam do czynienia i w realu i na ina innych portalach np na db strefa pl .
zabawny jesteś, ale też lubisz zmyślać. Dokładnie znam dane http://dbnao.net/forum/viewtopic.php?t=11558 DBZ w Japoni miał 21% a DBS nie ma nawet 5% oglądalności w TV okazjonalnie 7% w Japoni! a ty bredzisz że znasz masę osób gdzie w rodzimym kraju praktycznie nikt tego nie ogląda.
Na tym forum nikt się nie dziwi że nie przykładają się do animacji bo brak oglądalności to mała kasa.
Więc błagam Cię nie pogrążaj się bo znam realia i ich nie zmienisz.
w necie są setki tysięcy takich informacji ,i mało która jest prawdziwa . Kiedyś też mi sie wydawało że net zawiera całkowitą prawde i jest kopalnią wiedzy np o db . I po pewnym czasie zrozumiałem że tak nie jest wcale , ale skoro chcesz żyć w takim przekonaniu to sobie żyj tak .
Opinia negatywna na tym sie nie liczy , a jak masz wątpliwości że znam ludzi w realu to twoja sprawa .
I to twój tok myślenia jest zabawny geniuszu
na tym forum roi sie od geniuszy którzy rzekomo sie najlepiej znają np o dbs .
tu masz jeden z przykładów gdzie są podobne informacje
http://dbpolska.net/forum/topic/22817
ale żeś podał link żadnych danych o oglądalności tylko jakieś ogólne wrażenia randomowych userów. Których i tak jest jak na lekarstwo dzięki postoję za taką informację.
Jeżeli nie dostrzegasz podobieństw informacji , do tych co mi podałeś z linka to nie mamy o czym gadać .
Goku w końcu został pokazany tak, jak w zamyśle miał Akira Toriyama. Tak, dla niego liczy się walka i pokonywanie coraz to silniejszych przeciwników. Ale czy to powód, by nazywać go psychopatą? Taka ich Saiyańska duma i życiowa filozofia.
Goku nie skazał na śmierć wszystkich wszechświatów. Wręcz je uratował. było powiedziane, że Zeno i tak miał zamiar wymazać słabe wszechświaty, bo był zawiedziony pracą bogów, w tym bogów zniszczenia. A w ten sposób Goku dał szansę wszechświatom na udowodnienie na nowo swojej wartości.
"W anime, które ja znam Goku i wszyscy inni wojownicy zajęli by się eksterminacją tych wszystkich nowych bogów i ich aniołów, bo to oni stanowią realne zagrożenie."
Nie zajęliby się, a jeśli nawet to szybko zostaliby usunięci. Aniołowie i Bogowie zniszczenia są zbyt silni. Poza tym na tym polegała pierwsza saga z Beerusem. Goku walczył z Berrusem w obronie Ziemii i przy okazji próbując jak najlepiej wypaść w swojej życiowej walce.
"Jest to jednak nieważne bo Goku po swojej brawurowej wycieczce w przyszłość sprowadza do siebie jeszcze jednego masowego mordercę, który ma tyle rozumu co dwulatek."
Masowego morderće, który powstrzymał Zamasu przed całkowitym wniknięciem swojego jestestwa w struktury wszechświata. A Zeno może się zachowywać jak dwulatek, nikt nie zna jego prawdziwej natury, a ostatni odcinek udowodnił, że mają więcej rozumu niż im się wydaje.
"Co to za problem - przecież są przyjaciółmi." - widzisz jakie to proste? ^^
"Zeno i Goku do spółki odpowiadają za masowe mordy. Goku nie jest już obrońcą wszechświata."
Eee a on kiedykolwiek był obrońcą wszechświata? Teraz to dyskutujesz z własnym wyobrażeniem o serii.
"DBS było, jest i będzie jednym wielkim nieporozumieniem" - dla Ciebie ;)