Jak ktoś oglądał TWD to łatwo spostrzeże, że FTWD to kalka TWD. Podobna konstrukcja postaci, te same problemy i fatalizm. Tyle w tym temacie, nie zapraszam do dyskusji bo nie ma o czym.
Z każdym odcinkiem coraz słabszy. A te odcinki-wypełniacze gdzie gra dwójka aktorów i pitolą o niczym co by popychało fabułę już męczą
No, odcinek mi się naprawdę podobał. Na początku nie ogarnąłem, kto to wszedł do Travisa pod pokład przez ten fryz. :D Trochę mnie zdziwiło, że zombiak nie warczał kiedy Maddison go prowadziła. Nieźle go załatwili. W Alici chyba zostało trochę krwi Clark;) Rozwaliło mnie jak Travis walczył z tym gostkiem, a Maddison...
więcej