Wspaniały.
Dziwią mnie opinie o tym filmie. Że niby nieporozumienie, nic się nie dzieje?
Dzieje się kur.wa życie.
Jest matka która jest wszystkim, życiem, miłością, światem, łącznikiem z Bogiem.
Jest ojciec, który miłością rani. Po to aby ustrzec od swoich błędów, aby być lepszym od niego.
Jest kontra do...
Ten film porywa samym obrazem, człowiek chłonie kadr za kadrem. Ja dla mnie rewelacja.Nie nudziłem się ani minuty.
Napaliłem się do tego widowiska jak szczerbaty na suchary ... zdecydowanie na próżno. Film mnie niesamowicie się wynudziłem i kilkakrtonie byłem bliski uśnięcia, mimo że przed oglądaniem było zgoła odmiennie. Szczerze ... nie wytrwałem nawet do połowy. Jak dla mnie nuuuudne przedstawienie na notę 3/10
Ja się pytam - dlaczego w zdjęciach z filmu nie ma tych scen rodem z animal planet, albo innego
discovery? O mały włos poszedłbym na to do kina...
Pomysł dobry,
faktycznie kino symboliczne, prezentujące głębię przemyśleń na temat sensu egzystencji człowieka...
jednak - zbyt szerokie pole manewru daje nam twórca filmu. Zbyt rozległe, zbyt otwarte i często wykluczające się metafory powodują, że film staje się męczący. Denerwujące dla mnie były też ciągłe pytania...
Film Mnie rozczarował :(
Nawet bardzo rozczarował.
Sean Penn raczej dużo sie nie nagrał a taka (niby) ambitna rola - Moim zdaniem załamka :(
Krótko mówiąc a raczej pisząc - film pogłębił tylko Moją depresję :(
No ale może nie znam się ;) na tym (??)
FILM RACZEJ DLA LUDZI WIELBIĄCYCH PRZYRODE BO TEGO RODZAJU ZDJEC JEST
PRZEZ WIEKSZOSC FILMU BARDZO DUŻO, RESZTA TO MAŁO SPÓJNA GRA AKTORSKA ORAZ DWÓCH
GWIAZDORÓW W ROLACH GŁÓWNYCH .........TO JEDYNA RZECZ KTÓRA WARTA UWAGI
TO OBSADA A REŻYSER NIESTETY JUŻ WYCZERPAŁ SWOJE POMYSŁY....OGÓLNIE NIE
IDZCIE BO WYJDZIECIE...
To jeden z niewielu filmów tak głęboko zanurzających się w otchłań sensu życia
mieszkańca Ziemi. Droga do zrozumienia tego przekazu, choć otwarta dla wszystkich, jest
niestety dla większości kręta, wyboista i bardzo długa, w ostateczności zniechęcając
odbiorcę do pokonania jej.
Dlatego oczywiste jest, że taki...
Chciałem go obejrzeć, a tu taka śmieszna wręcz ocena. Co nie tak z tym filmem, na serio taka szmira, że wyższą ocenę mają nawet jakieś seriale typu na wspólnej czy szpilki na giewoncie ?? Co jest ?
Retrospektywa na temat życia i śmierci, początku i końca, narodzin , przemijania, ciągłości i
wynikowości. Film trudny w odbiorze, bardzo osobisty i pewnie dowolnie interpretowany. Nużący
ale warty zauważenia. Narazie nie mam dla niego oceny. Dojrzewa.
Dla mnie to historia,ktora mogła byc opowiedziana w 1,5 godz i zrobiłaby o wiele lepsze wrażenie. Opowieść o niespełnionym i zgorzkniałym mężczyźnie, który niszczy życie swojej rodzinie. Tyle zdołałam zrozumieć. Wszelkie wstawki astronimiczne,o powstaniu świata dinozaury(!!), i wszelkie inne obrazy natury były dla mnie...
więcej
Sceny są wyciągnięte z HOME sos ziemia. Kto nie wierzy niech sprawdzi!
Mam bardzo dobrą pamięć do scen z filmów, a że dodatkowo oglądałem HOME zaledwie na 3
dni przed Drzewem życia, to od razu sprawdziłem oba filmy i znalazłem dokładnie takie same
ujęcie. Klatka w klatkę.
Dokładny czas zależy od wersji filmu, jednak...
Ale reszta? Znakomita. Wspaniała praca kamery, Zdjęcia podobne w klimacie do zdjęć Friedlandera, Winogranda, żywe, emocjaonalne, pełne dynamiki, niespodziewane.
Kino godne uwagi i refleksji. Ale te dinozaury...
Totalny przerost formy nad treścią. Piękne zdjęcia (jedne jak do kalendarza, inne jak do albumu o depresji) i przygnębiająca muzyka. Jestem po 25 minutach oglądania i już się zmęczyłam ale spróbuję wytrwać do końca. Akcja ma takie tempo, że spokojnie mogę pisać w trakcie oglądania (teraz na ekranie wybuchy - chyba...