Odyseja kosmiczna - podobne wątki przemieszczania się w kosmosie. Myślę że reżyser chciał odświeżyć nieco klasyka, pokazać pewne sceny na nowo, w nowszej technologi.
Kontakt - tak, ten film też oglądał, wątek ojca i córki ich relacje - wyższość emocji / uczuć nad rozumiem, I ten McConaughey.
Incepcja - sceny...
Do obejrzenia tego filmu zachęciły mnie dobre opinie i wysoka ocena. Niestety zawiodłam się. Film nudnawy, bardzo naciągany... po prostu wielkie nieporozumienie. I może zaraz posypie się tu fala hejtu, że nie dojrzałam do tego filmu i że go nie rozumiem. Tak jest jedna kwestia, której nie mogę pojąć, co jest takiego...
więcejNie mogłem znieść jak bardzo cała fabuła filmu odbiega od nauki i logiki. Obraz zapowiadał się intrygująco, zwłaszcza, że studiuję Inżynierię Lotnictwa i Kosmonautyki oraz bardzo dużo przeczytałem w życiu na temat fizyki i wszechświata. Niestety moje zrozumienie nauki i technologii tylko sprawiło, że film wydał mi się...
więcej
Fabularnie podobnie, bo chociaż Interstellar próbował coś głębszego przemycic to zaserwował
same banały, a Grawitacja nie udawała czegoś, czym nie jest. Mimo to dobry film, jeden ze
słabszych Nolana.
Akcja jest tak powolna że można uznać. Spokojnie cała treść filmu można zawrzeć w maksymalnie 90minutach. Strata 3 godzin na oglądanie tego gówna.
Jest przepełniony niepotrzebnymi wątkami i patosem jedyną naprawdę ciekawą rzeczą jest sama teoria. To naprawdę zaskakujące jak nolan potrafi przeplatać całą masę nienaturalnych dialogów i naukowego mambo jambo z naprawdę udanymi scenami np.wyjaśnienie teorii
Nie mam nic do science fiction, ani do filmów trudnych, nudnych, artystycznych i jakichkolwiek innych. Każdy film oceniam indywidualnie, po jego zobaczeniu.
Nie potrafię sobie wyobrazić, kto mógł wymyśleć tak absurdalną historię. Nie wchodzę w kwestie fizyczne, ale cała reszta... Przez pierwszą godzinę nie dzieje...
Film potwierdził moje zdanie o Nolanie, że dobrym reżyserem to on nie jest - jedyny jego film, który naprawdę mi się podobał to "Prestiż".
A trzydzieści lat temu potrafili, bez komputerów, zrobić lepsze efekty specjalne niż tutaj.
i jedno mogę powiedzieć o tym filmie na pewno, nie jest nudny, w kinie czas zwolnił, typowo Nolanowski sposób prowadzenia akcji, który tak czy owak ale przykuwa naszą uwagę od początku do końca, wiele elementów nieco naciąganych, ale na szczęście nie jestem fizyko-krytykiem aby zwracać na nie szczególną uwagę, niby tak...
więcej
Choć film jest niezły, to i tak "Incepcja" jest dużo ciekawsza i bardziej mi sie spodobała. Nie wiem
czemu, ale jakoś bardziej spodobała mi się zabawa z ludzkim umysłem niż eksploatowaniem
kosmosu.
Czy warto przepłacać 2 zł więcej za film w IMAX?
czytałem że widać pikselozę w imaxie bo naszych imaxach mają tylko cyfrowe kopie, a nie analogowe jak np. w USA.
Świeżo po seansie i pozostaje tylko żal. Pięknie opowiedziana historia, wzruszająca do granic
możliwości. Nie płakałem tak mocno na żadnym filmie, a tutaj proszę bardzo sci-fi i płaczę jak
dziecko. Świetna muzyka, idealne efekty, dialogi i aktorstwo na wysokim poziomie! Takim filmem
można się delektować kawałek...