jak na gatunek westernu to dosyć średnia produkcja, w zasadzie to jeden ze słabszych jaki
widziałem; fabularnie ok, rola Clinta całkiem niezła, zagrana w swoim stylu; poza tym całość
nieco nudnawa i niezbyt porywająca
Moja ocena: 6/10
Co tam robi na kadrze Mauser C96? Akcja dzieje się na przełomie wieków? Sorry, nie oglądałem go jeszcze, zainteresował mnie po prostu ten kadr, w opisie jest coś o wojnie z Meksykiem, nie jestem mocny z historii USA, ale w tamtym okresie to oni walczyli co najwyżej z Hiszpanią w 1898 r.
Przypominam go sobie w zasadzie tylko z sentymentu do Johna Sturgesa i Clinta Eastwooda. Ale jakby nie patrzeć, twórcę "Pojedynku w Corralu O.K." i Człowieka Bez Imienia stać bez wątpienia na więcej. A tak pamiętam z tego filmu głównie muzykę Lalo Schifrina. Eastwood zagrał niby w swoim stylu i niektórym pewnie to...
trzeba to przyznać, na początku myślałem ze clint bedzie gral jakas ciape, bo jego stroj poczatkowy to sugerowal, 7/10.
Jak na Eastwooda to średnio. Do takiej np. trylogii dolara czy "Wyjętego spod prawa Josey'a Walesa" sporo brakuje. Jak na Sturgesa to wcale nie lepiej, pamiętając o klasykach, które wyszły spod ręki tego twórcy, jak "Siedmiu wspaniałych" i Wielka ucieczka".
Są na szczęście charakterystyczne dla Eastwooda elementy,...
Western z 1972 roku, z Clintem Eastwoodem w roli glownej.
Ale uwaga! Autorem scenariusza jest Elmore Leonard, a za muzyke odpowiada Lalo Schifrin.
Rezyseruje tworca "Wielkiej ucieczki" i "Siedmiu wspamialych" - John Sturges.
Jesli do tego dodac drugoplanowe role Roberta Duvalla i Johna Saxona to mamy naprawde...
Słyszałem raczej kiepskie opinie o tym filmie. Ale duet John Sturges / Clint Eastwood nie mógł przecież wyprodukować chały.
I nie zawiodłem się - film jest naprawdę dobry. Może nie jest to taka klasyka jak Siedmiu Wspaniałych, ale kawał porządnego westernu; z iście westernowskim głównym bohaterem (niejednoznaczny...