Seriale
Gry
Rankingi
VOD
Mój Filmweb
Program TV
Zobacz sekcję

Recenzja filmu

Shema Yisrael!

Odpowiedź na pytanie o nienawiść do nazistów jest prosta – nazizm to przerażająca doktryna, w teorii brutalna i radykalna, w praktyce będąca powodem eksterminacji setek tysięcy ludzi. Współcześnie naziści, czyli bezmyślni, okrutni łysole, przeładowani testosteronem, szukający pretekstu do wyładowywania swojej agresji na Bogu ducha winnych ludziach nie są aż tak groźni. Ale co, jeśli natkniemy się na prawdziwego... fanatyka?

Główny bohater "Fanatyka" na pierwszy rzut oka wygląda na zwykłego skinheada. W rzeczywistości Danny jest Żydem, byłym uczniem szkoły żydowskiej, gdzie nauczył się hebrajskiego, dokładnie poznał Torę i wszystkie zwyczaje swojego narodu. Tak, Danny wie doskonale, czego nienawidzi i czym pogardza, i nie można zarzucić mu, że jest zwykłym ignorantem.

"Fanatyk" to właściwie idealne studium przypadku. Obserwujemy naszego bohatera w dzień i w nocy, jak wygłasza swoje poglądy, organizuje akcje. Wciąż widzimy też przebłyski z lekcji, na których inteligentny i niezależny Danny kłócił się z nauczycielem, nie potrafiąc przyjąć zasad judaizmu. Obserwujemy, jak chłopak debatuje na temat niedorzeczności żydowskiej wiary i kultury z parą wysoko postawionych amerykańskich neonazistów, z dziewczyną, która jest nim zafascynowana, z grupą ludzi, którzy przeżyli Holocaust. W każdej sytuacji Danny wydaje się perfekcyjnie przygotowany na kontrargumenty, a jednak jego największym krytykiem, który go niepokoi i wzbudza w nim wątpliwości, jest on sam. To walka, którą Danny toczy w sobie jest tak intrygująca w "FanatykuRaz wyśmiewa tradycję, innym razem obsesyjnie poprawia dziewczynę, która błędnie odtwarza żydowski zwyczaj.W swoich wyobrażeniach raz jest nazistą, a raz ofiarą, nie może zdecydować, po której stronie powinien stanąć.



Na lekcjach interpretacji Tory Danny jest w szczególności poruszony ofiarą Abrahama, od którego Bóg zażądał, aby poświęcił dla niego swojego syna, Izaaka. Danny nie potrafi przyjąć spokojnie interpretacji, która brzmi: poświęcenie jest wszystkim, cierpienie jest do zniesienia, Bóg jest dobry pomimo wszystko. Dla chłopca ofiara Abrahama staje się powodem, aby znienawidzić okrutnego Boga i Żydów – naród, który przyjmuje cierpienie jako pewnik, który pozwolił się zamknąć w obozach, zetrzeć na proch, z przekonaniem, że taka jest wola Jahwe i należy w milczeniu ją przyjąć. W pewnej chwili Danny z grymasem nienawiści na twarzy mówi, że Żydzi powinni się uczyć od nazistów jednej rzeczy – zabijania swoich nieprzyjaciół.

"Fanatyk" to film, który mną wstrząsnął. Jest sprytnie napisany, dobrze zrobiony i genialnie zagrany przez Ryana Goslinga, który w tej skomplikowanej roli jest do szpiku kości, przerażająco prawdziwy. Skromność filmowych środków w ogóle nie przeszkadza, bowiem widz, który lubi myśleć, będzie mógł skupić się na słuchaniu i obserwowaniu postaci Danny’ego. Scenariusz Beana i Jacobsona jest pełen treści, ale nie stawia na akcję aż do ostatniej chwili, kiedy wydarzenia nabierają niespodziewanego tempa i prowadzą do dramatycznego finału.

W świetle całego filmu najbardziej poruszające jest właśnie jego zakończenie. Danny musi zrewidować swoje poglądy, wybrać pomiędzy nienawiścią a miłością, między tym, w co wierzył, a tym, co odrzucił. Wcześniej próbuje zabijać Żydów, potem paradoksalnie mówi: Żydów należy kochać, aby ich zniszczyć, Shema Yisrael! Rozdarty, zaprzeczający sam sobie Danny jest skazany na swoje własne fatum, bo jakąkolwiek podjąłby decyzję, przegra. I w ostatecznym rozrachunku Danny Balint, który pogardzał Abrahamem, wybiera ostateczne poświęcenie.


Moja ocena:
9
'...to realize that all your life - you know, all your love, all your hate, all your memory, all your pain - it was all the same thing. It was all the same dream, a dream that you had inside a locked... przejdź do profilu
Udostępnij:
Przejdź na Filmweb.pl

najnowsze recenzje